sobota, 27 lutego 2016

Pielęgnacja skóry naczynkowej

Któż z nas nie marzy o gładkiej cerze w jednolitym kolorze..? Niestety tylko nieliczni mają takie szczęście. Większość zmaga się z rozmaitymi niedoskonałościami. Czasami są to przebarwienia, czasami zmiany trądzikowe, a czasami rozszerzone naczynka krwionośne, rumień, czy wreszcie trądzik różowaty. Dziś na Waszą prośbę obiecany już wcześniej artykuł na temat cery naczynkowej i jej pielęgnacji. Na początek kilka słów tytułem wstępu, czyli...

Jakie są cechy charakterystyczne skóry naczyniowej..?

Cera naczynkowa charakteryzuje się okresowym lub stałym występowaniem tak zwanych "pajączków", czyli teleangiektezji. Co to takiego..? Rozszerzone naczynia włosowate, przeświecające przez naskórek. W skrajnych przypadkach jest to rumień, który pojawia się 'napadowo' lub ma charakter utrwalony. 

sobota, 20 lutego 2016

Jak obniżyć ciśnienie..?

Z uwagi na ostatni nawał obowiązków niestety trochę musieliście poczekać na kolejny artykuł. ;) A dziś będzie kilka informacji o nadciśnieniu. Czasami bowiem trafia mi się w aptece pacjent z prośbą o leki bez recepty na obniżenie ciśnienia. Czy to bezpieczne..? Tak naprawdę leczeniem nadciśnienia powinien zająć się lekarz - najlepiej kardiolog. Sama zawsze sugeruję wizytę u specjalisty, który zleci stosowne badania i dobierze leki. Tak się składa, że zdecydowana większość leków na ciśnienie to leki wydawane na podstawie recepty lekarskiej. Koniec i kropka. Czasami jednak jest tak, że pacjent ma tylko nieznacznie podwyższone ciśnienie, ewentualnie w górnej granicy i chce coś 'na dotrwanie' do wizyty. ;)

Może tak dla porządku dodam, że o nadciśnieniu mówimy, gdy ciśnienie skurczowe przekracza 140 mmHg i/lub ciśnienie rozkurczowe przekracza 90mmHg.

Co więc można zalecić pacjentowi na obniżenie ciśnienia..?

No niestety... niewiele. Jednym z preparatów, które mogą być tutaj pomocne jest wyciąg z jemioły "Intractum Visci" PhytoPharmu. Jest to lek zalecany w łągodnym nadciśnieniu tętniczym. W składzie alkoholowy wyciąg z ziela jemioły, który zmniejsza napięcie ścian naczyń krwionośnych i w ten sposób delikatnie obniża ciśnienie krwi. Zalecane dawkowanie to 3 razy dzienne 2,5 ml rozpuszczone w niewielkiej ilości płynu, np. soku owocowego. 

sobota, 6 lutego 2016

Płukanie zatok

W aptekach ostatnio całe rzesze pacjentów z kaszlem, katarem i objawami grypopodobnymi. Niestety... mamy szczyt zachorowań, co widać także po 'zdziesiątkowanym' personelu apteki w której pracuję. Oby wiosna przyszła jak najszybciej. :) Ja już się nie mogę jej doczekać. Dziś postanowiłam powrócić do tematu zapalenia zatok, gdyż jest to bowiem bardzo częsty problem pacjentów zgłaszających się do apteki.

My Polacy mamy to we krwi, że chcemy od razu najlepiej po jednej 'cud- tabletce' być zdrowi. Właśnie dlatego często przy przeziębieniu sięgamy po preparaty z dużą dawką paracetamolu, mimo, że przy braku gorączki jest to raczej bezzasadne. Podobnie przy problemach z zatokami - od razu pseudoefedryna. Jak się wspomni pacjentowi coś o płukaniu nosa, to często pojawia się zniechęcenie i tysiąc argumentów, że to niewygodne, nieskuteczne itp.

Pamiętajcie jednak, że w stadium początkowym zapalenia zatok kluczowym elementem jest przede wszystkim dokładne oczyszczenie nosa. Preparaty jakie mogą być pomocne, to woda morska hipertoniczna ("Marimer hipertoniczny", "Vicks AquaForte", "Quixx"). Dość ciekawe są preparaty zawierające wodę morską z dodatkiem olejków np. "Quixx extra" (z dodatkiem olejku eukaliptusowego), "Otrivin Natural Eukaliptus" (z dodatkiem olejku eukaliptusowego i ekstraktu z dzikiej mięty). Warto wymienić tutaj także "Sinulan express forte" - wyrób medyczny w postaci aerozolu do nosa. Poza gliceryną, wodą i hydroksypropylocelulozą zawiera olejki (eukaliptusowy, miętowy, rozmarynowy, tymiankowy). Preparat dobrze udrażnia zatkany nos i ułatwia oddychanie. Co ważne - może być bezpiecznie stosowany przez kobiety w ciąży i matki karmiące.