tag:blogger.com,1999:blog-30695272021042639372024-03-18T10:57:55.353+01:00Farmaceutka radzi<b><a href="/">Farmaceutka radzi</a></b>
Porady farmaceuty, historie z życia apteki, subiektywne recenzje leków, suplementów diety, kosmetyków.Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.comBlogger323125tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-17985480989898672352022-08-04T14:28:00.004+02:002022-08-15T19:41:50.874+02:00Neomag slim- czy pomoże zrzucić zbędne kilogramy.?<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3FHp16Xw4CGZd5e5RCFDpB0WE3qLhoE5TMfHBAxscMnJGiJ5BkmScB0h0bXVGbeMzI3B4_emWK9cch9RC9NhbZdwC1wQ_h4ipKJ5Ix8caEiQfSQH8eOG94-MP_1z7hTh2C4UNTFt5keqqDWVU3tK8qiR_DKQep815nJs6-DM4FJ37pSnAK5BsbjtX3A/s645/odchudzanie.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="446" data-original-width="645" height="221" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3FHp16Xw4CGZd5e5RCFDpB0WE3qLhoE5TMfHBAxscMnJGiJ5BkmScB0h0bXVGbeMzI3B4_emWK9cch9RC9NhbZdwC1wQ_h4ipKJ5Ix8caEiQfSQH8eOG94-MP_1z7hTh2C4UNTFt5keqqDWVU3tK8qiR_DKQep815nJs6-DM4FJ37pSnAK5BsbjtX3A/s320/odchudzanie.JPG" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Moi Drodzy dziś kilka słów na temat nowości od firmy Aflofarm, a mianowicie o preparacie "<span style="color: #7f6000;">Neomag slim</span>". Według producenta jest to specyfik, który nie tylko dostarcza naszemu organizmowi magnez, ale także wspomaga odchudzanie, spalanie tłuszczu oraz zmniejszenie apetytu. A więc w teorii bomba, no bo kto by nie chciał mieć kilka kilogramów mniej i talię osy. ;) A jak to wygląda w praktyce.? Popatrzmy na skład...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>"Neomag slim"- czy to dobry magnez..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zacznijmy od magnezu, który bądź co bądź jest pierwiastkiem niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. W składzie w 1 tabletce tego suplementu mamy <b>60 mg</b> <b>magnezu</b>. Czy to dużo..? No nie do końca. Tak dla przypomnienia: dobowe zapotrzebowanie na magnez zależy od kilku czynników, między innymi od wieku, płci, ciąży, czy chorób towarzyszących. Standardowo jednak przyjmuje się, że dla kobiet wynosi ono około <b><u>320 mg,</u></b> a dla mężczyzn około <b><u>420 mg</u></b> jonów magnezowych. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Oczywiście magnez dostarczamy także w pożywieniu, a <u>bogate jego źródła to:</u> </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- produkty zbożowe z pełnego przemiału, otręby, kasza gryczana, płatki owsiane i kukurydziane</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- zielone warzywa: jarmuż, rukola, szpinak</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- warzywa strączkowe: fasola, bób, soczewica</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- orzechy, migdały, pestki dyni</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- gorzka czekolada i kakao - to chyba dobra informacja dla łasuchów ;)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze - dawka magnezu nie jest porywająca, ale pamiętajcie jeszcze o jednej kwestii. Niezmiernie istotne jest to, w jakiej postaci występuje magnez w danym preparacie, bo od tego zależy w dużej mierze jego wchłanianie, czyli efekt działania. Zasadniczo wiadomo, że magnez jest najlepiej wchłaniany z soli organicznych (tj. mleczan, cytrynian - przyswajalność około 90%) niż z jego połączeń nieorganicznych. Tutaj niestety mamy magnez w postaci nieorganicznej - węglanu magnezu, a więc wchłanialność na poziomie około 30%. Słabo. Nie jest to więc z pewnością dobry suplement magnezu. Ale może w takim razie pomoże nam zrzucić tu i ówdzie kilka cm, jak obiecuje producent..?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>"Neomag slim"- czy pomoże utracić skutecznie zbędne kilogramy?</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wróćmy do analizy składu. Mamy tutaj dwa składniki, które pomóc mają spełnić marzenia o smukłej sylwetce. Pierwszy z nich to <u>wyciąg z nasion koli błyszczącej</u> <i>(Cola nitida). </i>Brzmi tajemniczo, a więc co to takiego.? Kola błyszcząca to gatunek rośliny z rodziny ślazowatych. Rośnie w Afryce, w rejonach Liberii i Wybrzeża Kości Słoniowej, ale jest uprawiane także w innych krajach Afryki. Nasiona i owoce tej rośliny określa się mianem orzeszków cola. Nie wiem, czy wiecie, ale nasiona koli błyszczącej używane były przez mieszkańców Afryki już w starożytności jako środek wzmacniający, niwelujący zmęczenie i znużenie, a także jako afrodyzjak. Skąd takie działanie..? Owoce koli błyszczącej zawierają kofeinę, a także inne związki o działaniu pobudzającym jak teobromina. W suplemencie "<span style="color: #7f6000;">Neomag slim</span>" znajdziecie <u>50 mg wyciągu z nasion koli</u>, co daje 5 mg kofeiny. Na pewno od kofeiny kilogramów Wam nie ubędzie, taka ilość jest nawet za słaba dla wywołania jakiegoś efektu pobudzającego. Więc jeśli potrzebujecie więcej energii, to lepiej wypić dobrą, aromatyczną kawę. :) W typowym espresso zawartość kofeiny to około 40 mg. </span></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Idźmy jednak dalej. Kofeina cudów nie zdziała, ale mamy jeszcze drugi tajemniczy składnik a jest to <u>wyciąg z liści Gymnema sylvestre - 50mg. </u>Gurmur, czyli Gymnema sylvestre to tropikalna roślina pochodząca z południowych Indii i południowo wschodniej Azji. Mała ciekawostka - żucie liści gurmuru powodowało utratę rozróżniania słodkiego smaku i zmniejszało apetyt na słodkie pokarmy, dlatego Hindusi nazywali tę roślinę "niszczycielem cukru". W "<span style="color: #7f6000;">Neomag slim</span>" zawartość wyciągu z Gymnema sylwestre to 50 mg w porcji dziennej, a więc lipa. I nie pomoże tutaj standaryzacja na zawartość kwasu gymnemowego = 12,5 mg w 1 tabletce, czyli porcji dziennej. Taka dawka nie ma szans w znaczący sposób wpłynąć ani na apetyt na słodkie, ani na zrzucanie zbędnych kilogramów. Tak tylko dla porównania zaznaczę - mamy w obrocie suplement diety "<span style="color: #7f6000;">Insulan</span>", gdzie w porcji dziennej mamy 100 mg kwasów gymnemowych, czyli prawie dziesięciokrotnie więcej. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Podsumowując - jeśli chcecie zrzucić zbędne kilogramy to pamiętajcie, że niezbędne są dwa elementy: dieta i aktywność fizyczna. Bez tego niestety ani rusz. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #534333; font-size: 13px;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div style="text-align: justify;"><div><span style="font-family: verdana;"><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2017/03/nowosci-na-odchudzanie.html">Nowości na odchudzanie</a></b></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b><b><span face=""verdana" , sans-serif"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/08/zielona-kawa-na-odchudzanie.html">Zielona kawa na odchudzanie</a></span></b><br /><b><br /><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/04/calominal-duo.html">Calominal Duo</a></b></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-70020195464367276252022-06-29T19:50:00.000+02:002022-06-29T19:50:05.174+02:00Letrox - uwaga zmiana składu <p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRxvX7QLGa-bDxpHz5Aek-B7mMIzNnHIIpI0RTdgUQyTvcwpuBNpdhnkZlhzt1_qI5Y5v3kG91EKH_gPOfu8ehk8mdKWSXcP4cAVhQk2_tJKkQZg_1Nlis9QYjWpjkV8R8DhRv-WTW_oizmPRjjXgDYLavtJr5QDV9OvHTHlEPLdebUw23Ek2DhkTp8g/s575/tarczyca.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="472" data-original-width="575" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRxvX7QLGa-bDxpHz5Aek-B7mMIzNnHIIpI0RTdgUQyTvcwpuBNpdhnkZlhzt1_qI5Y5v3kG91EKH_gPOfu8ehk8mdKWSXcP4cAVhQk2_tJKkQZg_1Nlis9QYjWpjkV8R8DhRv-WTW_oizmPRjjXgDYLavtJr5QDV9OvHTHlEPLdebUw23Ek2DhkTp8g/s320/tarczyca.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">W ostatnich latach coraz częściej diagnozuje się choroby tarczycy. Prawidłowa diagnoza i podjęcie leczenia jest niezmiernie ważne, bo hormony tarczycy regulują metabolizm organizmu. Czynność tarczycy jest kontrolowana przez przysadkę mózgową. Uwalnia ona hormon tyreotropowy (TSH), który pobudza tarczycę do produkcji hormonów T3 i T4. Zapewne wiecie, że najczęstsze choroby tarczycy to <u>niedoczynność tarczycy</u>- która związana jest z niedostateczną produkcja hormonów przez tarczycę, oraz <u>nadczynność tarczycy</u> - kiedy hormony produkowane są w nadmiarze. Nie będę tutaj wnikać w szczegóły, bo nie to jest tematem tego artykułu. </span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Skupię się na lekach, a właściwie jednym z leków, które stosowane są przy <u>niedoczynności tarczycy</u>. Większość pacjentów, którzy cierpią na niedoczynność tarczycy wymaga stosowania leków z <i>lewotyroksyną</i>. <i>Lewotyroksyna</i> to otrzymywany na drodze syntezy analog <i>tyroksyny</i> - czyli hormonu tarczycy T4. Leki zawierające <i>lewotyroksynę</i>, które są najczęściej stosowane to "<span style="color: #7f6000;">Euthyrox</span>" (oczywiście w różnych dawkach, które skrupulatnie dobiera zawsze lekarz endokrynolog) oraz "<span style="color: #7f6000;">Letrox</span>" (także w kilku dawkach).</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Letrox - zmiana składu</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dziś słów kilka na temat "<span style="color: #7f6000;">Letroxu</span>", bo ostatnio nastąpiła drobna zmiana składu. Co się zmieniło i dlaczego..? Producent - firma Berlin-Chemie AG poinformowała, że zmieniono skład w zakresie substancji pomocniczych. Miało to na celu zwiększenie trwałości preparatu. Sam sposób przyjmowania leku się nie zmienił, nie zmieniła się też zawartość substancji czynnej. Dlaczego więc o tym piszę..?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Okazuje się, że u niektórych pacjentów wchłanianie substancji czynnej może różnić się w przypadku produktu z nowym składem, w stosunku do poprzedniego składu. Jest to ważne, bo decyduje o skuteczności terapii. Przy stosowaniu hormonów tarczycy odpowiednio dobrana dawka jest niezmiernie ważna. Jakiekolwiek wahania mogą zaburzać pracę tarczycy. Właśnie dlatego, zaleca się, aby monitorować pacjentów, którzy zmieniają lek "<span style="color: #7f6000;">Letrox</span>" na ten z nowym składem. Pacjent powinien być wyczulony na ewentualne objawy kliniczne, natomiast wskazane jest też monitowanie parametrów tarczycy w badaniach laboratoryjnych i tu zachęcam do kontaktu z lekarzem. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Monitorowanie jest szczególnie istotne w przypadku pewnych grup pacjentów - chodzi tutaj o osoby z nowotworem tarczycy, z chorobami układu krążenia, a także o dzieci, osoby w podeszłym wieku i kobiety w ciąży.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Proszę więc zwróćcie na to uwagę. A po czym rozpoznać, jaki lek otrzymaliście w aptece..? Oczywiście wraz ze zmianą składu zmieniło się też opakowanie. Nie tylko pudełko zewnętrzne, ale także blister. :) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Podsumowując...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli wcześniej stosowaliście lek "<span style="color: #7f6000;">Letrox</span>" i teraz otrzymaliście w aptece lek w nowym opakowaniu, stosujecie go dokładnie w taki sam sposób jak poprzednio i w takiej samej dawce. Przy wizycie kontrolnej u lekarza, informujecie go o tym fakcie i to on zdecyduje o konieczności wykonania ewentualnych badań. Jeśli termin wizyty jest bardzo odległy, warto skontaktować się z nim wcześniej.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jest jeszcze jedna kwestia - stare opakowania ciągle są jeszcze dostępne w obrocie - zarówno w hurtowniach, jak i aptekach. I tak będzie do wyczerpania zapasu. Pamiętajcie jednak, że jeśli już raz zmieniliście na nowe i stosujecie już lek z nowym składem, to nie zaleca się wracać do starego.. Czyli to już powinna być taka zmiana na zawsze. :) Tak jak małżeństwo - do grobowej deski. ;)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla bardziej dociekliwych wrzucam linka do tych informacji;</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://www.urpl.gov.pl/sites/default/files/Letrox_komunikat_DHPC_podpis.PDF">https://www.urpl.gov.pl/sites/default/files/Letrox_komunikat_DHPC_podpis.PDF</a></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Na początku jest komunikat do fachowych pracowników ochrony zdrowia, ale ostatnie dwie strony to karta informacyjna dla pacjentów- jaką powinniście otrzymać w aptece wraz z opakowaniem leku z nowym składem.</span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><div style="text-align: justify;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/07/jak-prawidowo-stosowac-leki.html"><span style="font-family: verdana;">Jak prawidłowo stosować leki?</span></a></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/03/niedoczynnosc-tarczycy-suplementacja.html">Niedoczynność tarczycy</a></b><br /><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><span face="Verdana, sans-serif"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/02/bonnik-na-zaparcia.html"><b>Błonnik na zaparcia</b></a></span></span></div><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-17237759311778118672022-06-10T13:58:00.002+02:002022-06-10T21:05:23.922+02:00Co na alergię w ciąży..? <p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiALsTXGR4VCIRLdLLdKPaDxpz5pF3n9ekOPEXDd_utdbJxvf8COUSwu3H5LZ30cXWrBX-afCqMRJa1eHzMMXEiG3gMoUHqVkF-W4X0KVof-IGTQX5m1PEYWpXby1FDhVAZU4c__v3u4nkkPMUtRdr0_MKNE50A5REWdPTUHoR7jOBFHvSuMAMgCzcrnw/s685/alergia_ciaza.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="420" data-original-width="685" height="196" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiALsTXGR4VCIRLdLLdKPaDxpz5pF3n9ekOPEXDd_utdbJxvf8COUSwu3H5LZ30cXWrBX-afCqMRJa1eHzMMXEiG3gMoUHqVkF-W4X0KVof-IGTQX5m1PEYWpXby1FDhVAZU4c__v3u4nkkPMUtRdr0_MKNE50A5REWdPTUHoR7jOBFHvSuMAMgCzcrnw/s320/alergia_ciaza.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Moi Drodzy sezon alergiczny mamy w pełni. W aptekach wiele pacjentów prosi o "coś na alergię", a dodatkowo urywają się telefony z zapytaniami o dostępność preparatów do odczulania takich jak "<span style="color: #7f6000;">Staloral</span>", czy "<span style="color: #7f6000;">Purethal</span>". Niestety z tą dostępnością jest ostatnio różnie. Dzisiejszy artykuł chciałabym jednak poświęcić szczególnej grupie pacjentów, jaką są kobiety w ciąży. Niestety bowiem alergia nie mija nikogo. I czasami nasilone objawy alergii pojawiają się u przyszłej mamy, nawet jeśli przed rozpoczęciem starań o dziecko nie była ona alergikiem.</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Sposoby na alergię w ciąży, czyli jak zmniejszyć objawy?</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jak zapewne wiecie żadne leki stosowane w ciąży, nie są obojętne dla dziecka i dlatego zaleca się ich stosowanie tylko wtedy, kiedy korzyści przewyższają ryzyko. Zawsze natomiast warto zacząć od ograniczenia ekspozycji i dostawania się alergenów do organizmu. Jak to można uczynić?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli dokuczają nam alergeny wziewne, czyli pyłki, to w</span><span style="font-family: verdana;">arto ograniczyć wychodzenie na spacery w okresie największego pylenia - najlepsza pora na spacer to godziny poranne lub wieczorne, kiedy jest największa wilgotność powietrza. Wskazane są spacery na przykład po burzy lub intensywnych opadach deszczu. Ja osobiście alergikiem nie jestem, ale lubię wychodzić na zewnątrz po burzy, bo wtedy powietrze jest takie rześkie i dobrze się oddycha. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Nie wiem czy wiecie, ale korzystne jest również przebywanie w pobliżu zbiorników wodnych, bo tam jest z reguły najmniejsze stężenie pyłków w powietrzu. Dobrze jest uwzględnić to planując wakacyjne wojaże. :)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Po powrocie za spaceru dobrze jest przemyć twarz i zmienić odzież - najlepiej od razu po przyjściu do domu. Wskazane jest częste pranie ubrań i unikanie suszenia ich na powietrzu zwłaszcza w suche, wietrzne dni. No i oczywiście warto też często przepłukiwać oczy solą fizjologiczną, którą w pojedynczych ampułkach w niewielkiej cenie możecie kupić w aptece. Przepłukujemy nie tylko oczy, ale i nos. Do płukania nosa także możecie zastosować sól fizjologiczną z ampułki, ale także roztwór wody morskiej. :) Woda morska do nosa bez dodatków jest bezpiecznym preparatem dla każdego - także dla kobiet w "duopaku". </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Można również zainwestować w nawilżacz powietrza, :) to powinno nieco zminimalizować objawy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami jednak taka profilaktyka nie jest wystarczająca i objawy alergii są bardzo dokuczliwe. W tej sytuacji konieczne może być zastosowanie leków.</span></p><p style="text-align: justify;"><b style="color: #660000; font-family: verdana;">Jakie leki na alergię mogą stosować przyszłe mamy..? </b></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zacznę od tego, że zawsze stosowanie leków w ciąży powinno być skonsultowane z lekarzem prowadzącym lub przynajmniej z farmaceutą.<b style="color: #660000;"> </b>Leki powinny być oczywiście odpowiednio dobrane do występujących objawów i ich nasilenia. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli chodzi o preparaty doustne, to tutaj najbezpieczniejsze wydają się być leki starszych generacji, takie jak <i>cetyryzyna</i> (przykładowe preparaty "<span style="color: #7f6000;">Zyrtec</span>", '<span style="color: #7f6000;">Allertec</span>", "<span style="color: #7f6000;">Amertil</span>'), czy <i>loratadyna</i> (przykładowe preparaty "<span style="color: #7f6000;">Loratan</span>", "<span style="color: #7f6000;">loratadyna pylox</span>').</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Kiedyś określając bezpieczeństwo leków u kobiet w ciąży stosowano klasyfikację FDA (Food and Drug Administration). Zarówno <i>cetyryzyna</i>, jak i <i>loratadyna</i> należały do kategorii B. Kategoria B oznaczała, że w badaniach przedklinicznych na zwierzętach nie wykazano ryzyka szkodliwego wpływu leków tej kategorii na płód, ale nie przeprowadzono badań klinicznych u kobiet w ciąży i nie potwierdzono tego. Uznano więc, że leki tej kategorii są najprawdopodobniej bezpieczne w ciąży, ale należy zachować ostrożność podczas stosowania, dlatego najlepiej jak skonsultujecie to z lekarzem. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>A jakie preparaty miejscowe są bezpieczne dla przyszłych mam..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>ALERGICZNE ZAPALENIE SPOJÓWEK</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli będąc w duopaku zmagacie się z alergicznym zapaleniem spojówek, czyli dokucza Wam swędzenie, zaczerwienienie, czy łzawienie oczu, pamiętajcie, że zacząć należy zawsze od przemywania oczu roztworem soli fizjologicznej. Czasami jednak to nie wystarcza. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Alternatywą dla roztworu soli fizjologicznej mogą być krople oczne z <i>ektoiną</i>, na przykład "<span style="color: #7f6000;">Ektin</span>". Krople te zawierają w składzie kwas hialuronowy o działaniu nawilżającym, oraz ektoinę. Co to takiego <i>ektoina</i>..? Jest to substancja pochodzenia naturalnego pozyskiwana z mikroorganizmów, które żyją w ekstremalnie trudnych warunkach. Poza działaniem nawilżającym, wykazuje ona właściwości ochronne i przeciwzapalne. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Krople te mogą być więc stosowane w celu zapobiegania oraz wspomagania leczenia objawów alergicznego zapalenia spojówek. Nie zawierają one konserwantów, i bezpiecznie<u> mogą być stosowane przez kobiety w ciąży</u>.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli objawy się utrzymują dłuższy czas i są dokuczliwe warto skonsultować się z lekarzem. Na jego zalecenie mogą być stosowane do oczu także krople oczne z <i>kromoglikanem sodu</i>, jak na przykład "<span style="color: #7f6000;">Polcrom</span>" - ale tutaj tylko w razie konieczności i najlepiej po konsultacji z lekarzem.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>ALERGICZNY NIEŻYT NOSA</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli w ciąży zmagacie się z alergicznym nieżytem nosa pamiętajcie, że bezpieczne będą wszelakie wody morskie - najlepiej takie tradycyjne, bez żadnych dodatków. Mam tu na myśli na przykład: "<span style="color: #7f6000;">Marimer</span>" ( ja osobiście go nie lubię z racji na mocny "psik"), "<span style="color: #7f6000;">Sterimar</span>", czy '<span style="color: #7f6000;">Disnemar</span>". Woda morska wspomaga oczyszczanie nosa i wypłukiwanie alergenów. Można też wspomagać się podobnie jak w przypadku oczu - preparatami na bazie <i>ektoiny</i>, ale tutaj zaleca się skonsultowanie z lekarzem. Przykładowy preparat to "<span style="color: #7f6000;">Solik</span>" - spray do nosa.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. Pamiętajcie, że w ciąży najważniejsze jest bezpieczeństwo i dobre samopoczucie zarówno mamy, jak i maluszka, dlatego nie stosujcie leków na własną rękę - chyba, że macie pewność, co do ich bezpieczeństwa.</span></p><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/02/cukrzyca-w-ciazy.html" style="font-family: verdana;"><b>Cukrzyca w ciąży</b></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><span face="Verdana, sans-serif"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/12/leki-w-ciazy.html">Leki w ciąży</a></span></b><br /><b><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span></b></span><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2012/09/kwas-foliowy.html"><span style="font-family: verdana;">Kwas foliowy</span></a></b></div><div style="text-align: justify;"><b><br /></b></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-37302432634957234852022-05-22T18:11:00.003+02:002022-05-22T18:18:46.200+02:00Nowości na komary <p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYJOpbkEY4mzIsTD0dVor_3keauHr7waX6lQeXl6sCAYLI4m2Ff6Y4cOtcOlDOCJF8aP-D7-Al8ZCAOJ2MXJ_RIEH53e457ZteF_EAMP-OW34CnrLuv_Y5S7fprMIGeIFnEZ1ZRR27F8NPZD6shdZwUL-FolBgq5qkpcOpIEdbsTqZkxM31xginvysyg/s733/komary.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="451" data-original-width="733" height="197" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYJOpbkEY4mzIsTD0dVor_3keauHr7waX6lQeXl6sCAYLI4m2Ff6Y4cOtcOlDOCJF8aP-D7-Al8ZCAOJ2MXJ_RIEH53e457ZteF_EAMP-OW34CnrLuv_Y5S7fprMIGeIFnEZ1ZRR27F8NPZD6shdZwUL-FolBgq5qkpcOpIEdbsTqZkxM31xginvysyg/s320/komary.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Sezon na komary uważam za rozpoczęty, :) pierwsze osobniki już pojawiły się w moim mieszkaniu. Przyznam Wam szczerze, że strasznie nie lubię tego nocnego "bzzzzzzz" koło ucha, po którym trzeba urządzać polowanie na krwiopijcę, aby móc spokojnie zasnąć. Właściwie temat preparatów na komary wielokrotnie pojawiał się już na blogu. Dziś także będzie o komarach, w końcu od przybytku głowa nie boli. ;) Zwłaszcza że zbliża się lato, a w aptekach minął już sezon na przeziębienie, koronawirus poszedł w odstawkę, natomiast na topie są preparaty na odchudzanie, opalanie i właśnie komary. :) </span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Ukąszenia komarów - groźne, czy nie i dlaczego swędzą..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Po ukąszeniu przez komara na skórze pojawia się charakterystyczny, swędzący bąbel, a czasami opuchlizna, czy zaczerwienienie. Oczywiście nasilenie objawów zależy od wrażliwości organizmu. Na szczęście z reguły nie są one groźne dla zdrowia i ustępują w ciągu kilku dni. Uff:) A czy wiecie, dlaczego bąble po ataku komara dość intensywnie swędzą.? Za swędzące ukłucia na ciele odpowiadają tylko samice komarów, bo to one żywią się krwią ludzi i zwierząt. Samce dla odmiany są grzeczne i odżywiają się sokami roślinnymi - to tak chyba na przekór. ;) Samice nakłuwają skórę wykorzystując specjalnie do tego celu przystosowany aparat gębowy i wstrzykują kroplę śliny, aby zapobiec krzepnięciu krwi. To właśnie ta kropla śliny z racji na fakt, że zawiera aż kilkadziesiąt różnych białek, odpowiada za wydzielanie histaminy i wywołanie reakcji uczuleniowej. Objawy po ukąszeniu - swędzenie i zaczerwienienie skóry jest nasilone szczególnie u osób uczulonych. Ja na szczęście do nich nie należę. :) U mnie "pokomarowy" bąbel intensywnie swędzi przez kilka chwil, ale bardzo szybko znika:)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze. Ale zapewne nie wszyscy należą do takich szczęśliwców jak ja. Czasami po ukąszeniu przez komara powstaje duuuuży bąbel, miejsce jest mocno opuchnięte i zaczerwienione. Jak możemy załagodzić takie objawy..? </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Czym smarować bąble po ukąszeniach..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Chyba najbardziej znanym preparatem, który możemy stosować po ukąszeniach owadów jest "<span style="color: #7f6000;">Fenistil</span>" żel. W sezonie wakacyjnym jakoś specjalnie nie trzeba go rekomendować, sprzedaje się w aptekach sam i to w hurtowych ilościach. Co mamy w składzie..? Dimetinden - czyli lek przeciwhistaminowy I generacji - działa on przeciwświądowo, zmniejsza obrzęk i zaczerwienienie, a o to nam przecież chodzi. Co ważne, specyfik ten może być stosowany u dzieci, ale uwaga- nie na duże powierzchnie, tylko raczej miejscowo na krosty. I jeszcze jedna uwaga: "<span style="color: #7f6000;">Fenistil</span>" nie lubi się ze słońcem, a więc jeśli stosujemy lek na dużą powierzchnię skóry, raczej unikajmy ekspozycji na promieniowanie słoneczne. W aptekach znajdziecie też żele z tym samym składem do "<span style="color: #7f6000;">Fenistil</span>", ale pod innymi nazwami, np. "<span style="color: #7f6000;">Foxill</span>" żel. Z reguły jest on nieco tańszy niż "<span style="color: #7f6000;">Fenistil</span>", natomiast radzę porównywać wielkość tubki. "<span style="color: #7f6000;">Foxill</span>" występuje w tubce wielkości 30g, a "<span style="color: #7f6000;">Fenistil</span>" 30 lub 50g. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Co nowego po ukąszeniach, czyli jak nie "Fenistil" to co..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobra... ale nie o "<span style="color: #7f6000;">Fenistilu</span>" miało być tym razem. Chciałam wspomnieć o nowości, która w tym roku pojawiła się w aptekach, a mianowicie żelu "<span style="color: #7f6000;">Allefin</span>"- bo jest to pierwszy na rynku preparat z takim składem.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Preparat ten zawiera w składzie dwie substancje. Pierwsza to <i>difenhydramina</i>. Cóż to takiego..? Ano nic innego, jak lek przeciwhistaminowy I generacji, który blokuje łączenie się histaminy z receptorami. Krótko mówiąc - główny winowajca i mediator stanu zapalnego - czyli histamina zostaje niejako "wyłączony z gry", :) a o to nam chodzi. Efekty odczuwalne po aplikacji to działanie przeciwświądowe, zmniejszające obrzęk i zaczerwienienie. Drugi składnik to <i>lidokaina</i> - czyli lek znieczulający miejscowo. Czemu taki składnik znalazł się w składzie..? Dzięki efektowi znieczulającemu, nie odczuwamy swędzenia, :) a więc bomba. :) Myślę, że ten efekt znieczulający jest szczególnie ważny w przypadku dzieciaków, którym czasami ciężko wytłumaczyć, że nie wolno rozdrapywać krost. To taki naturalny odruch, gdy coś swędzi. A niestety rozdrapane bąble po ataku komara mogą ulec nadkażeniu bakteryjnemu i trudno się wtedy goją. Czy jest to lek bezpieczny w stosowaniu..? Ze względu na brak danych, nie powinno się go stosować u kobiet w ciąży i mam karmiących, natomiast specyfik można używać u dzieci już od 2 roku życia. Oczywiście podobnie jak w przypadku "<span style="color: #7f6000;">Fenistilu</span>" miejsc po aplikacji nie powinno się wystawiać na działanie promieni słonecznych. Preparat może być stosowany nie tylko w przypadku ukąszeń komara, sprawdzi się również kiedy dziecko nieopatrznie wpadnie nam w gęstwinę pokrzyw, a także do łagodzenia swędzących zmian zapalnych i alergicznych skóry. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">A na koniec mała ciekawostka. <i>Difenhydramina</i>, którą znajdziecie w żelu "<span style="color: #7f6000;">Allefin</span>" znajduje się także w składzie kropli do nosa "<span style="color: #7f6000;">Betadrin</span>" które stosowane są przypadku alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa, a także kropli do oczu "<span style="color: #7f6000;">Betadrin</span>". Wersja do oczu jest jednak wydawana z apteki na podstawie recepty lekarskiej. Ale to nie wszystko. :) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ponieważ leki przeciwhistmianowe starej generacji - takie jak właśnie <i>difenhydramina</i>, wykazują działanie uspokajające i nasenne - substancja ta jest oprócz <i>paracetamolu</i> jednym ze składników leku "<span style="color: #7f6000;">Apap noc</span>". I tutaj dodać muszę jeszcze swoje trzy grosze. Pamiętajcie, że "<span style="color: #7f6000;">Apap noc</span>" nie jest lekiem nasennym i nie powinien być stosowany przewlekle. Jest to preparat o działaniu <u>przeciwbólowym</u> i <u>przeciwgorączkowym</u>, bo tak działa paracetamol. Lek z racji na <i>difenhydraminę</i> działa także uspokajająco i nasennie, ale wskazania do jego stosowania to nie jest bezsenność, a <u>krótkotrwałe leczenie bólu</u>, który powoduje trudności z zasypianiem. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Na dużą opuchliznę i odczyn zapalny... sterydy</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobra - koniec mądrości. ;) Pamiętajcie jeszcze, że jeśli reakcja po ukąszeniu przez komara, czy innego owada jest bardzo nasilona to w aptekach nabyć można krem z <i>hydrocortisonem</i> w składzie. Dostępne bez recepty są stężenia 0,5 % ("<span style="color: #7f6000;">Hydrocortisonum Aflofarm</span>", lub "<span style="color: #7f6000;">Hydrocortisonum Oceanic</span>") lub 1% ("<span style="color: #7f6000;">Maxicortan</span>"). Ale tutaj <u>nie zaleca się stosowania u dzieci poniżej 12 roku życia</u> bez konsultacji z lekarzem. U dorosłych natomiast zachować należy szczególną ostrożność. Zawsze aplikujemy krem z <i>hydrocortyzonem</i> miejscowo na zmiany skórne, nie na całą powierzchnię ciała i smarujemy cienką warstwą. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. :) Dobrego wieczoru. :) </span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2017/04/jak-prawidowo-usunac-kleszcza.html"><b>Jak prawidłowo usunąć kleszcza?</b></a></span></p><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: verdana;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/09/na-wszy.html">Na wszy</a></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/07/co-na-komary.html">Co na komary..?</a></b></span></div><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-62880821662948562752022-05-12T13:22:00.002+02:002022-05-12T21:03:29.260+02:00Nowy lek na alergię dostępny bez recepty<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOw8OwELsJ_SZQ33tbuTdYuBf01MqJ6V4oZ3B09ObBqz13mzKM5NWYidv_dsWvtsqaZBaTr1eDnd0KO7yZGdcg2TBnMALHXoNGJBWMeO6cBSlOCpMuc1EwnvLSDgcKNs52_Jdok_n-ObkUNR36MgiPlVhQTCdsyOIsY2RiIbH4UhIsO_Fdtf8skiZ20g/s586/alergia2.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="549" data-original-width="586" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOw8OwELsJ_SZQ33tbuTdYuBf01MqJ6V4oZ3B09ObBqz13mzKM5NWYidv_dsWvtsqaZBaTr1eDnd0KO7yZGdcg2TBnMALHXoNGJBWMeO6cBSlOCpMuc1EwnvLSDgcKNs52_Jdok_n-ObkUNR36MgiPlVhQTCdsyOIsY2RiIbH4UhIsO_Fdtf8skiZ20g/s320/alergia2.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Moi Drodzy nie tylko wiosna w pełni, ale także sezon alergiczny ruszył pełną parą. W aptekach sporo pacjentów przychodzi po leki na alergię. Temat leków przeciwalergicznych w postaci doustnej wielokrotnie poruszany był na blogu - zainteresowanych odsyłam do archiwum bloga:</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/04/leki-na-alergie.html">http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/04/leki-na-alergie.html</a></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Natomiast dziś mała ciekawostka alergiczna. :) W kwietniu Prezes URPL (Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych) wydał decyzję, która zmienia kategorię dostępności dla leku "<span style="color: #7f6000;">Bilaxten</span>" w dawce 20 mg. Wcześniej lek ten jako "<span style="color: #7f6000;">Bilaxten</span>" w opakowaniu po 30 tabletek dostępny był w aptekach tylko na podstawie recepty lekarskiej. Obecnie w małym opakowaniu będzie wydawany bez recepty. Póki co nie jest jeszcze dostępny w hurtowniach, ale z pewnością niebawem się pojawi. :) Myślę, że to dobra informacja dla alergików, bo <i>bilastyna</i> to lek przeciwhistaminowy nowej generacji i pewnie kojarzycie go z lekiem "<span style="color: #7f6000;">Clatra</span>". Ale uwaga! Bilastyna pod nazwą "<span style="color: #7f6000;">Clatra</span>"- w dawce 20 mg (opakowania po 10 i po 30 tabletek) a także jako "<span style="color: #7f6000;">Clatra</span>" w dawce 10 mg (opakowania po 10 i 30 tabletek rozpuszczalnych w jamie ustnej) - dalej póki co wydawana jest z apteki na podstawie recepty.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Cechą charakterystyczną <i>bilastyny</i> jest duże powinowactwo do receptora H1- dzięki czemu działania niepożądane są mniej nasilone niż w przypadku leków antyhistaminowych takich jak <i>cetyryzyna</i> ("<span style="color: #7f6000;">Zyrtec</span>", "<span style="color: #7f6000;">Allertec</span>", "<span style="color: #7f6000;">Amertil</span>"). Lek nie powinien powodować senności i wpływać na zdolność prowadzenia pojazdów, aczkolwiek jest to zależne od wrażliwości organizmu, dlatego zawsze należy być czujnym i obserwować swoje samopoczucie - zwłaszcza jeśli siadacie " za kółko".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Preparaty z <i>bilastyną</i> mogą być stosowane zarówno do łagodzenia objawów kataru siennego (świąd, kichanie, zatkany nos, zaczerwienione i łzawiące oczy), jak i do leczenia swędzących wysypek skórnych (pokrzywka, egzema). </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Warto podkreślić, że dla skuteczności działania ważne jest odpowiednie stosowanie leku. Preparaty z <i>bilastyną</i> stosujemy zawsze z zachowaniem odpowiedniego odstępu od posiłku - <u>1 godzinę przed lub dwie godziny po posiłku</u>. Dotyczy to również soków owocowych - tutaj także konieczny jest odstęp. Pokarmy i soki mogą bowiem osłabić działanie leku. Uczulam na to, bo w przypadku większości leków antyhistaminowych przyjmowanie razem, czy bez posiłku nie ma znaczenia. Tutaj mamy wyjątek. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zalecane dawkowanie dla osób dorosłych i dzieci od 12 roku życia to <u>jedna tabletka na dobę</u>. Zawsze należy ją popić szklanką wody. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. :) Pamiętajcie, że leki antyalergiczne dostępne bez recepty to małe opakowania - max 10 tabletek. Czasami ze względów ekonomicznych warto więc udać się do lekarza po receptę, bo duże opakowanie jest bardziej ekonomiczne. Niektóre leki przeciwalergiczne są refundowane i wtedy to już w ogóle jest o wiele taniej niż posiłkowanie się małymi opakowaniami OTC (bez recepty). Refundacja póki co nie dotyczy jednak leków z <i>bilastyną</i>. </span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><div style="text-align: justify;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/03/alergia-u-dzieci.html"><span style="font-family: verdana;">Alergia u dzieci</span></a></b><span style="font-family: verdana;"><br /><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/05/katar-alergiczny.html"><b>Katar alergiczny</b></a><br /><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/06/co-na-alergie-alergiczne-zapalenie.html">Co na alergię - alergiczne zapalenie spojówek?</a></b></span></div><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-38866025405202942302022-05-03T16:29:00.005+02:002022-05-03T16:33:43.016+02:00Ospa u dzieci - objawy, leczenie, przebieg<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEaUkVPeOhJfRo8ZakMiwK1x60JoPbOxDcuqCufrm6uY2j5ETE--uLfKU5rC83Pxmb2iokgRGL6Dy6Zlf1azyieKg67Ts_J5J7qiL_FJLj1VtwnJ5VsaBST-WCwXlJETKmMb-wA-bil58V39Ua5Sbd8XKEUmgD5ALATbes3xh-iH-3yy9Wkjg1ztr1cA/s704/ospa_dzieci.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="459" data-original-width="704" height="209" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEaUkVPeOhJfRo8ZakMiwK1x60JoPbOxDcuqCufrm6uY2j5ETE--uLfKU5rC83Pxmb2iokgRGL6Dy6Zlf1azyieKg67Ts_J5J7qiL_FJLj1VtwnJ5VsaBST-WCwXlJETKmMb-wA-bil58V39Ua5Sbd8XKEUmgD5ALATbes3xh-iH-3yy9Wkjg1ztr1cA/s320/ospa_dzieci.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Pogoda za oknami cudna, wreszcie mamy sporo słońca, które dla mnie jest zdecydowanie najlepszym antydepresantem. Ale wiosna to nie tylko czas, kiedy wszystko kwitnie, ale również czas, kiedy uaktywniają się różne wirusy. Takim wirusem jest na przykład wirus ospy. W szkole u moich dzieci już jakiś czas temu była informacja o pojawiających się zachorowaniach na tę chorobę. Na szczęście moje dzieciaki mają już ospę za sobą, :) ale postanowiłam podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami. Na początek jak zawsze kilka słów tytułem wstępu, czyli...</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Co to jest ospa wietrzna i jakie są jej przyczyny..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ospa to choroba zakaźna wywoływana przez <u>wirusa ospy wietrznej</u> (<i>Varicella-zoster virus</i>). Jej charakterystycznym objawem jest wysypka. Ospa przenosi się drogą kropelkową i co ciekawe: wirus może się rozprzestrzeniać wraz z ruchem powietrza nawet na odległość kilkudziesięciu metrów, a więc niestety bardzo łatwo się zarazić. Osoba chora zaraża nawet kilka dni przed pojawieniem się objawów, a przestaje zarażać dopiero wtedy, kiedy przyschną ostatnie pęcherzyki, czyli po około tygodniu. Okres wylęgania choroby, zatem czas od wniknięcia wirusa do organizmu do wystąpienia pierwszych objawów jest stosunkowo długi - trwa około 10-21 dni. A więc po kontakcie z chorym - czeka nas około 3 tygodnie nerwówki. Sama się o tym przekonałam, bo dopiero 3 tygodnie po "wysypie" u starszego synka, pojawiły się pierwsze objawy choroby u młodszego. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Jakie są objawy choroby..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Początkowe objawy ospy nie są charakterystyczne i przypominają zwykłe przeziębienie, czyli: gorączka, ból głowy, ogólne osłabienie. Z reguły w drugiej dobie pojawia się charakterystyczna wysypka - plamki i grudki, które zamieniają się w pęcherzyki wypełnione płynem. U moich dzieci wysypka zaczęła się w okolicach szyi, a dopiero kolejne rzuty choroby przyniosły wykwity na całym ciele. Pojawieniu się wysypki towarzyszyło znaczne osłabienie organizmu. Ci, którzy mają dzieci wiedzą, że to wulkany energii i ciężko nawet podczas choroby zmusić je do pozostania w łóżku. Ospa jednak tego dokonała, co mówi samo przez się, jak groźny jest ten wirus. Warto również wiedzieć, że "ospowej" wysypce towarzyszy bardzo nasilony świąd, a z kolei rozdrapane krosty grożą powikłaniami i powstaniem trwałych blizn. Najlepiej więc starać się nie rozdrapywać wykwitów, tylko jak to wytłumaczyć dzieciom..? Czasami ciężko. ;)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Jak łagodzić objawy choroby, czyli co nieco o aptecznych preparatach na ospę. </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przebieg choroby może być bardzo różny, dlatego postępowanie zależy od intensywności objawów. Jeśli choroba ma łagodny przebieg, to po pierwsze - należy dużo wypoczywać, a w razie potrzeby stosować leki objawowe. Od czasu jak ja byłam dzieckiem wiele się zmieniło w zaleceniach, dlatego postanowiłam zebrać najważniejsze kwestie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dość często zdarza się, że ospie towarzyszy wysoka gorączka. Nie zawsze, bo tak jak wspominałam - przebieg choroby może być różny. Oczywiście należy stosować wówczas leki obniżające temperaturę, ale uwaga! W przypadku ospy wietrznej <u>nie zaleca się stosowania ibuprofenu</u>, tylko paracetamol. Dlaczego..? Okazuje się, że ibuprofen może powodować zwiększone ryzyko zakażenia tkanek miękkich wywoływane przez bakterie. Krótko mówiąc, ibuprofen sprzyja występowaniu powikłań. W razie gorączki lepiej więc sięgnąć po preparat na pazie paracetamolu- w formie doustnej jak "<span style="color: #7f6000;">Paracetamol HASCO</span>", "<span style="color: #7f6000;">Panadol baby</span>", czy "<span style="color: #7f6000;">Pedicetamol</span>", albo czopki z paracetamolem - tutaj oczywiście dobierając odpowiednią do wagi dziecka dawkę.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze jedna ważna kwestia. Jak pewnie niektórzy z Was pamiętają, dawniej do smarowania ospowych krostek zalecano stosowanie pudrów płynnych - czyli takiej białej "papki" na bazie tlenku cynku, którą dość pieczołowicie nanosiło się na każda krostę. Obecnie odchodzi się od tego, ponieważ puder płynny jak zasycha na skórze, tworzy nieprzepuszczalną warstwę, a pod taką "kołderką" świetnie namnażają się bakterie. I również zwiększa się przez to ryzyko powikłań. Dlaczego to takie ważne..? Ano dlatego, że od tego jak będą się goić nasze "ospowe bąble" zależy to, czy pozostaną po nich trwałe blizny. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze.. puder płynny idzie do lamusa, a więc co innego mamy w zanadrzu.? Niektórzy śladem naszym babć rekomendują na ospowe wykwity wodny roztwór fioletu gencjanowego - ostatnio trudno dostępny w aptekach. Fiolet gencjanowy wykazuje działanie antyseptyczne, co na plus, ale po naniesieniu na skórę barwi ją na fioletowo, co jednak może maskować objawy ewentualnego nadkażenia bakteryjnego. Nie jest to więc do końca dobry pomysł. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Co może być więc alternatywą dla pudrów płynnych..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Okazuje się, że dość dobrze przy ospowej wysypce sprawdzają się preparaty na bazie <u><i>oktenidyny</i></u>. Pewnie większości z Was przyjdzie do głowy tradycyjny "<span style="color: #7f6000;">Octenisept</span>"- w sprayu- i bingo. :) Możecie go z powodzeniem zastosować na krosty przy ospie. Z racji na działanie antyseptyczne zapobiega on powikłaniom w postaci nadkażeń bakteryjnych. I co ważne - preparat ten może być stosowany nie tylko na skórę, ale także na błony śluzowe, a dość często przy ospie krostki pojawiają się w buzi, czy w strefach intymnych. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W aptekach dostać można także "<span style="color: #7f6000;">Octenisept żel</span>", który może być z powodzeniem stosowany na wykwity skórne w przebiegu ospy wietrznej. Poza <i>oktenidyną</i>, która jest unikalną substancją przeciwdrobnoustrojową, mamy w składzie także <i>hydroksyetylocelulozę</i> - która tworzy warstwę ochronną i ułatwia gojenie, zapobiegając powstawaniu blizn. Oczywiście nie jest to specyfik dedykowany tylko ospie, z powodzeniem go wykorzystacie także na oparzenia słoneczne, czy małe powierzchowne rany i zadrapania, a także trudno gojące się rany (owrzodzenia, odleżyny), a nawet na hemoroidy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Moim odkryciem, gdy dzieciaki przechodziły ospę, była pianka "<span style="color: #7f6000;">PoxClin</span>"- jest to preparat w formie chłodzącej pianki, który dedykowany jest właśnie dzieciakom chorym na ospę wietrzną. Wiadomo, że przy ospie chyba największą udręką jest swędzenie pojawiających się pęcherzy. Swędzenie powoduje, że chcąc nie chcąc drapiemy, co zdecydowanie utrudnia gojenie. A więc mamy takie błędne koło. Pianka "<span style="color: #7f6000;">Poxclin</span>" daje natychmiastowy efekt chłodzący i kojący, przez co dość skutecznie łagodzi świąd i zmniejsza ten nieszczęsny odruch drapania. Mój Syn sam domagał się "piankowania", żeby nie swędziało. Jak dla mnie wadą preparatu jest jednak dość rzadka konsystencja, przez co sama aplikacja nie jest do końca wygodna, bo specyfik dość szybko spływa z powierzchni skóry. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ale skład wygląda interesująco, bo mamy: </span><span style="font-family: verdana;">żel z aloesu - który działa nawilżająco i łagodząco i wspomaga gojenie się skóry i błon śluzowych, wyciąg z ziela lawendy, wyciąg z kwiatów rumianku - o działaniu przeciwzapalnym, a także <i>pantenol</i> i <i>alantoinę</i>, czyli substancje gojące i regenerujące.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Innym specyfikiem, który możecie zastosować na ospowe krostki jest "<span style="color: #7f6000;">Virasoothe</span>" chłodzący żel w sprayu do leczenia ospy wietrznej. Jest to wyrób medyczny, który dedykowany jest dzieciom już od 6 miesiąca życia. Preparat po aplikacji wykazuje natychmiastowe działanie chłodzące i skutecznie łagodzi świąd, przez co ułatwia gojenie. Można stosować go kilka razy dziennie - w zależności od potrzeb. Fajnym patentem jest przechowywanie specyfiku w lodówce, wtedy efekt chłodzenia jest jeszcze bardziej odczuwalny. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie również, że jeśli świąd towarzyszący ospie jest wyjątkowo dokuczliwy, można sięgnąć po leki przeciwhistaminowe, na przykład krople "<span style="color: #7f6000;">Fenistil</span>". Powinny troszkę załagodzić dolegliwości. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b>A jak to jest z kąpielą przy ospie? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Generalnie podczas ospy ważna jest codzienna higiena, ale... nie zaleca się długiego przesiadywania w wannie, bo zwiększa to możliwość nadkażenia pęcherzy. Dość dobry efekt daje krótka kąpiel w roztworze <i>nadmanganianiu potasu</i>, który zakupić możecie w aptece w postaci proszku. Pamiętajcie jednak, aby nie wsypywać do wanny całej saszetki, tylko kilka kryształków, które sprawią, że woda stanie się lekko różowa.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b>Gdy ciężki przebieg... </b></span></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif">Jeśli przebieg choroby jest wyjątkowo ciężki, mamy w odwodzie jeszcze lek przeciwwirusowy - "<span style="color: #7f6000;">Heviran</span>" - ale pamiętajcie, że o jego zastosowaniu zawsze powinien zdecydować lekarz, mimo, że mniejsze dawki ( 200 i 400 mg) dostępne są już bez recepty. U dorosłych z ospą "<span style="color: #7f6000;">Heviran</span>" jest niemal w standardzie, bo w późniejszym wieku choroba z reguły ma gorszy przebieg, a powikłania są niezwykle groźne. U dzieci - w większości przypadków nie jest on potrzebny. </span><br /></span><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif">To chyba wszystkie najistotniejsze kwestie na które trzeba zwracać uwagę. Pamiętajcie, że przeciwko ospie można się zaszczepić. Szczepionka nie daje 100% ochrony przed zachorowaniem, ale z pewnością złagodzi jej ew. przebieg. Szczepionka na ospę, którą nabyć możecie w aptece to "<span style="color: #7f6000;">Varilrix</span>"- zawiera ona żywy, ale atenuowany, czyli osłabiony szczep wirusa. Podaje się dwie dawki szczepionki. Z reguły jest ona dobrze tolerowana i rzadko wywołuje niepożądane odczyny poszczepienne. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><div style="margin: 0px;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></div><div style="margin: 0px;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u><br /></u></b><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2012/12/goraczka-u-dzieci.html"><span style="font-family: verdana;">Gorączka u dzieci</span></a></b></div><div style="margin: 0px;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b><b><span face="Verdana, sans-serif"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/10/biegunka-u-dzieci.html">Biegunka u dzieci</a></span></b><br /><b><br /><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/03/neosine-pierwszy-lek-bez-recepty.html">Neozine - pierwszy lek bez recepty zwalczający wirusy..?</a></b></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; color: #333333; font-family: Montserrat, sans-serif; font-size: 18px; margin: 0px 0px 10px; orphans: 3; text-align: start; widows: 3;"><br /></p></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-30195217761257306482022-04-11T18:53:00.000+02:002022-04-11T18:53:46.757+02:00Innowacyjne specyfiki w okulistyce, czyli ozon jakiego nie znacie<div style="text-align: right;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-small;">artykuł sponsorowany</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Moi Drodzy, dzisiejszy artykuł będzie nieco inny od pozostałych, ale mam nadzieję, że równie ciekawy. Jego głównym bohaterem będzie ozon, o którym pewnie każdy z Was słyszał przy okazji lekcji geografii jeszcze w szkole podstawowej. Ale nie martwcie się - nie będzie o "dziurze ozonowej", tylko ... o innowacyjnych produktach w dziedzinie okulistyki, których działanie opiera się na ozonowanym oleju. Na początek jak zawsze kilka słów tytułem wstępu, czyli dlaczego ozon.? </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Ozon - właściwości i zastosowanie w medycynie</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: verdana;">Ozon, jak zapewne wiecie, jest naturalnym
składnikiem atmosfery, który powstaje na wysokości około 30 km, na skutek
działania promieni ultrafioletowych na tlen. Jest on gazem drażniącym i
toksycznym dla człowieka.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czy zatem należy się ozonu bać ? </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Już w XV wieku Paracelsus, zwany ojcem medycyny nowożytnej odkrył przecież słynną zależność: <i>„Omnia
sunt venena, nihil est sine veneno. Sola dosis facit venenum”, czyli: „Wszystko
jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja
jest trucizną”.</i> Nie wiem czy wiecie,
ale ozon ma także <u>właściwości antyseptyczne</u>: zarówno
<b>przeciwbakteryjne</b>, jak i <b>przeciwwirusowe</b> i <b>przeciwgrzybicze</b>, a także
<b>regeneracyjne</b>. Tak więc w odpowiedniej dawce ozonu należy się bać, ale drżeć
powinny przed nim baterie, wirusy i grzyby, a nie ludzie. :) Ozon jest niezwykle cenną cząsteczką, która wykazuje zastosowanie w
takich dziedzinach medycyny jak: dermatologia, chirurgia, laryngologia,
ginekologia, stomatologia, czy okulistyka. I co ciekawe - pierwsza publikacja
anglojęzyczna dotycząca leczenia ozonem ukazała się już w 1885 roku. W Polsce
zaś ozonoterapię stosuje się dopiero od roku 1986, czyli 101 lat później.
Zaskakujące, prawda?</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle tytułem wstępu. Teraz chciałabym Wam przedstawić innowacyjnie w dziedzinie okulistyki preparaty oparte na <u>ozonowanym oleju roślinnym w liposomach</u>, które mogą być bezpieczną alternatywa dla antybiotykoterapii w zapobieganiu i leczeniu infekcji ocznych. </span><span style="font-family: verdana;">Skąd pomysł
na ozonowanie oleju? Okazuje się, że ozon jest w naturze bardzo niestabilną
cząsteczką i łatwo rozpada się do swojej pierwotnej postaci O</span><sub style="font-family: verdana;">2</sub><span style="font-family: verdana;">.
Jeśli zostanie zamknięty w małych cząsteczkach oleju, staje się stabilny, nie
tracąc przy tym swoich właściwości antyseptycznych, a więc bomba:) Przy okazji
jeszcze jedna ciekawostka. Chcecie wiedzieć, dlaczego ozon zabija patogeny, nie
uszkadzając przy tym delikatnych komórek rogówki czy spojówek oka? Poza tym, co
już wiecie od Paracelsusa istnieje jeszcze jedno ważne wytłumaczenie. Otóż
komórki naszego organizmu posiadają niezwykłą broń, której zadaniem jest
ochrona przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Ta broń to specjalne
enzymy, wśród których prym wiodą dysmutaza ponadtlenkowa, katalaza i
peroksydaza. Ich zadaniem jest neutralizacja wszelkich nadtlenków, w tym ozonu
i jego pochodnych. To coś jak tarcza antyrakietowa, która nie pozwala zbliżyć
się zagrożeniu do naszych komórek. :) Czyż to nie wspaniałe? </span><span style="font-family: verdana;"> </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="line-height: 107%;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #660000; font-family: verdana; font-size: medium;">Ozodrop krople - antyseptyka, nawilżenie i regeneracja</span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #660000;"><br /></span></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM-U6icahl9_DDC-zHC_F5ZHlg2Wr8c4WqJM9U4jeDqputw4bsXMdOETZn8xk5HrCw9UpGsEg4RgzFkjqn4vAaxGCiD-eZrq9gfhgbfH_sjJQWRrshAmrEcqmUcN0kmc4jGiFh9AVGhJ7mwq9t3lJ5br_LPEEe_8W8ZEOk7vsc0Rgp6T4d-eUJtKwbVQ/s2656/OZODROP-mockup-3D-ENG.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2656" data-original-width="2362" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM-U6icahl9_DDC-zHC_F5ZHlg2Wr8c4WqJM9U4jeDqputw4bsXMdOETZn8xk5HrCw9UpGsEg4RgzFkjqn4vAaxGCiD-eZrq9gfhgbfH_sjJQWRrshAmrEcqmUcN0kmc4jGiFh9AVGhJ7mwq9t3lJ5br_LPEEe_8W8ZEOk7vsc0Rgp6T4d-eUJtKwbVQ/s320/OZODROP-mockup-3D-ENG.png" width="285" /></a></div><br />Pierwszym produktem, który przedstawię są krople <b><a href="https://sklep.inviewmedical.pl/pl/p/OZODROP-ANTYSEPTYCZNE-KROPLE-OCZNE-Z-OZONEM-3W1-/51">Ozodrop</a></b>, które w składzie mają wspomniany wcześniej ozonowany olej słonecznikowy w liposomach (opatentowana formuła </span>LipozonEye®). <span>No dobrze, mamy ozonowany olej, a co dzieje się po aplikacji do worka spojówkowego.? Po podaniu preparatu do oka, liposomy integrują się z warstwą lipidową filmu łzowego i następuje stopniowe uwalnianie tlenu atomowego, który niszczy wszelakie patogeny: </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">bakterie ( także lekooporne), wirusy, grzyby, a nawet pasożyty, jak nużeniec. W teorii wygląda to więc bardzo obiecująco. Poza działaniem antyseptycznym atomowy tlen wspomaga regenerację uszkodzonych tkanek, a liposomy uzupełniają ewentualne niedobory warstwy lipidowej filmu łzowego, czyli krótko mówiąc obserwujemy <u>efekt nawilżenia</u>. Mamy więc działanie na trzech płaszczyznach: antyseptyczne, regenerujące i nawilżające. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dodatkowo preparat ma bardzo <u>wysoki profil bezpieczeństwa</u> - nie zawiera konserwantów i nie wywołuje podrażnień, a wręcz przeciwnie - działa łagodząco i kojąco na powierzchnię oka. Może być stosowany u dzieci bez ograniczeń wiekowych. Nie wywołuje ryzyka lekooporności. I jeszcze jedna ważna kwestia. Działanie specyfiku utrzymuje się aż <u>6-8 godzin po aplikacji</u>, a więc sami widzicie, że korzyści sporo.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><u>Wskazania</u> do jego stosowania to:</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- zapalenie spojówek o etiologii bakteryjnej, wirusowej, grzybiczej - 4 razy na dobę do ustąpienia objawów i jeszcze dwa dni po ustąpieniu objawów</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- zapalenia rogówki</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- profilaktyka okołooperacyjna - 3 x na dobę przez 3 dni przed i 7 dni po zabiegu</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- urazy oka</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- profilaktyka u osób noszących soczewki kontaktowe - 2 x na dobę: rano przed założeniem soczewek i wieczorem po zdjęciu</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Ozodrop GEL - innowacyjna postać kropli ocznych </b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4oeVFu5BT1h0FJrv37tpMTyLQCMzoGu8YprSgYDEouz2nhOm-VTkTNeoAjLKPjKRqmRp9j5nqnPpDHjtIpjGmAUXGZN3p0zUU3bIA8llYdx1p9HoYAnXeDGN5NXcz3wvx6re4RDojoN5v2E62Fk0-djC1hNP7GXCzFSFraj3TSseSrr08gY4J3iQ2dw/s2362/OZODROP-GEL-3D-ENG.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2051" data-original-width="2362" height="278" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4oeVFu5BT1h0FJrv37tpMTyLQCMzoGu8YprSgYDEouz2nhOm-VTkTNeoAjLKPjKRqmRp9j5nqnPpDHjtIpjGmAUXGZN3p0zUU3bIA8llYdx1p9HoYAnXeDGN5NXcz3wvx6re4RDojoN5v2E62Fk0-djC1hNP7GXCzFSFraj3TSseSrr08gY4J3iQ2dw/s320/OZODROP-GEL-3D-ENG.png" width="320" /></a></div><br />Ja osobiście nie za bardzo przepadam za aplikowaniem do oczu kropli - mimo, że pracuję przy komputerze i nawilżanie oczu jest moją codziennością. Pewnie dlatego zafascynował mnie innowacyjny specyfik - <b><a href="https://sklep.inviewmedical.pl/pl/p/OZODROP-GEL-ANTYSEPTYCZNY-ZEL-OCZNY-Z-OZONEM-4W1-/72">Ozodrop żel</a></b>. W składzie podobnie jak w przypadku kropli Ozodrop, mamy </span><span>opatentowaną formułę </span>LipozonEye® - <span>czyli ozonowany olej, który odpowiada za działanie antyseptyczne, regenerujące i nawilżające, ale postać specyfiku jest innowacyjna. Dlaczego </span><span>? </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Preparat ma postać termożelu. Co to oznacza ? W temperaturze pokojowej specyfik występuje w postaci płynnej, ale co ciekawe, po zaaplikowaniu do worka spojówkowego, pod wpływem temperatury ciała, przechodzi w żel i tworzy na powierzchni oka pewien rodzaj opatrunku hydrożelowego. Dzięki tej specyficznej postaci ubytki w nabłonku i macierzy rogówki są wypełniane, co dość szybko minimalizuje odczuwane przez pacjenta dolegliwości. Właśnie dlatego preparat dobrze sprawdzi się w przypadku erozji, czy owrzodzenia rogówki, a także po urazach, czy usunięciu ciała obcego z oka, oraz w profilaktyce okołooperacyjnej. Może być też stosowany przy zapaleniu spojówek o różnej etiologii. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jest to preparat bezpieczny, który może być stosowany właściwie bez ograniczeń wiekowych. Zalecane dawkowanie to 2-4 razy dziennie. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Warto wspomnieć, że uzupełnieniem preparatów podawanych do oka, zwłaszcza w przypadku nawracających infekcji, powinny być specyfiki do higieny i pielęgnacji brzegów powiek. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Higiena brzegów powiek - Ozolid - chusteczki i Blefox - pianka</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">Ozolid</span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #2b00fe;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheSYEsfbrYJHiHy3kama1gOG8oXbfGrQpC9STuuXjpRvV1oc0SKgz8v50rXM0M89LYB35q7EfxNJ7KhWpc7kAysAoq0e-rt5c8vNhi1kP5xflas1znK--k1gq3CVA967ZUvJRZggWmxBXmo04-n_Q0RieIq7deGxRYjGKOnMp8WFqTPXi03v_wBW7VNg/s2872/OZOLID-mockup-3D-ENG.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2056" data-original-width="2872" height="229" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheSYEsfbrYJHiHy3kama1gOG8oXbfGrQpC9STuuXjpRvV1oc0SKgz8v50rXM0M89LYB35q7EfxNJ7KhWpc7kAysAoq0e-rt5c8vNhi1kP5xflas1znK--k1gq3CVA967ZUvJRZggWmxBXmo04-n_Q0RieIq7deGxRYjGKOnMp8WFqTPXi03v_wBW7VNg/s320/OZOLID-mockup-3D-ENG.png" width="320" /></a></div><b><a href="https://sklep.inviewmedical.pl/pl/p/OZOLID-ANTYSEPTYCZNE-CHUSTECZKI-Z-OZONEM-3W1/52">Ozolid</a></b> - to jednorazowe kompresy okulistyczne, które składają się z gazy nasączonej roztworem opartym na ozonowanym oleju roślinnym w liposomach. Uwalnianie atomowego tlenu odpowiada za własności antyseptyczne - przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, a także przeciwpasożytnicze m.in na nużeńca. Dodatkowo ozon wykazuje też działanie regeneracyjne i wspomagające gojenie. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Chusteczki Ozolid </span><span style="font-family: verdana;">świetnie sprawdzą się do oczyszczania i higieny brzegów powiek w przypadku stanów zapalnych o różnej etiologii - także wywołanych przez nużeńca. W przypadku stanów zapalnych brzegów powiek, a także jeśli dopadnie Was jęczmień, Ozolid najlepiej stosować jako ciepły kompres po ogrzaniu saszetki w wodzie o temperaturze około 45 stopni. Wskazaniem do stosowania może być także okołooperacyjna higiena powiek, ale... kompresy świetnie sprawdzą się też do codziennej higieny okolic oczu, czy do demakijażu. Co ciekawe - można je stosować także jako zimny okład ( po schłodzeniu w lodówce) - tutaj raczej w przypadku obrzęku okolic oka. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No i ciekawostka. Chusteczki Ozolid sprawdzą się też do higieny i dezynfekcji twarzy - przy problemach z trądzikiem pospolitym, czy trądzikiem różowatym. Wtedy najlepiej przecierać twarz dwa razy dziennie- rano i wieczorem. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Opakowanie zawiera 20 chusteczek jednorazowego użytku, każda jest zapakowana oddzielnie. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Blefox</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMMfeFIG9XwC9qwqONNTtXiToe1xew-xWqfeq39v8jG4VqMddIdAz6qwd_A53sVHebCWJM95tmRpC57kldcnqp7bOMhN5T_TWkL5hV97uzwI_UFBCz08HKMqEtG7Y20fU7YQ08Jba3Cp7s5nMF40-PnGvSrZsgBy-jKWnY2tea3aJ_cgeQitC2bGZVOA/s4000/BLEFOX-mockup-3D-ENG.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="4000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMMfeFIG9XwC9qwqONNTtXiToe1xew-xWqfeq39v8jG4VqMddIdAz6qwd_A53sVHebCWJM95tmRpC57kldcnqp7bOMhN5T_TWkL5hV97uzwI_UFBCz08HKMqEtG7Y20fU7YQ08Jba3Cp7s5nMF40-PnGvSrZsgBy-jKWnY2tea3aJ_cgeQitC2bGZVOA/s320/BLEFOX-mockup-3D-ENG.png" width="320" /></a></div>Jeśli nie lubicie chusteczek, to alternatywą może być preparat do higieny brzegów powiek w formie oczyszczającej pianki - <b><a href="https://sklep.inviewmedical.pl/pl/p/BlefOX-ANTYSEPTYCZNA-PIANKA-Z-OZONEM-5W1/75">Blefox</a></b>. W opakowaniu mamy pojemnik 50 ml z pompką dozującą oraz dodatkowo 60 sztuk płatków kosmetycznych do aplikacji. Co mamy w składzie..? Oczywiście główny składnik to ozonowany olej </span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">roślinny o własnościach antyseptycznych. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Ale dodatkowo znajdziecie w składzie <u>olejek z Czapetki pachnącej</u>. Brzmi egzotycznie, a co to takiego..? Bardziej popularna nazwa tej rośliny to Goździkowiec korzenny, a czapetka to nic innego jak popularne goździki. Mi goździki kojarzą się z grzańcem, ale dlaczego olejek z Czapetki znalazł się tutaj w składzie? Okazuje się, że związki w nim zawarte wykazują silne własności antyseptyczne i działają skutecznie na nużeńca - zarówno postacie dorosłe, jak larwy czy jaja. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; text-align: left;">Uzupełnienie składu to <u>żel aloesowy</u>, który likwiduje zaczerwienia, podrażnienia, działa łagodząco i przeciwzapalnie. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; text-align: left;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="text-align: left;">Jeśli zainteresowały Was produkty wspomniane w artykule, to dostępne są one w sklepie: </span><span class="gwp00b882f8gwpba20f25esize"><span face=""Verdana",sans-serif" style="color: #1f497d;"> </span></span><a href="http://www.wzrokok.pl/"><span class="gwp00b882f8gwpba20f25esize"><span face=""Verdana",sans-serif" style="color: blue;">WZROK OK!</span></span></a><span class="gwp00b882f8gwpba20f25esize"><span face=""Verdana",sans-serif" style="color: #1f497d;"> </span><span face=""Verdana",sans-serif">lub w</span><span face=""Verdana",sans-serif" style="color: #1f497d;"> </span></span><span class="gwp00b882f8gwpba20f25esize"><span face=""Verdana",sans-serif" style="color: blue;"><a href="http://sklep.inviewmedical.pl">sklep.inviewmedical.pl</a>.</span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span class="gwp00b882f8gwpba20f25esize"><span style="color: blue; font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #800180; font-family: verdana;">Ze specjalnym kodem rabatowym dla Czytelników bloga '<b>Farmaceutka15</b>' możecie je nabyć 15% taniej. Uwaga: zniżka dotyczy preparatów opisanych w artykule.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-59231928502363112892022-04-03T16:09:00.000+02:002022-04-03T16:09:46.797+02:00Dieta w chorobach wątroby<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNHy3y-3VznmxVwF-v6l9UsXMC8Ij4-urxWKwSbqe33z82yM5ekJO0ifpyydYIl3qZ-E_Tl-Ybc3_nrLQwmGYOEwhuhv_TPCblvEnU05glgdsThUa33aWzBQneJd41AsBkmWl8amLFwu2cTKZz6e0A2mDBZ_V7g7oaN8jA1xQF4HlIEuCYQRGtokcmRw/s438/w%C4%85troba.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="408" data-original-width="438" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNHy3y-3VznmxVwF-v6l9UsXMC8Ij4-urxWKwSbqe33z82yM5ekJO0ifpyydYIl3qZ-E_Tl-Ybc3_nrLQwmGYOEwhuhv_TPCblvEnU05glgdsThUa33aWzBQneJd41AsBkmWl8amLFwu2cTKZz6e0A2mDBZ_V7g7oaN8jA1xQF4HlIEuCYQRGtokcmRw/s320/w%C4%85troba.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">O tym, że dieta jest istotnym czynnikiem w terapii wielu chorób chyba wspominać nie muszę. Niestety pacjenci w aptece informację o zaleceniach dietetycznych nie zawsze przyjmują z zadowoleniem. My Polacy lubimy sobie bowiem dobrze zjeść i na wszystkie błędy dietetyczne znajdujemy szybkie uzasadnienie... A bo sezon na grilla, a bo coś słodkiego do kawki, a bo i tak biorę insulinę. Właśnie z tego względu postanowiłam rozpocząć na blogu cykl artykułów na temat zaleceń dietetycznych w różnych schorzeniach.</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Wątroba - objawy alarmujące</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dziś nieco na temat schorzeń wątroby, bo nie bez powodu wątroba uważana jest za jeden z najważniejszych gruczołów w naszym organizmie. Nie wiem, czy wiecie, ale masa wątroby wraz z przepływającą krwią może u dorosłego mężczyzny dochodzić do 2,5 kg. Zaskakujące, prawda.? </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wątroba spełnia w naszym organizmie wiele ważnych funkcji i nie bez powodu nazywana jest laboratorium biochemicznym naszego organizmu. Właśnie dlatego warto o nią dbać - przez odpowiednią dietę i umiar w spożywaniu alkoholu. Po czym rozpoznać, że z wątrobą dzieje się coś niedobrego.? Niestety chora wątroba nie od razu daje znać o swoich dolegliwościach, ale <u>objawy</u> które powinny wzbudzić naszą czujność to:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- utrata apetytu i spadek wagi ciała</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- nudności, wymioty i bóle brzucha</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- zmęczenie i osłabienie, senność</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- ciemnie zabarwienie moczu</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Kiedy pojawi się natomiast żółte zabarwienie skóry i oczu, ból i opuchlizna brzucha, czy opuchlizna nóg i kostek - może to już świadczyć o zaawansowanym procesie chorobowym i powinno skłonić do pilnej wizyty u lekarza. Pamiętajcie również, że charakterystycznym objawem wielu schorzeń wątroby jest świąd. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Zalecenia dietetyczne w schorzeniach wątroby</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli chcecie zadbać o swoją wątrobę, to należy rozpocząć od modyfikacji swojego jadłospisu. To pierwszy, ale bardzo ważny krok. Jakie są więc zalecenia dietetyczne w schorzeniach wątroby? </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Po pierwsze <u>regularne spożywanie posiłków</u> - zaleca się spożywanie 5-6 niewielkich posiłków w ciągu dnia, najlepiej o stałych porach, czyli dobrze sprawdzi się zasada "jedz mniej, a częściej". Nie należy spożywać posiłków w pospiechu, tylko spokojnie i dokładnie rzuć każdy kęs.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Należy unikać potraw smażonych, natomiast zaleca się posiłki gotowane na wodzie i parze, pieczone, lub duszone bez tłuszczu. Dozwoloną ilość tłuszczu dodaje się do gotowych potraw. A jaka ilość tłuszczu jest dozwolona?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W schorzeniach wątroby zaleca się ograniczenie spożycia tłuszczu do 45-50 g/d. Zalecane tłuszcze to olej słonecznikowy, rzepakowy, sojowy, oliwa z oliwek i masło w ograniczonych ilościach. Zabrania się smalcu, słoniny, boczku. </span><span style="font-family: verdana;">Zupy i sosy sporządzać należy na wywarach warzywnych. Nie zaleca się używać zasmażek i śmietany. Odpada kapuśniak, grochówka, czy fasolowa, tłusty rosół, a także wszelakie zupy z proszku. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Należy zwiększyć spożycie pełnowartościowego białka. </span><span style="font-family: verdana;">Z produktów mlecznych </span><u style="font-family: verdana;">dozwolone są</u><span style="font-family: verdana;"> : chude mleko, kefir, odtłuszczony jogurt, zsiadłe mleko, maślanka. chudy ser twarogowy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><u>Przeciwskazane</u> są natomiast: mleko tłuste, sery żółte i topione, ser feta i sery pleśniowe, śmietana, serek homogenizowany i ser twarogowy biały tłusty.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli chodzi o mięsa i wędliny, to oczywiście stawiać należy na chude mięso: z kurczaka, z indyka, cielęcinę, chuda wołowinę, mięso z królika. Dozwolone są chude wędliny drobiowe, szynka bez tłuszczu. Można spożywać ryby chude (dorsz, mintaj, morszczuk, halibut) a także tłuste (sardynki, śledzie, makrele, łosoś), ryby pieczone piekarniku, czy z rusztu, a także ryby w galarecie. </span></p><p style="text-align: justify;"><u style="font-family: verdana;">Nie zaleca się</u><span style="font-family: verdana;"> spożywania tłustego mięsa wołowego i wieprzowego, odpada mięso z kaczki, gęsi, czy baranina. W odstawkę powinny pójść również tłuste wędliny, pasztetowa, kaszanka, czy salami, a także wszelakie mielonki, czy konserwy. Wykreślić należy z jadłospisu również ryby smażone i wędzone. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">A co do obiadu..? Raczej stawiać należy na gotowane ziemniaki, czy puree ziemniaczane, natomiast wykreślić z jadłospisu: frytki, ziemniaczki smażone, czy placki ziemniaczane. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Z diety wykluczyć należy warzywa wzdymające, takie jak kapusta, nasiona roślin strączkowych, ogórki, rzodkiewki, cebulę, czosnek, pory. Warzywa najlepiej spożywać w postaci gotowanej lub przecieranej. Dozwolone warzywa to marchew, dynia, szpinak, buraki- gotowane, przecierane, natomiast na surowo można jeść zieloną sałatę, pomidory ( najlepiej bez skórki). </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli chodzi o owoce, to tu również konieczna jest selekcja. Wykluczyć należy śliwki, czereśnie czy gruszki, a także orzechy i owoce suszone. Natomiast włączyć do diety można pieczone lub gotowane jabłko, morele czy brzoskwinie ( najlepiej gotowane), a także przecierane maliny, czy porzeczki.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jak to jest natomiast z przyprawami.? Najlepiej doprawiać w sposób naturalny, czyli na przykład : sokiem z cytryny, ziołami - zieloną pietruszką, majerankiem, bazylią czy cynamonem. Ograniczyć należy lubiane przez nas przyprawy typu: Vegeta, Kucharek bądź kostki rosołowe, a także sól, natomiast najlepiej wykluczyć zupełnie z diety ocet, musztardę, chili, pieprz, curry. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze, ale co z deserami..? Bo przecież my Polacy do popołudniowej kawki lubimy ciasteczko, w upalne dni lody, a każde święta stoły zastawione są ciastami. Co na to nasza wątroba.? Zaleca się wykluczyć torty, ciasta z kremem, pączki, czy faworki i wszelakie przemysłowe wyroby cukiernicze, a także batony i batoniki. A na co możemy sobie pozwolić..? Przy chorej wątrobie idealnym deserem będzie galaretka, czy mus owocowy:) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No i na koniec napoje:) Jeśli zmagacie się z ostrym, czy przewlekłym zapaleniem wątroby, to przede wszystkim odpada wszelaki alkohol. Należy wykluczyć również gazowane napoje typu Pepsi, Fanta, Sprite, a także kawę. Dobrym wyborem będzie zaś niegazowana woda mineralna lub kompot. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Na pierwszy rzut oka taka dieta wydaje się być nie do przejścia, zwłaszcza jeśli wcześniej często zdarzało nam się pofolgować z jedzeniem, ale zobaczycie, że tylko początki są trudne, a potem już z górki. :) Bo pamiętajcie- wątrobę się ma tylko jedną. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><div style="text-align: justify;"><b><br /></b><span style="font-family: verdana;"><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/12/na-watrobe-altra.html"><b>Na wątrobę... Altra?</b></a><br /><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/01/jak-walczyc-z-migrena.html"><span face=""verdana" , sans-serif"><b>Jak walczyć z migreną</b></span></a></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/03/kamica-nerkowa.html"><span style="font-family: verdana;">Kamica nerkowa</span></a></b></div><p style="text-align: justify;"><span face=""verdana" , sans-serif"></span></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-35288681703502675982022-03-13T19:59:00.001+01:002022-03-13T20:01:02.189+01:00Grypa żołądkowa - przebieg, objawy, stosowane leki<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgdhdfLA0DWqmlMYRtdmV72pfrZdnFNT_nZBtBQimb-dH6S4DzBRSqlON8bk_souH0LJUBrDAPHL-fF9DUgQedRUNyNwVNq8rqNGGDPYxDIHEkQTzvzqUZyZhNfWhYlFg1fIZUtPyxydU1YeimSEzSdTx9dK7w9UH0asG8j6MKLGwEXXlNaBHtct9yL4Q=s589" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="472" data-original-width="589" height="256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgdhdfLA0DWqmlMYRtdmV72pfrZdnFNT_nZBtBQimb-dH6S4DzBRSqlON8bk_souH0LJUBrDAPHL-fF9DUgQedRUNyNwVNq8rqNGGDPYxDIHEkQTzvzqUZyZhNfWhYlFg1fIZUtPyxydU1YeimSEzSdTx9dK7w9UH0asG8j6MKLGwEXXlNaBHtct9yL4Q=s320" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Wreszcie zrobiło się cieplej i mamy trochę więcej słońca, :) oby taka pogoda pozostała z nami na dłużej. Niestety wczesna wiosna to nie tylko czas, kiedy na drzewach pojawiają się pierwsze pąki, a górskie łąki pokrywają się fioletem krokusów. Wiosna to także czas, kiedy dość mocno uaktywniają się <i>rotawirusy</i> i często panuje tzw. grypa żołądkowa. Jakie są jej objawy i co ma ona wspólnego ze zwykła grypą..? </span><p></p><p><b style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;">Grypa żołądkowa - przyczyny i objawy</span></b></p><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Grypa żołądkowa to potoczne określenie <u>ostrego wirusowego nieżytu żołądka i jelit.</u> Ale uwaga! Grypa żołądkowa ma niewiele wspólnego z grypą, za wyjątkiem tego, że</span><span style="font-family: verdana;"> </span><u style="font-family: verdana;">jest wywoływana przez wirusy</u><span style="font-family: verdana;">. Nie jest to jednak wirus grypy, o czym warto pamiętać. Grypę żołądkową najczęściej powodują</span><span style="font-family: verdana;"> <i style="text-decoration-line: underline;">rotawirusy</i></span><span style="font-family: verdana;">, rzadziej</span><span style="font-family: verdana;"> </span><u style="font-family: verdana;"><i>norowirusy</i></u><span style="font-family: verdana;">, czy</span><span style="font-family: verdana;"> </span><u style="font-family: verdana;"><i>adenowirusy</i></u><span style="font-family: verdana;">. U nas w Polsce z reguły winowajcą jest <i>rotawirus</i>, który jest szczególnie groźny dla niemowląt. Właśnie z tego względu od 1 stycznia 2021 roku szczepienie przeciwko rotawirusom dołączyło w Polsce do obowiązkowych i bezpłatnych szczepień dla niemowląt. Wcześniej takie szczepienie było dodatkowo płatne i to dość sporo. Oczywiście nie zawsze grypa żołądkowa jest wywołana przez rotawirusy, dlatego też nie zawsze szczepionka ochroni dziecko przed zachorowaniem. Pamiętajmy też, że grypa żołądkowa należy do bardzo zaraźliwych schorzeń - jeśli zachoruje ktoś z rodziny, to niestety bardzo duża szansa, że choroba dopadnie także pozostałych domowników. </span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, ale nie tylko. Łatwo zarazić się tez przed dotyk i kontakt z przedmiotami, których dotykał chory. Objawy występują z reguły po 1-3 dniach od zakażenia. Właściwie to jakie objawy wystąpią jest kwestią indywidualną. Czasami są to tylko bóle brzucha, a czasami totalny 'armageddon', czyli biegunka, wymioty, ból brzucha, osłabienie i wysoka gorączka.</span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Jak radzić sobie z grypą żołądkową..?</b></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Niestety nie mam tutaj dobrych wieści. Właściwie nie ma cudownego leku, który postawi Was na nogi, gdy dopadnie Was "jelitówka". Trzeba ją po prostu przeczekać. Koniec i kropka. Zawsze warto jednak mieć na uwadze swoiste ABC postępowania przy grypie jelitowej. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: large;">A) <b style="color: blue;"><span style="color: #351c75;">Nawadnianie.</span></b></span><b style="color: blue;"> </b></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jest to kluczowy element postępowania przy grypie żołądkowej. Dlaczego..? Podczas wymiotów, czy biegunki tracimy wodę, a także elektrolity. Odwodnienie może być niebezpieczne, szczególnie u małych dzieci i u osób starszych. Nie wystarczy podawać wodę, ale warto <u>uzupełniać też elektrolity</u>. W aptece znajdziecie doustne płyny nawadniające, które mają odpowiednie proporcje elektrolitów, glukozy i wody. Ale UWAGA!</span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Większość z nich ma słony smak, co oczywiście patrząc na skład nie dziwi. O ile osoba dorosła jest w stanie jakoś zdzierżyć ten słony posmak, to niezmiernie ciężko zmusić dziecko do wypicia takiego napoju, zwłaszcza gdy jest chore, zmęczone biegunką, czy wymiotami. Sama się o tym wielokrotnie przekonałam.</span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla naszych milusińskich ze swej strony polecić mogę "<span style="color: #b45f06;">Orsalit nutris o smaku malinowo-jagodowym</span>". Ma on specjalną formułę, która nieco maskuje słony posmak. Różnica w porównaniu do tradycyjnych specyfików jest wyraźnie odczuwalna. Preparat stosować można u maluchów <u>od 6 miesiąca życia</u>. </span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze jeden produkt - doustny płyn nawadniający o specjalnej kompozycji składników odżywczych oraz mineralnych "<span style="color: #b45f06;">HIPP ORS 200 kleik marchwiowo- ryżowy</span>". Smakuje jak typowa marchwianka, ;) specyfik można stosować od 4 miesiąca życia. </span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #534333;">Jeśli chodzi o specyfiki elektrolitowe dla dorosłych, to w aptece znajdziecie całą masę takich preparatów. Producenci prześcigają się tutaj rozmaitymi hasłami reklamowymi, jak choćby "obniżona zawartość sodu i glukozy"( "</span><span style="color: #7f6000;">Hydrooptima senior</span><span style="color: #534333;">" ). czy "zasila mięśnie i mózg ("</span><span style="color: #7f6000;">Oryal</span><span style="color: #534333;">"). </span></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Natomiast pamiętajcie, że doustny preparat nawadniający powinien spełniać określone kryteria składu. Nie wiem, czy wiecie, ale już w 1969 roku WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) opracowała skład </span><span style="font-family: verdana;">doustnego płynu nawadniającego (ang.</span><span style="font-family: verdana;"> </span><i style="font-family: verdana;">oral rehydration salts</i><span style="font-family: verdana;"> </span><span style="font-family: verdana;">ORS), jako gotowej mieszaniny glukozy i elektrolitów do nawadniania dzieci i dorosłych - w ostrej biegunce. Skład został później nieco zmodyfikowany, m.in zastąpiono wodorowęglan sodu dwuwodnym cytrynianem trójsodowym, aby poprawić stabilność. Później w roku 2006 ponownie wprowadzono modyfikacje składu i powstał doustny płyn nawadniający o mniejszej osmolarności, ale lepszej skuteczności. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #534333;">Płyn nawadniający dla dorosłych o składzie zgodnym z zaleceniami WHO i zalecanej osmolarności 245 mOsm/l to np. "</span><span style="color: #7f6000;">Orsalit dla dorosłych o smaku cytrynowo-malinowym</span><span style="color: #534333;">".</span></span><span style="color: #534333; font-family: verdana;"> Może postać mniej wygodna, bo nie są to tabletki musujące, a saszetki z proszkiem, ale tak naprawdę postać nie ma znaczenia - chodzi o efekty.</span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">UWAGA! Pamiętajcie, że nawet jeśli wymioty przy grypie żołądkowej będą bardzo uciążliwe i częste, to nie są one przeciwwskazaniem do nawadniania doustnego. Ale należy stosować się do kilku zasad:</span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- do nawadniania stosujemy płyny o temperaturze pokojowej, nigdy gorące</span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- podajemy je małymi porcjami np. po łyżeczce, z przerwami co kilka minut</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #534333;">Jednorazowa podanie dużej objętości płynu może nasilić wymioty!</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #534333; font-family: verdana; font-size: large;">B) <b style="color: blue;"><span style="color: #351c75;">Obniżanie gorączki.</span></b></span><b style="color: blue; font-family: verdana;"> </b></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><b style="color: blue; font-family: verdana;"><br /></b></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Częstym objawem grypy żołądkowej jest podwyższona temperatura ciała. Pamiętajcie jednak, że gorączka zwiększa znacząco ryzyko odwodnienia, dlatego należy zachować szczególną ostrożność. W razie zaobserwowanych objawów odwodnienia zalecany jest kontakt z lekarzem, co jest szczególnie ważne w przypadku niemowląt, u których do odwodnienia dochodzi bardzo szybko. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span>W razie konieczności należy więc podawać leki przeciwgorączkowe. U dzieci taką wartością graniczną, kiedy mówimy o konieczności stosowania leków na gorączkę jest </span><span face="verdana, sans-serif"> temp 38,5°C, ale oczywiście jest to granica umowna - wszystko bowiem zależy tez od ogólnego samopoczucia Szkraba. </span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">Co mamy do dyspozycji.?</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana; font-size: 13px;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="verdana, sans-serif">- Paracetamol (w postaci syropów tj.</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"> "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Paracetamolum</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">", "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Panadol baby</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">",</span><span face="verdana, sans-serif"> czy bardziej skoncentrowanego roztworu: "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Pedicetamol</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">"-</span><span face="verdana, sans-serif"> tutaj objętość do podania jest znacząco mniejsza, a także czopków </span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">("</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Paracetamol</span><span face="verdana, sans-serif">", czy</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"> "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Efferalgan</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">"). </span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"><br /></span><span></span><span face="verdana, sans-serif">- Ibuprofen (w postaci syropów tj. "<span style="color: #b45f06;">Ibufen forte</span><span style="color: #534333;">", "</span><span style="color: #b45f06;">Ibum forte</span><span style="color: #534333;">", "</span><span style="color: #b45f06;">Nurofen forte</span><span style="color: #534333;">"</span>, a także czopków (np. "<span style="color: #b45f06;">Nurofen</span>")</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">Postać leku oczywiście należy dostosować do objawów. Jeśli dziecko ma bardzo intensywną biegunkę, to wiadomo, że ciężko będzie podać czopek. Natomiast będzie on dobrym rozwiązaniem jeśli dziecko ma intensywne wymioty.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">I pamiętajcie, że dawkę leku przeciwgorączkowego dla dziecka dobieramy zawsze na wagę ciała, a nie według wieku. Jeśli macie tutaj wątpliwości, zawsze możecie prosić o pomoc farmaceutę. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">I jeszcze jedna uwaga, a właściwie ciekawostka. Włoskie Towarzystwo Pediatryczne nie zaleca stosowania <i>ibuprofenu</i> przy biegunce rotawirusowej. Lekiem rekomendowanym jest wówczas <i>paracetamol</i>. Dlaczego..? Ibuprofen zaliczany jest do niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ). Leki z tej grupy hamują specjalny enzym nerkowy, co skutkuje zmniejszenie nerkowego przepływu krwi, co jest szczególnie niebezpieczne u osób odwodnionych. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="verdana, sans-serif">Oczywiście jeśli gorączka jest trudna do 'zbicia' lub po obniżeniu bardzo szybko narasta, można podawać leki z <i>paracetamolem</i> i <i>ibuprofenem</i> naprzemiennie. Odstęp czasowy powinien jednak wynosić</span><span face="verdana, sans-serif"> </span><u>minimum 4 godziny,</u><span face="verdana, sans-serif"> najlepiej 6 godzin. </span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face="verdana, sans-serif">Pamiętajcie również, że u dzieci nie stosuje się kwasu acetylosalicylowego, czyli popularnej "<span style="color: #b45f06;">As</span></span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"><span style="color: #b45f06;">piryny</span>",</span><span face="verdana, sans-serif"> ani </span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">"<span style="color: #b45f06;">Pyralginy</span>".</span><span face="verdana, sans-serif"> Oba leki natomiast mogą być alternatywą dla paracetamolu i ibuprofenu w przypadku osób dorosłych. </span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #534333; font-family: verdana; font-size: large;">C) <b style="color: blue;"><span style="color: #351c75;">Leki wspomagające.</span></b></span><b style="color: blue; font-family: verdana;"> </b></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><b style="font-family: verdana;"><br /></b></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tak jak już wspominałam wcześniej. Nie ma cudownego leku na grypę żołądkową. Natomiast można stosować preparaty wspomagające odpowiednio dobrane do objawów. Jeśli objawem dominującym będą wymioty, to poza próbą nawadniania niewiele zdziałamy. Jeśli zaś objawem dominującym jest biegunka, to już możemy próbować jakoś z nią zawalczyć. Jak?</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span face="verdana, sans-serif">Na pewno nie zalecam stosowania leków z</span><span face="verdana, sans-serif"> </span><i style="font-family: verdana, sans-serif;">loperamidem</i><span face="verdana, sans-serif"> </span><span face="verdana, sans-serif">tj.</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;"> "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Stoperan</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">", "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Laremid</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">", "</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Imodium</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #534333;">". </span><span face="verdana, sans-serif">Owszem dają one szybki efekt zapierający, ale w jelitach zatrzymywane są wtedy także wirusy i złuszczony nabłonek śluzówki, a przecież chcemy się ich pozbyć. <i>Loperamid </i>będzie dobry jedynie w sytuacjach awaryjnych, jak biegunka nas złapie np. w podróży, bo i tak często bywa. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><div style="font-family: "PT Sans";"><span face="verdana, sans-serif"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">A więc co można..? Na pewno naszym sprzymierzeńcem mogą być <u>probiotyki</u>. Przy biegunce wirusowej szczególnie zaleca się <i>Saccharomyces boulardi</i> - preparaty takie jak "<span style="color: #b45f06;">Enterol</span><span style="color: #534333;">"</span> (kapsułki, saszetki). Zastosować można także probiotyki z dobrze przebadanych szczepem <i>Lactobacillus rhamnosus GG, </i>tj. "<span style="color: #7f6000;">Dicoflor</span>", "<span style="color: #7f6000;">Floractin</span>". </span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">Można wspomagać się też preparatami, które mają <u>własności adsorbujące</u>:</span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">- Węgiel aktywny<i> (Carbo medicinalis) - </i>dostępny w postaci tabletek lub kapsułek</span></div><div><span style="font-family: verdana;"><span face="verdana, sans-serif">- diosmektyt: saszetki </span><span face="verdana, sans-serif">"</span><span face="verdana, sans-serif" style="color: #b45f06;">Smectą</span><span face="verdana, sans-serif">" ( zarówno dla dzieci, jak i dorosłych)</span></span></div><div style="color: #534333;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">Ciekawe preparaty to także:</span></div><div><span style="font-family: verdana;"><span face="verdana, sans-serif">- "<span style="color: #7f6000;">Tasectan</span>" (saszetki, kapsułki)- w składzie mamy <i>taninian żelatyny</i>, który powleka błonę śluzową jelita i zmniejsza częstotliwość </span><span face="verdana, sans-serif">wypróżnień</span></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">- "<span style="color: #7f6000;">Taninal</span>" - tabletki. To z kolei bardzo długo już obecny na rynku preparat z białczanem taniny.. Pod wpływem odpowiednich enzymów w jelicie uwalnia się tanina- która wykazuje działanie ściągające i bakteriostatyczne, działa także przeciwbiegunkowo, tworząc trudno rozpuszczalne kompleksy z toksynami bakteryjnymi. </span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">U dzieci warto mieć w zanadrzu także owoc borówki czernicy. Możecie go kupić zarówno w sklepie medycznym, jak i aptece. </span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span face="verdana, sans-serif" style="font-family: verdana;">Moim ostatnim odkryciem na nudności i dyskomfort w jamie brzusznej są kropelki "<span style="color: #7f6000;">Anaketon</span>". Oczywiście na intensywne wymioty preparat nie pomoże, ale fajnie sprawdzi się przy bólu brzucha, czy mdłościach, które czasami przy jelitówce solidnie dają się we znaki. Skład dość prosty: imbir, rumianek i witaminy z grupy B. </span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span style="font-family: verdana;">I to chyba takie najważniejsze zasady walki z grypą żołądkową. Pamiętajcie także o odpoczynku, :) on też będzie sprzymierzeńcem w walce z chorobą. </span></div><div><br /></div><div><div><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></div><div><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2017/07/aktywny-wegiel-nie-tylko-na-biegunke.html"><span style="font-family: verdana;"><b>Aktywny węgiel nie tylko na biegunkę</b></span></a><br /><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2017/03/nowosci-na-odchudzanie.html"><span style="font-family: verdana;"><b>Nowości na odchudzanie</b></span></a><br /><br /><b style="font-family: verdana, sans-serif;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/10/biegunka-u-dzieci.html">Biegunka u dzieci</a></b></div></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><br /></div></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-26076599032974205132022-03-06T16:20:00.000+01:002022-03-06T16:20:45.001+01:00Płyn Lugola - co to jest, czy jest bezpieczny, jakie ma zastosowanie..?<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjOeIwRddmKbfMG_YysJvODm9fRQR1iOqU65335oV2PPEiBstncVNpzXM25Ip1VdQx-oyIPq3TSOe2Hws36WNQdiKVMvSM2k_7YXydQHKNCHFILWZMoBCQTF5i5xmZc8xtTmb7DKM7yXYSq_gHWG5xuGyWEvsl6aYqk9T5_PqmU3Qyf6GWf3bXLBGce7Q=s519" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="519" data-original-width="358" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjOeIwRddmKbfMG_YysJvODm9fRQR1iOqU65335oV2PPEiBstncVNpzXM25Ip1VdQx-oyIPq3TSOe2Hws36WNQdiKVMvSM2k_7YXydQHKNCHFILWZMoBCQTF5i5xmZc8xtTmb7DKM7yXYSq_gHWG5xuGyWEvsl6aYqk9T5_PqmU3Qyf6GWf3bXLBGce7Q=s320" width="221" /></a></div>Moi Drodzy w ostatnim czasie w aptekach obserwujemy wzmożony ruch, wielu z Was stara się w różny sposób angażować w rozmaite zbiórki leków i materiałów opatrunkowych. Apteki również na różne sposoby włączają się w pomoc Ukrainie. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jednocześnie zarówno z aptecznych półek, jak i hurtowni znikają wszelakie środki opatrunkowe - kompresy, bandaże, opatrunki. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W ostatnim czasie produktem deficytowym stał się również "<span style="color: #7f6000;">Płyn Lugola</span>". Dlaczego..? W nocy z czwartku na piątek celem ataków rosyjskiego wojska stała się bowiem największa elektrownia jądrowa w Europie- elektrownia w Zaporożu. Na szczęście ostrzał nie był groźny i nie spowodował zagrożenia radioaktywnego, ale .. jednocześnie w aptekach wybuchła panika i pojawiły się pytania pacjentów o jod, płyn "<span style="color: #7f6000;">Lugola</span>" i inne preparaty z jodem, jak "<span style="color: #7f6000;">Jodyna</span>". </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pewnie duża część z Was pamięta wybuch elektrowni atomowej w Czernobylu w 1986 roku, kiedy to w Polsce profilaktycznie podawano płyn "<span style="color: #7f6000;">Lugola</span>", aby nie dopuścić do wchłaniania się radioaktywnego izotopu jodu z odpadów promieniotwórczych. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dziś więc kilka słów na temat samego jodu - jego funkcji w organizmie, zapotrzebowaniu i dostępnych preparatach z jodem. </span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b>Jod - zapotrzebowanie i funkcje w organizmie.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jod jest pierwiastkiem zaliczanym do <u>mikroelementów</u>. Dość powszechnie występuje on w przyrodzie-pierwotnie w skałach ( łupkach bitumicznych), które na skutek procesów wietrzenia uwalniają jod do mórz i oceanów. Ale pierwiastek ten znajdziecie także w powietrzu, glebie i niektórych organizmach żywych. W organizmie człowieka duża część jodu magazynuje się w tarczycy. Jod jest bowiem niezbędnym pierwiastkiem uczestniczącym w produkcji hormonów tarczycy- <b>tyroksyny (T4) i trójjodotyroniny (T3)</b>. Hormony te biorą udział w odpowiedniej regulacji przemiany materii, termogenezy, a także wpływają na rozwój mózgu i prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, układu sercowo-naczyniowego i wątroby, oraz oddziałują na rozwój fizyczny i psychiczny, a także stan emocjonalny człowieka. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><b>Źródła</b></span></span><span style="font-family: verdana;"><b> jodu w diecie</b></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wiemy, że jod spełnia ważne funkcje, a więc zastanówmy się teraz jak zapewnić sobie jego odpowiedni poziom.? Jod nie jest syntetyzowany w organizmie człowieka i <u>musi być dostarczany z zewnątrz</u>, a więc przede wszystkim w diecie. <u>Produkty spożywcze o dużej zawartości jodu</u> to: ryby morskie ( dorsz, mintaj, makrela, halibut), owoce morza, algi i rośliny rosnące na glebach o dużej zawartości jodu. Dość dużą zawartość jodu mają takie produkty jak żółty ser, jaja, tuńczyk, sardynki, orzechy laskowe, drożdże. Jod dostarczany z pożywieniem wchłania się w około 80-90%- najlepiej w postaci nieorganicznej ( jodki). </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zawartość jodu we krwi obniża się w przypadku niedoczynności tarczycy i rośnie w przypadku nadczynności tarczycy. Głównym objawem niedoboru jodu jest powiększenie tarczycy ("wole") i wzrost zapadalności na raka tarczycy. Niedobór jodu ma też duży wpływ na ogólny rozwój intelektualny, może też powodować opóźnienie w rozwoju dzieci. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zapotrzebowanie na jod wynosi (Normy Instytutu Żywności i Żywienia z 2017 roku):</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-u osób dorosłych i dzieci powyżej 12 roku życia<b> - 150ug </b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-u kobiet ciężarnych<b> - 200 ug</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>-</b>u karmiących piersią -<b> 290ug</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-u dzieci od 6-12 roku życia - <b>120ug</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-u dzieci 0-5 roku życia<b> - 90ug. </b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Warto również pamiętać, że jod jest także absorbowany z powietrza - przez skórę i układ oddechowy, ale dotyczy to oczywiście głównie nadmorskich miejscowości. Często więc wyjeżdżając na wakacje nad morze, mówimy, że jedziemy się "nawdychać jodu":) sama jako dziecko bywałam w tym celu nad Bałtykiem niemal co roku. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Poza tym w Polsce stosuje się od lat program profilaktyki jodowej, w ramach którego powszechnie jodowana jest sól kuchenna. Aczkolwiek tutaj uwaga- według WHO maksymalne spożycie soli kuchennej powinno wynosić 5g, a ciągle jest ono za duże. W ramach walki z nadciśnieniem i miażdżycą nadmierne spożycie soli powinno zostać ograniczone, a to z kolei zmniejsza spożycie jodu. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze- tyle ogólnie na temat jodu. A teraz kilka słów na temat wspomnianego wcześniej "<span style="color: #7f6000;">Płynu Lugola</span>". </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b>Płyn Lugola- co to jest i jak bezpiecznie go stosować.?</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Płyn Lugola</span>" to <u>wodny roztwór czystego jodu w jodku potasu</u>, który został opracowany w 1829 roku przez Jeana Lugola. Dlaczego w jodku potasu..? Bo pierwiastkowy jod jest bardzo trudno rozpuszczalny w wodzie. Sporządzając płyn "<span style="color: #7f6000;">Lugola</span>" rozpuszcza się więc jodek potasu w niewielkiej ilości wody, a następnie w tym roztworze rozpuszcza się jod. "<span style="color: #7f6000;">Płyn Lugola</span>" najczęściej występuje jako roztwór o 1% stężeniu jodu i 2% stężeniu jodku potasu, czyli w 100 g płynu "<span style="color: #7f6000;">Lugola</span>" mamy 1g jodu, 2 g jodku potasu oraz 97 g wody destylowanej. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Płyn Lugola</span>" jest <u>silnym środkiem antyseptycznym</u>. Można go stosować:</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>zewnętrznie</u> do odkażania nieuszkodzonej skóry, a także przemywania drobnych zadrapań, otarć i brzegów ran</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- rozcieńczony wodą ( 10 kropli na szklankę wody) do płukania gardła</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- rozcieńczony gliceryną ( 10 kropki na kieliszek gliceryny) do pędzlowania i usuwania nalotu z migdałków</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Płyn Lugola</span>" można podawać doustnie, ale.... tylko w ściśle określonych przypadkach i <u>zgodnie z zaleceniami lekarza</u>. Generalnie nie powinniśmy stosować jodu w żadnej postaci prewencyjnie, czyli na zapas i bez konsultacji z lekarzem. Podchodźcie więc do tego tematu bardzo ostrożnie, bo naprawdę można sobie też zaszkodzić. Stosowanie "<span style="color: #7f6000;">Płynu Lugola</span>" bez wskazań może spowodować poważne problemy zdrowotne i totalnie rozregulować pracę hormonów tarczycy.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Nieuzasadnione stosowanie preparatów z jodem może spowodować takie działania niepożądane jak:</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- podrażnienie błony śluzowej żołądka i przełyku, wymioty bóle brzucha, biegunki</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- reakcje alergiczne - czasami bardzo nasilone</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- obrzęk naczynioruchowy</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- powiększenie ślinianek, ślinotok</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- niedoczynność, a także nadczynność tarczycy i inne</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">To oczywiście tylko wybrane przykłady. Nie wpadajcie więc w panikę. Póki co w Polsce nie ma zagrożenia radioaktywnego. W trosce o własne zdrowie - zachowajcie zdrowy rozsądek. Nie dajcie się też oszukiwać i nie kupujcie "<span style="color: #7f6000;">Płynu Lugola</span>" na allegro w kosmicznych cenach. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla bardziej dociekliwych - oczywiście aktualną sytuację radiologiczną w Polsce można śledzić na stronach Państwowej Agencji Atomistyki. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie, że jod ochroni tarczycę tylko przed jodem-131.. ale ewentualna chmura radioaktywna to nie tylko jod-131, ma ona też inne radioaktywne składniki. Nie jest to więc złoty środek.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #990000;">Inne preparaty z jodem z aptecznej półki</span></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #990000;"><br /></span></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Oczywiście apteczne preparaty z jodem, to nie tylko popularny ostatnio "<span style="color: #7f6000;">Płyn Lugola</span>", ale także cała gama środków do dezynfekcji, np. "<span style="color: #7f6000;">Jodyna</span>", czyli spirytusowy roztwór jodu. Wobec braku "<span style="color: #7f6000;">Płynu Lugola</span>", znaleźli się ostatnio i tacy, którzy kupowali "Jodynę" - żeby nią ratować się w razie zagrożenia radiologicznego. Pamiętajcie jednak, że "<span style="color: #7f6000;">Jodyna</span>" to nie jest roztwór do picia. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Doustnie (w razie potrzeby) można stosować preparaty z jodem w formie tabletek. I tutaj mamy dwie grupy:</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>leki na receptę</u> zawierające jodek potasu: "<span style="color: #7f6000;">Jodid 100</span>", "<span style="color: #7f6000;">Jodid 200</span>"</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>suplementy z jodem</u> wydawane z apteki bez recepty lekarskiej, np:</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Kelp</span>"- z firmy Walmark (1 tabletka zawiera 150ug jodu pozyskiwanego z alg)</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Kelp</span>" - z firmy Apteo (1 tabletka zawiera 150ug jodu pozyskiwanego z morszczynu pęcherzykowatego)</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. Miłej niedzieli. Mnie niestety zmogło jakieś przeziębienie, więc zaczynam się intensywnie kurować domowymi metodami.</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #990000;"><br /></span></b></span></div><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b><br /><div><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u><br /></u></b></div><div><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/07/jak-prawidowo-stosowac-leki.html"><span style="font-family: verdana;">Jak prawidłowo stosować leki?</span></a></b></div><div><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/03/niedoczynnosc-tarczycy-suplementacja.html">Niedoczynność tarczycy</a></b><br /><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><span face="Verdana, sans-serif"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/02/bonnik-na-zaparcia.html"><b>Błonnik na zaparcia</b></a></span></span></div></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-73099050966143231522022-02-20T22:07:00.000+01:002022-02-20T22:07:30.462+01:00Test na Covid w aptece<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjj8Fygc6ZkAu5cYklCbsza5tB1g8_-DC97sKtGf9UOp8Cz3J1BFW1KSIY7_faaKCO7SXxT-BZKNuY4ASz482-C8rYZPYdk-2xGKcM-2WGmQPoAhvXcnDlgQPp7Juz-P_saDCyQOx3nbwEZ-ACt1f4s8o71WqsAjTa4ucHMPhZTcntQ5dZQF0rI_nYJIw=s674" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="351" data-original-width="674" height="167" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjj8Fygc6ZkAu5cYklCbsza5tB1g8_-DC97sKtGf9UOp8Cz3J1BFW1KSIY7_faaKCO7SXxT-BZKNuY4ASz482-C8rYZPYdk-2xGKcM-2WGmQPoAhvXcnDlgQPp7Juz-P_saDCyQOx3nbwEZ-ACt1f4s8o71WqsAjTa4ucHMPhZTcntQ5dZQF0rI_nYJIw=s320" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Jakiś czas temu minister zdrowia ogłosił szumnie w TV, że w aptekach będzie można zrobić <u>bezpłatnie</u> test na COVID. Wywołało to spore zamieszanie i wcale się nie dziwię. Dlaczego..? Okazało się bowiem, że wszystko wygląda tak ładnie w teorii. A w praktyce..? Na dzień dzisiejszy lista aptek, w których wykonać można nieodpłatnie test na Covid jest krótka - i wcale się nie dziwię. Realia są takie, że ciężko jest spełnić wymogi i zapewnić bezpieczeństwo nie tylko personelowi apteki, ale także pacjentom, którzy każdego dnia odwiedzają apteki w celu realizacji recept, bądź zakupów preparatów bez recepty. Poza wymogami bezpieczeństwa są oczywiście też wymogi lokalowe. I tutaj niestety większość aptek nie ma warunków ani odpowiedniej ilości personelu, aby takie usługi świadczyć. </span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wykaz aptek, które wykonują wymazy znaleźć możecie na stronie: pacjent.gov.pl</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zaraz po ogłoszeniu przez ministra zdrowia możliwości testowania w aptekach, oczywiście pojawiły się zapytania ze strony pacjentów o możliwość wykonania testu antygenowego, a także liczne telefony z zapytaniem, czy można taki test wykonać. Od razu wyjaśnię, że wykonanie testu antygenowego w aptece wiążę się z wprowadzeniem jego wyniku do sytemu, czyli krótko mówiąc: jeśli test okaże się pozytywny - oczywiście skutkuje o narzuconą kwarantanną. Koniec i kropka. :) Wspominam o tym, bo część pacjentów zrozumiała komunikat w telewizji w ten sposób, że może przyjść do apteki i otrzymać za darmo test do użytku domowego. Nic bardziej mylnego. Test do użytku domowego możecie oczywiście w aptece zakupić. No właśnie... Więc dziś kilka słów w tym temacie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #20124d;">Test antygenowy z apteki - o czym należy pamiętać.? </span></b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W aptekach dostępne są obecnie dwa rodzaje testów antygenowych na Covid-19, które różną się przede wszystkim techniką wykonania:</span></p><h3 style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- testy antygenowe z próbki wymazu z nosa </span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przykładowe testy to<i>: "<span style="color: #7f6000;">MILA SARS CoV-2 szybki test antygenowy</span>", "<span style="color: #7f6000;">SGTi-flex CIVID-19 test antygenowy</span>", "<span style="color: #7f6000;">BOSON Biotech Rapid SARS-CoV-2"</span>.</i></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ponieważ wymaz pobierany jest z nosa, warto pamiętać o tym, aby przed pobraniem wymazu nie stosować żadnych aerozoli do nosa i nie płukać nosa - wtedy wynik może być zafałszowany. Koniecznie przed wykonaniem testu przeczytajcie dołączoną do opakowania ulotkę. Pamiętajcie, aby przed pobraniem wymazu z nosa dokładnie umyć i zdezynfekować ręce. Samo wykonanie nie powinno nastręczać trudności, a interpretacja wyniku jest prosta. Wynik odczytujemy na płytce testowej. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli pojawią się na niej <b>dwa paski </b>- jeden w polu testowym (T), a drugi w polu kontrolnym (C) - wynik uznaje się za <u>pozytywny</u>. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli pojawia się tylko <b>jedna kreska </b>- <b>w polu kontrolnym C </b>- oznacza to wynik <u>negatywny</u>.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli brak jest kreski w polu kontrolnym to niezależnie od pola testowego wynik uznaje się za nieprawidłowy, a test za nieważny. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Sytuacja wygląda więc podobnie jak z testem ciążowym. Dwie kreski to ciąża,:) łatwo więc to zapamiętać. </span></p><h3 style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- testy antygenowe ze śliny</span></h3><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przykładowe testy ze śliny to: "<span style="color: #7f6000;">MilaCOVID-19 szybki test antygenowy ze śliny</span>", "<span style="color: #7f6000;">Diather COVID-19 ANTYGEN test antygenowy ze śliny</span>".</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ten rodzaj testu na pierwszy rzut oka wydaje się być bardziej przyjazny w wykonaniu, ale tutaj szczególnie ważne jest prawidłowe przygotowanie do badania. Tylko wtedy wynik, jaki uzyskacie będzie wiarygodny. </span><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie więc, aby </span><u style="font-family: verdana;">minimum 2 godziny przed wykonaniem testu</u><span style="font-family: verdana;">:</span></div></div><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">- nie spożywać posiłków i nie pić</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">- nie żuć gumy</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">- nie płukać jamy ustnej i nosa</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">- nie myć zębów</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">- nie palić papierosów</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">- nie zażywać leków</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">Zasada wykonania jest bardzo prosta, Należy głęboko odkaszleć kilka razy i ślinę odpluć do probówki do zaznaczonej kreski. Po wymieszaniu z buforem należy zakropić roztwór na płytkę i po 15 minutach odczytać wynik. Interpretacja wyniku jest identyczna jak w przypadku testu z nosa - dwie kreski to wynik pozytywny. </span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">Dobrej nocki Wam życzę, a dwóch kresek tylko na teście ciążowym - jeśli staracie się o powiększenie rodziny. :) </span></span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-family: "Times New Roman";"></span><span style="font-family: "Times New Roman";"></span><div><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/01/koronawirus-jak-z-nim-walczyc.html">Koronawirus - jak z nim walczyć?</a></b><br /><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/01/czy-amantadyna-jest-skuteczna-w.html">Czy Amantadyna jest skuteczna w leczeniu Covid-19?</a></b></div><div><b><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/01/szczepionka-na-covid-19-co-warto.html">Szczepionka na COVID-19 - co warto wiedzieć?</a></b></div><div><br /></div></span></div><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-34458790814841527462022-02-03T17:51:00.001+01:002022-02-03T18:10:58.965+01:00Nowy lek na bezsenność bez recepty - "Dorminox" ważne informacje <p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiRJe_ABxzOge6V7LjwQK-JCz8qCFi10NVF-n8Q4WgEjU6Dk_gQfhYfZ53Gm8dy4r7HdUX-peK4QJt1x4pJrPY_UGxo40lzNGCXm7GvnTRfrNsvkxnLU9jeGEXtm2pjQVBsYBNkfxu4bfo9LWntbob6WGPUhdTeROc81zn6aW2I9VhxYxRdPBSHp5gVnw=s731" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="371" data-original-width="731" height="162" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiRJe_ABxzOge6V7LjwQK-JCz8qCFi10NVF-n8Q4WgEjU6Dk_gQfhYfZ53Gm8dy4r7HdUX-peK4QJt1x4pJrPY_UGxo40lzNGCXm7GvnTRfrNsvkxnLU9jeGEXtm2pjQVBsYBNkfxu4bfo9LWntbob6WGPUhdTeROc81zn6aW2I9VhxYxRdPBSHp5gVnw=s320" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Żyjemy w trudnych czasach pandemii, które już chyba wszystkim dają się we znaki. A do tego jeszcze pośpiech dnia codziennego, przemęczenie, stres związany z pracą. To wszystko sprawia, że coraz częstszym problemem są trudności z zasypianiem. Czasami nawet przysłowiowe "liczenie baranów" nie pomaga i pół nocy kręcimy się z boku na bok, aby zasnąć. Wiadomo, że dobrej jakości sen to regeneracja organizmu, a bez niej ciężko będzie zachować dobre zdrowie fizyczne i psychiczne. Z reguły nawet po jednej nieprzespanej nocy czujemy się rozdrażnieni, pojawiają się problemy ze skupieniem uwagi i koncentracją. Ale nie ma co wpadać w panikę, jeśli nieprzespana noc zdarza się raz na czas i jest związana ze stresem np. zmianą pracy, egzaminem czy ważnym spotkaniem.</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Natomiast zdecydowanie większy problem jest wtedy, kiedy nieprzespane noce to już nasza codzienność. Wówczas najlepiej udać się do lekarza i wspólnie z nim spróbować znaleźć przyczynę i podjąć odpowiednie leczenie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Mi problemy z bezsennością zdarzają się na szczęście niezmiernie rzadko, bo jestem śpiochem i raczej mam inny problem - nie chce mi się rano wstawać, :) zwłaszcza zimą, kiedy za oknami jeszcze ciemno, ale mus to mus, a praca nie poczeka. ;) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #351c75;">Bezsenność - jak sobie z nią radzić ?</span></b> </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dzisiejszy artykuł będzie dotyczył właśnie bezsenności. Temat ten już chyba kilka razy pojawiał się na blogu - było i o melatoninie, które reguluje nasz rytm dobowy snu i czuwania, a także o ziołowych preparatach na sen, które najczęściej zawierają w składzie walerianę, melisę, chmiel, serdecznik, czy lawendę. Ale nie wiem, czy wiecie, że niedawno pojawił się w aptekach nowy lek bez recepty na bezsenność. Jaki to preparat..? "<span style="color: #7f6000;">Dorminox</span>". Lek ten ma w składzie <i>doksylaminę</i> w dawce 12,5 mg i występuje w opakowaniu 7 tabletek. Opakowanie 14 tabletek pod nazwą "<span style="color: #7f6000;">Noctis</span>" ciągle dostępne jest w obrocie, ale już na receptę.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Dla kogo jest dedykowany lek "Dorminox" i jak działa..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Dorminox</span>" to lek wskazany w leczeniu krótkotrwałym leczeniu sporadycznie występującej bezsenności. Podkreślę tu słowo "<u>krótkotrwałym"</u> - stąd też opakowanie dostępne bez recepty to 7 tabletek. Zawarta w preparacie <i>doksylamina</i> blokuje receptory histaminowe H1, przenika barierę krew - mózg i działa hamująco na ośrodkowy układ nerwowy. Skraca czas potrzebny do zaśnięcia, zwiększa głębokość snu i wydłuża czas jego trwania. Efekt działania odczuwany jest dość szybko, bo po około 30 minutach od podania. Ale uwaga! Działanie uspokajające może się też utrzymywać na następny dzień, dlatego <u>uwaga kierowcy- to nie jest lek dla Was</u>. Preparat w znaczącym stopniu może bowiem upośledzać zdolność prowadzenia pojazdów i obsługiwania maszyn. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Bezpieczeństwo leku "Dorminox"</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie jednak, że nie jest to cudowny lek na bezsenne noce. Ma całkiem sporo przeciwwskazań i wykazuje sporo interakcji. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><u>Jakie są przeciwwskazania..? </u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- nadwrażliwość na <i>doksylaminę</i> i inne leki przeciwhistaminowe</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- rozedma płuc, astma oskrzelowa i przewlekłe zapalenie oskrzeli</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- jaskra</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- przerost gruczołu krokowego i zwężenie szyi pęcherza moczowego</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- zwężenie przewodu pokarmowego z powodu wrzodu trawiennego, zwężenie odźwiernikowo-dwunastnicze</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- ciężkie zaburzenia czynności nerek i wątroby</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ostrożność powinni zachować także pacjenci z padaczką, niewydolnością serca, w podeszłym wieku, czy leczeniu na nadciśnienie i arytmie. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><u>Leku "<span style="color: #7f6000;">Dorminox</span>" nie należy łączyć z</u>:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- inhibitorami monoaminooksydazy (IMAO) - stosowanymi w leczeniu depresji czy chorobie Parkinsona</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- antybiotykami z grupy makrolidów: <i>erytromycyna</i> i <i>klarytromycyna</i> (<span style="color: #7f6000;">Klacid</span>, <span style="color: #7f6000;">Klabax</span>, <span style="color: #7f6000;">Fromilid</span>)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- lekami przeciwgrzybiczymi z grupy azoli jak <i>ketokonazol</i>, <i>flukonazol</i> (<span style="color: #7f6000;">Flucofast</span>, <span style="color: #7f6000;">Mycosyst</span>),<i> itrakonazol</i> (<span style="color: #7f6000;">Orungal</span>, <span style="color: #7f6000;">Trioxal</span>) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- lekami przeciwarytmicznymi np. z <i>amiodaronem </i>(<span style="color: #7f6000;">Cordarone</span>)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- lekami przeciwwirusowymi - inhibitorami proteaz (<i>rytonawir</i>, <i>telaprewir</i>) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- lekami antydepresyjnymi z grupy SSRI - <i>paroksetyna</i> (<span style="color: #7f6000;">Paroxinor</span>, <span style="color: #7f6000;">Rexetin</span>, <span style="color: #7f6000;">Arketis</span>), <i>fluoksetyna</i> (<span style="color: #7f6000;">Bioxetin</span>, <span style="color: #7f6000;">Seronil</span>, <span style="color: #7f6000;">Andepin</span>)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- innymi lekami jak <i>chinidyna</i>, <i>terbinafina</i>, <i>nafazodon</i></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Sami więc widzicie, że zarówno przeciwwskazań, jak i interakcji sporo. Dodatkowo "<span style="color: #7f6000;">Dorminoxu</span>" nie powinno się łączyć z alkoholem, bo nasila on działanie hamujące na ośrodkowy układ nerwowy ani popijać sokiem grejpfrutowym. I nie jest to oczywiście lek dla dzieci - w ulotce podano stosowanie od 18 roku życia. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli już zdecydujecie się na "<span style="color: #7f6000;">Dorminox</span>" to bądźcie przygotowani na działania niepożądane takie jak: zaburzenia widzenia (podwójne, bądź niewyraźne widzenie), zawroty głowy, bóle głowy, szumy uszne, bezsenność, pobudzenie, suchość jamy ustnej, </span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">duszność, zatrzymanie moczu itp.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Według mnie należy do tego leku podchodzić bardzo ostrożnie i sięgać po niego w razie zdecydowanej konieczności, bo można sobie zaszkodzić. Jeśli nie macie czasu skonsultować się z lekarzem, to zapytajcie o poradę farmaceutę. Natomiast warto pamiętać o tym, że przed zastosowaniem jakichkolwiek leków na bezsenność, trzeba zadbać o odpowiednią higienę snu. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Odpowiednia higiena snu</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie, że łóżko powinno służyć do spania, a nie do oglądania TV, jedzenia, czy czytania. Kiedy upragniony sen nie przychodzi, nie przekręcajcie się z boku na bok, tylko wstańcie i zróbcie coś odprężającego - na przykład kąpiel z dodatkiem olejku lawendowego, a za jakiś czas znów spróbujcie zasnąć. Generalnie najlepiej kłaść się do łóżka dopiero wtedy, kiedy się jest śpiącym.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Polecam także unikać drzemek w ciągu dnia i spróbować kłaść się i wstawać o tej samej porze. Wiem, że to czasami trudne, czasami nawet nierealne, na przykład, gdy w domu są małe dzieci, bo wtedy to one wyznaczają nasz rytm dobowy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie także, że najlepiej zjeść ostatni posiłek około 3 godziny przed snem. Wieczorem dobrze jest darować sobie także ciężkostrawne posiłki i napoje pobudzające, takie jak kawa. Minimum 1 godzinę przed snem unikamy również przeglądania smartfona, korzystania z komputera, czy oglądania tv. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zadbajcie również o wietrzenie i nawilżanie powietrza w sypialni, a także o wygodne łóżko i odpowiedni materac. To zapewni odpowiedni komfort snu. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W ciągu dnia warto znaleźć czas na chwilę aktywności, choćby krótki spacer:) to też korzystnie wpływa na jakość snu:)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dobrej nocy. :)</span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/02/jet-lag-i-melatonina.html">Jet-lag i melatonina</a></u></b><br /><br /><span face="Verdana, sans-serif"><b><u><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/08/problemy-z-bezsennoscia.html">Problemy z bezsennością</a></u></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span face="Verdana, sans-serif"><b><u><br /></u></b></span><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><u><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2012/06/na-lepszy-nastroj.html">Na lepszy nastrój</a></u></b></b></div><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></b></div><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><b><br /></b></b></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-57697590202894764032022-01-22T11:02:00.000+01:002022-01-22T11:02:05.534+01:00Test ciążowy- jaki wybrać ?<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgldEzO5eAIat3gYvLW5qfmrXlbjaloJzNtL3DpKFLaHp1hOcRZ0Hq_d7TUtqNK8TJH6YGxi4E5VZ39z_9buORlMdLBSOGMG851PvVc-UtD4GNPwTAYMST1TE-VvoPbmT-daJ6IV40jC1ML3Fgfipn2sQA4w_vgY3WpuzVLYC1-HtMzJF_JDuss48SoVw=s686" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="686" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgldEzO5eAIat3gYvLW5qfmrXlbjaloJzNtL3DpKFLaHp1hOcRZ0Hq_d7TUtqNK8TJH6YGxi4E5VZ39z_9buORlMdLBSOGMG851PvVc-UtD4GNPwTAYMST1TE-VvoPbmT-daJ6IV40jC1ML3Fgfipn2sQA4w_vgY3WpuzVLYC1-HtMzJF_JDuss48SoVw=s320" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Jak patrzę na moich dwóch Synów, to zastanawiam się, kiedy to zleciało, że oni tak wyrośli. Starszy już niedługo nie będzie musiał stawać na palcach, żeby być wyższym ode mnie. A ja jeszcze dokładnie pamiętam sam początek mojego macierzyństwa, czyli dzień jak zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym:) No właśnie .. Dziś kilka słów na temat testów ciążowych. Z racji na fakt, że nie ma 100% pewnych oznak wczesnej ciąży i nie zawsze </span><span style="font-family: verdana;">spóźnienie miesiączki, czy nudności są objawem macierzyństwa</span><span style="font-family: verdana;"> w przypadku podejrzenia ciąży warto wykonać test ciążowy. </span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Na jakiej zasadzie działa test ciążowy..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Okazuje się, że każdy test ciążowy działa na podobnej zasadzie, a mianowicie <u>wykrywa w moczu obecność gonadotropiny kosmówkowej (hCG).</u> Co to takiego..? To hormon białkowy, który jest jednym z najważniejszych ciążowych hormonów. Za produkcję i wydzielanie gonadotropiny kosmówkowej, czyli hCG odpowiada zarodek - już od pierwszych dni po zagnieżdżeniu, a z czasem wydziela ją łożysko.. Gonadotropina kosmówkowa obecna jest w moczu przyszłej mamy tak mniej więcej <b>6-12</b> dnia po zapłodnieniu i odgrywa bardzo istotną rolę. Podtrzymuje i stymuluje do pracy ciałko żółte, aby mogło ono produkować progesteron - hormon niezbędny do prawidłowego przebiegu ciąży.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Kiedy najlepiej wykonać test ciążowy, aby był wiarygodny..? Rano, czy wieczorem? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Aby gonadotropina kosmówkowa (hCG) była wykrywana w teście ciążowym, jej stężenie musi być odpowiednio duże. Trzeba więc uzbroić się w cierpliwość i najlepiej wykonać test </span><u style="font-family: verdana;">w terminie spodziewanej miesiączki lub tuż po nim</u><span style="font-family: verdana;">. Wiem... Czasami trudno dotrwać do tego momentu, bo tak bardzo chcemy potwierdzić lub wykluczyć ciążę, ale naprawdę warto odczekać te kilka dni. Pamiętajcie, że w pierwszym trymestrze ciąży stężenie hCG podwaja się średnio co 48-72 godziny, a więc dziś test ciążowy może być negatywny, a za 2 dni już pozytywny. Jeśli wykonamy test ciążowy za wcześnie, jego wynik może być fałszywie ujemny. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze jedna ważna zasada. Najlepiej wykonać <u>test ciążowy w godzinach porannych</u>, bo wtedy stężenie hormonu hCG jest najwyższe, czyli łatwiej będzie go wykryć. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Jakie są rodzaje testów ciążowych na rynku.?</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli chodzi o samą technikę wykonania, rozróżniamy:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>testy płytkowe (kasetowe)</u> - do ich wykonania potrzebny jest pojemnik na mocz- czasami trzeba go dokupić, czasami dołączony jest do opakowania. Po zebraniu moczu do pojemniczka, kilka jego kropli nanosimy za pomocą dołączonej pipety na okienko płytki testu. Przykładem jest test ciążowy "<span style="color: #7f6000;">Pre-test</span>", "<span style="color: #7f6000;">Quixx</span>"</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>testy strumieniowe</u> - z wyglądu przypominają flamaster, którego specjalną końcówkę umieszcza się na kilka sekund pod strumieniem moczu. Przykłady: "<span style="color: #7f6000;">Baby boom</span>", "<span style="color: #7f6000;">Test ciążowy Stream</span>".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>testy paskowe</u> - wymagają zebrania próbki moczu do specjalnego pojemnika i zanurzenia w nim specjalnego paska. Przykład "<span style="color: #7f6000;">Pink test eco</span>" </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>A czym się kierować przy wyborze testu ciążowego..?</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli zależy nam na wykryciu ciąży jak najwcześniej, warto patrzeć na czułość testu ciążowego - jest ona podana na opakowaniu lub w instrukcji w środku. Obecne na polskim rynku domowe testy ciążowe mają czułość w zakresie <b>10 do 50 mIU/ml</b>. Co to oznacza..? Ano nic innego jak stężenie hCG, które wykrywa test. Im <u>niższa jest to wartość</u>, tym niższe stężenie hCG jest wykrywane, czyli <u>test jest bardziej czuły</u> i pozwala wcześniej wykryć ciążę. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jest jeszcze jedna kwestia - pamiętajcie, że często podawana przez producentów na opakowaniach testów ciążowych wiarygodność, czy dokładność (rzędu 95-99%), to nie to samo co czułość! Wysoką wiarygodność mogą mieć też testy o niskiej czułości. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze. Wiecie jak działa test. To teraz zastanówmy się jak interpretować jego wynik? Właściwie zasada jest prosta: jedna kreska na teście ciążowym to brak ciąży, a dwie kreski - ciąża. Aczkolwiek- nigdy nie możemy mówić o pewności 100%. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Czy test ciążowy może się mylić..?</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami, choć bardzo rzadko może się zdarzyć wynik <u>fałszywie pozytywny</u>, lub <u>fałszywie negatywny</u>. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><u>Fałszywie pozytywny</u> test ciążowy może wynikać z:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- torbieli na jajnikach, nowotworów jajnika, chorób nerek</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- przyjmowania leków zawierających hCG (leczenie bezpłodności) np. <span style="color: #7f6000;">Pregnyl</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- niedawnej ciąży ( po poronieniu, niedawnym porodzie, przerwaniu ciąży)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Taki fałszywie dodatni wynik zdarza się jednak niezmiernie rzadko. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">A czy zawsze jedna kreska oznacza brak ciąży..? Z reguły tak - ale pod warunkiem, że test wykonaliśmy zgodnie z zaleceniami producenta i w odpowiednim czasie. Niestety często kobiety za bardzo spieszą się z wykonaniem testu ciążowego. Za szybko wykonany test może dać wynik fałszywie ujemny. Jeśli więc wynik testu jest negatywny, a miesiączka dalej się opóźnia, należy powtórzyć test kolejnego dnia rano i kolejnego, ponieważ u części kobiet owulacja i zapłodnienie nie jest wcale w połowie cyklu. A jeśli nie macie zaufania do domowego testu ciążowego lub macie jakiekolwiek wątpliwości co do wyniku, to pamiętajcie, że można zrobić badanie beta-hCG z krwi, które daje praktycznie 100% pewności.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze jedno. Żaden test ciążowy nie zastąpi wizyty u ginekologa. Jeśli więc na teście ciążowym wyszły Wam dwie upragnione kreski, zaplanujcie w bliższej perspektywie wizytę u specjalisty. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. Tym wszystkim, którzy starają się o powiększenie rodziny życzę upragnionych dwóch kreseczek. :)</span></p><div style="text-align: justify;"><b><u><span style="font-family: verdana;">Warto również przeczytać:</span></u></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/01/bol-garda-w-ciazy.html">Ból gardła w ciąży</a></b><br /><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/12/leki-w-ciazy.html">Leki w ciąży</a></b></span><br /><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/02/cukrzyca-w-ciazy.html">Cukrzyca w ciąży</a></b></span></span></div><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"> </span></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-18477965091356817852022-01-09T15:33:00.000+01:002022-01-09T15:33:53.478+01:00Co na zatoki..? Przegląd preparatów<p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEji3_Fi02Xs9DPuUrSZduoIT4nbzqsqFlui9a6Ike4hIodflVfNA2RvavcWPqJxv2DmV4T_1D51JajLidWXfxhUqBzXw6-O4BeONW1NNxaHsjCwLAitePodFkhefX1_Omq4aPKAkKerH3zh9f80kh_ff74bj3LTMF8bZqu8tYLBXKxlch1m0cxcfFczEg=s663" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="434" data-original-width="663" height="209" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEji3_Fi02Xs9DPuUrSZduoIT4nbzqsqFlui9a6Ike4hIodflVfNA2RvavcWPqJxv2DmV4T_1D51JajLidWXfxhUqBzXw6-O4BeONW1NNxaHsjCwLAitePodFkhefX1_Omq4aPKAkKerH3zh9f80kh_ff74bj3LTMF8bZqu8tYLBXKxlch1m0cxcfFczEg=s320" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Każdego roku co dziesiąty Polak cierpi na zapalenie zatok. Schorzenie to jest mocno uciążliwe, a objawia się między innymi katarem, uczuciem rozpierania w okolicy czoła, czy policzków, a także bólem głowy, który dość często nasila się przy poruszaniu głową. Nigdy nie powinno się lekceważyć tych objawów, bo nieleczone zapalenie zatok może powodować różne powikłania. Ale zacznijmy od początku...</span><p></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zatoki przynosowe to nic innego jak powietrzne przestrzenie (jamy) w obrębie kości czaszki. Wyścielone są one błoną śluzową, podobnie jak jama nosowa. Tak dla porządku zaznaczę, że w zależności od lokalizacji możemy rozróżnić: zatoki sitowe, czołowe, szczękowe i klinowe - nie musicie jednak tego pamiętać. ;) Po co w ogóle nam te zatoki i jaka jest ich funkcja..? Okazuje się, że odpowiadają one za ogrzewanie i nawilżanie wdychanego powietrza, a także ochraniają i termoizolują struktury czaszki, czy biorą udział w odbieraniu bodźców węchowych. Właśnie dlatego przy solidnym katarze często nie odczuwamy aż tak dobrze bodźców węchowych, co nie oznacza od razu, że to Covid-19. ;) </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zatoki połączone są z jamami nosa specjalnymi otworami, zwanymi ujściami zatok. Aby zatoki mogły prawidłowo funkcjonować, musza być drożne. Niestety nie zawsze mamy taki "luksus". Przy przeziębieniu właściwie standardem jest przekrwienie i obrzęk błony śluzowej nosa, a także wzrost produkcji wydzieliny śluzowej. Ujścia zatok ulegają wtedy łatwo zablokowaniu i krótko mówiąc mamy "przechlapane", bo w zatokach zalega śluz, który jest doskonałą pożywką dla bakterii. Zatkany nos sprawia, że chętniej oddychamy przez usta, co zwiększa ryzyko zakażeń dolnych dróg oddechowych. Właśnie dlatego najlepiej od razu wkroczyć do akcji. Tylko jak..?</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Krok numer jeden przy problemach z zatokami- <u>zastosowanie preparatów udrażniających</u></b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b><u>WODA MORSKA HIPERTONICZNA I ZESTAW DO PŁUKANIA ZATOK</u></b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W początkowym stadium zapalenia zatok kluczowym elementem jest leczenie objawowe i przede wszystkim udrożnienie nosa. Dobrze sprawdzi się tutaj <u>hipertoniczna woda morska</u>. Preparatów jest w aptece całkiem sporo. Wybrane przykłady to "<span style="color: #7f6000;">Marimer hipertoniczny</span>", "<span style="color: #7f6000;">Sterimar zatkany nos</span>", "<span style="color: #7f6000;">Aquamer hipertonic</span>". </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Można również wspomagać się inhalacjami za pomocą roztworu hipertonicznego soli np. "<span style="color: #7f6000;">Nebu-dose</span>" hipertonic. Ostatnio były niewielkie problem z dostępnością, ale chyba powoli sytuacja wraca już do normy. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ciekawym specyfikiem jest też "<span style="color: #7f6000;">Pneumovit zatoki spray do nosa</span>". Jest to hipertoniczny, oczyszczony i modyfikowany roztwór naturalnej wody uzdrowiskowej (wodorowęglanowo, chlorkowo, sodowo, bromkowo, jodkowo, borowej).</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie też zastosowanie wody morskiej wzbogaconej olejkami eterycznymi. Przykładem jest "<span style="color: #7f6000;">Sinulan aqua+</span>". Jest to hipertoniczny roztwór wody morskiej wzbogacony o ekstrakt z aloesu, który łagodzi podrażnienia i regeneruje śluzówkę jamy nosowej, a także olejek eukaliptusowy, który poprawia komfort oddychania. Jest to preparat dla osób dorosłych i starszych dzieci (od 6 roku życia). </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla tych bardziej odważnych, a mawiają, że 'do odważnych świat należy' ;) polecić mogę zamiast wody morskiej hipertonicznej, zestaw do płukania nosa i zatok. Kiedyś na rynku dostępny był tylko pod nazwą "<span style="color: #7f6000;">Sinus rinse</span>" - który przywędrował do Polski z USA i miał zaporową cenę. Obecnie mamy tańsze opcje, takie jak "<span style="color: #7f6000;">Fixsin</span>", "<span style="color: #7f6000;">IriGO</span>", "<span style="color: #7f6000;">Zatoxin rinse</span>". Jeśli zakupicie zestaw podstawowy, który obejmuje butelkę do płukania i saszetki, potem możecie sobie dokupywać już same saszetki - zestaw uzupełniający. Samo płukanie do przyjemnych nie należy, bo taki roztwór jedną dziurką w nosie wchodzi, a drugą wychodzi, ale podobno jest to bardzo skuteczne. Pamiętajcie jednak, aby 1-2 godziny po takim płukaniu zatok nie wychodzić na zewnątrz - zwłaszcza jesienią czy zimą, kiedy temperatury są niższe.</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>PREPARATY OBKURCZAJĄCE ŚLUZÓWKĘ NA BAZIE OKSY KSYLOMETAZOLINY</b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami jednak sama woda morska hipertoniczna i takie płukanie zatok nie wystarcza. Nos dalej jest zatkany i ciężko oddychać. Można wówczas pokusić się o krótkotrwałe zastosowanie specyfików miejscowych (w postaci kropli, aerozolu, czy żelu) obkurczających śluzówkę na bazie <i>oksy</i>- czy <i>ksylometazoliny</i>. Ja nie jestem ich wielką fanką, ale racjonalne zastosowanie przez kilka dni nie zaszkodzi. Wiem, że się powtarzam, ale jest to istotna kwestia. Preparaty tego typu stosować można max 5-7 dni i koniec. Dłuższe stosowanie grozi polekowym nieżytem nosa i uzależnieniem. Niestety każdy praktykujący farmaceuta spotyka się w swojej pracy z osobami uzależnionymi od kropli do nosa. Są tacy, którzy stosują takie preparaty niezmiennie przez kilka - kilkanaście lat :( i właściwie ciężko ich jakoś z tego wyciągnąć, bo bez leku po prostu nie mają jak oddychać. No dobrze. Jakie to specyfiki..? Najbardziej znane preparaty z <i>ksylometazoliną</i> to "<span style="color: #7f6000;">Otrivin</span>"- obecnie w wielu wersjach tj. "<span style="color: #7f6000;">Otrivin katar i zatoki</span>", "<span style="color: #7f6000;">Otrivin menthol</span>" (zawiera dodatkowo <i>mentol</i> i <i>eukaliptol</i>), "<span style="color: #7f6000;">Otrivin regeneracja</span>" (z <i>dekspantenolem</i>), czy "<span style="color: #7f6000;">Sudafed</span>", również w wielu wersjach. Pamiętajcie jednak, że nawet jak w składzie mamy kwas hialuronowy o działaniu nawilżającym śluzówkę, czy <i>pantenol</i> o działaniu regenerującym, to tak czy owak głównym składnikiem jest <i>ksylometazolina</i> i bezpieczny czas kuracji to także tylko 5-7 dni. Jeśli chodzi o <i>oksymatazolinę</i> - tutaj na topie jest "<span style="color: #7f6000;">Nasivin</span>" (wersja baby, kids i classic). </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Trochę bezpieczniejsza opcja i niejako alternatywa dla preparatów na bazie <i>oksy</i> i <i>ksylometazoliny</i> to </span><span style="font-family: verdana;"> "<span style="color: #7f6000;">Sinulan express forte - aerozol</span>". Jest to preparat dla osób powyżej 12 roku życia, bezpieczny także dla kobiet w ciąży i mam karmiących. Działa dość szybko, bo już po około 15 minutach odczuwalny jest efekt udrożnienia nosa, z racji na obkurczenie naczyń krwionośnych błony śluzowej nosa. Poza filmogenem II - generacji (<i>glicerol</i>, <i>hydroksypropyloceluloza</i>) mamy w składzie olejki eteryczne: miętowy, eukaliptusowy, tymiankowy, rozmarynowy). Preparat nie wysusza i nie podrażnia błony śluzowej nosa, a wręcz przeciwnie - chroni powierzchnię błony śluzowej nosa przed wysychaniem. Może być stosowany długotrwale z racji na duży profil bezpieczeństwa<span style="color: #6a6a6a;">.</span></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #351c75;">OLEJKI ETERYCZNE</span></b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przy problemach z zatokami można również wspomagać się olejkami. Inhalacje na bazie olejków dość dobrze udrażniają zatkany nos. W aptece nabyć można pojedyncze olejki eteryczne (np. sosnowy, eukaliptusowy), albo ich mieszanki: "<span style="color: #7f6000;">Inhalol</span>", "<span style="color: #7f6000;">Olbas</span>". Mój starszy syn przy zatkanym nosie lubi wspomagać się sztyftem "<span style="color: #7f6000;">Rhin-bac</span>". Zasada działania podobna, bo też mamy olejki, a duża wygoda stosowania, bo zawsze można go mieć pod ręką. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>PREPARATY DOUSTNE Z PSEUDOEFEDRYNĄ</b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wiem, że pośród Was znajdą się tacy, którzy wolą preparaty w formie tabletek, bo to wygodniejsze. Można powiedzieć, że 'królową' preparatów na zatoki w formie doustnej jest <i>pseudoefedryna</i>. Dzięki silnemu działaniu obkurczającemu naczynia krwionośne daje ona dość szybko uczucie ulgi i odblokowuje ujścia zatok. Uważać jednak trzeba na efekty uboczne tj. bezsenność, pobudzenie, czy przyspieszenie akcji serca. Zdecydowanie nie polecam stosować preparatów z pseudoefedryną u osób z problemami sercowymi, nadciśnieniem, czy generalnie u osób starszych. Przykładowe specyfiki na bazie pseudoefedryny to "<span style="color: #7f6000;">Sudafed</span>", czy "<span style="color: #7f6000;">Apselan</span>". W obu pseudoefedryna występuje solo i w dawce 60 mg. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Na rynku mamy także preparaty złożone z <i>pseudoefedryną</i>. Czym się kierować przy wyborze..?</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- u pacjentów z wywiadem alergicznym, tendencją do alergii najlepiej zastosować pseudoefedrynę w połączeniu z lekiem przeciwhistaminowym. Przykładem jest "<span style="color: #7f6000;">Cirrus</span>" (połączenie pseudoefedryny z <i>cetyryzyną</i>), lub "<span style="color: #7f6000;">Acatar acti-tabs</span>" (połączenie <i>pseudoefedrny</i> z <i>tiprolidyną</i>) UWAGA! Cirrus ma aż 120mg <i>pseudoefedryny</i> w 1 tabletce, "<span style="color: #7f6000;">Acatar acti-tabs</span>" podobnie jak "<span style="color: #7f6000;">Sudafed</span>" - 60mg. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- u pacjentów, u których zapalenie zatok objawia się nie tylko zatkanym nosem, ale także dochodzą objawy ogólne takie jak ból głowy, uczucie rozpierania twarzy, podwyższona temperatura, można zastosować preparat będący połączeniem <i>pseudoefedryny</i> (dawka 30 mg) z przeciwzapalnym <i>ibuprofenem</i> (200mg) Prym wiedzie tutaj "<span style="color: #7f6000;">Ibuprom zatoki</span>", ale mamy też wersje bardziej ekonomiczne jak "<span style="color: #7f6000;">Metafen zatoki</span>", "<span style="color: #7f6000;">Infex zatoki</span>", "<span style="color: #7f6000;">Nurofen zatoki</span>". </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze... Wspomniałam o różnych preparatach, ale wszystkie one dotyczyły udrożnienia nosa i zatok. Jest to taki kluczowy etap. Natomiast pamiętajcie, że samo udrożnienie często nie wystarczy. Jeśli w zatokach zalega gęsta wydzielina, to trzeba jej się jakoś pozbyć. Wspominam o tym, bo często mam w aptece pacjentów, którzy przychodzą po "<span style="color: #7f6000;">Ibuprom zatoki</span>" i myślą, że jest to cudowne panaceum na wszystkie ich problemy z zatokami. <i>Ibuprofen</i> zadziała przeciwzapalnie, <span style="color: #7f6000;">pseudoefedryna</span> da uczucie odblokowania nosa i chwilową ulgę, ale jeśli gęsta wydzielina zalegała w zatokach, to dalej będzie zalegać i po odstawieniu tych specyfików problem powróci. Warto więc poza preparatami udrażniającymi zastosować leki, które rozrzedzą zalegającą w zatokach wydzielinę i będą wspomagać jej ewakuację.</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Krok numer dwa - ewakuacja zalegającej wydzieliny</b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jakie to specyfiki..?</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Moim ulubionym preparatem tej kategorii jest lek roślinny: "<span style="color: #7f6000;">Sinupret</span>". Zawiera on w składzie korzeń goryczki, kwiat pierwiosnka, ziele szczawiu, kwiat bzu czarnego i ziele werbeny. Jest to lek o działaniu sekretolitycznym, który powoduje rozrzedzenie śluzu i zmniejszenie obrzęku błon śluzowych górnych dróg oddechowych. Można go stosować zarówno przy ostrych, jak i przewlekłych stanach zapalnych zatok. Warunkiem skuteczności jest stosowanie zgodnie z zaleceniami: u dorosłych 3x2 tabletki, u dzieci od 6 roku życia 3x1 tabl. Nie wiem, czy mieliście kiedyś okazję spróbować tego specyfiku, ale rzeczywiście po kilku dniach stosowania zauważa się stopniowe oczyszczanie zatok z zalegającej wydzieliny. Nie jest to jednak preparat dla każdego - przeciwwskazaniem jest choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy nadkwaśność. Jakiś czas temu na rynku pojawiła się wersja mocniejsza "<span style="color: #7f6000;">Sinupret extract</span>" - jest to preparat dla dorosłych - zalecane dawkowanie to 3x1 tabl, ale UWAGA! Preparatu nie stosujemy przewlekle, bo jest to lek do stosowania w ostrych stanach zapalnych zatok, zalecany czas kuracji to maksymalnie 7-14 dni. Dla tych, którzy mają problem z połykaniem, a także dla dzieciaków jest jeszcze opcja "<span style="color: #7f6000;">Sinupret krople</span>" - bezpieczna dla dzieci od 6 roku życia, choć na zalecenie lekarza zalecana także młodszym. Ja generalnie jestem zwolenniczką stosowania preparatów naturalnych, więc przy problemach z zatokami u moich chłopaków mój ulubiony zestaw to "<span style="color: #7f6000;">Sinupret</span>" i woda morska hipertoniczna. Dopiero jak o nie pomoże, sięgam po mocniejszy arsenał. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pewnie zauważyliście, że ostatnio w aptekach namnożyło się specyfików na zatoki, które mają w składzie wyciągi roślinne. Mamy "<span style="color: #7f6000;">Zatoxin</span>", "<span style="color: #7f6000;">Sinudafen</span>", "<span style="color: #7f6000;">Sinulan forte</span>" i inne. Ale wszystkie one są suplementami. Nie mają więc potwierdzonej skuteczności, bo suplementy nie leczą, tylko stanowią uzupełnienie diety. Często zalecane na opakowaniu stosowanie to tylko 1 tabletka dziennie, a więc nie ma szans na jakikolwiek efekt. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do rozrzedzenia zalegającej w zatokach wydzieliny można stosować również kojarzone z mokrym kaszlem leki na bazie: <i>acetylocysteiny</i> ("<span style="color: #7f6000;">ACC optima</span>"), <i>erdosteiny</i> ("<span style="color: #7f6000;">Erdomed muco</span>" - saszetki), czy <i>karbocysteiny</i> ("<span style="color: #7f6000;">Flegamax</span>", "<span style="color: #7f6000;">Mucopect control</span>").</span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Krok numer trzy - działanie przeciwzapalne, czyli sterydy stosowane miejscowo</b></span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Właściwie Ameryki tutaj nie odkryję, bo stosowanie sterydów donosowych przy zapaleniu zatok jest rekomendowane w Europie od wielu lat. Wcześniej specyfiki te były dostępne jedynie na receptę, a od kilku lat preparaty na bazie <i>mometazonu</i> w dawce </span><b style="color: #534333; font-family: verdana; text-align: left;">50 µg/dawkę </b><span style="font-family: verdana;">dostać możecie w aptece już bez recepty. Wybrane przykłady to "<span style="color: #7f6000;">Pronasal control</span>", "<span style="color: #7f6000;">Nasometin control</span>". Zwrócę jeszcze tutaj uwagę na kwestię poprawnej techniki ich aplikacji. Końcówkę aplikatora umieszczamy zawsze płytko w przedsionku nosa i zawsze kierujemy strumień aerozolu nie w stronę przegrody nosa, tylko w stronę skrzydełka nosa. Dlaczego to takie ważne..? Po pierwsze zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo stosowania - unikamy uszkodzenia przegrody nosowej, a po drugie: zapewniamy w ten sposób odpowiednią penetrację leku, czyli gwarantujemy skuteczność. I zawsze przed aplikacją sterydu należy oczyścić nos najlepiej solą fizjologiczną lub za pomocą wody morskiej. </span></p><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle pokrótce, choć artykuł wyszedł całkiem długi, bo zapalenia zatok to temat rzeka. Pamiętajcie, że jeśli dolegliwości nie ustępują koniecznie należy skontaktować się z lekarzem. Nieleczone zapalenie zatok może mieć rozmaite powikłania, a czasami koniecznie może okazać się stosowanie antybiotyków.</span></p><div style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></div><div></div><div style="text-align: justify;"></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="font-variant-east-asian: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: normal; text-align: justify;"><div><div style="margin: 0px;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/02/pukanie-zatok.html"><span style="font-family: verdana;">Płukanie zatok</span></a></b></div><div style="margin: 0px;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="margin: 0px;"><span style="font-family: verdana;"><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2018/01/sinumedin-ulga-juz-po-5-minutach.html">Sinumedin - ulga już po 5 minutach..?</a></b></span></div><div style="margin: 0px;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div></div><div><div style="margin: 0px;"><span face=""verdana" , sans-serif" style="font-family: verdana;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/02/na-zatoki.html">Na zatoki</a></b></span></div></div></div><p style="background-color: white; box-sizing: border-box; margin-bottom: 1rem; margin-top: 0px; text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-43468131374383611202021-12-27T12:59:00.000+01:002021-12-27T12:59:29.363+01:00Preparaty na niestrawność<p><span style="font-family: verdana; text-align: justify;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhEL6OTBq-QWEoVrDnqDeh0ozFlMqU8FOZjv-VSG3nvuk4xX4_zPIqymTnVjL4ULT-SiNWks4vgBD1FtLrmzB-ntKkWYDjwDGBHKLezBU-AjblqPmHtest21mviGP3Sy6WMb5OsVMXQ4Fm_hq8F5Y2Za_JVjork8kJNMfUCerniMjyrGFPdtp4x3A5TMg=s705" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="553" data-original-width="705" height="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhEL6OTBq-QWEoVrDnqDeh0ozFlMqU8FOZjv-VSG3nvuk4xX4_zPIqymTnVjL4ULT-SiNWks4vgBD1FtLrmzB-ntKkWYDjwDGBHKLezBU-AjblqPmHtest21mviGP3Sy6WMb5OsVMXQ4Fm_hq8F5Y2Za_JVjork8kJNMfUCerniMjyrGFPdtp4x3A5TMg=s320" width="320" /></a></div>Moi Drodzy czas leci nieubłaganie i Święta Bożego Narodzenia już za nami. Mimo czwartej fali pandemii, myślę, że wielu z Was spędziło je w gronie rodzinnym przy suto zastawionym stole. Daliście radę spróbować w Wigilię dwunastu potraw, jak nakazała tradycja.? Nie wiem, czy wiecie, ale zawsze w aptekach w okolicy świąt mamy pewien trend- a mianowicie znacząco zwiększa się sprzedaż preparatów na trawienie, wzdęcia. Mi w tym roku zabrakło dzień przed Wigilią "<span style="color: #7f6000;">Espumisanu max</span>". No tak... my Polacy czasami lubimy sobie pofolgować:) Oby było to tylko okazyjnie, a nie stało się codziennością. <p></p><p><span style="font-family: verdana; text-align: justify;">Dziś więc kilka słów na temat specyfików na trawienie, czyli...</span></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b>Jak sobie radzić przy niestrawności i ciężkości po jedzeniu..?</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #660000; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pewnie przyznacie mi rację, że najlepiej po prostu zachować umiar, no ale... świąteczne pyszności kuszą niesamowicie i czasami ciężko odmówić częstującym. Co więc mamy w zanadrzu w aptece..?</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face=""verdana" , sans-serif"></span><br /></span><a name='more'></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">1) <u>preparaty ziołowe wspomagające trawienie.</u></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><u><br /></u></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Na pewno warto mieć w swojej domowej apteczce <b><span style="color: blue;">krople żołądkowe</span></b>. Kosztują kilka złotych, a naprawdę czasami potrafią zdziałać cuda. Producentów mamy kilku. Ja najczęściej sięgam po "<span style="color: #b45f06;">Krople żołądkowe z papaweryną</span>", ponieważ wykazuje ona działanie rozkurczowe i dość szybko przynosi ulgę. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Sprawdzonym specyfikiem na trawienie jest tez <span style="color: blue;">"<span style="color: #b45f06;">Iberogast</span></span><span style="color: blue;">"</span><span style="color: blue;"> <b>-</b></span> płyn, choć cena już zdecydowanie wyższa. W składzie natomiast cała plejada "gwiazd" ziołolecznictwa, czyli m.in. rumianek, kminek, ostropest, czy mięta. Efekty naprawdę super. Jeśli stosujemy preparat doraźnie, to ulga odczuwalna jest po ok. 10-30 minutach, a więc stosunkowo szybko. Preparat stosujemy odmierzając odpowiednią liczbę kropli do niewielkiej ilości wody. Ja podobnie jak i zwykłe krople żołądkowe, stosuję "Iberogast" na cukier i popijam wodą. Muszę przyznać, że jest całkiem przyjemny w smaku i niejeden raz mnie już uratował przy niestrawności.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face=""verdana" , sans-serif">Dla fanów wersji tabletkowych mamy z kolei np. <span style="color: blue;"><span style="color: #783f04;">"<span style="color: #b45f06;">Verdin complexx</span>"</span><span style="color: blue;">. </span></span>:) W składzie <u>kurkuma</u> - uzyskiwana z korzenia ostryżu długiego. Wspomaga ona trawienie tłuszczów i poprawia pracę wątroby i woreczka żółciowego. Mamy również <u>wyciąg z karczocha</u>. Niektórzy pewnie kojarzą karczoch z normalizacją poziomu cholesterolu, ale uwaga! Karczoch poprawia także funkcjonowanie wątroby i trawienie tłuszczów. Uzupełnienie składu to <u>rozmaryn</u>, który wspomaga wydzielanie soków trawiennych i wpływa na prawidłowe funkcjonowanie jelit. Verdin występuje także w postaci kropli, a także herbatki "<span style="color: #b45f06;">Verdin fix</span>". Każdy znajdzie więc coś dla siebie.</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif">Nieco zbliżone składem są suplementy: "<span style="color: #b45f06;">Travisto</span>" czy "<span style="color: #b45f06;">Ulgix total</span>".</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><span style="color: blue;"><b><br /></b></span></span><span face=""verdana" , sans-serif">2) <u>preparaty wspomagające trawienie tłuszczów</u></span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><u><br /></u></span><span face=""verdana" , sans-serif">Wiadomo, że istotną rolę w procesie trawienia tłuszczów odgrywa żółć. Zwiera ona sole żółciowe, które emulgują tłuszcze. Dzięki temu lepiej sobie z nimi radzi enzym - lipaza. Warto więc wspomnieć o preparatach żółciopędnych. </span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><br /></span><span face=""verdana" , sans-serif">Zaliczamy tutaj "<span style="color: #b45f06;">Raphacholin C</span>" - tabletki- specyfik szczególnie lubiany przez osoby starsze. Jest to lek o działaniu żółciotwórczym i żółciopędnym. Działa ochronnie na miąższ wątroby, przyspiesza eliminację toksyn, a także wspomaga pracę jelit. W składzie mamy wyciąg z korzenia rzodkwi czarnej z węglem aktywnym, kwas dehydrocholowy, wyciąg z ziela karczocha i olejek miętowy.</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><br /></span><span face=""verdana" , sans-serif">Warto wspomnieć także o "<span style="color: #b45f06;">Terpicholu plus</span>" (w składzie kompozycja m.in.: mentolu, mentonu, borneolu, cyneolu), a także olej z ostropestu plamistego i olejek z kminku zwyczajnego. Lek zmniejsza dolegliwości trawienne, zwiększa ilość i szybkość wydzielania żółci, działa też rozkurczowo i zmniejsza napięcie mięśni gładkich.</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><br /></span><span face=""verdana" , sans-serif">3) <u>preparaty na wzdęcia</u></span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><u><br /></u></span><span face=""verdana" , sans-serif">Zaliczamy tutaj głównie preparaty z <i>simetikonem</i>, czyli znane większości z nas leki takie jak "<span style="color: #b45f06;">Espumisan</span>" (40 mg simetikonu), </span><span face=""verdana" , sans-serif">"<span style="color: #b45f06;">Ulgix wzdęcia</span>" (simetikon 80 mg) oraz dimetikonem </span><span face=""verdana" , sans-serif">"<span style="color: #b45f06;">Esputicon</span>" (50 mg dimetikonu). Mechanizm działania prosty - zmniejszenie napięcia powierzchniowego pęcherzyków gazu i ich lepsza eliminacja. Warto pamiętać, że mamy też wersje forte:</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><br /></span><span face=""verdana" , sans-serif">"<span style="color: #b45f06;">Espumisan max</span>" (140 mg simetikonu)</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif">"<span style="color: #b45f06;">Ulgix wzdęcia max</span>" (240 mg simetikonu)</span><br /><span face=""verdana" , sans-serif">"<span style="color: #b45f06;">Simetigast forte</span>" (250 mg simetikonu)</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">4)<u> preparaty na zgagę i refluks</u></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><span face=""verdana" , sans-serif">Jeśli uczucie pieczenia w przełyku zdarza się 'od święta', czyli sporadycznie - najczęściej po spożyciu tłustych, mocno przyprawionych dań, albo po prostu na skutek przejedzenia - nie ma co szaleć z IPP (inhibitorami pompy protonowej). Szybko ulgę przyniosą preparaty zobojętniające. Ja jestem fanką tych w postaci 'mleczka'.. Poza środkami tradycyjnymi jak znany pewnie większości "<span style="color: #b45f06;">Maalox</span>", czy "<span style="color: #b45f06;">Alugastrin</span>", warto pamiętać o alginianach. Alginiany hamują refluks w sposób mechaniczny. Bardzo szybko po kontakcie z kwasami żołądkowymi tworzą na powierzchni treści żołądkowej żel, który stanowi 'barierę antyrefluksową'</span><span face=""verdana" , sans-serif">. :) Uczucie ulgi pojawia się naprawdę błyskawicznie - wiem, bo sama kiedyś sprawdziłam. Przykładowe preparaty z alginianami to np. "Gaviscon".</span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">To oczywiście tylko wybrane preparaty z aptecznej półki. Zawsze pamiętajcie, że umiar jest najważniejszy.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W święta z reguły spożywamy także słodkie rarytasy. Ja od pewnego czasu nie jem słodyczy, ale na czas świąt tradycyjnie już udzielam sobie dyspensy. ;) Żeby nasz cukier trzymać w ryzach można pokusić się o herbatkę z morwy białej. Tutaj mogę polecić np. wersję "<span style="color: #b45f06;">Morwa z cynamonem</span>", którą sama czasami pijam. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div style="font-family: "Times New Roman";"><b><u><span style="font-family: verdana;">Warto również przeczytać:</span></u></b></div><div style="font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/10/na-zgage-i-nadkwasnosc.html">Na zgagę i nadkwaśność</a></b></span></div><div style="font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: verdana;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/08/zgaga-w-ciazy.html">Zgaga w ciąży</a></b></span></div><div style="font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: verdana;"><span face=""verdana" , sans-serif"><br /></span><span face=""verdana" , sans-serif"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/07/na-trawienie-iberogast.html"><b>Na trawienie... Iberogast?</b></a></span></span></div></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-90235386606236904442021-12-23T21:32:00.001+01:002021-12-23T21:32:38.676+01:00 Święta, święta<p style="text-align: left;"></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiU6KU7xyjfA92GVPr3ZAKwnKzJIVmXtlfRJF4ngHFI2h1YVvpeIZ4uKSnmbdFaXJ_7pJHtmLpTcrol0XrLVrinPuC97CElRax0ZlGAv-6pOadVo18fbsvjrqDYO85LaygxXuKatVYY1DB4KhfZq62HcoFAbIwTzpJ3HeW2QaOTJ-2dRpyE3gmbTtkeqQ=s493" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="493" data-original-width="371" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiU6KU7xyjfA92GVPr3ZAKwnKzJIVmXtlfRJF4ngHFI2h1YVvpeIZ4uKSnmbdFaXJ_7pJHtmLpTcrol0XrLVrinPuC97CElRax0ZlGAv-6pOadVo18fbsvjrqDYO85LaygxXuKatVYY1DB4KhfZq62HcoFAbIwTzpJ3HeW2QaOTJ-2dRpyE3gmbTtkeqQ=s320" width="241" /></a></div>M</span><span style="font-family: verdana; text-align: justify;">oi Drodzy, życzę Wam zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, które będą upływały w rodzinnej oraz ciepłej atmosferze. Niech to będzie czas radości, oderwania się od codziennych trosk i odpoczynku. Trzymajcie się zdrowo!</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; text-align: justify;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Ostatnio nie miałam zbyt dużo czasu, z uwagi na gorący okres w aptece, ale obiecuję, że po świętach wracam na blog z kolejnym artykułem. :)</span></span></div><br /><p></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-54804625019978246712021-12-05T22:53:00.000+01:002021-12-05T22:53:58.208+01:00Witaminy i toniki dla seniorów - jaki preparat wybrać..?<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-NO6mud22b3s/Ya00JK4fauI/AAAAAAAABQU/bE9AGbBPOAA87FZL0f0HNtGyJbJpLqt2gCNcBGAsYHQ/s683/pudelka_prezenty.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="381" data-original-width="683" height="179" src="https://1.bp.blogspot.com/-NO6mud22b3s/Ya00JK4fauI/AAAAAAAABQU/bE9AGbBPOAA87FZL0f0HNtGyJbJpLqt2gCNcBGAsYHQ/s320/pudelka_prezenty.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Moi Drodzy czas leci nieubłaganie i niebawem Święta Bożego Narodzenia, czyli czas, który spędzamy w gronie najbliższych i obdarowujemy się wzajemnie prezentami. Nie wiem, jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać :) </span><span style="font-family: verdana;">Mimo "Covidu" szał przedświątecznych zakupów daje się już zauważyć w galeriach handlowych i sklepach internetowych, ale nie tylko... również apteki odczuwają jak co roku o tej porze roku zwiększony ruch. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się preparaty wzmacniające dla seniorów w formie toników, których wybór jest całkiem spory. A więc.. </span><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #351c75;">Jak wybrać najbardziej odpowiedni preparat i na co zwrócić uwagę przy wyborze..?</span></b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jest kilka istotnych czynników, które warto uwzględnić:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">1) <u>zawartość alkoholu</u>. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Warto wspomnieć, że w większości tego typu preparatów nie ma alkoholu, ale są i takie, w których go znajdziemy, np. "<span style="color: #7f6000;">Vitabuerlecithin</span>" (16,4% alkoholu). Oznacza to, że jednorazowa dawka - 20 ml dostarcza do organizmu 2,6 g alkoholu. Oczywiście nie jest to ilość, która wprowadzi babcię, czy dziadka w stan upojenia alkoholowego, ale .. UWAGA! Są leki, których kategorycznie nie można łączyć z alkoholem, są to np. leki uspokajające, nasenne, czy przeciwpadaczkowe. Jeśli więc takie leki są przyjmowane, warto dla bezpieczeństwa wybrać preparat bezalkoholowy np."<span style="color: #7f6000;">Vigor cardio</span>"</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">2)<u> zawartość cukru </u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">O ile w przypadku przeciętnego zdrowego człowieka zawartość cukru nie ma większego znaczenia, o tyle dla diabetyków już tak. Raczej nie powinni oni stosować specyfików, w których znajdziemy sacharozę, cukier inwertowany, czy miód. Oczywiście śmiercią to nie grozi, ale może skutkować skokiem poziomu glukozy we krwi. Zrobiłam krótki przegląd asortymentu aptecznego i okazuje się, że jest sporo specyfików, które diabetycy mogą bezpiecznie stosować, większość bowiem nie posiada cukru, tylko substancje słodzące. Przykłady toników bezpiecznych dla diabetyków to : "<span style="color: #7f6000;">Doppelherz vital tonik</span>", czy "<span style="color: #7f6000;">Zdrovital</span>".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">3) <u>zawartość żeńszenia</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I tu tradycyjnie - niektóre toniki nie mają w składzie żeńszenia, inne tak. Przykładem specyfiku z żeńszeniem jest</span><span style="font-family: verdana;"> "<span style="color: #7f6000;">Zdrovital</span>", który zawiera w porcji dziennej 30 ml, 200 mg ekstraktu z żeńszenia. Myślę, że u pacjentów z nadciśnieniem, arytmią czy problemach z krzepliwością krwi, należy zachować ostrożność i ewentualnie skonsultować zastosowanie takiego preparatu z lekarzem.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">4) <u>zawartość miłorzębu japońskiego </u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Miłorząb japoński nie występuje często w preparatach wzmacniających dla seniorów w formie płynnej, ale jakiś czas temu pojawił się specyfik właśnie z miłorzębem. Jest to "<span style="color: #7f6000;">Bodymax tonik od serca</span>". Z racji na ekstrakt z miłorzębu preparat nie powinien być stosowany przez osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe i zmniejszające agregację płytek krwi, tj. <i>warfaryna</i>, czy <i>acenokumarol</i>, a także <i>kwas acetylosalicylowy</i> oraz inne niesteroidowe leki przeciwzapalne.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">5)<u> skład specyfiku i oczekiwane efekty</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Oczywiście preparatów w form</span><span style="font-family: verdana;">ie płynnej dla seniorów nie możemy wrzucać do jednego worka. Różnią się one składem i oczekiwanymi efektami. Zapraszam więc na krótki przegląd aptecznych specyfików z kategorii "toniki dla seniorów".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #990000; font-family: verdana;"><b>Podział preparatów płynnych dla seniorów z racji na skład:</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">1) <u>Preparaty na pamięć i koncentrację</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zdecydowanym liderem od lat tej kategorii jest "<span style="color: #7f6000;">Vitabuerlecithin</span>". Specyfik ten ma status leku, co warte podkreślenia. W składzie mamy lecytynę sojową, a także witaminy z grupy B. O lecytynie pisać by można wiele, ale chyba każdy kojarzy ją z pamięcią i słusznie,:) jest to lek wzmacniający wskazany do stosowania w osłabieniu pamięci i koncentracji, stanach stresowych i nadpobudliwości nerwowej. Warto zwrócić uwagę na zawartość alkoholu, a także cukru - a więc uwaga diabetycy. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Innym preparatem tej kategorii jest "<span style="color: #7f6000;">Biovital pamięć</span>", ale jest on zdecydowanie mniej popularny i ma status suplementu diety, a nie leku. W składzie mamy wyciągi roślinne o działaniu wspomagającym pamięć i pracę mózgu - wyciąg z liści miłorzębu japońskiego, wyciąg z ziela wąkroty azjatyckiej i wyciąg z liści Bacopa monniera, a także witaminy z grupy B, które wspomagają organizm w stanach zwiększonego wysiłku umysłowego, przy znużeniu i zmęczeniu. Z racji na zawartość cukru - ostrożnie ze stosowaniem u diabetyków i z racji na miłorząb, nie zaleca się stosować u osób przyjmujących leki przeciwzakrzepowe. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">2) <u>Preparaty wzmacniające serce i poprawiające krążenie</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Niestety serducho ma się tylko jedno, a spełnia ono w organizmie niezmiernie ważną funkcję. Nie wiem, czy wiecie, ale nasze serce pompuje około 5- 6 litrów krwi na minutę, co w ciągu doby daje wartość ponad 7 tysięcy litrów krwi. Uderza ono z częstotliwością ok. 70 razy na minutę, a więc wykonuje kawał dobrej roboty. Niestety nic nie jest wieczne, tak samo jest z sercem - z wiekiem jego efektywność maleje i wymaga wsparcia. Tutaj sojusznikiem może być głóg. Wyciąg z głogu działa rozkurczowo na naczynia wieńcowe serca, zmniejsza napięcie ścian naczyń, poprawia dotlenienie mięśnia sercowego. Głóg działa także bezpośrednio na mięsień sercowy zwiększając siłę jego skurczu i zmniejszając częstotliwość. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przykładem specyfiku z ekstraktem z głogu, który można zastosować w celu wspomagania pracy serca jest "<span style="color: #7f6000;">Doppelherz vital tonik</span>". Poza głogiem zawiera on koncentrat z czerwonego wina oraz wyciąg ze skórek czerwonych winogron, które także są cennym wsparciem układu krążenia. Dodatkowo wyciąg z melisy o działaniu uspokajającym, a także spora dawka żelaza, kwasu foliowego i witamin z grupy B. Jest to więc nie tylko specyfik poprawiający pracę serca, ale także ogólnie wzmacniający organizm. Dużym plusem jest fakt, że preparat nie zawiera cukru, a więc może być stosowany przez diabetyków. Nie zawiera alkoholu, a więc nie wchodzi w interakcję z często stosowanymi przez seniorów lekami nasennymi. Nie mamy w składzie żeńszenia, ani miłorzębu, a więc dość duży profil bezpieczeństwa, za co duży plus.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Innym preparatem tej kategorii jest "<span style="color: #7f6000;">Vigor cardio</span>". Tutaj skład nieco uboższy, ale prym również wiedzie ekstrakt z głogu- w porcji dziennej mamy 60mg ekstraktu z głogu, a dodatkowo witaminy z grupy B, witaminę E i sporą dawkę żelaza (14mg). Produkt nie zawiera alkoholu, ale ma w składzie sacharozę, a więc uwaga diabetycy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Warto wspomnieć tutaj także o popularnym wśród seniorów specyfiku "<span style="color: #7f6000;">Biovital zdrowie plus</span>". Skład podobny do poprzedników, czyli ekstrakt z głogu oraz witaminy z grupy B i żelazo. Dawka żelaza nie jest jednak jakaś znacząca, bo w porcji dziennej tylko 3,5 mg - malutko. Ale warto zwrócić uwagę na jego postać - jest to żelazo mikro-kapsułkowane, które jest dobrze przyswajalne i nie powoduje przebarwień zębów. I jeszcze informacja dla diabetyków - porcja dzienna preparatu zawiera 1 g naturalnego cukru pochodzącego z soku z winogron.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do tej kategorii z pewnością zaliczyć można jeszcze jeden specyfik - "<span style="color: #7f6000;">Doppelherz Energovital tonik K</span>". Jest to produkt leczniczy stosowany w celu wzmocnienia pracy serca, zwłaszcza w stanach niepokoju i napięcia nerwowego. W składzie nie mamy ani witamin, ani żelaza, ale za to całą plejadę "<span style="color: #7f6000;">gwiazd ziołolecznictwa</span>" - głóg, melisę, walerianę, rozmaryn. Uwaga diabetycy, specyfik zawiera cukier inwertowany i miód. Preparat zawiera także 17% alkoholu i kolejna uwaga! Pojedyncza dawka leku 20 ml zawiera 2,8 ag alkoholu, co odpowiada 70 ml piwa. Przy zalecanym dawkowaniu 3-4 razy dziennie, oczywiście ta ilość także się zwiększa, dlatego nie zaleca się stosować leku o osób z chorobami wątroby, chorobą alkoholową, padaczką, a także łączyć z innymi lekami uspokajającymi i nasennymi. I jeszcze jedno - lek stosujemy maksymalnie przez 2 tygodnie, a jeśli po tym czasie nie ma efektów, należy skonsultować się z lekarzem.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">3)<u> Preparaty na wzmocnienie organizmu</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do tej grupy zaliczyłabym specyfiki z żeńszeniem, ale tak jak już wspominałam zalecałabym ostrożność u osób z nadciśnieniem i arytmią. Przykładowym preparatem jest "<span style="color: #7f6000;">Zdrovital</span>" tonik. Preparat dobrze sprawdzi się u osób przemęczonych, które potrzebują dodatkowego zastrzyku energii. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do specyfików wzmacniających zaliczyć można także preparaty z dużą dawką żelaza, które zalecane są osobom z kiepskimi wynikami morfologii. Tutaj moim faworytem jest mało znany preparat "<span style="color: #7f6000;">Floradix żelazo i witaminy</span>" - zawiera on dobrze przyswajalne żelazo w formie <i>glukonianu</i>, witaminy z grupy B i wyciągi roślinne i koncentraty owocowe. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">U osób z anemią dobrze sprawdzi się też wspomniany wcześniej "<span style="color: #7f6000;">Vigor cardio</span>", czy "<span style="color: #7f6000;">Doppelherz vital tonik</span>".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">To oczywiście tylko wybrane specyfiki. Nie sposób omówić każdego. Jeśli zdecydujcie się na zakup produktu wzmacniającego dla babci, dziadka, czy rodziców, to pamiętajcie, że różnią się one składem i zastosowaniem. Nie kierujcie się przy wyborze aktualną promocją w aptece, czy świątecznym opakowaniem... Patrzcie na skład - a w razie wątpliwości dopytujcie farmaceutę:)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Udanego wyboru! Dobrej nocki, bo dziś Mikołaj nadjeżdża z workiem prezentów, :) oczywiście jeśli byliście grzeczni.</span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></p><div style="text-align: justify;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/01/dzielenie-lekow.html"><b><span style="font-family: verdana;">Dzielenie leków</span></b></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face=""verdana" , sans-serif"><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/04/jak-wybrac-wasciwy-preparat-w-aptece.html"><b>Jak wybrać właściwy preparat w aptece?</b></a></span><br /><span face=""verdana" , sans-serif"><br /></span><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/11/leki-deficytowe-w-aptece-jak-je-zdobyc.html">Leki deficytowe w aptece - jak je zdobyć..?</a></b></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; font-size: 13px; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div><br /></div></div><br style="background-color: white; color: #534333; font-family: "PT Sans"; font-size: 13px; text-align: justify;" />Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-18995135011417949192021-11-27T21:03:00.000+01:002021-11-27T21:03:58.086+01:00Leki deficytowe w aptece - jak je zdobyć..?<div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eIQgcdM5yfg/YaKLuAWpN7I/AAAAAAAABQA/V0qL51a-D08qamMf3r_xEF8lKXwJOHxhgCLcBGAsYHQ/s753/brak_lekow.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="439" data-original-width="753" height="187" src="https://1.bp.blogspot.com/-eIQgcdM5yfg/YaKLuAWpN7I/AAAAAAAABQA/V0qL51a-D08qamMf3r_xEF8lKXwJOHxhgCLcBGAsYHQ/s320/brak_lekow.JPG" width="320" /></a></div>Moi drodzy w dzisiejszym artykule postanowiłam podjąć dość trudny, ale bardzo na czasie temat dostępności lub raczej niedostępności leków w aptekach. Pewnie niejeden raz zdarza Wam się, że odwiedzacie najbliższą aptekę z receptą i słyszycie, że niestety nie ma zaordynowanego przez lekarza leku. Uderzacie do drugiej apteki, do kolejnej i ... historia się powtarza. C'est la vie. Ja jako farmaceuta znam takie historie od drugiej strony - zza lady, a więc od razu doradzę Wam jedną rzecz.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zawsze jeśli apteka nie posiada na stanie leku po który przyszliście, nie dajcie się zbyć lakonicznym "nie mam tego leku", proście o więcej szczegółów, czyli żądajcie konkretów. Dlaczego..? Bo możemy mieć do czynienia z różnymi przypadkami. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>Lek niedostępny w aptece..? Dlaczego..? </b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami leku nie ma w aptece w danej chwili, ale jest on normalnie dostępny w hurtowni i farmaceuta może go sprowadzić specjalnie dla Was - czasami na dzień następny, a czasami nawet na ten sam dzień. Oczywiście propozycja zamówienia leku powinna paść samoistnie z ust pracownika apteki, ale.. wiem z doświadczenia, że ciągle jeszcze są apteki, gdzie personel niekoniecznie wykazuje chęć "zaopiekowania się" pacjentem i ma brzydko mówiąc gdzieś, czy pacjent odejdzie z kwitkiem, czy też nie. Dlatego właśnie radzę dopytywać. :) </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami jednak sytuacja jest o wiele trudniejsza i usłyszycie z ust farmaceuty, że danego leku brakuje w hurtowniach i nie ma możliwości jego sprowadzenia. Ogólnie o takich lekach mówimy, że są deficytami. Niestety z różnych powodów - nie będę tutaj ich wymieniać - lista "deficytów" jest naprawdę bardzo długa i zmienia się dość dynamicznie. Obecnie brakuje między innymi leków przeciwzakrzepowych w ampułkostrzykawkach tj. "<span style="color: #7f6000;">Clexane</span>", ale także leków wziewnych często rekomendowanym dzieciom tj. "<span style="color: #7f6000;">Nebbud</span>", "<span style="color: #7f6000;">Pulmicort</span>", kropli "<span style="color: #7f6000;">Dicortineff</span>", a także bardzo wielu antybiotyków zwłaszcza w postaci zawiesin dla dzieci, ale też tak pospolitych jak choćby "<span style="color: #7f6000;">Duomox</span>". To oczywiście wybrane przykłady, bo cała lista jest niestety długa. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>Jak więc sobie radzić w sytuacji, gdy usłyszycie w aptece, że leku nie da się zamówić ponieważ brakuje go w hurtowniach..? </b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><u>1) Zapytaj o zamiennik</u></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Chyba najprostsze rozwiązanie to <u>zamienniki,</u> oczywiście pod warunkiem, że dany lek je posiada. Zawsze zapytajcie więc farmaceutę, czy ma możliwość takiej zamiany. Właściwie to propozycja zamiennika powinna paść z ust aptekarza, ale wiem, że nie zawsze tak się dzieje. Niestety nie każdy lek posiada takie zamienniki. Przykład to choćby "<span style="color: #7f6000;">Dicortineff</span>" krople - brak zamienników. Czasami też sytuacja wygląda tak, że jak z hurtowni znika jakiś lek, to za jakiś czas zaczyna też brakować zamienników. Niestety jeden brak pociąga kolejne. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><u>2) Rajd po aptekach w poszukiwaniu leku</u></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><u><br /></u></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Innym rozwiązaniem, ale zdecydowanie mniej wygodnym jest poszukiwanie leku w innych aptekach.. Czy jest to zasadne..? Teoretycznie tak, bo oczywiście czasami zdarza się, że jakaś apteka miała akurat spory zapas tego preparatu i uda się go jeszcze zdobyć. Poza tym apteki zaopatrują się w różnych hurtowniach. Bywa więc czasem, że jakaś mniejsza i mniej popularna hurtownia posiada na stanie taki "deficyt" dłużej. Musicie także wiedzieć, że z reguły z tymi deficytami jest tak, że sporo też zależy od kierownika oraz od tego jakie ma "znajomości" w hurtowni. Czasami czegoś brakuje na dobre i hurtownie nie mają dostaw od producenta, a czasami hurtownie mają raz na czas bardzo niewielkie ilości i trzeba brzydko mówiąc "upolować" sobie choć kilka opakowań. Ja osobiście każdego dnia będąc w aptece obdzwaniam wszystkie hurtownie z którymi współpracuję w celu zdobycia choć kilku opakowań leków z listy 'braków'. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No właśnie.. apteka aptece nie równa. :) Czasami będąc w aptece pytacie o możliwość sprawdzenia dostępności leku w innych aptekach. Niestety - nie ma tak dobrze. Apteki nie mają podglądu na wszystkie inne apteki z okolicy. :) Koniec i kropka. Z reguły jednak jest tak, że dana apteka ma podgląd na stany leków w aptekach należących do tej samej sieci. Zawsze to jakaś opcja. Czasami można dany lek nawet sprowadzić z takiej apteki, ale oczywiście to też dobra wola farmaceuty. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>3) Korzystanie z wyszukiwarek internetowych</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Kolejna opcja zdobycia leku deficytowego to skorzystanie z internetowych wyszukiwarek, które pozwalają na sprawdzenie dostępności leków w okolicznych aptekach bez konieczności wychodzenia z domu. Dwie takie strony które mogę zarekomendować to:</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">www.gdziepolek.pl</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">www.ktomalek.pl</span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Obie strony działają w podobny sposób. Podajemy nazwę leku, i tutaj uwaga, należy wybrać nie tylko odpowiednią <u>nazwę</u>, ale i <u>postać leku i dawkę</u> żeby mieć pewność, że wyszukujemy lek, który nas interesuje. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Podajemy również <u>lokalizację</u> (lub udostępniamy swoją lokalizację), aby znaleźć apteki najbliżej miejsca zamieszkania, a nie na drugim końcu Polski. No i gotowe, :) program wyszukuje apteki, które dany lek posiadają na stanie magazynowym. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W kolejnym kroku można taki lek zarezerwować przez stronę, ewentualnie zadzwonić do wybranej apteki i poprosić o rezerwację na konkretny czas. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli rezerwujecie lek przez stronę, apteka otrzymuje maila z potwierdzeniem rezerwacji. Ale UWAGA! jest jeszcze mały kruczek w tym wszystkim. Czasami apteka posiada dany lek w systemie, ale na przykład został on wcześniej zarezerwowany dla innego pacjenta. W przypadku <i>gdziepolek.pl</i> apteka otrzymując maila z rezerwacją, ma możliwość taką rezerwację anulować podając konkretny powód. Tak się niestety czasami zdarza. Wtedy dostaniecie maila z informacją o anulowaniu.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ale jest jeszcze jedna kwestia. Farmaceuci z reguły podczas pracy nie śledzą na bieżąco mailowej skrzynki aptecznej i powiadomień o rezerwacjach. Warto więc przed udaniem się do apteki, zwłaszcza jeśli jest to dłuższa wyprawa na drugi koniec miasta, zadzwonić i potwierdzić rezerwację i dostępność leku. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pozwoli to uniknąć sytuacji, że przejedziecie czasami kilkadziesiąt kilometrów, a okaże się, że leku fizycznie nie ma. :( Tak to niestety czasami wygląda w praktyce...</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze jedna informacja. Na wyżej wymienionych wyszukiwarkach można sprawdzać dostępność nie tylko leków, ale także innych produktów aptecznych. Obecnie na przykład dużym zainteresowaniem cieszą się testy na COVID. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeszcze jedna kwestia techniczna, ale chcę, żebyście mieli jasność. Zarówno do systemu gdziepolek.pl jak i ktomalek.pl nie są podpięte wszystkie apteki. Warto o tym pamiętać. </span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>4) Powrót do lekarza i zmiana leku</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ostatni krok to już chyba ostatnia deska ratunku. Jeśli nie udało się Wam znaleźć potrzebnego leku w żadnej aptece, a lek nie ma żadnego zamiennika, warto zwrócić się do lekarza. Być może zaordynuje on po prostu terapię innym lekiem. Zawsze to jakieś rozwiązanie.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. :) Mam nadzieję, że w dobie pandemii i coraz większych deficytów w aptekach, okaże się on pomocny. Jeśli tak, proszę o udostępnienia. I pamiętajcie, jeśli macie problem ze zdobyciem jakiegoś leku, to zwłaszcza jeśli mieszkacie w Krakowie lub okolicy, zawsze możecie wysłać mi maila z zapytaniem. Postaram się wtedy jakoś pomóc. :)</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div style="font-family: "Times New Roman";"><b><u><span style="font-family: verdana;">Warto również przeczytać:</span></u></b></div><p style="font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div style="font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: verdana;"><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/01/na-pekajace-naczynka-redblocker.html">Na pękające naczynka... Redblocker?</a></b><br /></span><div><span style="font-family: verdana;"><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/01/sambucol-skuteczny-w-walce-z-wirusami.html">Sambucol skuteczny w walce z wirusami</a></b><br /><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/09/termin-waznosci-leku-waznosc-leku-po.html">Termin ważności leku, ważność leku po otwarciu, utylizacja</a></b></span></div></div></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-47344294986683064952021-11-16T21:23:00.000+01:002021-11-16T21:23:26.569+01:00Czosnek - naturalny antybiotyk <div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-CapPYSa_9rw/YY08_T6GMEI/AAAAAAAABP0/IZVtSupQicUrcfS2HTrd9kye-EI5Y_K0gCLcBGAsYHQ/s586/czosnek.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="488" data-original-width="586" height="266" src="https://1.bp.blogspot.com/-CapPYSa_9rw/YY08_T6GMEI/AAAAAAAABP0/IZVtSupQicUrcfS2HTrd9kye-EI5Y_K0gCLcBGAsYHQ/s320/czosnek.JPG" width="320" /></a></div>Sezon na jesienne infekcje trwa w najlepsze, dlatego często na blogu pojawiać się będą artykuły na tematy związane z przeziębieniem. Właściwie jesienne przeziębienia to temat rzeka- wiele by można pisać o kaszlu, katarze, bólu gardła. Dziś jednak chciałabym powrócić do cyklu na temat roślin leczniczych, a głównym bohaterem mojego artykułu będzie czosnek. W kuchni znany jest on przede wszystkim ze swoich walorów smakowych. Ja sama używam go dość często jako dodatek do wielu potraw, a młodszy syn często "pałaszuje" ząbek czosnku na przekąskę. :) Ale zacznijmy od początku, czyli troszkę historii. :)</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Nie wiem, czy wiecie, ale historia czosnku sięga starożytności. Czosnek pospolity (<i>Allium sativum</i>) należy do rodziny <i>Liliacea</i> i pochodzi z Azji. Może trudno w to uwierzyć, ale pierwsze dokumenty pisane na temat stosowania czosnku to sumeryjskie gliniane tabliczki z lat 2600-2100 p.n.e. Do Polski czosnek trafił natomiast w okresie średniowiecza i od razu zyskał sporą popularność. Dlaczego..? Skąd taka popularność czosnku..? </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Czosnek - właściwości i zastosowanie</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Surowcem leczniczym czosnku jest cebula (Allii sativi bulbus) oraz olejek czosnkowy. A jakie związki odpowiadają za dobroczynne właściwości tej rośliny? Za prozdrowotne właściwości czosnku odpowiada około 100 substancji aktywnych, które się w nim znajdują. Są to między innymi mikro i makroelementy takie jak: mangan, cynk, miedź, selen, magnez, żelazo, a także witaminy: witamina C, witaminy z grypy B. Kluczowe znaczenie mają jednak związki siarki. Cebule czosnku zawierają <i>alliinę</i> - związek, który rozpada się do <i>allicyny</i> - która jest substancją biologicznie aktywną. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><i>Allicyna</i> </span><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><u>hamuje agregację płytek krw</u>i, a także <u>obniża stężenie cholesterolu LDL</u> ("zły cholesterol") i triglicerydów. Preparaty czosnku mogą być więc stosowane w profilaktyce chorób układu krążenia - w leczeniu hiperlipidemii, w zapobieganiu miażdżycy. Co ciekawe wykazano, że czosnek nie tylko ogranicza proces narastania płytki miażdżycowej, ale także może ten proces odwrócić. Obniża także ciśnienie krwi i zmniejsza ryzyko zawału. A co ma wspólnego z odpornością i jesiennymi przeziębieniami..? <i>Allicyna</i> wykazuje działanie <u>przeciwbakteryjne</u>, <u>przeciwwirusowe</u> i <u>przeciwgrzybicze</u>, dlatego czosnek uznaje się często za "naturalny antybiotyk". Można go stosować przy infekcjach bakteryjnych i wirusowych układu oddechowego, a także w schorzeniach błony śluzowej jamy ustnej tj. afty, pleśniawki. Ale warto wiedzieć, że czosnek może być również stosowany dla wzmocnienia odporności, a więc na sezon jesienno-zimowy będzie jak znalazł. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Jako ciekawostkę podam jeszcze fakt, że czosnek skuteczny jest także w walce z Helicobacter pylori. Sami więc widzicie, że zastosowanie spore. :) </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">A jaka ilość czosnku będzie bezpieczna dla organizmu..? Generalnie uznaje się, że optimum to <u>jeden ząbek czosnku dziennie</u>.. Wiem, wiem... nie zawsze jest to możliwe, bo po zjedzeniu czosnku dość długo wyczuwalny jest z jamy ustnej jego aromat - niezbyt przyjazny dla otoczenia. Można go jednak zminimalizować za pomocą: zielonej pietruszki, mleka czy zielonej herbaty.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Uwaga na interakcje</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Jest jeszcze jednak <u>ważna kwestia!</u></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Warto wiedzieć, że czosnek może dawać interakcje z doustnymi lekami przeciwzakrzepowymi - zwiększa się wówczas ryzyko krwawienia. Dotyczy to też kwasu acetylosalicylowego, a więc popularnych specyfików jak "Acard", czy "Polocard". Jeśli więc stosujesz leki przeciwzakrzepowe- zawsze skonsultuj stosowanie specyfików na bazie czosnku z lekarzem. Tak będzie bezpieczniej. Warto również ograniczyć spożycie czosnku i stosowanie preparatów czosnkowych przed i po zabiegach operacyjnych. Czosnek wydłuża czas krwawienia i krzepnięcia i może utrudniać gojenie ran. </span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Preparaty z czosnkiem </b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">No dobrze. A jakie preparaty czosnku znajdziecie w aptece..? I na co zwrócić uwagę przy wyborze..? Bezwzględnie najcenniejszym czosnkowym składnikiem jest <i>alliina</i> - i powstająca z niej <i>allicyna</i>. Istotne jest więc to, czy producent gwarantuje na etykiecie odpowiedni poziom <i>alliiny</i>. Niestety nie wygląda to tak kolorowo.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Chyba najbardziej znany preparat z czosnkiem to "</span><span style="color: #7f6000; font-family: verdana;">Alliofil forte</span><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">"- opakowanie 30 kapsułek to koszt około 10 zł. A skład..? Producent podaje tylko, że 1 kapsułka zawiera czosnek pospolity (Allium sativum) <b>350 mg</b>. Nie mamy konkretnej informacji na temat jaka jest ilość ekstraktu oraz zawartości <i>alliiny</i>, a więc słabo. Drugim składnikiem jest pokrzywa zwyczajna <b>50 mg - </b>ale to też informacja zbyt ogólna, a sama ilość znikoma. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Dość dużą popularnością w aptece cieszy się też "</span><span style="color: #7f6000; font-family: verdana;">Czosnek forte bezzapachowy</span><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">" z firmy Naturell. Opakowanie 90 kapsułek kosztuje około 20 zł. 1 kapsułka zawiera ekstrakt z czosnku- <b>2 mg</b> (co odpowiada <b>400 mg czosnku</b>). Jest trochę lepiej, bo mamy zawartość ekstraktu, ale niestety producent także nie podaje zawartości <i>alliiny</i>. Preparat został dodatkowo wzbogacony o witaminę D3 ale uwaga 1 kapsułka to tylko 100 j.m witaminy D3, a więc słabo. Nawet stosując 2 kapsułki dziennie nie zapewnimy sobie jej odpowiedniego poziomu. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Inny specyfik to "</span><span style="color: #7f6000; font-family: verdana;">Herbaya czosnek</span><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">" - kapsułki. Tutaj niestety też szału nie ma. 1 kapsułka zawiera <b>7,5 mg </b>ekstraktu z czosnku, ale także brak standaryzacji na zawartość substancji czynnych.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Wydaje mi się więc, że zamiast inwestować w takie suplementy lepiej postawić na czosnek w naturalnej postaci. Nie musi to być ząbek czosnku dziennie. ;) Ja pamiętam, że będąc w ciąży niemal każde przeziębienie zwalczałam miksturą: mleko z masłem miodem i czosnkiem. Smakowała średnio, ale efekty były naprawdę świetne. </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Natomiast dla tych, którzy mimo wszystko wolą gotowe produkty z aptecznej półki sprawdzonym specyfikiem będzie "</span><span style="color: #7f6000; font-family: verdana;">Czosnek</span><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">" z firm Solgar. Cena nie jest mała, bo około 80-100 zł za 90 kapsułek, ale producent gwarantuje, że 1 kapsułka zawiera <u>czosnek standaryzowany</u> <b>500 mg. </b>I uwaga!. Mamy tutaj zagwarantowany potencjał allicyny. 1 kapsułka to <b>5 mg</b> <i>alliiny</i>, co odpowiada <b>0,75 mg</b> <i>allicyny</i>. <i>Allicyna</i> powstaje w wyniku oddziaływania zawartego w czosnku enzymu <i>allinazy</i> na <i>alliinę</i> w środowisku wodnym. Dodatkowo na plus mamy fakt, ze specyfik nie zawiera cukru, skrobi, drożdży, pszenicy, soi, substancji słodzących, aromatów i barwników. Pamiętajcie jednak, że suplementy firmy Solgar nie są dostępne w każdej aptece.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;">Trzymajcie się zdrowo! :)</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><div><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b></div><div><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/06/zioowe-preparaty-uspokajajace.html">Ziołowe preparaty uspokajające</a></b><br /><b><u><br /></u></b></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/01/morwa-biaa.html">Morwa biała</a></b><br /><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/02/imbir-lekarski.html">Imbir lekarski</a></b></span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #4c1130; font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-68012751013732867162021-11-03T07:38:00.012+01:002021-11-03T08:29:19.392+01:00"Herbapect" - na suchy i mokry kaszel..?<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZuEzi0TKwKk/YYItcPEmHII/AAAAAAAABPs/t1i0mbzalVk6aRrzBHQTztadBE-YZpYeACLcBGAsYHQ/s665/suchy_mokry_kaszel.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="481" data-original-width="665" height="231" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZuEzi0TKwKk/YYItcPEmHII/AAAAAAAABPs/t1i0mbzalVk6aRrzBHQTztadBE-YZpYeACLcBGAsYHQ/s320/suchy_mokry_kaszel.JPG" width="320" /></a><span style="font-family: verdana;"></span></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Sezon na przeziębienia ruszył pełną parą, a więc pamiętajcie o wzmocnieniu odporności, czyli w miarę możliwości zdrowej diecie, codziennych spacerach, odpowiedniej ilości snu i suplementacji witaminą D3. :) To taki jesienny niezbędnik. Jak to zawsze bywa w sezonie jesienno-zimowym w aptece zwiększyła się ostatnio sprzedaż syropu "<span style="color: #7f6000;">Herbapect</span>". Dlaczego..? Bo my Polacy lubimy specyfiki typu "dwa w jednym", a według reklamy "<span style="color: #7f6000;">Herbapect</span>" pomoże zarówno na suchy, jak i na mokry kaszel. Jak jest w rzeczywistości..? Czyli...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>"Herbapect" okiem farmaceutki :)</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zróbmy mała analizę składu "<span style="color: #7f6000;">Herbapectu</span>". Jak podaje producent 5 ml syropu zawiera:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-<b> 498 mg </b>wyciągu płynnego z ziela tymianku. Tymianek wzmaga wydzielanie śluzu w górnych drogach oddechowych, rozrzedza zalegającą wydzielinę i działa wykrztuśnie</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>- 349 mg</b> nalewki z korzenia pierwiosnka - tutaj także działanie wykrztuśne, ale tym razem na drodze innego mechanizmu, bo drażni błonę śluzową żołądka i na drodze odruchowej wzmaga wydzielanie wodnistego śluzu, co prowadzi do upłynnienia zalegającej wydzieliny</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-<b> 87 mg</b> <i>sulfoguajakolu</i> - tutaj także bez niespodzianek, czyli .. działanie wykrztuśne :) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czy preparat sprawdzi się więc zarówno przy suchym, jak i mokrym kaszlu..? Niekoniecznie, bo nie jest to żadne cudo, ani dwa w jednym: na suchy i mokry kaszel. Jest to specyfik o działaniu wykrztuśnym, który powinien być rekomendowany w aptece <u>na mokry kaszel</u>. Koniec i kropka. :) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ja osobiście jestem zdania, że zawsze warto określić rodzaj kaszlu, a przynajmniej spróbować określić.. Dlaczego to takie ważne..? Ano dlatego, że od tego z jakim kaszlem mamy do czynienia zależy wybór odpowiedniego preparatu. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zasadniczo <u>w przypadku kaszlu mokrego (produktywnego),</u> któremu towarzyszy odkrztuszanie wydzieliny zaleca się stosowanie leków, rozrzedzających zalegającą wydzielinę i ułatwiających pozbycie się jej z dróg oddechowych. W przypadku <u>kaszlu suchego</u>, który jest szczególnie męczący i dokuczliwy rozważyć należy stosowanie preparatów przeciwkaszlowych. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli mamy wrażenie, że zalega nam wydzielina i kaszel jest mokry, ale staje się on wyjątkowo dokuczliwy wieczorem, rozsądnym rozwiązaniem wydaje się być stosowanie leków rozrzedzających wydzielinę w ciągu dnia, natomiast wieczorem przed snem podanie leku hamującego odruch kaszlowy. Noc będzie wówczas o wiele spokojniejsza. :) Pamiętajcie też zawsze o zasadzie nadrzędnej - nigdy nie stosujemy na noc leków wykrztuśnych!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze, w teorii wszystko wydaje się proste, ale w praktyce często spotykam w aptece pacjentów, którzy na pytanie o rodzaj kaszlu wzruszają ramionami i mówią, że to kaszel mieszany i taki nijaki. </span><span style="font-family: verdana;">Wtedy na pewno bezpieczne jest zastosowanie preparatów o działaniu nawilżającym na śluzówkę gardła. Czasami takie nawilżenie gardła samo w sobie skutecznie redukuje męczący kaszel. Przykładem takiego specyfiku jest "<span style="color: #7f6000;">Syrop prawoślazowy</span>" - w aptece znajdziecie co najmniej kilku producentów "<span style="color: #7f6000;">Sirupus Athaeae</span>", a wspólną cechą zawsze jest przyzwoita cena - ok 5 zł za buteleczkę. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Alternatywą dla prawoślazu są syropy z porostem islandzkim: "<span style="color: #7f6000;">Syrop islandzki</span>", "<span style="color: #7f6000;">Junior angin</span>", "<span style="color: #7f6000;">Nordisept</span>". Tego typu specyfiki w odróżnieniu od typowych syropów wykrztuśnych stosować można zarówno w ciągu dnia, jak i na noc. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Trzymajcie się ciepło i zdrowo.:)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b><br /><span face=""verdana" , sans-serif"></span></p><div style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: verdana;"><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/01/co-na-mokry-kaszel-nowosci-w-gamie.html">Co na mokry kaszel..? Nowości w gamie leków mukolitycznych.</a></span></b><span style="font-family: verdana;"><br /><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/09/kaszel-u-dzieci.html"><b>Kaszel u dzieci</b></a><br /><br /><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/10/flegamina-kontra-mucosolvan.html">Flegamina czy Mucosolvan..?</a></b></span></div><div class="post-body entry-content" id="post-body-3492363361511701240" itemprop="articleBody" style="background-color: white; color: #534333; line-height: 1.4; width: 830px;"><div style="text-align: justify;"><br /><br /></div></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-83002367685665854892021-10-21T22:02:00.000+02:002021-10-21T22:02:07.221+02:00Zapalenie pęcherza - jak łagodzić objawy, jakie preparaty z apteki zastosować, kiedy udać się do lekarza..?<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HmgxHVv1HdE/YW7KMM7ZocI/AAAAAAAABPk/IJMsguQiq6swW3e4NeC2Mf747QxiSlTYwCLcBGAsYHQ/s949/zurawina.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="633" data-original-width="949" height="213" src="https://1.bp.blogspot.com/-HmgxHVv1HdE/YW7KMM7ZocI/AAAAAAAABPk/IJMsguQiq6swW3e4NeC2Mf747QxiSlTYwCLcBGAsYHQ/s320/zurawina.JPG" width="320" /></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: justify;">Zapalenie pęcherza moczowego to uciążliwa przypadłość, która dotyczy szczególnie kobiet. No cóż.. my kobiety często mamy pod górkę;) A dlaczego..? Okazuje się, że wynika to z anatomii. Cewka moczowa u kobiet jest znacznie krótsza ( ma 4-5 cm długości) niż u Panów ( 15-20 cm) i do tego sąsiaduje z ujściem pochwy i odbytem, czyli okolicą, która jest siedliskiem bakterii. Patogeny namnażają się w cewce moczowej, a potem migrują do pęcherza, gdzie powodują stan zapalny. Warto wiedzieć, że są pewne grupy pacjentów szczególnie narażonych na stany zapalne pęcherza. Są to między innymi:</div></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>kobiety aktywne seksualnie</u> - bo częsty seks zwiększa ryzyko przedostania się bakterii z odbytu do cewki moczowej</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>chorzy na cukrzycę</u> - zwłaszcza kiedy nie jest prawidłowo leczona i mamy cukier w moczu- wtedy łatwiej namnażają się bakterie</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>kobiety ciężarne</u> - tutaj winowajcą jest progesteron, a także ucisk powiększającej się macicy na moczowody i zmniejszone napięcie mięśni moczowodów co zmniejsza odpływ i powoduje zastój moczu.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>pacjenci cewnikowani</u> - bo cewnik ułatwia bakteriom wejście do pęcherza</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <u>starsi mężczyźni</u> - bo przerost gruczołu krokowego powoduje utrudnione oddawanie moczu i jego zastój.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>Jakie są główne objawy zapalenia pęcherza..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zapalenie pęcherza moczowego może dawać bardzo nieprzyjemne dolegliwości. Z reguły pierwsze objawy to <u>zwiększona potrzeba oddawania moczu</u> (uczucie parcia na pęcherz) i <u>pieczenie i ból podczas jego oddawania</u>. Chorzy mają wrażenie, że muszą co chwilę iść do toalety, a oddają tylko kilka kropli moczu. Pojawia się uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza. Zmiany dotyczą też samego moczu. Mocz często jest <u>mętny i ma nieprzyjemny zapach</u>, choć nie jest to regułą. Czasami w moczu zauważalna jest krew. Bywa, że mamy do czynienia z dolegliwościami bólowymi szczególnie w podbrzuszu. Może też pojawić się osłabienie organizmu i gorączka. </span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: verdana;">Co powoduje zapalenie pęcherza..? Jakie są domowe sposoby na zapalenie pęcherza..?</b></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Najczęstszą przyczyną zapalenia pęcherza są bakterie </span><b style="font-family: verdana;"><i>Escherichia coli</i></b><span style="font-family: verdana;">, które normalnie bytują w układzie pokarmowym- w kale i okolicy odbytu. Patrząc na statystyki to są one przyczyną 75-95 % niepowikłanych infekcji układu moczowego. No dobra- mamy głównego winowajcę, to już połowa sukcesu. Łatwiej będzie podjąć skuteczne leczenie. Ale jak zawsze zacznijmy od metod domowych, które łagodzą przebieg choroby i odczuwane dolegliwości.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Krok pierwszy to <u>odpowiednie nawadnianie organizmu</u>- warto wiedzieć, że takim minimum powinno być ok <b>2 litry płynów a dobę</b>. Odpowiednie nawodnienie wspomaga wypłukiwanie bakterii z pęcherza moczowego. Korzystne jest też zakwaszanie moczu- a więc można do wody dodać sobie kilka kropli soku z cytryny. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Krok numer dwa to <u>nasiadówki z ziół o działaniu antyseptycznym.</u> W tym celu należy sporządzić napar np. z rumianku, szałwii, nawłoci, krwawnika, czy nagietka.. Taki napar dolewa się do kąpieli- uwaga! Woda do kąpieli powinna mieć temperaturę około 37 stopni. Można też posiłkować się gotową mieszanką ziół z apteki. Przykładem jest mieszanka "Vagosan"- która może być stosowana zarówno przy infekcjach intymnych, jak i stanach zapalnych pęcherza. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wsparciem dla układu moczowego przy infekcji pęcherza może by też stosowanie <u>ziół o działaniu moczopędnym</u>. Zwiększają one ilość wydalanego moczu, co sprawia, że szybciej wypłukiwane są bakterie. Przykładowe zioła, które można wykorzystać przy zapaleniu pęcherza to: liść brzozy, ziele nawłoci, ziele skrzypu, owoc jałowca, liść mącznicy lekarskiej. Można tez posiłkować się gotowymi mieszankami: "Urosan fix", czy "Nefrobonisan Ojca Grzegorza".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Warto również pamiętać, że pomocne mogą być ciepłe okłady na brzuch, czy ciepłe kąpiele. Jeśli zmagacie się z zapaleniem pęcherza to w sposób szczególny należy dbać o higienę miejsc intymnych, a także najlepiej zrezygnować ze współżycia. Koniec i kropka. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie również o <u>żurawinie</u>, która może być naszym sprzymierzeńcem w walce z zapaleniem pęcherza, a także jest istotnym elementem profilaktyki zapalenia pęcherza. Żurawina zakwasza bowiem mocz i zapobiega przyleganiu bakterii do ścian pęcherza moczowego. Przy zapaleniu pęcherza można wspomagać się <u>sokiem z żurawiny,</u> ale ważne, aby był to 100% sok, a nie syrop z dodatkiem żurawiny, gdzie głównym składnikiem jest cukier. Taki 100% sok z owoców żurawiny ma swojej ofercie np. Ekamedica, ale nie tylko. Dla tych którzy lubią przekąski, a mają tendencję do zapaleń pęcherza polecam suszone owoce żurawiny. Były one moją ulubioną przekąską w ciąży, kiedy pojawiły się bakterie w moczu. Kupując suszone owoce żurawiny zwróćcie uwagę, aby nie były one dosładzane, ani nafaszerowane "chemią". </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>A jakie gotowe preparaty na zapalenie pęcherza znajdziecie w aptece..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>1) Preparaty z żurawiną</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że zacznę od specyfików na bazie żurawiny. </span><span style="font-family: verdana;">Jest ich w aptece cała masa, a więc czym kierować się przy wyborze..? Na co zwrócić uwagę..? </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Po pierwsze pamiętajcie, że preparaty z żurawiną nie zastąpią właściwego leczenia infekcji pęcherza moczowego, ale.. mogą być istotnym elementem profilaktyki, oraz stanowić uzupełnienie terapii. Są pewne badania, które potwierdziły, że żurawina zmniejsza częstość występowania zakażeń układu moczowego, ale nie mamy wciąż konkretów i wystarczających dowodów na skuteczność działania przy infekcji. Nie mamy więc póki co leków na zapalenie pęcherza na bazie żurawiny, a preparaty, które znajdziecie w aptece to w większości suplementy diety.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przy wyborze preparatu warto zwrócić uwagę na skład. Istotne będą szczególnie dwie kwestie:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;">- <u>jaka jest zawartość wyciągu z żurawiny</u> </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;">- <u>czy jest to wyciąg standaryzowany na zawartość składników aktywnych, którymi są w przypadku żurawiny- proantocyjanidyny (PAC).</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przykłady preparatów, w których <u>wyciąg z żurawiny jest standaryzowany na PAC to:</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Urinal intensive</span>"- 1 tabletka zawiera <b>90mg</b> standaryzowanego ekstraktu z owoców żurawiny (<b> 36 mg PAC</b>), dodatkowo na plus ekstrakt z ziela nawłoci o działaniu moczopędnym i odkażającym przy stanach zapalnych dróg moczowych. W składzie znajdziemy też witaminę D- ale tutaj to raczej bez znaczenia, bo witamina D3 z tabletek nie wchłania się dobrze. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Furoxin</span>"- 1 tabletka zawiera <b>300 mg</b> standaryzowanego ekstraktu z żurawiny- zawartość PAC to <b>30mg.</b> Dodatkowo w składzie ekstrakt z liści pokrzywy o działaniu moczopędnym, który wspomagają wypłukiwanie bakterii. <br /></span><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"</span><span style="color: #7f6000; font-family: verdana;">Żurawina uro-complex</span><span style="font-family: verdana;">" - 1 tabletka zawiera ekstrakt z żurawiny wielkoowocowej </span><b style="font-family: verdana;">360 mg,</b><span style="font-family: verdana;"> standaryzowany</span><span style="font-family: verdana;"> na PAC ( </span><b style="font-family: verdana;">36 mg</b><span style="font-family: verdana;">). Dodatkowo mamy zioła o działaniu moczopędnym: ekstrakt ze skrzypu, z pokrzywy, z zielonej herbaty, z pokrzywy i owsa. Wyciągi ziołowe działają moczopędnie i wspomagają usuwanie bakterii. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Niestety są też specyfiki, gdzie producent nie podaje zawartości PAC jak np: </span><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Mega żurawina</span>", "<span style="color: #7f6000;">Żurawina Colfarm</span>". </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">2) <b>Furagina </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tu oczywiście mamy preparaty o statusie leku, a nie suplementy. Co warto wiedzieć na temat furaginy..? </span><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;">Jest to substancja przeciwbakteryjna, a wiadomo - za zapalenie pęcherza odpowiadają bakterie. Furagina hamuje namnażanie się bakterii, a więc... działa bezpośrednio na przyczynę infekcji. Właśnie dlatego jej skuteczność jest z reguły bardzo zadowalająca, ale UWAGA - nie należy jej nadużywać.</span><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;"> Na własną rękę nie należy też stosować</span><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;"> </span><i style="background-color: white; font-family: Verdana, sans-serif;">furaginy</i><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;"> </span><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;">profilaktycznie, aby zapobiec infekcji, bo może to sprzyjać powstaniu szczepów opornych, a tego przecież nie chcemy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;">Jakie jest zalecane dawkowanie..? Wszystko zależy od tego jaki preparat weźmiemy pod uwagę. Mamy bowiem preparaty z furaginą w dawce <b>50 mg</b> (np. <span style="color: #7f6000;">Urofuraginum</span>, <span style="color: #7f6000;">Furaginum US Pharmacia</span>", "<span style="color: #7f6000;">NeoFuragina</span>"). Wówczas stosujemy przez </span><span style="font-family: verdana;"> pierwszy dzień -</span><span style="font-family: verdana;"> </span><b style="font-family: verdana;">4 razy po 2 tabletki</b><span style="font-family: verdana;">, a później</span><span style="font-family: verdana;"> </span><b style="font-family: verdana;">3 razy dziennie po 2 tabletki.</b><span style="font-family: verdana;"> </span><span style="font-family: verdana;">Dobrze jest zachować równy odstęp czasowy między poszczególnymi dawkami, tak jak w przypadku antybiotyków, a więc.... budzik w ruch :) i dawkowanie co 6/8 godzin. ;)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli zakupicie preparat w dawce <b>100mg </b>(np. <span style="color: #7f6000;">Urofuraginum max</span>, <span style="color: #7f6000;">NeoFuragina max</span>) preparat stosujemy przez pierwszy dzień 4x1 tabletka, potem 3x1 tabletka. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Z reguły już po jednym dniu następuje wyraźna poprawa, ale pamiętajcie, że nie można przerywać kuracji, bo grozi to nawrotem choroby. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Jeszcze kilka wskazówek:</span></p><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <i>furaginę</i> najlepiej przyjmować podczas posiłków, zwłaszcza zawierających białko, bo zwiększa się wówczas jej przyswajalność. A więc... mięso, drób, jaja i produkty mleczne niech idą w ruch ;)</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br />- podczas kuracji <i>furaginą</i>, dobrze jest przyjmować także w rozsądnych ilościach witaminę C. Dlaczego? Bakterie obecne w moczu powodują jego alkalizację, czyli wzrost pH. O ile dla bakterii takie zasadowe pH to raj, to dla furaginy już niekoniecznie. Jest ona bowiem wówczas rozkładana, czyli krótko mówiąc... nie działa :( Witamina C przyjmowana z furaginą po pierwsze zakwasza mocz, a jak już pisałam - kwaśne środowisko nie jest lubiane przez bakterie, :) a po drugie - stwarza dogodne warunki do działania samej furaginy, a więc... korzyść jest podwójna. Nie należy jednak z tą witaminą C szaleć za nadto, czyli 2-3 razy dziennie dawka 200 mg i nie więcej. Zbyt kwaśne pH moczu może bowiem spowodować nasilenie toksyczności furaginy, a tego też przecież nie chcemy<br /><br />- <i>furagina</i> nie idzie w parze z alkoholem.. tak, tak... z tego co wiem, nie ma tej informacji w ulotkach, ale niestety połączenie <i>furaginy</i> nawet z niewielką ilością alkoholu, może być bardzo nieprzyjemne w skutkach... grozi nam bowiem reakcja disulfiramowa i objawy takie jak: przyspieszone bicie serca, zaczerwienie twarzy, nadmierna potliwość, nudności, czy nawet wymioty. I co gorsza - wcale nie potrzeba do tego dużo alkoholu: już jeden kieliszek, czy szklaneczka piwka może solidnie dać się we znaki. A więc - jeśli <i>furagina</i>, to alkohol niech idzie w odstawkę, przynajmniej na te kilka dni. <br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>3) Inne preparaty stosowane przy zakażeniach układu moczowego. </b></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że warto wspomnieć tutaj o "<span style="color: #7f6000;">Urosepcie</span>" w tabletkach. W składzie mamy wyciągi ziołowe o działaniu moczopędnym. Zalecane dawkowanie to 3x2 tabletki.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Mniej znany roślinny produkt leczniczy stosowany jako leczenie uzupełniające łagodnych stanów zapalnych dróg moczowych, a także zapobiegawczo przy osadzaniu się piaski nerkowego to "<span style="color: #7f6000;">Canephron</span>"- krople lub tabletki.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tyle na dziś. :) W razie pytań służę pomocą. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b><br style="font-family: "Times New Roman";" /><div style="font-family: "Times New Roman";"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u><br /></u></b></div><div><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/04/dna-moczanowa-przyczyny-leczenie-i.html">Dna moczanowa - przyczyny leczenie i właściwe odżywianie</a></b><br /><br /><span face="Verdana, sans-serif"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/03/problemy-z-watroba.html">Problemy z wątrobą</a></b></span><br /><span face="Verdana, sans-serif"><br /></span><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/03/kamica-nerkowa.html">Kamica nerkowa</a></b></div></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><br /></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-91012087291214230412021-10-09T20:04:00.013+02:002021-10-09T21:09:03.156+02:00Co na ból gardła..? Przegląd preparatów.<p><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6y23PYyG6Yg/YWHVeLsrPLI/AAAAAAAABPM/eVkIM3vwJRYpvrkGQSrpOExxQ6mn6hXjgCLcBGAsYHQ/s685/bol_gardla2.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="457" data-original-width="685" height="213" src="https://1.bp.blogspot.com/-6y23PYyG6Yg/YWHVeLsrPLI/AAAAAAAABPM/eVkIM3vwJRYpvrkGQSrpOExxQ6mn6hXjgCLcBGAsYHQ/s320/bol_gardla2.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Ból gardła jest jedną z najczęstszych dolegliwości w okresie jesienno-zimowym. Jak sobie z nim radzić? </span><p></p><p><span style="font-family: verdana;">Warto pamiętać o domowych sposobach na podrażnienie gardła, o których pisałam w ostatnim artykule na blogu. Jeśli jeszcze go nie czytaliście koniecznie zajrzyjcie:</span></p><p><span style="font-family: verdana;"><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/09/jak-agodzic-bol-garda.html">https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/09/jak-agodzic-bol-garda.html</a></span></p><p><span style="font-family: verdana;">Oczywiście nie zawsze takie domowe metody są skuteczne i czasami trzeba sięgnąć po coś mocniejszego. Okazuje się, że preparatów z kategorii "na ból gardła" w aptekach jest bardzo dużo, a więc czym kierować się przy wyborze...?</span></p><p><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Jaki preparat na ból gardła wybrać..?</b></span></p><p><span style="font-family: verdana;">Na pewno wszystko zależy od konkretnego przypadku i jak udajecie się do apteki z bólem gardła to farmaceuta powinien zebrać kompletny wywiad i dobrać odpowiedni specyfik. Ja zawsze zadaję wówczas pytanie, <u>czy to jest drapanie i podrażnienie</u> śluzówki gardła, czy<u> ból, który często nasila się przy połykaniu.</u> W obu przypadkach postępowanie powinno być zasadniczo inne. </span></p><p><span style="font-family: verdana;">1) <span style="font-size: medium;">NA PODRAŻNIONE GARDŁO, DRAPANIE W GARDLE, PIECZENIE </span>dobrze sprawdzą się preparaty o działaniu nawilżającym i regenerującym na śluzówkę gardła. Jakie to specyfiki..?</span></p><p><span style="color: #38761d; font-family: verdana;">- TABLETKI DO SSANIA Z POROSTEM ISLANDZKIM. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Porost islandzki (m.in. tarczownica islandzka) zaliczany jest do porostów, czyli organizmów symbiotycznych. Nie wiem jak Wy, ale ja jeszcze z podstawówki z biologii pamiętam hasło: glon+grzyb=porost. Proste prawda..? ;) Grzyb dostarcza porostom wodę i sole mineralne, a glony przeprowadzają proces fotosyntezy i wszyscy są zadowoleni. :) No dobrze - a jakie są własności lecznicze porostu islandzkiego? Porost islandzki działa powlekająco, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, zatem świetnie sprawdzi się właśnie na podrażnione gardło i chrypkę. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W aptekach znajdziecie cała masę specyfików na gardło z porostem islandzkim. Chyba najbardziej znany preparat to "<span style="color: #7f6000;">Isla</span>"- w kilku wersjach smakowych (czarna porzeczka, mięta, imbir). Zdecydowanie największym powodzeniem cieszy się "<span style="color: #7f6000;">Isla-cassis</span>" czyli smak czarnej porzeczki i chyba słusznie. Mi także ona chyba najbardziej przypadła do gustu, mimo, że za czarną porzeczką prosto z krzaka nie przepadam. Każda pastylka ma w składzie <b>80 mg wyciągu z porostu islandzkiego</b>. I jeszcze uwaga praktyczna - preparat "<span style="color: #7f6000;">Isla</span>" może być stosowany przez kobiety w ciąży i mamy karmiące piersią, a także u dzieci już od 4 roku życia.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jakiś czas temu na rynek weszła nowsza wersja specyfiku pod nazwą "<span style="color: #7f6000;">Isla medic acute</span>", gdzie mamy w składzie obok wyciągu z porostu islandzkiego także specjalny kompleks hydrożelowy oraz <i>hialuronian sodu</i>, czyli składniki które zapewniają intensywne nawilżenie i regenerację błony śluzowej gardła. Dostępne są dwie wersje smakowe: ziołowa i miodowo-cytrynowa. Tych jednak jeszcze nie próbowałam.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dość dobrze w grupie specyfików z porostem islandzkim wypada tutaj jeszcze "<span style="color: #7f6000;">Fiorda</span>"- zawartość wyciągu z porostu islandzkiego w 1 pastylce to <b>100 mg,</b> a więc całkiem przyzwoicie, a dodatkowo mamy <i>laktoferynę</i>. Również dostępnych jest kilka wersji smakowych m.in. czarna porzeczka, mięta, cytryna - każdy więc znajdzie coś dla siebie. I także jest już dostępna wersja z kwasem hialuronowym "<span style="color: #7f6000;">Fiorda vocal</span>".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">A co dla młodszych dzieci..? </span><span style="font-family: verdana;">Warto wiedzieć, że porost islandzki znajdziecie również w syropach. Chyba najbardziej znany to "<span style="color: #7f6000;">Syrop islandzki</span>" - do stosowania u maluchów już od 1 roku życia, ale smak miętowy, co czasami nie jest akceptowalne przez dzieciaki. Opcja bardziej przyjazna smakowo to "<span style="color: #7f6000;">Junior-angin</span>"- smak czereśniowy, bezpieczny od 1 roku życia. Oba specyfiki mogą być stosowane zarówno w przypadku chrypki i podrażnienia gardła, jak i przy suchym i męczącym kaszlu.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">-<span style="color: #6aa84f;"> PREPARATY Z PRAWOŚLAZEM</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Chyba najbardziej podstawowy specyfik z tej grupy to tradycyjny "<span style="color: #7f6000;">Syrop prawoślazowy</span>", który kupić możecie w aptece za około 5 zł. Z pewnością na silny ból gardła prawoślaz nie pomoże, ale właśnie na drapanie i podrażnienie może być strzałem w dziesiątkę. Ja uwielbiam smak syropu prawoślazowego i jak tylko zaczyna mnie drapać w gardle, od razy po niego sięgam. Na szczęście pracując w aptece zawsze mam go pod ręką.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- <span style="color: #6aa84f;">AEROZOLE NAWILŻAJĄCE I REGENERUJĄCE ŚLUZÓWKĘ</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W tej kategorii również znajdziemy sporo specyfików. Dość dobrze na podrażnioną, czy przesuszoną śluzówkę sprawdzi się np. "<span style="color: #7f6000;">Larimax T</span>" - aerozol. Stanowi on mieszaninę olejów: rokitnikowego, nagietkowego i bergamotowego. Ale uwaga - z racji na konsystencję olejową po aplikacji preparatu pojawia się dość nieprzyjemne uczucie, które czasami ciężko przezwyciężyć. U niektórych osób odruch wymiotny gwarantowany. Podobny skład ma także "<span style="color: #7f6000;">Olit spray</span>" - tutaj mamy w składzie olej rokitnikowy, olejowy ekstrakt z kwiatu nagietka, olejek tymiankowy, a także ekstrakt z rozmarynu. Na podrażnione i przesuszone gardło - skład wydaje się być całkiem w porządku. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #21253d; font-family: verdana; font-size: 14px;">2) </span><span style="color: #21253d; font-family: verdana; font-size: medium;">NA SILNY BÓL GARDŁA i TRUDNOŚCI W PRZEŁYKANIU</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pewnie niejeden raz doświadczyliście już tak silnego bólu gardła, że problematyczne staje się nawet połykanie śliny. Nieprzyjemne uczucie, które z reguły świadczy o tym, że rozwinął się już stan zapalny i trzeba zadziałać zdecydowanie. Jakie tutaj sprawdzą się preparaty..?</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Ja zawsze kiedy ból jest naprawdę silny, sięgam po leki, które zawierają w składzie <u>substancję znieczulającą.</u> Z prostej przyczyny - przynajmniej na chwilę uczucie bólu zostaje zmniejszone i można jakoś funkcjonować. Jakie to substancje wykazują takie własności..? W preparatach na ból gardła najczęściej jest to <u>lidokaina i benzokaina</u>. Ale oczywiście samo działanie znieczulające tutaj nie wystarczy, bo wiadomo, że jak jest stan zapalny to trzeba go zniwelować. Na mocny ból gardła dobrze jest więc zastosować jakiś specyfik, który poza substancją znieczulającą ma też składniki o działaniu przeciwbakteryjnym czy przeciwzapalnym. Jest ich oczywiście w aptekach całkiem sporo. Nie będę tutaj wszystkich wymieniać, ale podam przykłady:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Orofar max</span>" tabl. do ssania - połączenie znieczulającej <i>lidokainy</i> i <i>chlorku cetylpirydyny </i>- o działaniu przeciwbakteryjnym i grzybobójczym (uwaga - nie działa na wirusy!)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Gardimax medica</span>" - tabletki do ssania - połączenie znieczulającej <i>lidokainy</i> oraz <i>chlorowodorku chlorheksydyny</i> o działaniu przeciwbakteryjnym</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Septolete plus</span>" - tabl do ssania - połączenie znieczulającej <i>benzokainy</i> oraz <i>chlorku cetylpirydyny</i> - o działaniu przeciwbakteryjnym</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Sebidin intensive</span>" tabl do ssania - połączenie znieczulającej <i>benzokainy</i> oraz przeciwbakteryjnego<i> chlorowodorku chlorheksydyny</i> </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla tych, którzy nie lubią pastylek do ssania, a wiem, że takich jest całkiem sporo, mamy jako alternatywę aerozole o działaniu znieczulającym i przeciwbakteryjnym, tj:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Gardimax medica</span>" - spray (w składzie: znieczulająca <i>lidokaina</i> i przeciwbakteryjna <i>chlorheksydyna</i>)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">"<span style="color: #7f6000;">Orofar total action</span>" - spray (w składzie: znieczulająca <i>lidokaina</i> i przeciwbakteryjny <i>chlorek benzoksoniowy</i>)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Inna opcja to zastosowanie <u>leków o działaniu przeciwzapalnym</u>, bo oczywiście nie zawsze ból gardła spowodowany jest infekcją bakteryjną, często wywołują go wirusy. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Nie wiem, czy wiecie, ale jakiś czas temu w aptekach pojawił się płyn do płukania jamy ustnej i gardła, który w składzie ma <i>diklofenac</i>, czyli lek z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. "<span style="color: #7f6000;">Glimbax</span>", bo o nim mowa, rekomendowany jest zarówno przy leczeniu stanów zapalnych błony śluzowej jamy ustnej (zapalenia dziąseł), jak i w stanach zapalnych gardła. Butelka 200 ml kosztuje około 27 zł, ale myślę, że warto o nim pamiętać - czasami okazuje się pomocny, kiedy arsenał "<span style="color: #7f6000;">Strepsilsów</span>", czy "<span style="color: #7f6000;">Cholinexów</span>" sobie już nie radzi. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Działanie przeciwzapalne wykazuje również <i>benzydamina</i> - główny składnik "<span style="color: #7f6000;">Tantum verde</span>". Mamy dostępne różne postacie - zarówno płyn do płukania, aerozol do jamy ustnej, a także pastylki do ssania. <i>Benzydamina</i> wykazuje szeroki profil bezpieczeństwa i w postaci aeorozolu na gardło może być stosowana również u niemowlaków - tutaj zaleca się stosowanie 1 rozpylenie na kg masy ciała od 2-6 razy na dobę. Nieco tańsze od "<span style="color: #7f6000;">Tantum verde</span>" aerozolu są zamienniki takie jak "<span style="color: #7f6000;">Uniben</span>".</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do leków zawierających substancje przeciwzapalne należy również "<span style="color: #7f6000;">Strepsils intensive</span>" (pastylki do ssania i aerozol), który zawiera w składzie przeciwzapalny <i>flurbiprofen</i>, a także "<span style="color: #7f6000;">Cholinex</span>" (pastylki do ssania wersja z cukrem i bez cukru), gdzie mamy w składzie <i>salicylan choliny</i>. Tutaj uwaga - raczej nie zaleca się stosowania w przypadku choroby wrzodowej żołądka, astmy, czy stanów zapalnych przewodu pokarmowego. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">To oczywiście tylko wybrane przykłady, bo w aptece specyfików na ból gardła jest o wiele więcej. Jeśli udacie się do pobliskiej apteki z prośba o "coś na ból gardła", zawsze postarajcie się przekazać, czy jest to silny ból, czy drapanie i podrażnienie, czasami spowodowane przesuszeniem śluzówki. Wtedy dobór specyfiku będzie z pewnością odpowiedni. :)</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze jedno. Zawsze pamiętajcie, aby po zastosowaniu aerozolu na gardło, po płukaniu gardła, czy po wzięciu pastylki do ssania - nie jeść i nie pić jakiś czas, wtedy działanie będzie najskuteczniejsze. Warto również wiedzieć, że wszystkie mocniejsze specyfiki zastosowane na bolące gardło mogą nieco przesuszać śluzówkę, więc zaleca się naprzemiennie stosować też coś do nawilżania, choćby zwykły syrop prawoślazowy. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Trzymajcie się ciepło,:) bo niestety pora na cieplejsze kurtki... :)</span></p><div style="text-align: justify;"><b><u><span style="font-family: verdana;">Warto również przeczytać:</span></u></b></div><div style="text-align: justify;"><b><u><span style="font-family: verdana;"><br /></span></u></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/10/flegamina-kontra-mucosolvan.html"><b>Flegamina czy Mucosolvan..?</b></a><br /><b><br /></b></span></div><div style="text-align: justify;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/10/lipa.html"><span style="font-family: verdana;"><b>Lipa</b></span></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/03/woda-utleniona.html"><span style="font-family: verdana;"><b>Woda utleniona</b></span></a></div><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-32899131851135002592021-09-19T18:42:00.003+02:002021-09-19T19:31:24.807+02:00 Jak łagodzić ból gardła..? <div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-OUXZYXC82o0/YUdktaHRUFI/AAAAAAAABPA/HwyzinwYMLcol2-79A9-J8D0ijaS9eBUwCLcBGAsYHQ/s885/bol_gardla.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="885" height="225" src="https://1.bp.blogspot.com/-OUXZYXC82o0/YUdktaHRUFI/AAAAAAAABPA/HwyzinwYMLcol2-79A9-J8D0ijaS9eBUwCLcBGAsYHQ/s320/bol_gardla.JPG" width="320" /></a></div>Jeszcze ciągle mamy kalendarzowe lato, a już zaczął się sezon przeziębień. Wyjątkowo wcześnie w tym roku, ale cóż poradzić..? Chyba zgodzicie się ze mną, że jednym z głównych objawów towarzyszących przeziębieniu jest ból gardła. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Najczęściej zaczyna się całkiem niewinnie - od delikatnego pobolewania i podrażnienia. Pojawia się wówczas uczucie suchości w gardle, któremu często towarzyszy pochrząkiwanie. Na tym jednak z reguły się nie kończy, ból nasila się z czasem, niekiedy do tego stopnia, że pojawiają się nawet problemy z przełykaniem śliny. Brrrrr... niezbyt miłe uczucie!</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Niezmiernie ważne jest więc, aby nie lekceważyć tych początkowych objawów. Piszę o tym, ponieważ przeciętny Polak udaje się do apteki z reguły dopiero wtedy, kiedy ból gardła jest już bardzo uciążliwy. Ja proponuję jak najszybciej wkroczyć do akcji by zastopować infekcję. Oczywiście nie oznacza to sięgania od razu po najmocniejsze specyfiki, jakie są do dyspozycji na aptecznych półkach. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Domowe sposoby na ból gardła</b></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br />Warto zacząć zawsze od metod domowych. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- Po pierwsze wskazane jest <u>przyjmowanie dużej ilości płynów</u>, bo odpowiednio nawodniony organizm łatwiej zmobilizować do walki z infekcją. :) Warto w tym kontekście pamiętać o ziołach - polecam szczególnie napary z rumianku, lipy bądź czarnego bzu. Nie zapominajcie również o "magicznej miksturze" naszych babć, czyli... mleko z miodem, czosnkiem i masłem. Ona naprawdę czasami potrafi zdziałać cuda. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- Po drugie warto nieco zwolnić tempo, <u>więcej wypoczywać</u> i... <u>oszczędzać struny głosowe oraz gardło</u>, czyli... mniej mówić. Wiem, wiem... dla niektórych (na przykład dla mnie) jest to prawie niewykonalne... Przyznaję się bez bicia, że jestem gadułą i takie tymczasowe ograniczenie potoku słów ciężko mi przychodzi. ;)</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">- Po trzecie warto zadbać o odpowiednie nawilżenie, zarówno powietrza w pomieszczeniach w których przebywamy (zwłaszcza zimą w sezonie grzewczym), jak i bezpośrednie nawilżenie gardła. To naprawdę istotne, bo zaatakowana przez wirusy śluzówka dróg oddechowych jest z reguły wysuszona. Często odpowiednie nawilżenie gardła zmniejsza ból.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Domowe płukanki dla ukojenia gardła - z czego można je zrobić?</b></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Nie zapominajcie również, że w warunkach domowych można sporządzić sobie płukanki, które łagodzą podrażnienie gardła. Co można do nich wykorzystać..? </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">- sól kuchenną</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Tak tak, wodny roztwór soli (chlorek sodu) wykazuje właściwości dezynfekujące, a także przeciwobrzękowe, zatem może sprawdzić się w przypadku podrażnienia gardła. Pamiętajcie jednak, żeby nie przesadzić, bo jeśli zastosujemy za duże stężenie soli to efekt będzie odwrotny, czyli wystąpić może podrażnienie śluzówki, pieczenie lub kaszel. No to jakie są te właściwe proporcje..? Tutaj właściwie przepisów na taką płukankę jest na stronach internetowych bardzo dużo.. Ja uważam i sama testowałam, że optymalnie będzie zastosować <b>1,5-2 łyżeczki na szklankę ciepłej wody</b>. Ja dodaję zawsze jeszcze kilka kropli gliceryny i kroplę olejku miętowego. Tak przygotowanym roztworem płukać należy gardło dwa-trzy razy dziennie, pamiętając, aby po płukaniu nie jeść i nie pić chociaż pół godziny. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">- zioła</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla leniuchów może to być np. "<span style="color: #7f6000;">Szałwia fix</span>" :) - zaparzamy i po ostudzeniu płukamy gardło, natomiast zawsze skuteczniejsze są zioła w czystej postaci. Ja polecam mieszankę: <u>szałwia, mięta, rumianek i nagietek</u> :) </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">3 łyżeczki takiej mieszanki ziół zalewamy wrzątkiem i zaparzamy ok 30 minut. Po ostudzeniu przecedzamy i płukanka gotowa.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">- wodę utlenioną</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Przepis bardzo prosty i łatwy do zapamiętania. <u>Jedną łyżeczkę wody utlenionej</u> (stężenie 3%) mieszamy <u>z połową szklanki przegotowanej wody.</u> I płukanka również gotowa.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Dla tych, którzy nie lubią płukać, bo zapewne tacy się znajdą, mam jeszcze jedno cudo:</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><b style="font-family: verdana;"><br /></b></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><b style="font-family: verdana;"><span style="color: #351c75;">Lniany kisiel na podrażnione gardło</span></b></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span>Nie wiem, czy wiecie, ale na podrażnioną śluzówkę gardła dobrze sprawdzi się kisiel sporządzony z nasion lnu. Szybko można go sporządzić w warunkach domowych. Przepis jest banalny:</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>2 łyżki nasion lnu</b><span> i </span><b>250 ml wody</b><span> gotujemy na małym ogniu około 10-15 minut, najlepiej raz na czas mieszając. Studzimy. Dla poprawy smaku dodać można (opcjonalnie): łyżkę miodu (po ostudzeniu, bo w wysokiej temperaturze miód traci swoje właściwości) albo trochę syropu klonowego, bądź na przykład zmiksowane wcześniej owoce, czy ksylitol. Dla mnie wersja z owocami jest zdecydowanie najlepsza, :) ale oczywiście każdy może tutaj stosować dowolne wariacje. </span></span><span style="font-family: verdana;"> Kto na co ma ochotę. :)</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wykonanie proste, jednak pamiętajcie, że taki kisiel może nieco zmniejszać wchłanianie stosowanych jednocześnie leków, a więc warto zachować minimum 2 godzinny odstęp czasowy. </span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #351c75;">Witaminowa regeneracja błony śluzowej gardła</span></b></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że warto tutaj jeszcze wspomnieć o roli witamin A i E w prawidłowym funkcjonowaniu błony śluzowej gardła. Właśnie dlatego ciągle są jeszcze lekarze, którzy w celu regeneracji podrażnionej śluzówki gardła zalecają płukanki na gardło z witaminą A i E. Takie płukanki my - farmaceuci sporządzamy w warunkach aptecznych. Opcjonalnie w celu regeneracji śluzówki gardła, zarówno przy infekcjach, jak i np. po radioterapii okolic głowy, czy szyi, zaleca się rozgryzanie i powolne ssanie kapsułek z witaminami A i E. Podobno taka kuracja czasami działa cuda.</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze, to chyba wszystko na dziś. Mam nadzieję, że wiecie już jak domowymi metodami można próbować zwalczyć infekcję gardła. A jeśli domowe metody okażą się nieskuteczne..? Wtedy trzeba wkroczyć z mocniejszymi środkami, które znajdziecie na aptecznych półkach. O lekach na gardło będzie więcej w następnym artykule. ;)</span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b><br /><span face=""verdana" , sans-serif"></span><div><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></b><span style="font-family: verdana;"><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/01/bol-garda-w-ciazy.html"><b>Ból gardła w ciąży</b></a><br /><br /><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/09/kaszel-u-dzieci.html"><b>Kaszel u dzieci</b></a><br /><br /><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/10/flegamina-kontra-mucosolvan.html">Flegamina czy Mucosolvan..?</a></b></span></div></div><div style="background-color: white; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; color: #534333; text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-40084422434511033492021-09-14T18:14:00.011+02:002021-09-15T15:21:23.338+02:00Termin ważności leku, ważność leku po otwarciu, utylizacja.<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-HpjrToYQy3A/YUB58_eGOZI/AAAAAAAABO4/A2aOcGEThyUqksLvaLwrgnlm3VH5kPgHQCLcBGAsYHQ/s810/przeterminowane_leki.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="460" data-original-width="810" height="182" src="https://1.bp.blogspot.com/-HpjrToYQy3A/YUB58_eGOZI/AAAAAAAABO4/A2aOcGEThyUqksLvaLwrgnlm3VH5kPgHQCLcBGAsYHQ/s320/przeterminowane_leki.JPG" width="320" /></a></span></div><span style="font-family: verdana;">Moi Drodzy dzisiejszy artykuł będzie nieco inny od pozostałych. A co, niech będzie czasami wyjątkowo. ;) Często bowiem pytacie - zarówno w aptece, jak i niekiedy mailowo, jak to jest z terminem ważności leku, czy jeśli minęła data ważności można jakiś preparat zastosować itp. Dziś więc kilka słów na ten temat. :)</span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Zacznijmy od samej definicji, czyli co to jest termin ważności leku..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Termin ważności leku jest taką formalną granicą przydatności leku do spożycia. Każdy lek, który jest wprowadzony do obrotu, musi posiadać <u>określony termin ważności</u>. Producent deklaruje, że w terminie ważności lek jest w pełni wartościowy, czyli zawiera określoną zawartość substancji czynnej, co przekłada się bezpośrednio na jego skuteczność działania. Ale jest jeszcze druga kwestia - równie ważne jak skuteczność jest bezpieczeństwo. I tylko w terminie ważności leku mamy gwarancję, że stosowanie danego leku jest bezpieczne, czyli substancja lecznicza nie ulegnie rozkładowi do np. związków toksycznych, czyli nie powstaną inne związki, które mogłyby nam zaszkodzić. Super, bo o to nam przecież chodzi. :) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Na tej podstawie odpowiedź na pytanie, czy można stosować lek po upływie terminu ważności może być tylko jedna - NIE. Pamiętajcie więc, że nie stosujemy leków po terminie ważności, bo taki lek może być nieskuteczny, a co istotne- może okazać się także niebezpieczny. Koniec i kropka. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Gdzie znaleźć można termin ważności leku na opakowaniu..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze - skoro już wiemy, że ważne jest, aby przestrzegać terminu ważności leków, to teraz zastanówmy się, <u>gdzie można zaleźć termin ważności leku?</u> Jeśli produkt leczniczy ma opakowanie kartonowe, to datę ważności znajdziecie właśnie na tym kartonowym pudełeczku. Ale to nie wszystko. Ze względów bezpieczeństwa termin ważności umieszczany jest również na opakowaniu bezpośrednim leku - czyli np. na buteleczce szklanej, na blistrze, na tubce kremu, czy maści, bądź na przykład na fiolce z insuliną. Jeśli lek nie ma takiego tekturowego pudełeczka, oczywiście data ważności umieszczona jest tylko na opakowaniu bezpośrednim. Niestety czasami jest ona wytłaczana i słabo widoczna, co stanowi spore utrudnienie zwłaszcza dla seniorów. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pamiętajcie również, że data ważności podana może być na kilka sposobów:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami producent podaje konkretny dzień, miesiąc i rok - np. 31.12.2021 - i tutaj nikt nie ma wątpliwości, że lek jest przydatny do użycia do końca tego roku.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Czasami jednak na opakowaniu znajdziecie tylko miesiąc i rok, np. 11.2021. Wtedy można już mieć wątpliwości, czy chodzi o początek, czy koniec listopada. Ale uwaga, wtedy termin ważności upływa z ostatnim dniem wskazanego miesiąca. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="color: #351c75;">Jakie są różnice między datą ważności leku, a terminem ważności po otwarciu..?</span></b> </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No właśnie. Jest jeszcze jedna kwestia. Pamiętajcie, że czym innym jest data ważności leku, a czym innym termin ważności po otwarciu. <u>Niektóre preparaty po otwarciu stosowane mogą być tylko określony czas</u>. Dotyczy to takich postaci leku, które są w sposób szczególny narażone na wpływ czynników zewnętrznych i pod ich wpływem mogą tracić swoje własności lecznicze, bądź stać się potencjalnie szkodliwe. Jakie to preparaty..? Na przykład: krople oczne, syropy, antybiotyki w formie proszku do sporządzenia zawiesiny, czy leki do nebulizacji. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #2b00fe;">LEKI OCZNE</span> - większość standardowych kropli ocznych <u>ważna jest 4 tygodnie po otwarciu buteleczki</u>. Czemu tak krótko..? Leki oczne - do których zaliczamy krople, ale także maści do oczu muszą spełniać szereg wymogów jakościowych. Jednym z takich wymogów jest ich <b><u>jałowość</u></b>, czyli brak drobnoustrojów zarówno w formie wegetatywnej jak i przetrwalnikowej. Taką sterylność przez określony czas po otwarciu - <u>najczęściej 4 tygodnie,</u> zapewniają konserwanty. Oczywiście mamy na rynku szereg kropli do oczu, które stosować możemy dłuższy czas po otwarciu, mimo, że są pozbawione konserwantów. Jak to możliwe..? Zapewnia to odpowiednia konstrukcja pojemnika z dozownikiem (ABAK, COMOD), która zapewnia odpowiednie zabezpieczenie przed zanieczyszczeniami mikrobiologicznymi i gwarantuje przydatność po otwarciu nawet przez kilka-kilkanaście miesięcy. Zawsze jednak szukajcie na opakowaniu informacji od producenta na temat jak długo można dany preparat używać po otwarciu. Warto również taką datę otwarcia zapisać na opakowaniu, bo wiadomo, że nikt tego nie będzie potem pamiętał. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #2b00fe;">ANTYBIOTYKI W FORMIE PROSZKU DO SPORZĄDZENIA ZAWIESINY </span>- tutaj oczywiście lek zakupiony w aptece (granulat do sporządzenia zawiesiny) może być przechowywany w domu do końca daty ważności, ale... jeśli już dodacie wodę i sporządzicie zawiesinę, to taka zawiesina będzie miała określoną trwałość, czyli przydatność do użycia. Jest to najczęściej <u>7-14 dni</u>. I kropka. Polecam zwrócić również uwagę na dodatkowe informacje od producenta, ponieważ bardzo często granulat do sporządzenia zawiesiny przechowujemy w temperaturze pokojowej, ale już samą zawiesinę należy przechowywać w lodówce. Jednak nie ma tutaj reguły. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span style="color: #2b00fe;">SYROPY </span>- z reguły zawierają cukier, który jest swego rodzaju "naturalnym" konserwantem, ale termin ważności po otwarciu to najczęściej kilka miesięcy i zależy od konkretnego preparatu i producenta. Warto takiej informacji poszukać w ulotce. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;"><b>Gdzie wyrzucić przeterminowane leki..? </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No właśnie... Wyjaśniliśmy sobie niektóre zagadnienia związane z datą ważności leku, to teraz zastanówmy się co zrobić z przeterminowanymi lekami? Podstawowa zasada: </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #ff00fe; font-family: verdana;"><b>NIGDY NIE WYRZUCAJCIE LEKÓW WRAZ Z INNYMI ODPADAMI DO PRZYDOMOWYCH KOSZY, ANI DO UMYWALKI, CZY TOALETY. </b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Leki zawierają bowiem substancje, które negatywnie mogą wpływać na środowisko naturalne, a także zdrowie i życie ludzi, mogą być również toksyczne dla roślin i zwierząt. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">W wybranych aptekach, które mają podpisaną umowę z urzędem gminy, znajdziecie specjalne pojemniki przeznaczone na przeterminowane leki. Do takiego pojemnika wrzucić możecie zarówno przeterminowane leki wydawane na receptę, jak i leki bez recepty, czy wyroby medyczne oraz suplementy diety. Preparaty te wyrzucamy bez tekturowych pudełeczek, czy ulotek, które można wrzucić do kosza na odpady suche. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Informację o tym, jakie apteki przyjmują leki przeterminowane, znaleźć można na internecie. Dla przykładu apteki, które przyjmują leki przeterminowane w KRAKOWIE w 2021 roku znajdziecie pod linkiem:</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://mpo.krakow.pl/files/56af0ba9/wykaz_aptek_2021.pdf">https://mpo.krakow.pl/files/56af0ba9/wykaz_aptek_2021.pdf</a></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I taka ciekawostka. Dość spory pojemnik na leki przeterminowane w mojej aptece, zapełnia się w błyskawicznym tempie. Dwa-trzy dni i jest wypełniony po brzegi. Z jednej strony to dobrze, bo znaczy to, że jest świadomość społeczeństwa, a z drugiej... hmmm.. chyba czasami kupujemy tych leków zdecydowanie za dużo. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><p style="background-color: white; color: #324056; font-family: "Source Sans Pro", Roboto, Oxygen, Ubuntu, Cantarell, "Fira Sans", "Droid Sans", "Helvetica Neue", sans-serif; font-size: 17.856px;"><span style="background-color: transparent; font-family: verdana; text-align: justify;">UWAGA!</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Do pojemnika na przeterminowane leki <u>nie wrzucamy:</u></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>- zużytych środków opatrunkowych</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>- igieł i strzykawek</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><b>- termometrów rtęciowych</b></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Zużyte igły i strzykawki mogą być źródłem zakażenia chorobami przenoszonymi przez krew (np. HIV), dlatego nie wolno ich wyrzucać ani do kosza na śmieci, ani też do takiego pojemnika na leki do utylizacji. Powinny być one zbierane osobno i osobno utylizowane. Apteki z reguły nie przyjmują takiego typu odpadów, natomiast informacji o tym, gdzie przynieść zużyte materiały medyczne, a także termometry rtęciowe udzieli Wam stacja sanitarno-epidemiologiczna lub urząd gminy.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jeśli macie jakieś pytania w tym temacie, piszcie - postaram się pomóc. :) </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">I przypominam, że mailowo lub na blogu cały czas możecie zgłaszać swoje propozycje tematów, które Was interesują. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><div style="text-align: justify;"><b><u><span style="font-family: verdana;">Warto również przeczytać:</span></u></b></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><span face=""verdana" , sans-serif"></span><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/01/na-pekajace-naczynka-redblocker.html">Na pękające naczynka... Redblocker?</a></b><br /></span><div><span style="font-family: verdana;"><br /><b><a href="https://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/01/sambucol-skuteczny-w-walce-z-wirusami.html">Sambucol skuteczny w walce z wirusami</a></b><br /><br /><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2014/08/urofuraginum.html">Urofuraginum</a></b></span></div></div><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3069527202104263937.post-45025143555379366432021-08-30T08:35:00.009+02:002021-08-30T09:20:00.311+02:00Co na odporność..? Czy Fundamax to dobry pomysł..? <p style="text-align: left;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-SXdCZDEhazU/YSx5q5j1CNI/AAAAAAAABOw/k_VtlKHtsEw1WGExncBPoxUFjACvlDxwwCLcBGAsYHQ/s616/odpornosc2.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="426" data-original-width="616" height="221" src="https://1.bp.blogspot.com/-SXdCZDEhazU/YSx5q5j1CNI/AAAAAAAABOw/k_VtlKHtsEw1WGExncBPoxUFjACvlDxwwCLcBGAsYHQ/s320/odpornosc2.JPG" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana; text-align: justify;">Moi Drodzy niestety wielkimi krokami zbliża się jesień, czyli sezon na przeziębienia. </span><span style="font-family: verdana; text-align: justify;">Właściwie już w ostatnich dniach w aptece pojawił się wysyp pacjentów po specyfiki na ból gardła, gorączkę, czy katar - i to nie alergiczny... Zawdzięczamy to pewnie "karuzeli pogodowej", bo raz ciepło, raz zimno, nie wiadomo co na siebie włożyć. </span><span style="font-family: verdana; text-align: justify;">Myślę więc, że to dobra pora, aby zadbać o odporność organizmu. Wiadomo, że ważna jest tutaj: zróżnicowana dieta, aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu - to podstawa. Jeśli na lato zapomnieliście o witaminie D- pamiętajcie, że to jest właśnie pora, aby sobie o niej przypomnieć. O tym jaki preparat wybrać i jakie są aktualnie rekomendowane dawki możecie przeczytać możecie w artykule:</span></p><p style="text-align: left;"><span style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;"><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/04/witamina-d3-rekomendacje-i-przeglad.html">http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2021/04/witamina-d3-rekomendacje-i-przeglad.html</a></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze. Ale jakie preparaty z aptecznej półki można zastosować, aby jakoś przebrnąć sezon jesienno-zimowy bez szwanku..? Jak zawsze z pomocą przychodzi nam firma Aflofarm, która wprowadza na rynek nowy specyfik a kategorii na odporność "<span style="color: #7f6000;">Fundamax</span>". Popatrzmy więc na skład...</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;">KWAS ASKORBINOWY </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pozycja numer 1 to <u><i>kwas askorbinowy</i> w dawce 1000 mg</u>, czyli klasyczna i niestety syntetyczna witamina C. Na pewno dawka spora, ale czy witamina C rzeczywiście jest super panaceum na to, aby nie chorować..? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi.. Dotarłam do analizy badań, która wykazała, że systematycznie przyjmowana witamina C skraca nieco czas </span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">przeziębień. Nieco, bo o około 8%.. Szału więc nie ma, ale dobre i to. Myślę jednak, że zamiast faszerować się każdego dnia taką dawką witaminy C w formie syntetycznej, zdecydowanie lepiej dostarczać ją do organizmu w postaci naturalnej. Czyli postawmy na zdrową dietę. :) A jeśli nie dieta, to pamiętajcie, że w aptekach dostaniecie też witaminę C w postaci naturalnej. Przykładem jest sok Ekamedica camu-camu. :) Brzmi egzotycznie i słusznie bo <i>Myrciaria dubia</i> (popularnie Camu camu) pochodzi z tropikalnych obszarów Ameryki Południowej. Owoce Camu camu są okrągłe i cierpkie, ale zawierają bardzo dużą ilość witaminy C. Sok z Camu Camu firmy Ekamedica nie zawiera cukru, ani substancji konserwujących. Zaleca się spożywać go w ilości 2x25 ml dziennie, co daje łącznie 487 mg naturalnej, a co za tym idzie dobrze przyswajalnej witaminy C... Tak, tak.. naturalna witamina C jest o wiele lepiej przyswajalna niż syntetyczny kwas askorbinowy, jaki proponuje nam firma Aflofarm.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;">WITAMINA D3</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Pozycja numer 2 w składzie "<span style="color: #7f6000;">Fundamaxu</span>" to <u>witamina D3- w dawce 2000 j.m.</u> Tak jak poprzednio - sama dawka ok, ale.. pamiętacie zapewne, że witamina D3 należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, czyli zdecydowanie lepiej będzie się wchłaniać z kapsułek z olejem, najlepiej np. krokoszowym. A tutaj... klops, bo mamy tabletki.. nie ma więc co liczyć na to, że suplementując ten specyfik zapewnimy sobie odpowiednią porcję witaminy D3, czyli że zadbamy odpowiednio o odporność. Ale idźmy dalej.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;">CYNK</span></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Kolejna pozycja składu to <u><i>cynk</i> w dawce 15 mg.</u> Cynk uczestniczy w funkcjonowaniu naszego układu immunologicznego, a zwiększona podatność na infekcje może być właśnie związana z jego niedoborem, więc znalazł się tutaj nieprzypadkowo. Dawka także dość duża, ale... postać to tlenek cynku. Jak to jest z jego wchłanialnością? WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje stosowanie dobrze rozpuszczalnych w wodzie soli cynku takich jak siarczan, octan, czy glukonian i myślę, że tego warto się trzymać. Różnice w przyswajalności cynku z jego różnych postaci nie są tak duże jak w przypadku magnezu - dotarłam do źródeł, które wykazały, że średnia przyswajalność cynku z glukonianu to 60,9%, a z tlenku cynku- 49,9%, a więc różnica nie jest jakaś gigantyczna. Ale... są osoby, u których tlenek cynku nie wchłania się wcale, bo jest to związek nierozpuszczalny w wodzie. Myślę więc, że jeśli zdecydujecie się suplementacją cynkiem wspierać odporność, to warto wybrać specyfik dobrze przyswajalny. Nie wiem, czy wiecie, że w aptekach bez recepty możecie dostać preparat cynku zarejestrowany jako lek: "<span style="color: #7f6000;">Zincas forte</span>"- gdzie w 1 tabl jest 27 mg jonów cynku (w postaci organicznej). </span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">O czym należy pamiętać suplementując cynk..? Wiele pokarmów może wpływać na jego wchłanianie, dlatego nie zaleca się zażywać cynku razem z produktami nabiałowymi, błonnikowymi, czy bogatymi w fityniany (rośliny strączkowe, otręby). </span></div><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">A jeśli nie suplement cynku, to znowu - odpowiednia dieta bogata w cynk. </span><span style="font-family: verdana;"><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;">Bogatym źródłem cynku są owoce morza</span><b> </b><span face="Verdana, sans-serif" style="background-color: white;">(krewetki, ostrygi, małże, homary), ale nie są one codziennością w diecie przeciętnego Polaka. Cynk znajdziecie również w wątróbce i wołowinie, a także jajach, serach żółtych oraz produktach zbożowych z pełnego przemiału, kiełkach zbóż czy roślinach strączkowych. Jego źródłem są też orzechy, pestki dyni czy ziarna sezamu. </span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #351c75; font-family: verdana;">SELEN</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wróćmy jednak do "<span style="color: #7f6000;">Fundamaxu</span>". Co jeszcze mamy w składzie..? Poza cynkiem jest też </span><u style="font-family: verdana;">selen- 55ug.</u><span style="font-family: verdana;"> Wszystko fajnie, tylko znowu coś z tą postacią nie halo. ;) Dlaczego..? Bo jest to selenian (IV) sodu, czyli postać nieorganiczna. Owszem - taka postać wchłonie się do organizmu, ale lepiej wchłaniane i wykorzystywane przez organizm są postacie organiczne. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Jaką więc mamy alternatywę..? Jeśli chcecie suplementować selen i mieć pewność, że świetnie się będzie przyswajał, to polecam preparat "<span style="color: #7f6000;">SelenoPrecise</span>" Nord-Farm. Mamy tam w składzie drożdże wzbogacone w selen... takie drożdże hoduje się na specjalnych pożywkach wzbogaconych w selen, dzięki czemu uzyskuje się naturalnie występującą formę <i>L-selenometioniny</i>, która jest świetnie przyswajalna przez organizm. Ale drożdże selenowe zawierają też szereg innych związków organicznych selenu, które naturalnie występują w żywności, a więc mamy różnorodność postaci. 1 tabletka "<span style="color: #7f6000;">Selenoprecise</span>" zawiera 100ug selenu. Selen to jednak zdecydowanie temat na osobnego posta.</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="color: #351c75; font-family: verdana;">RUTOZYD</span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Wracając do składu "<span style="color: #7f6000;">Fundamaxu</span>"- oczywiście nie mogło w nim zabraknąć <i>rutozydu</i> - 50mg. Ale tutaj to właściwie nie ma większego znaczenia. Producent zaleca stosowanie specyfiku 1 raz dziennie po 1 tabletce.. 50mg <i>rutozydu</i> nic tutaj nie zdziała, bo jest to tak mała dawka, że ciężko oczekiwać jakiegokolwiek efektu. Poza tym <i>rutozyd</i> nie wchłania się dobrze i właściwie w kontekście odporności jest raczej nieco przereklamowany. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Dobrnęliśmy</span></span><span style="font-family: verdana;"> do końca... ;) Sami widzicie, że szału nie ma i raczej nie warto inwestować w ten specyfik. Niby sporo w składzie, niby duże dawki, ale co z tego, skoro odporności nam to nie zbuduje. </span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: verdana;">Mam nadzieję, że wybaczycie, że tym razem było na temat, czego nie stosować na odporność, a nie co stosować, ;) ale o tym co warto stosować na pewno niejeden jeszcze raz będę wspominać na blogu, bo sezon infekcji nas raczej nie ominie. </span></p><p style="text-align: justify;"><b style="font-family: Verdana, sans-serif;"><u>Warto również przeczytać:</u></b><br /><span face=""verdana" , sans-serif"></span><br /></p><div style="text-align: justify;"><div><span style="font-family: verdana;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2015/09/kaszel-u-dzieci.html">Kaszel u dzieci</a></b><br /><br /><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/03/grypa-czy-przeziebienie.html">Grypa czy przeziębienie...</a></b></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><b><a href="http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2016/02/pukanie-zatok.html">Płukanie zatok</a></b></span></div></div><p style="text-align: justify;"><br /></p>Ewa Nataliahttp://www.blogger.com/profile/00742309966089213676noreply@blogger.com0