piątek, 9 września 2016

Czy wiecie, że ...? Clotrimazol

Moi Drodzy dzisiejszym artykułem chciałabym rozpocząć na blogu cykl wątków pod hasłem " Czy wiecie, że ..?". Będą to posty nieco krótsze niż zwykle, zawierające informacje o nowościach, ciekawostki, czy pewne informacje istotne dla czytelników. A więc... zaczynamy. :)

Dziś kilka słów na temat znanego pewnie większości z Was kremu "Clotrimazolum". 


Niezależnie od producenta i tego, czy jest to "Clotrimazolum GSK" (Glaxo), "Clotrimazolum HASCO", "Clotrimazolum Aflofarm", czy "Clotrimazolum Ziaja" skład jest ten sam. Lek zawiera 1% clotrimazol - substancję o miejscowym działaniu przeciwgrzybiczym. Hamuje rozwój większości grzybów powodujących zakażenia skóry u ludzi. 

Preparat może być stosowany zarówno przy grzybiczych zakażeniach skóry, grzybicy stóp, dłoni, pachwin, czy łupieżu pstrym, ale także w przypadku grzybicy zewnętrznych narządów płciowym. O ile w przypadku grzybicy stóp po "Clotrimazolum" sięgamy rzadko, bo i są skuteczniejsze środki, to w przypadku infekcji intymnych bardzo często. Nie ma się co temu dziwić. 

Preparat dostępny jest bez recepty, a cena niska - około 3-4 zł za tubkę. Każdy więc może sobie na zakup pozwolić i ciężko będzie znaleźć coś tańszego. Pamiętajcie jednak, że jest to lek przeciwgrzybiczy, a więc na infekcję bakteryjną nie pomoże. 

W swojej aptecznej karierze spotkałam się również ze stosowaniem "Clotrimazolu" na odparzoną pupę niemowlaka. Pampers i wilgotne środowisko sprzyja bowiem czasem nadkażeniu okolic odbytu drożdżakami. Najlepiej jednak nie działać na własną rękę, tylko ewentualnie po konsultacji z lekarzem.

A teraz mała ciekawostka. Czy wiecie, że ....

Klotrimazol stosowany miejscowo może uszkadzać środki antykoncepcyjne wykonane z lateksu...? Przy infekcjach grzybiczych z racji na pieczenie i świąd raczej o współżyciu nikt nie myśli, ale wiem, że są i wyjątki, a więc UWAGA! 

Podczas kuracji "Clotrimazolem" i stosowania leku na błonę śluzową zewnętrznych narządów płciowych, a także minimum 5 dni po zakończeniu leczenia nie należy stosować lateksowych prezerwatyw. Mogą one bowiem okazać się nieskuteczne. Pozostaje więc abstynencja, ewentualnie inne metody, w tym bezlateksowe prezerwatywy.

Na szczęście obecnie nie są one już tylko rarytasem. Poza Durex real feel, mamy Unimil Skyn. Gama Unimil Skyn rozrosła się już nawet do kilku produktów. Jest więc w czym wybierać.


14 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, dzięki za informację. Muszę podpowiedzieć córkom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może Pani podpowiedzieć, czym należy się kierować wybierając krople dla zmęczonych oczu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecałam kiedyś post na ten temat, więc na pewno pojawi się na blogu. Na pewno koniecznie należy wybierać krople bez konserwantów- mamy ich całkiem sporo. Dobrze jest też patrzyć ekonomicznie, czyli na czas użytkowania po otwarciu:0 czasami jest to kilka tygodni, a czasami nawet 6 miesięcy. Wybór konkretnego preparatu zależy od konkretnych dolegliwości. Mamy takie preparaty dwa w jednym, czyli nawilżające i regenerujące, np. z panthenolem.

      Usuń
  3. " Czy wiecie, że ..?"
    Ten artykuł to początek degrengolady misji i drogi zawodowej farmaceuty na rzecz realnych zysków.
    Czy to brak pomysłów, pieniędzy, znudzenie czy ukrywane prawdziwe oblicze?
    Jak nisko musi upaść farmacueta aby reklamować prezerwatywy w tak prostacki - ale na swój sposób zawoalowany?
    Czy nie czuje pani wstydu przed mężem, dziećmi, rodziną ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie źle odebrany artykuł, a może złośliwość..? No cóż... pozostawię bez komentarza...

      Usuń
    2. Nie rozumiem Pani oburzenia ? Wydaje mi się, że to cenna informacja dla osób, które stosują taka formę zabezpieczenia. Kompletnie Pani nie zrozumiała intencji artykułu!
      Pani Ewo, dziękuję za tą " ciekawostkę". Lubię Pani blog i chętnie tu zaglądam a przy okazji korzystam ze zdobytych informacji. Dziękuję!
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Dziękuję za ważną informacje. Ten atak mnie zdziwił. Przecież nie ma obowiązku czytania :-)

      Usuń
    4. Dokładnie. Ja nikogo do niczego nie zmuszam. Informacja wydawała mi się ważna, stąd pomysł na artykuł.

      Usuń
  4. Problemy z grzybami mogą mieć osoby, które często bywają na basenie lub kąpią się w miejscach publiczny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skaleczyłem się kiedyś -gdy obcinałem paznokcie - na małym palcu stopy - mam takie coś jakby zgrubienie skóry-co przy chodzeniu czasami boli - lekarz chirurg mówił aby pójść do dermatologa - chyba chodziło o grzybice stóp - Ale kolor paznokcia nie ma innej barwy - czasami tylko lekko boli i gdy taką szczotką lekko ścieram dodatkową skórkę na tym palcu- to lekko krwawi -czy ten krem Clotrimazolum by coś pomógł ?- -

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest mi zdiagnozować problem na odległość. Najlepiej, aby zobaczył zmianę lekarz dermatolog.

      Usuń
  6. W walce z łupieżem pstrym, aby uniknąć nawrotów choroby warto sięgnąć po zestaw kosmetyków marki Pityver, który zapewnia kompleksową walkę z tym schorzeniem. Płyn zapewnia nawilżenie i oczyszczenie skóry, regulując wydzielanie sebum, a emulsja zwalcza pasożytnicze grzyby i bakterie znajdujące się na naszej skórze. W zestawie znajdziemy także szampon z selenem, który wspomaga naturalny proces likwidacji przyczyny łupieżu pstrego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Stosowałam Clotrimazolum swego czasu i nawet pomagał, ale łupiez wrócił już 2 razy wię stwierdziłam, że poszukam czegos innego i zaczęłam stosować Pityver, bo jest bardzo ceniony, ma dobry skład i jet delikatny. Faktycznie sprawdził się jak żaden inny. Z tego co pamiętam to plamy zaczęły zmniejszac się po tygodniu i wszystko się ładnie zagoiło. Oczywiście musiałam zmieniać pościel codziennie. Zawzięłam się, że usunę to paskudztwo. To było z rok temu i od tego czasu nie miałam żadnego nawrotu. Raz w miesiącu umyję głowę Pityverem, żeby mieć pewność, że nie wróci :)

    OdpowiedzUsuń