Dziś zgodnie z Waszą sugestią kilka słów na temat brodawek, pospolicie zwanych kurzajkami. Brodawki to dość częsta przypadłość, która dotyczy szczególnie dzieci i młodzieży, choć mogą one występować także u dorosłych. Każdy, kto zetknął się z tym problemem, wie, że brodawki to takie grudkowe zmiany skórne, ale... chyba nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego czym są wywoływane. Często bowiem pacjenci przychodzący po poradę do apteki są zdziwieni, co to takiego i skąd się bierze.
Otóż, za powstawanie brodawek odpowiada zakażenie wirusem HPV (Human Papilloma Virus = ludzki wirus brodawczaka). Wyróżnić można wiele typów wirusa HPV, które odpowiadają za różne typy brodawek. Nie będę się tutaj wdawać w szczegółową klasyfikację brodawek, żeby Was nie zanudzać, ale dla porządku wymienię główne typy.
Są to:
1. Brodawki pospolite (zwykłe) - to grudki naskórkowe o szorstkiej powierzchni, okrągłe lub o nieregularnym kształcie, najczęściej koloru skóry lub nieco ciemniejsze, pojawiające się głównie na dłoniach, łokciach, twarzy i owłosionej skórze głowy. Pamiętam gdy jako dziecko zastanawiałam się co to są te czarne punkciki na powierzchni brodawek, a mama mówiła, że to "korzenie" ;) Wiecie co to takiego tak naprawdę? Skrzepy krwi z kapilar.
Brodawki pospolite czasami występują wokół paznokci, mogą nawet wchodzić pod paznokieć, co jest bolesne. Takie brodawki są zazwyczaj trudne do usunięcia i często odpowiadają za zniszczenie macierzy paznokcia.
2. Brodawki płaskie młodocianych to najczęściej żółtobrązowe grudki o gładkiej powierzchni, które z reguły występują u dzieci i młodzieży. Bardzo szybko się rozprzestrzeniają, dlatego ważne jest ich szybkie leczenie.
3. Brodawki podeszwowe - występują najczęściej na podeszwach stóp, są płaskie lub lekko wyniosłe. Czasem tak głęboko wrastają w skórę, że stają się bolesne i utrudniają chodzenie.
4. Brodawki płciowe (kłykciny kończyste) - występują na błonie śluzowej narządów płciowych w postaci kalafiorowatych tworów, zakażenie następuje drogą kontaktów seksualnych
Generalnie o zakażeniu wirusem HPV decyduje skłonność osobnicza organizmu, a szczególnie podatne na zakażenie są osoby o obniżonej odporności..Warto wiedzieć, że zakażenie następuje przez dotyk, na drodze bezpośredniego kontaktu z osobą zakażoną lub za pośrednictwem przedmiotów.
Chyba najbardziej zaraźliwą formą są brodawki podeszwowe. Pamiętajcie więc o podstawowych zasadach higieny, aby uniknąć zakażenia np. na basenie czy w hotelowej łazience, bo wtedy nawet najprzyjemniejszy urlop będzie miał mało przyjemne skutki.
Co ważne, czasem od momentu zetknięcia się z wirusem, do wystąpienia objawów, upływa długi czas - nawet kilka miesięcy.
Istotny jest także fakt, że niezmiernie łatwo dochodzi do rozsiewania się brodawek u osoby zakażonej w inne miejsca i wtedy zamiast walczyć z kilkoma brodawkami, mamy ich kilkanaście, co jest szczególnie niekomfortowe. Często pacjenci mnie pytają, czy to prawda że brodawki ustępują samoistnie. Owszem - niekiedy tak się zdarza, ale nie zawsze, dlatego zawsze lepiej wcześniej rozpocząć z nimi walkę.
Tym bardziej, że z reguły nie jest ona trudna.
Najczęściej wystarczą preparaty, które samodzielnie można nabyć w aptece, bez konieczności posiadania recepty lekarskiej.
Zanim jednak sięgniemy po gotowy preparat z aptecznej półki, warto pamiętać o alternatywie ziołowej jaką jest glistnik jaskółcze ziele, tym bardziej, że jest to roślina pospolicie występująca w Polsce w wilgotnych zacienionych miejscach. Często można ją spotkać w zaroślach, na przydrożach, skrajach lasów. Co jest charakterystyczne? Po ułamaniu łodygi czy listka tej rośliny, wycieka z niej charakterystyczny pomarańczowo - mleczny sok.Właśnie taką ułamaną gałązką z wyciekającym sokiem należy nawet kilka razy dziennie smarować brodawki. Uwaga! Sok niesamowicie brudzi wszystko wokoło na żółto - sama się o tym kiedyś przekonałam, dlatego trzeba być ostrożnym, bo ewentualne plamy są ciężkie do usunięcia.
A jak działa taki sok? Sok z ziela glistnika zawiera specjalne enzymy, które powodują zmiękczenie skóry, co ułatwia wnikanie związków czynnych o działaniu hamującym rozrastanie się komórek. Naprawdę środek jest bardzo skuteczny i po pewnym czasie brodawki z reguły odpadają. Polecam jednak uważać, aby sok z glistnika nie dostał się do oczu, ani ust. Pamiętajcie, że jest to roślina silnie trująca. Właśnie dlatego odradzałabym stosowanie glistnika w przypadku brodawek na twarzy, w okolicy ust czy oczu.
Glistnik mamy do dyspozycji na łące i to raczej sezonowo, a jakie preparaty mamy w aptece? Z doświadczenia wiem bowiem, że nie wszystkim będzie się chciało szukać jakiegoś ziela i jeszcze brudzić sokiem, bo Polak z natury jest leniwy przecież ;) Właśnie dla takich leniuchów mamy w aptece gotowe specyfiki do zwalczania brodawek.
Częstym składnikiem preparatów zwalczających brodawki są kwasy: salicylowy i mlekowy. Działają one zmiękczająco na zrogowaciały naskórek i ułatwiają jego złuszczanie, a tym samym usuwanie brodawki.
Przykładem są preparaty "Brodacid", czy "Duofilm". Najlepiej stosować je po namoczeniu brodawki w gorącej wodzie i delikatnym starciu jej powierzchni za pomocą pumeksu. Na pewno znacznym minusem tych preparatów jest stosunkowo powolny czas ich działania, a co za tym idzie długi czas kuracji. Z reguły jest to kilka, czasami nawet kilkanaście tygodni. I uwaga! Preparatów z kwasem salicylowym nie powinny stosować osoby chore na cukrzycę, o czym nie zawsze informują farmaceuci w aptece. Poza tym podobnie jak w przypadku glistnika, preparatów z kwasami nie powinno się stosować do leczenia zmian na twarzy, w okolicach oczu, na błony śluzowe, a także na podrażnioną skórę.
I jeszcze taka praktyczna rada. Pamiętajcie także, aby przed aplikacją takiego płynu leczniczego na brodawki, zabezpieczyć jakimś kremem, albo zwykłą wazeliną skórę wokół, co zapobiegnie powstawaniu nadżerek.
W ostatnich latach niejako "modne" są także preparaty do wymrażania brodawek w warunkach domowych. Kiedyś wymrażanie możliwe było tylko w gabinecie lekarskim, dziś jest także w warunkach domowych. Przykładem jest "Wartner krioterapia" preparat do usuwania brodawek, którego działanie opiera się na krioterapii. Czasami wystarczy jeden taki zabieg i kurzajka odpadnie po kilkunastu dniach, niekiedy jednak trzeba go powtórzyć. Nie są to preparaty tanie, ale ich zaletą jest wygoda stosowania.
A jak ze skutecznością? Właściwie to słyszałam bardzo różne opinie i ciężko się wypowiedzieć jednoznacznie. Warto wiedzieć, że jest nieco tańszy specyfik, którego działanie także opiera się na wymrażaniu - 'Wartix".
W walce z kurzajkami jest więc sporo możliwości, ale czasami jednak ta walka warunkach domowych jest niestety nieskuteczna i konieczna jest wizyta u lekarza. Na pewno warto odwiedzić dermatologa jeśli zmiany są bolesne, swędzą albo krwawią, bądź gdy są umiejscowione pod paznokciami, wokół odbytu czy w okolicy narządów płciowych. Poza tym również w przypadku, gdy są bardzo liczne i rozsiane. Chorym na cukrzycę także polecałabym konsultację lekarza specjalisty.
W gabinecie lekarskim poza krioterapią, są też inne możliwości leczenia kurzajek, takie jak na przykład łyżeczkowanie (chirurgiczne usuwanie zmian w znieczuleniu miejscowym) czy elektrokoagulacja (z wykorzystaniem prądu elektrycznego). Lekarz może także zapisać mocniejsze specyfiki, które są do nabycia na podstawie recepty. Przykładem jest płyn "Verrumal", który zawiera kwas salicylowy, ale także związek silnie hamujący rozrost komórek brodawki, zaliczany do tzw. inhibitorów podziałów komórek.
Osobnym zagadnieniem jest leczenie brodawek płciowych, ale to już nie temat na inny artykuł.
I jeszcze taka praktyczna rada. Pamiętajcie także, aby przed aplikacją takiego płynu leczniczego na brodawki, zabezpieczyć jakimś kremem, albo zwykłą wazeliną skórę wokół, co zapobiegnie powstawaniu nadżerek.
W ostatnich latach niejako "modne" są także preparaty do wymrażania brodawek w warunkach domowych. Kiedyś wymrażanie możliwe było tylko w gabinecie lekarskim, dziś jest także w warunkach domowych. Przykładem jest "Wartner krioterapia" preparat do usuwania brodawek, którego działanie opiera się na krioterapii. Czasami wystarczy jeden taki zabieg i kurzajka odpadnie po kilkunastu dniach, niekiedy jednak trzeba go powtórzyć. Nie są to preparaty tanie, ale ich zaletą jest wygoda stosowania.
A jak ze skutecznością? Właściwie to słyszałam bardzo różne opinie i ciężko się wypowiedzieć jednoznacznie. Warto wiedzieć, że jest nieco tańszy specyfik, którego działanie także opiera się na wymrażaniu - 'Wartix".
W walce z kurzajkami jest więc sporo możliwości, ale czasami jednak ta walka warunkach domowych jest niestety nieskuteczna i konieczna jest wizyta u lekarza. Na pewno warto odwiedzić dermatologa jeśli zmiany są bolesne, swędzą albo krwawią, bądź gdy są umiejscowione pod paznokciami, wokół odbytu czy w okolicy narządów płciowych. Poza tym również w przypadku, gdy są bardzo liczne i rozsiane. Chorym na cukrzycę także polecałabym konsultację lekarza specjalisty.
W gabinecie lekarskim poza krioterapią, są też inne możliwości leczenia kurzajek, takie jak na przykład łyżeczkowanie (chirurgiczne usuwanie zmian w znieczuleniu miejscowym) czy elektrokoagulacja (z wykorzystaniem prądu elektrycznego). Lekarz może także zapisać mocniejsze specyfiki, które są do nabycia na podstawie recepty. Przykładem jest płyn "Verrumal", który zawiera kwas salicylowy, ale także związek silnie hamujący rozrost komórek brodawki, zaliczany do tzw. inhibitorów podziałów komórek.
Osobnym zagadnieniem jest leczenie brodawek płciowych, ale to już nie temat na inny artykuł.
Potwierdzam-jaskółcze ziele działa rewelacyjnie na kurzajki!
OdpowiedzUsuńDzień dobry, mam gorącą prośbę, czy mogłaby Pani napisać coś o stosowaniu Laremidu? zjadam około 1 opakowania na miesiąc, ponieważ mam problem z biegunkami, domyślam się, że jest to na dłuższą metę szkodliwe, czy mogła by Pani zaproponować alternatywę?
OdpowiedzUsuńWłaściwie ciężko coś doradzić na odległość. Czy były wykonywane jakieś badania w związku z częstymi biegunkami? Bo przyczyn częstych biegunek może być sporo. "Laremid" jest lekiem do stosowania doraźnego, czyli na przykład jak złapie nas biegunka w podróży i trzeba szybko zareagować. Na pewno nie powinno się go stosować często, bo nie leczy on przyczyny biegunki. Jedyne co mogę zasugerować, to zastosowanie dobrego probiotyku- długotrwale. O probiotykach i o tym czym kierować się przy wyborze pisałam w poście:
Usuńhttp://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/2013/04/probiotyki.html
Probiotyki (te o udowodnionej skuteczności) wykazują korzystny wpływ na jelita, powinny zmniejszyć częstotliwość biegunek. Na pewno natomiast są bezpieczną alternatywą.
ja ostatnio właśnie kupiłam probioty o nazwie Sanprobi, ma bakterie lactobacillus plantarum 299v, nie wiem czy jest to dobry probioty, robiłam badania, które niczego nie wykazały, a pani doktor stwierdziła, ze to zespól jelita drażliwego
Usuńpolecam zrobić orzech włoski z alkoholem,rewelacja na biegunkę
UsuńPrzepis szczegółowy poproszę;)
UsuńA mogłaby Pani napisać artykuł na temat naczynek i żylaków? Mam 23 lata i żylaki oraz naczynka, których dorobilam się po opalaniu bez filtra. Stosuję samorobione kosmetyki dla naczynkowców. Zastanawiam się czy oprócz witaminy C (czytałam Pani wpis na ten temat) nie dołożyć preparatu diosminy.
OdpowiedzUsuńW związku z licznymi sugestiami, poświęcę niebawem osobny wpis na blogu o preparatach z diosminą.
UsuńPani Natalio, mam pytanie odnośnie potliwości. Nie sądzę, abym cierpiała na nadmierną potliwość - pachy, plecy, dłonie czy stopy pocą mi się tak samo normalnie jak u większości ludzi. Jednak moim problemem jest twarz i skóra głowy. Przy wysiłku, np. ćwiczeniach zaraz poci mi się twarz. Wysoka temperatura na dworze - poci mi się twarz. Wygląda to okropnie, czasami nawet wystarczy mi 15 minut szybkiego marszu do pobliskiego sklepu żebym miała mokrą twarz. W porównaniu do innych ludzi jestem bardziej spocona. Proszę mi tylko nie pisać, że taki mój urok :-( Da się temu jakoś zaradzić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedź!
PS. Pani blog jest bardzo interesujący i przydatny :)
Czasem taka nadmierna potliwość twarzy może mieć podłoże hormonalne, dlatego jeśli problem jest bardzo nasilony polecałabym wizytę u endokrynologa. Natomiast na pewno może Pani zastosować wspomagająco napary z szałwii, albo gotowy preparat na bazie szałwii "Perspiblock" tabletki. Preparatem do użytku zewnętrznego, który może być stosowany także na twarz jest "Odaban" spray- podobno jest bardzo skuteczny, choć niestety nie tani. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pozytywną opinię o blogu.
UsuńDziękuję za odpowiedź i przepraszam, że komentarz jest przy kurzajkach, bo byłam przekonana, że umieszczam wypowiedź przy temacie nadpotliwości ;)
UsuńWiele słyszałam na temat Odabanu i chyba w końcu się zdecyduję. Mam jeszcze jednak jedno pytanie: czy badanie hormonów w czasie zażywania tabletek antykoncepcyjnych ma sens? Chyba nie jest aż tak źle żebym wybierała się do endokrynologa, ale pomyślę o tym :)
W sumie jeśli nadmierna potliwość dotyczy tylko twarzy i jeśli nie obserwuje Pani innych niepokojących objawów to myślę, że można się wstrzymać z endokrynologiem:) zwłaszcza przy antykoncepcji. Po wypróbowaniu "Odabanu" proszę o opinię o nim na blogu- zawsze takie opinie są dla mnie ( i innych czytelników ) bardzo cenne.
UsuńPani Natalio po przeczytaniu o kurzajkach na Pani blogu w końcu zaczęłam szukać i odkryłam że dziwna kropka na stopie to kurzajka. Jestem osobą która zanim pójdzie do apteki spróbuje szczęścia w domu:)
OdpowiedzUsuńPreparaty które pani podała mają w składzie mają kwas salicylowy i mlekowy. Czy sam kwas salicylowy będzie wystarczający? Jestem uczulona bowiem na mlekowy.
Zastanawiam się jeśli bede stosowac kwas salicylowy to kurzajka znika czy trzeba ja usunac jakos?
A w jakiej postaci ma Pani kwas salicylowy i w jakim stężeniu? Generalnie powinno się najpierw wymoczyć brodawkę, potem spróbować zetrzeć pumeksem jej powierzchnię i potem nałożyć odpowiedni preparat (zabezpieczając skórę wokoło na przykład pastą cynkową). Takie zabiegi się powtarza dłuższy czas.
UsuńKwas salicylowy w postaci bialego drobnego proszku.
Usuńjak narazie po wymoczeniu i starciu pumeksem krwawi. wiec zadnego plynu nie bede nakladac. :(
Może za mocno Pani ścierała..? W sumie takie krwawiące zmiany to już raczej wymagają konsultacji dermatologa :(
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńW wątku wymienia Pani "Duofilm", jak dla mnie najlepszy preparat na brodawki bez recepty. Zawsze wszystkim polecałam i nie spotkałam się z sytuacją, żeby nie pomógł. Owszem czasem trzeba stosować go trochę dłużej żeby były widoczne efekty ale warto.
Problem jest taki, że ostatnio, gdy chciała go zakupić w aptece moja mama, dowiedziała się, że już go nie produkują. Spróbowała jeszcze w kilku innych ale nigdzie nie jest już dostępny. Wie może Pani dlaczego został wycofany?
Rzeczywiście obecnie są braki "Duofilmu" w aptekach, bo na chwilę obecną nie można go dostać w hurtowniach. Wydaje mi się, że nie było decyzji GIF o wycofaniu z obrotu, więc albo skończyła się rejestracja, albo braki u producenta i za jakiś czas się pojawi.
UsuńA co na kurzajkę dla ciężarnej? Pojawiła mi się jedna mała na palcu u ręki (nigdy wcześniej nie miałam). Jest jakiś bezpieczny do stosowania w ciąży (3ci trymestr) środek? Fajnie by było się teraz pozbyć, bo nie chcę dzieci zarazić...
OdpowiedzUsuńGeneralnie na większości preparatów raczej jest informacja, żeby nie stosować w ciąży. Najczęściej nie wynika to z ich działania toksycznego, ale z faktu, że na kobietach ciężarnych nie przeprowadza się badań. Na ulotce "Duofilmu" jest napisane, że "brak danych dotyczących ograniczeń stosowania preparatu Duofilm przez kobiety w ciąży", ale obecnie jest problem z jego dostępnością.
UsuńDziękuję, tego się niestety spodziewałam- fakt, że żadna komisja bioetyczna raczej nie zgodzi się na takie badania, a i chętnych do nich by raczej nie było;/ Trudno, mam nadzieję, że się dziadostwo nie rozprzestrzeni, no i że na dzieci nie przejdzie... Niestety pamiętam, z własnych czasów przedszkolnych dzieciaki z kurzajkami- te wszystkie smarowidła to udręka dla takiego dziecka... .swoją drogą, że też dopiero teraz się mi przyplątało. Ten Dulofilm ma kwas salicylowy, to chyba nie bardzo- z drugiej strony, przecież się tego nie je. A możę wymrażanie? Co Pani myśli?
UsuńMoje osobiste zdanie, jest takie, że przy punktowym zastosowaniu na brodawkę- nawet preparatu z kwasami, nic by się nie stało:) Ale to oczywiście tylko moje zdanie, bo w ulotkach jest co innego. Jeśli chodzi o wymrażanie, to z tego co sprawdzałam, na wszystkich preparatach do użytku domowego typu WARTNER pisze, żeby nie stosować w ciąży. Ja bym chyba pokusiła się o wizytę u dermatologa i wymrażanie w gabinecie.
UsuńWitam jestem w ciąży w 35 tygodniu nigdy nie miałam brodawki a teraz mi wyskoczyła u dermatologa byłam i powiedziała mi że mam zastosować produkt shool. . Trochę się obawiam bo jak czytałam to w pozostałych preparatach było napisane nie stosować w ciąży.. Co Pani o tym myśli ?
UsuńGeneralnie na większości produktów do wymrażania pisze, aby nie stosować w ciąży, z racji na brak badań. Ja osobiście myślę, że najbezpieczniej byłoby wymrozić zmianę w gabinecie dermatologicznym pod kontrolą fachowca. Jeśli lekarz zalecił Scholl do wymrażania- myślę, że odpowiednie zastosowanie zgodnie z ulotką i zachowaniem niezbędnych zasad bezpieczeństwa nie powinno zaszkodzić.
UsuńMam pytanie czy kurzajkami można się zarazić przez kąpiel w jednej wannie.Czy nie lepiej jest w tym czasie brać natrysk.
OdpowiedzUsuńMyślę, że bezpieczniej jest nie korzystać ze wspólnych sanitariatów, ani artykułów higienicznych takich jak ręczniki itp. do czasu wyleczenia.
UsuńPrzy zastosowaniu preparatu "WARTNER KRIOTERAPIA" wystąpiło delikatne krwawienie z brodawki po zabiegu czy jest to coś niepokojącego??
OdpowiedzUsuńOdpowiedź wysłałam na maila:)
Usuńwitam proszę o podpowiedż czy zamiast łykać witaminę D lepiej przyjmować tran który uwielbiam ,i w jakich dawkach ?
OdpowiedzUsuńW ramach zwykłej profilaktyki oczywiście można stosować tran zamiast witaminy D. Dawka zależy od konkretnego preparatu:)
Usuńja mam kurzajke na palcu od 4-5 lat probowałam wszystkiego prosze o porade ;) !
OdpowiedzUsuńA czy była Pani z problemem u dermatologa..? Czy było stosowane wymrażanie..? Glistnik..?
UsuńSzanowna Pani,
OdpowiedzUsuńNa wstępie, wyrazy szacunku za tak wyczerpujący opis i genezę kurzajek. Piszę ponieważ, nie mam jak skonsultować się z lekarzem, przebywam w UK. Z kurzajkami na dłoniach walczyłem dość długo, bo ok rok, ostatnie pół roku wszystko było w porządku, do teraz. Na palcu, na styku paznocia, w sensie pod paznokciem, co jakiś czas pojawia się zgrubienie. Po obcięciu paznokcia znika. Czasem robi się ciemne i wygląda jak brud. Stosowalem już płyn z kwasem salicylowym, ale że względu na położenie trudno było tam posmarowac. Dziś odkryłem że w nosie pojawiło się coś podobnego do kurzajki. I to jest właśnie sedno tego postu. Czy to możliwe, by coą takiego powstało nawet w nosie ? Nie boli, nie krwawi, wygląda jak zgrubienie. Będę wdzięczny za odpowiedź, ponieważ bardzo się przestraszyłem, a żona uważa że panikuje. Dodam że odporność ostatnio mam obniżona, zapalenie oskrzeli.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Niestety kurzajki mogą pojawiać się niemal wszędzie- także na błonach śluzowych, czyli w nosie również. One generalnie bardzo łatwo i szybko się roznoszą, dlatego zawsze trzeba zachować ostrożność, jeśli już w jakimś miejscu jest brodawka, aby nie "przenieść sobie" jej gdzie indziej. Tak naprawdę tylko z Pana opisu ciężko wywnioskować, czy to rzeczywiście kurzajka, czyli zmiana o podłożu wirusowym, czy to zgrubienie o innej etiologii. Proszę pamiętać, że na błony śluzowe, czyli między innymi w nosie, nie można stosować preparatów na bazie kwasu salicylowego, czyli na przykład "Brodacidu". Najrozsądniejsze w tej sytuacji byłoby chyba poszukanie pomocy w gabinecie dermatologicznym.
Usuńnie byłam u lekarz ale niech pani mi da domowy i skuteczny sposob prosze :*
OdpowiedzUsuńW internecie można znaleźć wiele domowych sposobów na pozbycie się kurzajek, od okładów z ząbka czosnku, po kuracje cytryną moczoną w occie. Nie ma niestety na potwierdzenie ich skuteczności żadnych badań, więc nie chciałabym rekomendować. Jedynym sposobem naturalnym, jaki mogłabym polecić jest sok z glistnika jaskółcze ziele, ale za oknami zima, więc nieosiągalny.
UsuńWitam, szukając inf. o świetliku lekarskim trafiłam na tę ciekawą str. Zainteresował mnie również tekst o kurzajkach. Niewątpliwie kurzajki są nieprzyjemną dolegliwością. Ja nigdy ich nie miałam, jednak pewnego razu zaobserwowałam je u mojej córki. Kurzajki występowały na stopie. Początkowo zastosowałam apteczną krioterapię, która nie przyniosła oczekiwanych efektów. W związku z powyższym postanowiłam spróbować domowy sposób z cytryną. Skórkę cytryny należy zamoczyć w zwykłym occie, najlepiej na kilka/ kilkanaście godzin. Tak przygotowaną skórkę przykłada się/ białym miąższem/ do kurzajki i bandażuje się - moja córka miała jeszcze skarpetkę - i tak przespała całą noc.Po kilku dniach kurzajki wysuszyły się, zrobiły się brązowe i same odpadły. Nie pojawiły się już nigdy. Z całą pewnością mogę polecić w/w sposób/ bardzo prosty, tani i skuteczny/.Pozdrawiam
UsuńBardzo dziękuję za podzielenie się opinią:)
UsuńZdecydowanie nie polecam preparatu zamrażającego WARTNER. Wydałem ponad 50 zł, aplikowałem ,,lek" na kurzajkę zgodnie z instrukcją a one jak były tak są. Mimo wielokrotnych prób (zużyłem całe opakowanie na 3 brodawki) wszystko pozostało a jeszcze parę razy odmroziłem sobie skórę wokół bo aplikator jest za duży. Lepiej już kupić zwykły płyn za 20 zł i poczekać 2 tygodnie.
OdpowiedzUsuńU mojego syna10 lat) pojawiła sie kurzajka -ale płaska,czy te środki podane przez panią działają na takie kurzajki czy raczej kupić coś innego
OdpowiedzUsuńPonieważ to dziecko i brodawki płaskie są często oporne w leczeniu, zalecałabym konsultację z dermatologiem. Myślę, że zaleci on stosowną kurację w zależności od chociażby lokalizacji.
UsuńGdzieś wyczytałam ,że Najczęstszą metodą leczenia brodawek jest codzienne stosowanie tretinoiny, tzw. pochodnej witaminy A-co sądzi Pani o tym,może to by pomogło,
OdpowiedzUsuńi tak przy okazji czy te tretinoidy nadały by się ewentualnie na moje stwardniałe i zażółcone kolana i pięty-zahamowane podobno zostaje nadmierne rogowacenie naskórka.
no i w jakim preparacie tetretinoidy są
Retinoidy na pewno nie są najczęstszą metodą leczenia brodawek;) ale stosuje się je w przypadku brodawek płaskich właśnie. Mimo stosowania miejscowego warto wiedzieć o ich licznych działaniach niepożądanych. Decyzja o ich zastosowaniu zawsze powinna należeć do lekarza. Przykładowy preparat to chociażby "Isotrex" stosowany głównie w trądziku.
UsuńNa stwardniałe pięty i kolana polecałabym natomiast jakiś preparat z mocznikiem w wysokim stężeniu.
Na wszystkie problemy skórne w tym kurzajki i brodawki polecam sok z żyworodki pinatta lub pierzastej na spirytusie lub glicerynie.Po miesiącu systematycznego smarowania kilka razy dziennie brodawka na policzku z którą wybierałam się do dermatologa na wymrożenie nie ma śladu.
OdpowiedzUsuńPolecam i gwarantuję sukces.
Żyworodka ma jeszcze baaardzo dużo innych zastosowań. Warto zainwestować ok. 20zł za 100 ml i mieć ją w swojej apteczce.
witam! w jakim stężeniu użyć kwasu salicylowego i mlekowego? mam doświadczenie z kwasami, gdyż sama robie sobie kuracje kwasami i posiadam je w wysokich stężeniach wdomu i wypróbowałam ich działanie na brodawek, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy to powinno być 10% czy może 30%. bardzo proszę o radę! :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPolecam zasugerować się stężeniami w gotowych preparatach, czyli np. 'Brodacid', czy 'Duofilm', choć ja nie zalecam takich eksperymentów w warunkach domowych z racji na żrące substancje.
UsuńProszę też pamiętać, że wymagane jest tutaj np. odpowiednie podłoże itp.
Choruję na cukrzycę typu I od 11 lat. Cukry mam różne. Ostatnio zauważyłam małe czarne plamki i okazało się, że to kurzajki (dokladnie 3, każda na stopie ale różnie umiejscowiona). Co Pani poleciłaby w moim przypadku? :-( bardzo proszę o radę :-(
UsuńW przypadku cukrzycy najbardziej skłaniałabym się mimo wszystko do preparatów działających na zasadzie wymrażania. Są one mimo wszystko mniej inwazyjne niż specyfiki kwasowe.
UsuńWitam. Moja córka ma rozległe brodawki płaskie na wzgórze łonowym. Bardzo wstydzi się iść do dermatologa i mam w związku z tym oytanie czy mogłaby Pani coś polecić na jej dolegliwość w tym szczególnym miejscu?
OdpowiedzUsuńNiestety nie umiem Pani pomóc. Z racji na lokalizację zmian, mimo wszystko najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie wizyta u specjalisty,
UsuńPorządnie można się pozbyć kurzajki za pomocą Wartixa. Zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusów i całkiem szybko usuwa brodawkę.
OdpowiedzUsuńDobre działanie ma Wartix. Wystarczy raz wymrozić kurzajkę i po problemie. Całe leczenie, aż do momentu odpadnięcia brodawki powinno zająć max 2 tygodnie i tak faktycznie u mnie było.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńz kurzajkami mojej 11 - letniej córki walczę od 4 lat i nie potrafimy pozbyć się tego paskudztwa. Gdy córeczka chodziła do przedszkola na kolanku zrobiła się malutka biała wypukłość, która okazała się kurzajką. W związku z powyższym udałam się do dermatologa. Lekarz zastosował krioterapię i myślałam, że jeden zabieg załatwi sprawę raz na zawsze. Niestety po dwóch tygodniach wymrażanie należało powtórzyć. Po zabiegu zrobił się strupek, który z czasem odpadł. Ale najgorsze było przed nami: minęło 7-8 miesięcy na kolanku dziecka pojawiła się obręcz o średnicy 2 cm usiana kurzajkami. Wróciłyśmy do lekarza. Pani doktor ponownie wykonała dwukrotny zabieg wymrażania, po którym córeczka bardzo cierpiała z bólu. Na kolanku powstała paskudna blizna wielkości 2 zł i po upływie kolejnych 6-7 miesięcy dookoła blizny ponownie zaczęły wychodzić kurzajki. Tym razem zdecydowałam z mężem udać się do prywatnej, renomowanej kliniki dermatologicznej we Wrocławiu. Po znieczuleniu kolanka kolejna pani doktor wykonała zabieg wypalenia tych wstrętnych kurzajek. Mieliśmy nadzieję, że to koniec bólu, stresu i brzydkiego wyglądu nóżki. Niestety i tym razem po upływie kilku miesięcy kurzajki zaczęły odrastać. Nie mam już siły, a moja córeczka jest załamana. Stosowałyśmy domowej krioterapii i nic, próbowałyśmy kwasem (ale to bardzo boli - skórka na kolanku jest delikatniejsza od tej na stopie), w ubiegłym roku próbowałyśmy jaskółczego ziela (ale nie zawsze było pod ręką więc pozytywnego efektu nie doczekałyśmy). Teraz od dwóch miesięcy testujemy azotan srebra (lapis), który od jakiegoś czasu ponownie można nabyć w aptece. Kuracja mozolna i kolanko całe czarne, obolałe, a kurzaje nadal walczą o swoje. Żal mi mojego dziecka - blizna paskudna, kurzajki zawzięte, a ja nie wiem co dalej robić. Nikt z lekarzy nie chciał wyłyżeczkować zmory, gdy miała wielkość główki od szpilki. Co robić jak lapis zawiedzie???
Joanna
Witam serdecznie. Szczerze współczuję Pani i córce przeżyć. Aż nieprawdopodobne, że te kurzajki ciągle nie dają za wygraną. Przykre, że specjaliści w dziedzinie chorób skórnych ( dermatolodzy) nie znajdująratunk. Cóż mogę dodać od siebie..? Mimo wszystko zalecałabym nawrót do glistnika- podobne jego skuteczność naprawdęjest zadowalająca, a skoro inne metody zawodzą..
UsuńWitam serdecznie i dziękuję za słowa otuchy. Ostatnio znalazłam ciekawą wzmiankę w internecie. Wiem, że nie wszyscy wierzą w homeopatię, ale w przypadku przeziębień mojej córeczki odnosiłam wrażenie, że działa. Dlatego postanowiłam wesprzeć lapis kuracją lekiem Thuja15CH i Dulcamare 9CH. Jestem pełna nadziei, więc proszę trzymać za nas kciuki. O efektach naszych działań pozwolę sobie za jakiś czas napisać.
UsuńPozdrawiam,
Joanna.
Jasne- bardzo mocno trzymam kciuki za skuteczność terapii:) żeby w końcu się udało. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDlaczego preparatów z kwasem salicylowym nie powinni stosować cukrzycy ?
OdpowiedzUsuńZ racji na ryzyko podrażnienia skóry- natomiast u osób z cukrzycą wszelkie rany gorzej się goją.
UsuńPolecam ten artykuł dla wszystkich kobiet w ciąży. Mi wiele wyjaśnił http://wykurzyckurzajke.pl/kurzajki-w-ciazy/
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Tydzień temu wymrozilam kurzajke na palcu preparatem Wartix, odpadł czubek a pod spodem ukazał się jakby pęcherzyk, bardzo bolesny, wystający, widać troszkę krwi, ale nic nie cieknie. Nie wiem czy to tylko strupek czy nadal jakaś część kurzajki. W ulotce jest mowa o pecherzyku, ktorego nie należy przekuwać, tylko nie mam pewności czy tak to ma właśnie wyglądać. Bardzo boli, ale tylko przy dotyku. Proszę o odpowiedź czy to prawidłowy stan gojenia. Dziękuję
OdpowiedzUsuńMyśę, że to jeden z etapó gojenia:) więc spokojnie.
UsuńPani Natalio, czy brodawki łojotokowe też można próbować leczyć czyli usunąć przy pomocy wymienionych na tym "forum" preparatów?
OdpowiedzUsuńMyślę, że można zastosować jakiś specyfik do krioterapii, natomiast najlepiej udać się do lekarza.
UsuńWitam czytam wszystkie pani porady i mysle ze i mi pani pomoze otoz od kilku miesiecy na stopie mam zgrubialy naskorek w dodatku jest okragly i ma w srodku dziure myslalam ze to odcisk ale gdy udalam sie to lekarza powiedzial ze to brodawka mi sie nie wydaje zeby to byla ona poniewaz usuwalam naskorek wycinalam i nic sie nie rozsialo teraz stosuje lek verrmual juz od tyg i nie ma zadnej poprawy mieksce to boli podczas chodzenia czy stania ostatnio nawet to miejsce pulsuje i lekko rwie czy jest to reakcja na lek czy moze lekarz jednak sie pomylil prosze o rade co mam dalej robic
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie będę potrafiła pomóc. Nie zdiagnozuję problemu na odległość. Na pewno warto moczyć stopy, aby rozmiękczyć naskórek.
UsuńRozumiem ale czy te rwanie to dzialanie leku moze zbyt duzo go nakladam czy to normalne? A moze wie pani jak wplyw ma zazywanie cynku na brodawki o ile ja borykam sie z takim problemem? Lekarz pierwszego kontaktu swierdzil ze to gkeboki odcisk i dal mi skietowanie do chirurga Po czym chirurg stwierdzil ze to brodawka wypisal lek kazal stosowac przez 2 tyg nawet nie powiedzial mi skad to sie bierze ze sie moze rosiac wszystko wyczytalam w inetrnecie akurat u pani na blogu czy jest prawdopodobiemstwo ze lekarz pomylil ta brokawke z czyms innym?
UsuńTeoretycznie zawsze jest możliwość, że lekarz się pomyli. Nie ma ludzi nieomylnych. Przy leczeniu brodawek i odcisków stosuje się podobne specyfiki- najczęściej z kwasem mlekowym lub salicylowym. Jeśli odczuwa Pani dyskomfort po stosowaniu Verrumalu ( ona kurat ma b mocny sklad)- można spróbować coś łagodniejszeo- np ABE. Proszę również pamiętać, aby stosować preparat tylko miejsowo a nie na zdrową skóę wokół.
UsuńA czy bol to przez niewlasciwe dzialanie leku?
OdpowiedzUsuńNie umiem odpowiedzieć na pytanie, co jest bezpośrednią przyczyną takiego odczucia.
UsuńWitam serdecznie !!! Dzisiaj Pani doktor przepisała mojemu 7 letniemu synowi Verrumal na brodawke kolana wcześniej stosowaliśmy brodacid ale chyba leczenie stanęło w miejscu.Mój syn również przy wejściu do nosa ma taką malutką cienką narośl jest to miękkie jakby zwisał mu kawałeczek skórki zauważyliśmy to już rok temu ale wydaje mi się że nie było to aż tak widoczne! Pani doktor stwierdziła że możemy to punktowo posmarować Verrumalem ! Czy jest to dobry pomysł ?? Proszę mi poradzić! Jeszcze pytanie czy Verrumal jest skuteczniejszy od brodacidu dodam że brodawka na kolanie była spora obok niej 2 malutkie teraz jest to jeszcze wypukłe ale już nie tak mocno jak było nie ma już czarnych kropek ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że Verrumal jest mocniejszy od Brodacidu- to na pewno. Natomiast mialabym obawy co do zastosowania w okolicę błony śluzowej nosa.
UsuńCzy można w trakcie leczenia (wymrażanie) można korzystać z basenu?
OdpowiedzUsuńNajlepiej w ogóle przy brodawkach nie korzystać z publicznych basenów.
UsuńWitam a co poleci Pani na brodawke bardziej wiszaca na glowie. Prosze o cos skutecznego
OdpowiedzUsuńNajlepiej skonsultować się z lekarzem.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam, mam kurzajke na palcu od jakiegoś czasu i nie daje się wyrobić preparatami typu wartner, kiedy będę w kraju udam się do dermatologa ale teraz wydaje mi się że w kąciku nosa rozdrapalem nowa kurzajke tuż przy platku nosowym, czy jest to bezpieczne żeby spróbować wymrozic to tym preparatem czy na twarzy lepiej nie używać tego? Wydaje mi się że to kurzajka ponieważ po oddrapaniu kawałka zaczęło to miejsce bardzo krwawic więc pewnie wyrwalem jej kawałek.
OdpowiedzUsuńRaczej nie należy stosować takich specyfików na twarz. Teoretycznie nie ma Pan nawet pewności, że to kurzajka. Poczekać, aż się wygoi i zaobserwować.
UsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńW okolicy odbytu mojej 6-letnij córeczki zauważyłam lekko wypukły punkcik brązowego koloru, wyglądem przypomina pieprzyk ale czy może być to zmiana typu brodawki?czy brodawka u tak małego dziecka może być tak nietypowo położona i mieć brązowe zabarwienie,nigdy się z czymś takim nie spotkałam.będę wdzięczna za wszelkie sugestie i porady.pozdrawiam
Niestety nie umiem Pani pomóc. Jeśli jest Pani zaniepokojona- polecam konsultację z lekarzem.
UsuńJak się ktoś pierwszy raz mierzy z tematem kurzajki u dziecka to wiele praktycznych informacji o leczeniu i przeciwdziałaniu jest na stronie nakurzajki.com.pl. Z różnych metod jakie są na rynku to ja mam najlepsze doświadczenia z wymrażaniem kurzajek. Mały dyskomfort dla dziecka, szybkie działanie.
OdpowiedzUsuńnie wierzcie w żadne lekarskie bzdury na temat kurzajek!!! jestem po rocznej walce z kurzajkami u córci 6-letniej-stosowałyśmy Verrumal i wszystkie dostępne środki łącznie z wymrażaniem przy którym dziecko wyło a kurzajki nadal istniały/! 3 tyg.temu użyłyśmy jaskółczego ziela, kurzajki zniknęły po 6 dmniach i nie ma śladu do dziś
UsuńPopieram:) Zawsze najlepsze są metody naturalne- o niezawodności glistnika słyszałam od kilku osób. Niestety nie o każdej porze roku jest taka możliwość;)
UsuńCiekawa jestem opinii na temat plastrów Salvequick na kurzajki- stosował ktoś z czytelników..? Jakie wrażenia i skuteczność..?
Preparaty z glistnika można kupić chociażby na Alledrogo :) Importowane z Federacji Rosyjskiej. Lepiej kupić te bardzo mocne, wyżerają brodawki. Można dostać też olejek z glistnika, ale jest słaby. Niestety z użyciem preparatu (tego mocnego) wiąże się okropny ból - palenie skóry. Powstają burchle, które po otwarciu uwidaczniają żywą skórę, a podanie na to preparatu powoduje, że lepiej w tym momencie mieć założoną pieluchę :) . Działanie bardzo skuteczne, silne, ale trzeba mieć determinację. Aktualnie stosuję na brodawki płaskie rozsiane na skórze 2x2 cm, które wracały po 2 zabiegach krio. Postanowiłem przejść przez ścieżkę bólu, aż glistnik wypali wszystko. Niestety mam wrażenie, że naskórek to tylko miejsce pojawiania się objawów, a korzenie brodawki siedzą w skórze (mówimy korzenie umownie, chodzi oczywiście o wirusa), toteż trzeba palić skórę wielokrotnie, w końcu i tak się zagoi, choćbyśmy nie wiem jak głęboko zaszli. Tylko ten ból....
UsuńNie znam niestety tych specyfików, o których Pan wspomina. Z reguły walka z kurzajkami do łatwych nie należy i nawet zabiegi u lekarza często nie mają wystarczającej skuteczności.
Usuńwitam, moja 15 letnia córka ma dużą kurzajkę pod paznokciem. Nie ma w żadnym innym miejscu tylko tę jedna Nie działa werrutal ani brodacid. Jak się jej pozbyć
OdpowiedzUsuńMiejsce trudne do zaleczenia. Ja myślę, że jeśli nie pomaga ani Brodacid ani Verrumal najlepiej skonsultować się u dermatologa. Może zabieg..?
UsuńTa skuteczność jaskółczego ziela jest chyba lekko przereklamowana. U mojej 9 letniej wnusi kurzajka pojawiła się pod koniec marca. Najpierw usłyszałyśmy że to odcisk. Poszłyśmy do podologa na usuniecie, on stwierdził ze to kurzajka. Od połowy kwietnia z małymi przerwami (wyjazd na obóz) stosujemy co najmniej dwa razy dziennie jaskółcze ziele i nic. Dziecko ma w tej chwili zamiast jednej- trzy kurzajki. Mam wątpliwości co do skuteczności tego cudownego ziela. Zaznaczam, że dziecko ściera powierzchnię kurzajek pumeksem tak mniej więcej co trzeci dzień, moczy nogi. Po wakacjach idziemy na wymrażanie
OdpowiedzUsuńJa na temat glistnika słyszałam wiele pozytywnych opinii. Ale wiadomo- to też wrażliwość osobnicza. Nie u każdego glistnik zdziała cuda. Niestety.
UsuńCofam, co napisałam powyżej, wczoraj dwie brodawki odpadły. zrobiła się taka odstająca skorupka, którą wnuczka starła delikatnie pumeksem. Pozostały dziury, które, jak wyczytałam, powinny się zasklepić. Czy Pani może to potwierdzić? Pozostała jeszcze trzecia kurzajka, na razie smarujemy dalej, tą kurzajkę i dziury chociaż jak wyczytałam ta trzecia powinna zniknąć już bez smarowania. W sumie zabiegi trwały od połowy kwietnia z miesięczną przerwą, czyli faktycznego smarowania było 3,5 miesiąca
UsuńCzyli glistnik wymaga przede wszystkim masę cierpliwości i regularności. Ale dobrze, że pomogło. Na pewno otwory się zasklepią- może Pani smarować maścią gojącą jak Alantan. Trzecią brodawkę myślę, ze można dalej traktować glistnikiem.
UsuńWitam , 4 lata temu na mojej twarzy zaczęły pojawiać się brodawki płaskie. W chwili obecnej są bardzo gęsto rozsiane na czole wokół usytuowany nosie barwiąca a nawet we włosach. Dodam że mam 32 lata i nigdy wcześniej nie miałam problemu z z brodawkami czy kurzajki mi. Stosowałam kilka preparatów które tylko rozwiewaly brodawki. Ostatnio trafiłam do dermatologa który proponuje mi zabieg laserem, niestety żadnej gwarancji nie mam czy to pomoże. Czy mogłaby mi pani doradzić coś na tą przypadłość.
OdpowiedzUsuńNie będę się tutaj wypowiadać na temat skuteczności lasera, bo nie jestem specjalistką w tej dziedzinie. A jakie apteczne preparaty Pani stosowała..? Pisze Pani że brodawki są rozsiane.. czyli jest ich sporo..? Na twarzy niestety nie wszystkie specyfiki można stosować z racji na okolice oczu.
UsuńNa początku stosowałam Benzacne 50mg/g później 100mg/ żel. Smarowalam brodawki witaminą A. Miałam od dermatologa też masc robiona ale składu nie pamiętam. Nic mi nie pomogło ani nie zachorowała procesu rozsiewu brodawek. Jest ich naprawdę bardzo dużo. Czy mogła by Pani mi coś polecić. ..
OdpowiedzUsuńZ racji na lokalizację i to że brodawki się rozsiewają, myślę, że mimo wszystko najlepiej byłoby jeszcze raz zasięgnąć porady dermatologa.
UsuńWitam, mam brodawkę przynajmniej miałam, stesowalam Vericaust raz w tygodniu, po 3 razie zastosowania z brodawki zrobił się odcisk z którego wycieg dziś mi płyn. Czy mam dalej go stosować? Co mogę teraz z tym zrobić?
OdpowiedzUsuńNiestety nie pomogę na odległość.
Usuńwitam. slyszalam ze na klykciny konczyste dobre efekty przynosi zwykly ocet 10% czy to jest prawda? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie słyszałam na ten temat, myślę, że z racji na fakt iż to poważne schorzenie najlepiej skonsultować się i leczyć pod okiem specjalisty.
UsuńSkuteczną metodą jest na pewno krioterapia. Tylko że wiem że sporo osób podchodzi do tego sceptycznie. Moim zdaniem warto. Nie trzeba się męczyć z jakimiś lakierami, wystarczy jedna aplikacja i nic więcej. Jak u mnie dzieci w domu miały kurzajki to stosowałam Wartix. Pamiętam, że dość tanio wychodził, nie podam teraz dokładnej ceny, ale na pewno opcja niedroga.
OdpowiedzUsuńRóżnie to jest ze skutecznością krioterapii- ja w aptece często słyszę, że jednak nie pomaga.
UsuńWalcze już ze swoją brodawka HPV od miesięcy, na poczatku nic z sobie z tego nie robiłem, bo samo przyszło samo przejdzie, niestety stało się inaczej, brodawka coraz bardziej mi dokuczała, nie wiedziałem gdzie szukac pomocy, bo dla mężczyzny nie jest to łatwe. Wybrałem się do przychodni Centrum Stopy,wolałem pójść do wykwalifikowanej osoby niz do kosmetyczki ( z poczatku myslałem ze to odcisk). Pani podolog wszystko mi wytłumaczyła, na czym bedzie polegał zabieg, który był bezbolesny. Po kilku miesiacach problem zazegnany, POLECAM CENTRUM STOPY
OdpowiedzUsuńU mnie pojawiła sie kurzajka jakieś 9 miesięcy temu, ale nie usunęłam tego bo byłam w ciąży bałam sie stosować środków na kurzajki, starałam sie wyleczyć je sposobami babcinym. Niestety nie zadziałało. Miesiąc przed porodem ta brodawka jakby pękła, ale w środku pojawiły sie jakby takie czarne strzępki, nie wiem co robić. Jak pozbyć sie tego, zwłaszcza, ze karmie piersią i nie wiem co zastosować.
OdpowiedzUsuńProszę o radę
Myślę, że powinna Pani udać się do dermatologa, który po pierwsze postawi diagnozę z czym mamy do czynienia. Nie zawsze takie zmiany to brodawki.
UsuńNa łokcie pomogła urynoterapia-1 tydzień.walczymy już 2 rok. 4lasery, wymrażanie, a urynoterapia w końcu dała radę, 1 raz dziennie tydzień, góra 2.potem tylko czekać.niczym nie smarować, nie nawilżać, ma się złuszczyć. pierwsze efekty po około 3-4tygodniach.polecam
OdpowiedzUsuńwitam czy w nosie również może pojawić się brodawka?
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie duofilmu - leczenie ma trwać kilka tygodni, to oznacza, że codziennie musze moczyć stopy, ścierać pumpeksem kurzajkę i nakładać płyn? czy tylko oierwszego dnia wystarczy to mcozenie i ścieranie? rozumiem to tak, że codziennie trzeba "ścierać" nałożony duofilm i nakładac go na nowo?
OdpowiedzUsuńMi nic z aptecznej półki niestety nie pomogło... usunęłam kurzajkę przez laseroterapię :) Nie wolno z tym zwlekać, gdyż często wrastają w stawy.:)
OdpowiedzUsuńNajlepszy sposob to skórka z cytryny i ocet. Cytrynę obieramy dość grubo, żeby miała dużo tego białego, kroimy w kosteczke , zalewany octem, czekamy pól godziny. Potem bierzemy taką kosteczke nasiąknietą, przykłdamy do kurzajki, zaklejamy plastrem (dosc solidnie, zeby sie losteczka nie wydostala) i zostawiamy na noc. Rano ściągamy plasterek i obmywamy skóre. Czynnosc powtarzamy tak ze3-4
OdpowiedzUsuńNoce. Kurzajka czarnieje i odpada jak strup. Walczylam z syna kurzajką 3 lata wszystkim co sie dalo a wykurzyłam raz na zawsze w 3 dni domowa metoda w która nie wierzyłam.