Moi drodzy, bardzo się cieszę, że liczba odsłon mojego bloga wkrótce przekroczy 1 milion. :) To oznacza, że podoba się Wam to co piszę, jednocześnie dając mi motywację na kolejne artykuły, gdyż jak wiecie piszę go dla Was.
Dziś więc znów artykuł "na Wasze zamówienie". :) Tym razem będzie o hemoroidach, które często solidnie uprzykrzają nam życie. Mimo, że z chorobą hemoroidalną boryka się spory odsetek społeczeństwa, do dziś jest ona uważana za wstydliwy problem, wręcz temat tabu. Często boimy się wizyty u specjalisty i cierpimy w milczeniu, bo preparaty apteczne nie zawsze okazują się skuteczne. Jak więc sobie pomóc...?
Dziś więc znów artykuł "na Wasze zamówienie". :) Tym razem będzie o hemoroidach, które często solidnie uprzykrzają nam życie. Mimo, że z chorobą hemoroidalną boryka się spory odsetek społeczeństwa, do dziś jest ona uważana za wstydliwy problem, wręcz temat tabu. Często boimy się wizyty u specjalisty i cierpimy w milczeniu, bo preparaty apteczne nie zawsze okazują się skuteczne. Jak więc sobie pomóc...?
Na początek kilka słów tytułem wstępu, czyli... co to właściwie są hemoroidy?
Warto wiedzieć, że hemoroidy same w sobie nie są zmianami patologicznymi, mamy je wszyscy. Tak, tak... Hemoroidy (inaczej guzki krwawnicze) są to bowiem prawidłowe struktury anatomiczne kanału odbytu. Stanowią one uwypuklenia błony śluzowej odbytu o kształcie "poduszeczek" wypełnionych splotami naczyniowymi. Nie są one "od parady", tylko spełniają ściśle określoną funkcję - stanowią uszczelnienie odbytu i ułatwiają wydalanie strawionej treści pokarmowej. O chorobie hemoroidalnej mówimy natomiast wtedy, kiedy guzki krwawnicze ulegają przekrwieniu i powiększają się, pojawia się stan zapalny i towarzyszące mu objawy.
Jakie są objawy choroby hemoroidalnej?
Najczęściej jest to świąd i pieczenie okolicy odbytu oraz tępy ból nasilający się przy defekacji. Inne objawy to uczucie niecałkowitego wypróżnienia, wypadanie hemoroidów (w zaawansowanym stadium), zapalenie i obrzęk w okolicy odbytu, wysięk lub śluzowa wydzielina. Czasami w trakcie oddawania stolca pojawia się krwawienie. UWAGA! Każde krwawienie z okolic odbytu wymaga szczegółowej diagnostyki. Nie jest to bowiem objaw przypisany tylko hemoroidom, ale może świadczyć o poważnych schorzeniach tj. nowotwór jelita grubego. Z reguły krwawienie towarzyszące hemoroidom jest bezbolesne, a krew świeża i jasna. Niepokój powinna natomiast wzbudzić ciemna krem, oraz towarzyszący krwawieniu ból. Wtedy zalecam jak najszybszą konsultację lekarską!
Jakie są przyczyny choroby hemoroidalnej?
Sporo mówi się o jej podłożu genetycznym, ale są jednak pewne czynniki, które predysponują do powstawania żylaków odbytu. Myślę, że warto je tutaj wymienić:
1. nieprawidłowe nawyki żywieniowe (dieta uboga w błonnik, mało warzyw i owoców, niedostateczna dobowa podaż płynów, nadużywanie alkoholu, mocnej kawy, czy herbaty)
2. mała aktywność fizyczna (siedzący tryb życia, długotrwała praca w pozycji stojącej, wielogodzinne "siedzenie za kółkiem")
3. zaparcia i biegunki
4. ciąża i poród zwłaszcza siłami natury, ale ... także kobiety po cc miewają problemy z hemoroidami
5. podeszły wiek
6. przebyte zabiegi operacyjne okolicy rektalnej
7. nieodpowiednia higiena odbytu
8. marskość wątroby
9. otyłość
Jak więc sami widzicie, czynników, które mogą sprzyjać chorobie hemoroidalnej jest cała masa. Na część z nich nie mamy wpływu, na przykład wiek... hihi... a szkoda, że do tej pory nikt nie wymyślił cudownego środka na odmłodzenie, ;) ale są też takie, które niewielkim wysiłkiem można zmodyfikować.
A więc... słów kilka o profilaktyce choroby hemoroidalnej.
Właściwie kiedy pojawia się problem z hemoroidami, należy jak najszybciej przystąpić do działania. Nie oznacza to od razu, że trzeba zrobić szturm na aptekę i wykupić wszystkie możliwe preparaty w postaci czopków, czy maści. ;) Zaczynamy zawsze od modyfikacji stylu życia.
Pierwsze cztery kroki w walce z hemoroidami to:
1. Dieta bogata w błonnik, czyli... włączmy do codziennego jadłospisu dużą ilość świeżych warzyw i owoców, oraz produktów pełnoziarnistych (otręby, płatki owsiane, pieczywo razowe).
Dlaczego to takie ważne..? Odpowiednia ilość błonnika w codziennej diecie, zapewnia formowanie miękkich mas kałowych i zapobiega zaparciom. Pamiętajcie jednak, że przy diecie wysokobłonnikowej niezmiernie ważna jest odpowiednia podaż płynów (około 2 litry/dobę)! W przeciwnym razie błonnik zbijał się będzie w jelitach w twarde kule, co spowoduje efekt odwrotny do zamierzonego, czyli nasilenie zaparć... A przecież nie o to nam chodzi.
Dla bardziej leniwych i tych, którzy mają problem z wdrożeniem właściwiej diety, mamy w aptece gotowe preparaty błonnikowe, zarówno w postaci proszków, pastylek do ssania, jak i tabletek. Więcej o preparatach błonnikowych pisałam w tym artykule. Dodam tylko, że moim ostatnim odkryciem jest preparat "Fibraxine" w saszetkach. Jest to połączenie laktoferyny i błonnika roślinnego pozyskiwanego z kory modrzewia. Nie wymaga on popijania dużą ilością płynów. W aptece spotkałam się już z opiniami pacjentów, że jest to specyfik, który pomaga nawet, gdy wszystkie inne preparaty błonnikowe zawodzą. Jedyna wada to w sumie troszkę mdły smak po rozpuszczeniu w wodzie, ale da się przeżyć.
2. Aktywność fizyczna.
Nadrzędna niech będzie więc zasada "ruch to zdrowie", choć... warto podkreślić, że niektóre sporty zwiększają ryzyko choroby hemoroidalnej (kajakarstwo, kolarstwo, jazda konna).
3. Unikanie nadmiernego parcia na stolec i długiego przebywania w toalecie.
Krótko mówiąc... koniec z przeglądaniem codziennej prasy, czy czytaniem książek podczas oddawania stolca. Choć niektórym pewnie będzie ciężko zrezygnować. ;) Ach te złe nawyki. ;)
4. Odpowiednia higiena odbytu.
Do higieny okolicy rektalnej można zastosować tradycyjne tzw. szare mydło.
Kiedyś w aptekach można było dostać płyn do higieny odbytu "Analen", który zbierał naprawdę bardzo dobre opinie. Teraz niestety jest problem z jego dostępnością, ale firma Miralex wprowadziła na rynek nowy wyrób medyczny: "Proktis-M aktywna pianka oczyszczająca". Jest to preparat do oczyszczania okolicy odbytu po zabiegach chirurgicznych, a także w schorzeniach proktologicznych (w tym chorobie hemoroidalnej). Patrząc na skład (escyna, nagietek lekarski, wąkrotka azjatycka, bisabolol, olej ze słodkich migdałów, olejek miętowy), produkt zapowiada się naprawdę obiecująco.
Tyle o profilaktyce. Jeśli to wystarczy, to świetnie, ale wiem z doświadczenia, że nie zawsze jest tak kolorowo. I co wtedy, czyli.....
Jak załagodzić dolegliwości związane z hemoroidami?
Myślę, że warto pamiętać o ziołach, bo one czasami naprawdę potrafią zdziałać cuda. Wiem, wiem... nie wszyscy wierzą w ziołolecznictwo, ale ja akurat mam na tym polu pozytywne doświadczenia. Ze swojej strony mogę polecić tutaj tzw. "nasiadówki", najlepiej z kory dębu i rumianku. Efekt czasami jest naprawdę zaskakujący.
A dla tych, którzy nie do końca mają przekonanie do metod tradycyjnych, mamy w aptekach całą gamę preparatów do stosowania miejscowego przy hemoroidach tj. kremy, maści, czopki. Są to środki, które mają za zadanie łagodzenie objawów choroby hemoroidalnej (zresztą z różnym skutkiem) i tylko tyle. Raczej nie polecam wierzyć reklamom, że wyleczą one hemoroidy raz na zawsze. Nie ma co się oszukiwać.
Czym się kierować przy wyborze odpowiedniego preparatu?
Właściwie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. W składzie ów specyfików znajdziemy rozmaite substancje: środki miejscowo znieczulające, środki o działaniu ściągającym, składniki uszczelniające i wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, składniki przeciwzapalne, nawilżające, immunizacyjne, a nawet antybiotyki. Dość łatwo się w tym wszystkim pogubić, więc postaram się dać Wam pewne wskazówki.
1) Jeśli dolegliwości nie są szczególnie nasilone, a odczuwamy pewien dyskomfort w okolicy odbytu, nie ma co szaleć i od razu stosować preparaty "z grubej rury". Co to oznacza? Nie sięgamy wówczas po środki z substancjami znieczulającymi, bo i po co... skoro nie boli. Nie szalejmy także ze sterydami. Z reguły wystarczyć powinny wówczas preparaty na bazie wyciągów roślinnych.
Przykładowe preparaty to:
"Hemocal" czopki - na bazie wyciągu z nagietka o działaniu przeciwzapalnym;
"Emorect" żel - zawierający wyciąg z nasion kasztanowca, który wzmacnia ściany naczyń krwionośnych oraz nalewkę z arniki o działaniu przeciwzapalnym;
"FitoroiD" biomaść - tutaj występuje cała masa składników roślinnych (m.in. kwiatostan kocanki włoskiej, korzeń ruszczyka, żel z liści aloesu), które wykazują zarówno działanie przeciwzapalne, jak i zapobiegają podrażnieniom i zastojom żylnym w okolicy odbytu. Produkt wzbogacono o składniki natłuszczające i pielęgnujące, takie jak masło karite, czy olej jojoba.
2) Jeśli pojawia się niewielkie krwawienie związane z hemoroidami, dość dobrze powinny sprawdzić się preparaty zawierające substancje o działaniu ściągającym. Już wyjaśniam, o co chodzi... Działanie ściągające polega na denaturacji śluzu i białka na powierzchni błony śluzowej, co powoduje, że tworzy się coś ala warstwa izolująca. Spełnia ona rolę ochronną przed czynnikami drażniącymi, a wiadomo, że przy hemoroidach wszystko jest w stanie podrażnić, poza tym zmniejsza się wysięk. Do substancji o działaniu ściągającym zaliczamy: tlenek cynku, związki bizmutu, taninę, czy wyciągi roślinne bogate w garbniki (wyciąg z kory, nasion i liści kasztanowca, wyciąg z kłącza pięciornika kurze ziele, wyciąg z ziela krwawnika, wyciąg z kory dębu).
Warto podkreślić także fakt, że surowce garbnikowe nie tylko działają ściągająco, ale również obkurczają naczynia krwionośne w warstwie zdenaturowanej, czyli mogą hamować drobne krwawienia, a o to nam przecież chodzi.
Przykładowy preparat tej kategorii to "Procto-Hemolan protect" czopki.
Można też sięgnąć po specyfiki zawierające substancje nawilżające, na przykład kwas hialuronowy. Moim ulubionym preparatem z tej kategorii jest maść "Proktis-M". Kwas hialuronowy zawarty w preparacie tworzy izolującą warstwę ochronną, która chroni śluzówkę odbytu przed uszkodzeniami mechanicznymi, poza tym pobudza procesy gojenia się ran, a więc w sam raz przy niewielkich krwawieniach. Dodatkowo mamy w składzie substancje o działaniu przeciwzapalnym, a także uszczelniającym naczynia krwionośne, więc... jak na moje oko skład naprawdę przyzwoity. :)
Nieco inny skład mają czopki "Proktis-M", ponieważ poza kwasem hialuronowym, mamy wyciąg z wąkrotki azjatyckiej, który także stymuluje gojenie się ran oraz przeciwzapalny wyciąg z nagietka i aloesu, a także antybakteryjny olejek z drzewa herbacianego. Jest to preparat cieszący się dobrymi opiniami wśród klientów mojej apteki.
3) Jeśli pojawia się ból przy wypróżnianiu, to dobrze jest zastosować preparat zawierający środek znieczulający miejscowo, który szybko uśmierzy, czasami naprawdę bardzo dokuczliwy ból. Środki te charakteryzuje niska toksyczność, więc są dość powszechne w preparatach do walki z hemoroidami, ale ... mają jedną wadę - niestety stosunkowo krótki czas działania.
Substancje znieczulające znajdziemy m.in. w preparatach: "Procto-Hemolan" krem, czy "Procto-Glyvenol" krem lub czopki
Oba specyfiki są warte uwagi. Poza znieczulającą lidokainą, zawierają tribenozyd, o szerokim profilu działania, bo wykazuje on własności uszczelniające i wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, ale także działa przeciwzapalnie, przeciwwysiękowo i przeciwobrzękowo. Z doświadczenia wiem, że pacjenci dość często sięgają po te preparaty i z reguły są zadowoleni z efektów. Nie polecam jednak ślepo wierzyć w reklamę, że "Procto-Hemolan" skutecznie zapobiegnie nawrotom choroby hemoroidalnej. Nie jest to środek do stosowania profilaktycznego, tylko raczej w przypadku zaostrzeń, które wiążą się z dolegliwościami bólowymi. Prosta zasada - nie ma bólu, to nie stosujemy środków znieczulających miejscowo.
Innym preparatem o podobnym profilu działania jest "Ruskorex" - czopki i krem.
4) Jeśli ból towarzyszący hemoroidom ma charakter ciągły (a nie tylko przy wypróżnianiu), to oczywiście najlepiej jak najszybciej skontaktować się z lekarzem proktologiem. Natomiast do czasu wizyty można spróbować nieco załagodzić dolegliwości. W takiej sytuacji można sięgnąć po "Proctosedon" maść lub czopki (kiedyś "Proctosone"). Są to zdecydowanie najmocniejsze preparaty na hemoroidy z aptecznej półki, które nabyć można bez recepty. Co mamy w składzie? Poza eskuliną o działaniu uszczelniającym naczynia (czyli zatrzymującym krwawienie), mamy substancję znieczulającą, która szybko uśmierzy ból, steryd (hydrocortison), który wykazuje silne działanie przeciwzapalne oraz antybiotyk (neomycynę), który zapobiega zakażeniom. Ale UWAGA! Z racji na obecność sterydu w składzie, jest to preparat do krótkotrwałego stosowania (max. 6 dni) i o tym pamiętajcie! Czyli "Proctosedon" traktujcie jako ostatnią deskę ratunku!
Przedstawiłam uproszczony schemat doboru odpowiedniego specyfiku przy chorobie hemoroidalnej. Nieco odmiennym preparatem od całej reszty jest znany pewnie większości z Was "Posterisan". Obie wersje (maść i czopki) zawierają zawiesinę martwych szczepów bakterii, które działają jako szczepionka pobudzająca mechanizmy obronne organizmu. Do mnie jednak jakoś to nie przemawia. Myślę, żę nie jest to specyfik, który szybko ukoi dolegliwości takie jak ból, świąd, czy obrzęk. Raczej skłaniałabym się do jego stosowania w celach profilaktycznych. No właśnie...
Na koniec kilka słów o tym, jak zapobiegać nawrotom choroby hemoroidalnej?
Myślę, że warto tutaj wspomnieć o tym, że farmakoterapia choroby hemoroidalnej, to nie tylko leczenie miejscowe, czyli maści, kremy, czopki. Ba... preparaty miejscowe służą raczej tylko do łagodzenia objawów (zresztą z różnym skutkiem). Pamiętajcie, że do dyspozycji mamy również preparaty doustne, które mogą w dużym stopniu ograniczyć ryzyko nawrotów choroby hemoroidalnej, a przecież o to nam chodzi... Każdy bowiem, komu choć raz hemoroidy dały się we znaki, wiele by dał, aby sytuacja się nie powtórzyła. Ale do rzeczy... Jakie to preparaty?
Są to tzw. leki flebotropowe, które poprawiają napięcie (tonus) żylne, uszczelniają naczynia krwionośne oraz zmniejszają zastoje krwi w mikrokrążeniu. Zaliczamy tutaj:
- preparaty diosminy ( o których szerzej pisałam tutaj) np. "Diosminex", "Procto-Hemolan control";
- preparaty na bazie kasztanowca ("Aescin" tabletki);
- preparaty na bazie ruszczyka kolczastego ("Ruscoven Plus" kapsułki, "Cyclo 3 Fort" kapsułki);
- Dobesylan wapnia "Calcium dobesilate" (ale to już lek na receptę lekarską).
Jak więc widzicie, preparatów do walki z hemoroidami jest w aptekach bardzo dużo. Niestety nie zawsze okazują się one skuteczne. Czasem niezbędne okazać się może leczenie chirurgiczne, mniej lub bardziej inwazyjne. Ja osobiście chciałabym wszystkich zmagających się z hemoroidami (zwłaszcza jeśli nawracają, lub objawy są nasilone) zachęcić do wizyty u specjalisty.
I tym akcentem kończę na dziś. Ależ się rozpisałam... a w sumie i tak nie udało się wyczerpać tematu. Jeśli macie jakieś pytania, zachęcam do kontaktu mailowego - zawsze postaram się jakoś pomóc.
Warto również przeczytać:
Diosmina, a choroby żył
Iladian - skuteczny probiotyk?
A więc... słów kilka o profilaktyce choroby hemoroidalnej.
Właściwie kiedy pojawia się problem z hemoroidami, należy jak najszybciej przystąpić do działania. Nie oznacza to od razu, że trzeba zrobić szturm na aptekę i wykupić wszystkie możliwe preparaty w postaci czopków, czy maści. ;) Zaczynamy zawsze od modyfikacji stylu życia.
Pierwsze cztery kroki w walce z hemoroidami to:
1. Dieta bogata w błonnik, czyli... włączmy do codziennego jadłospisu dużą ilość świeżych warzyw i owoców, oraz produktów pełnoziarnistych (otręby, płatki owsiane, pieczywo razowe).
Dlaczego to takie ważne..? Odpowiednia ilość błonnika w codziennej diecie, zapewnia formowanie miękkich mas kałowych i zapobiega zaparciom. Pamiętajcie jednak, że przy diecie wysokobłonnikowej niezmiernie ważna jest odpowiednia podaż płynów (około 2 litry/dobę)! W przeciwnym razie błonnik zbijał się będzie w jelitach w twarde kule, co spowoduje efekt odwrotny do zamierzonego, czyli nasilenie zaparć... A przecież nie o to nam chodzi.
Dla bardziej leniwych i tych, którzy mają problem z wdrożeniem właściwiej diety, mamy w aptece gotowe preparaty błonnikowe, zarówno w postaci proszków, pastylek do ssania, jak i tabletek. Więcej o preparatach błonnikowych pisałam w tym artykule. Dodam tylko, że moim ostatnim odkryciem jest preparat "Fibraxine" w saszetkach. Jest to połączenie laktoferyny i błonnika roślinnego pozyskiwanego z kory modrzewia. Nie wymaga on popijania dużą ilością płynów. W aptece spotkałam się już z opiniami pacjentów, że jest to specyfik, który pomaga nawet, gdy wszystkie inne preparaty błonnikowe zawodzą. Jedyna wada to w sumie troszkę mdły smak po rozpuszczeniu w wodzie, ale da się przeżyć.
2. Aktywność fizyczna.
Nadrzędna niech będzie więc zasada "ruch to zdrowie", choć... warto podkreślić, że niektóre sporty zwiększają ryzyko choroby hemoroidalnej (kajakarstwo, kolarstwo, jazda konna).
3. Unikanie nadmiernego parcia na stolec i długiego przebywania w toalecie.
Krótko mówiąc... koniec z przeglądaniem codziennej prasy, czy czytaniem książek podczas oddawania stolca. Choć niektórym pewnie będzie ciężko zrezygnować. ;) Ach te złe nawyki. ;)
4. Odpowiednia higiena odbytu.
Do higieny okolicy rektalnej można zastosować tradycyjne tzw. szare mydło.
Kiedyś w aptekach można było dostać płyn do higieny odbytu "Analen", który zbierał naprawdę bardzo dobre opinie. Teraz niestety jest problem z jego dostępnością, ale firma Miralex wprowadziła na rynek nowy wyrób medyczny: "Proktis-M aktywna pianka oczyszczająca". Jest to preparat do oczyszczania okolicy odbytu po zabiegach chirurgicznych, a także w schorzeniach proktologicznych (w tym chorobie hemoroidalnej). Patrząc na skład (escyna, nagietek lekarski, wąkrotka azjatycka, bisabolol, olej ze słodkich migdałów, olejek miętowy), produkt zapowiada się naprawdę obiecująco.
Tyle o profilaktyce. Jeśli to wystarczy, to świetnie, ale wiem z doświadczenia, że nie zawsze jest tak kolorowo. I co wtedy, czyli.....
Jak załagodzić dolegliwości związane z hemoroidami?
Myślę, że warto pamiętać o ziołach, bo one czasami naprawdę potrafią zdziałać cuda. Wiem, wiem... nie wszyscy wierzą w ziołolecznictwo, ale ja akurat mam na tym polu pozytywne doświadczenia. Ze swojej strony mogę polecić tutaj tzw. "nasiadówki", najlepiej z kory dębu i rumianku. Efekt czasami jest naprawdę zaskakujący.
A dla tych, którzy nie do końca mają przekonanie do metod tradycyjnych, mamy w aptekach całą gamę preparatów do stosowania miejscowego przy hemoroidach tj. kremy, maści, czopki. Są to środki, które mają za zadanie łagodzenie objawów choroby hemoroidalnej (zresztą z różnym skutkiem) i tylko tyle. Raczej nie polecam wierzyć reklamom, że wyleczą one hemoroidy raz na zawsze. Nie ma co się oszukiwać.
Czym się kierować przy wyborze odpowiedniego preparatu?
Właściwie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. W składzie ów specyfików znajdziemy rozmaite substancje: środki miejscowo znieczulające, środki o działaniu ściągającym, składniki uszczelniające i wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, składniki przeciwzapalne, nawilżające, immunizacyjne, a nawet antybiotyki. Dość łatwo się w tym wszystkim pogubić, więc postaram się dać Wam pewne wskazówki.
1) Jeśli dolegliwości nie są szczególnie nasilone, a odczuwamy pewien dyskomfort w okolicy odbytu, nie ma co szaleć i od razu stosować preparaty "z grubej rury". Co to oznacza? Nie sięgamy wówczas po środki z substancjami znieczulającymi, bo i po co... skoro nie boli. Nie szalejmy także ze sterydami. Z reguły wystarczyć powinny wówczas preparaty na bazie wyciągów roślinnych.
Przykładowe preparaty to:
"Hemocal" czopki - na bazie wyciągu z nagietka o działaniu przeciwzapalnym;
"Emorect" żel - zawierający wyciąg z nasion kasztanowca, który wzmacnia ściany naczyń krwionośnych oraz nalewkę z arniki o działaniu przeciwzapalnym;
"FitoroiD" biomaść - tutaj występuje cała masa składników roślinnych (m.in. kwiatostan kocanki włoskiej, korzeń ruszczyka, żel z liści aloesu), które wykazują zarówno działanie przeciwzapalne, jak i zapobiegają podrażnieniom i zastojom żylnym w okolicy odbytu. Produkt wzbogacono o składniki natłuszczające i pielęgnujące, takie jak masło karite, czy olej jojoba.
2) Jeśli pojawia się niewielkie krwawienie związane z hemoroidami, dość dobrze powinny sprawdzić się preparaty zawierające substancje o działaniu ściągającym. Już wyjaśniam, o co chodzi... Działanie ściągające polega na denaturacji śluzu i białka na powierzchni błony śluzowej, co powoduje, że tworzy się coś ala warstwa izolująca. Spełnia ona rolę ochronną przed czynnikami drażniącymi, a wiadomo, że przy hemoroidach wszystko jest w stanie podrażnić, poza tym zmniejsza się wysięk. Do substancji o działaniu ściągającym zaliczamy: tlenek cynku, związki bizmutu, taninę, czy wyciągi roślinne bogate w garbniki (wyciąg z kory, nasion i liści kasztanowca, wyciąg z kłącza pięciornika kurze ziele, wyciąg z ziela krwawnika, wyciąg z kory dębu).
Warto podkreślić także fakt, że surowce garbnikowe nie tylko działają ściągająco, ale również obkurczają naczynia krwionośne w warstwie zdenaturowanej, czyli mogą hamować drobne krwawienia, a o to nam przecież chodzi.
Przykładowy preparat tej kategorii to "Procto-Hemolan protect" czopki.
Można też sięgnąć po specyfiki zawierające substancje nawilżające, na przykład kwas hialuronowy. Moim ulubionym preparatem z tej kategorii jest maść "Proktis-M". Kwas hialuronowy zawarty w preparacie tworzy izolującą warstwę ochronną, która chroni śluzówkę odbytu przed uszkodzeniami mechanicznymi, poza tym pobudza procesy gojenia się ran, a więc w sam raz przy niewielkich krwawieniach. Dodatkowo mamy w składzie substancje o działaniu przeciwzapalnym, a także uszczelniającym naczynia krwionośne, więc... jak na moje oko skład naprawdę przyzwoity. :)
Nieco inny skład mają czopki "Proktis-M", ponieważ poza kwasem hialuronowym, mamy wyciąg z wąkrotki azjatyckiej, który także stymuluje gojenie się ran oraz przeciwzapalny wyciąg z nagietka i aloesu, a także antybakteryjny olejek z drzewa herbacianego. Jest to preparat cieszący się dobrymi opiniami wśród klientów mojej apteki.
3) Jeśli pojawia się ból przy wypróżnianiu, to dobrze jest zastosować preparat zawierający środek znieczulający miejscowo, który szybko uśmierzy, czasami naprawdę bardzo dokuczliwy ból. Środki te charakteryzuje niska toksyczność, więc są dość powszechne w preparatach do walki z hemoroidami, ale ... mają jedną wadę - niestety stosunkowo krótki czas działania.
Substancje znieczulające znajdziemy m.in. w preparatach: "Procto-Hemolan" krem, czy "Procto-Glyvenol" krem lub czopki
Oba specyfiki są warte uwagi. Poza znieczulającą lidokainą, zawierają tribenozyd, o szerokim profilu działania, bo wykazuje on własności uszczelniające i wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, ale także działa przeciwzapalnie, przeciwwysiękowo i przeciwobrzękowo. Z doświadczenia wiem, że pacjenci dość często sięgają po te preparaty i z reguły są zadowoleni z efektów. Nie polecam jednak ślepo wierzyć w reklamę, że "Procto-Hemolan" skutecznie zapobiegnie nawrotom choroby hemoroidalnej. Nie jest to środek do stosowania profilaktycznego, tylko raczej w przypadku zaostrzeń, które wiążą się z dolegliwościami bólowymi. Prosta zasada - nie ma bólu, to nie stosujemy środków znieczulających miejscowo.
Innym preparatem o podobnym profilu działania jest "Ruskorex" - czopki i krem.
4) Jeśli ból towarzyszący hemoroidom ma charakter ciągły (a nie tylko przy wypróżnianiu), to oczywiście najlepiej jak najszybciej skontaktować się z lekarzem proktologiem. Natomiast do czasu wizyty można spróbować nieco załagodzić dolegliwości. W takiej sytuacji można sięgnąć po "Proctosedon" maść lub czopki (kiedyś "Proctosone"). Są to zdecydowanie najmocniejsze preparaty na hemoroidy z aptecznej półki, które nabyć można bez recepty. Co mamy w składzie? Poza eskuliną o działaniu uszczelniającym naczynia (czyli zatrzymującym krwawienie), mamy substancję znieczulającą, która szybko uśmierzy ból, steryd (hydrocortison), który wykazuje silne działanie przeciwzapalne oraz antybiotyk (neomycynę), który zapobiega zakażeniom. Ale UWAGA! Z racji na obecność sterydu w składzie, jest to preparat do krótkotrwałego stosowania (max. 6 dni) i o tym pamiętajcie! Czyli "Proctosedon" traktujcie jako ostatnią deskę ratunku!
Przedstawiłam uproszczony schemat doboru odpowiedniego specyfiku przy chorobie hemoroidalnej. Nieco odmiennym preparatem od całej reszty jest znany pewnie większości z Was "Posterisan". Obie wersje (maść i czopki) zawierają zawiesinę martwych szczepów bakterii, które działają jako szczepionka pobudzająca mechanizmy obronne organizmu. Do mnie jednak jakoś to nie przemawia. Myślę, żę nie jest to specyfik, który szybko ukoi dolegliwości takie jak ból, świąd, czy obrzęk. Raczej skłaniałabym się do jego stosowania w celach profilaktycznych. No właśnie...
Na koniec kilka słów o tym, jak zapobiegać nawrotom choroby hemoroidalnej?
Myślę, że warto tutaj wspomnieć o tym, że farmakoterapia choroby hemoroidalnej, to nie tylko leczenie miejscowe, czyli maści, kremy, czopki. Ba... preparaty miejscowe służą raczej tylko do łagodzenia objawów (zresztą z różnym skutkiem). Pamiętajcie, że do dyspozycji mamy również preparaty doustne, które mogą w dużym stopniu ograniczyć ryzyko nawrotów choroby hemoroidalnej, a przecież o to nam chodzi... Każdy bowiem, komu choć raz hemoroidy dały się we znaki, wiele by dał, aby sytuacja się nie powtórzyła. Ale do rzeczy... Jakie to preparaty?
Są to tzw. leki flebotropowe, które poprawiają napięcie (tonus) żylne, uszczelniają naczynia krwionośne oraz zmniejszają zastoje krwi w mikrokrążeniu. Zaliczamy tutaj:
- preparaty diosminy ( o których szerzej pisałam tutaj) np. "Diosminex", "Procto-Hemolan control";
- preparaty na bazie kasztanowca ("Aescin" tabletki);
- preparaty na bazie ruszczyka kolczastego ("Ruscoven Plus" kapsułki, "Cyclo 3 Fort" kapsułki);
- Dobesylan wapnia "Calcium dobesilate" (ale to już lek na receptę lekarską).
Jak więc widzicie, preparatów do walki z hemoroidami jest w aptekach bardzo dużo. Niestety nie zawsze okazują się one skuteczne. Czasem niezbędne okazać się może leczenie chirurgiczne, mniej lub bardziej inwazyjne. Ja osobiście chciałabym wszystkich zmagających się z hemoroidami (zwłaszcza jeśli nawracają, lub objawy są nasilone) zachęcić do wizyty u specjalisty.
I tym akcentem kończę na dziś. Ależ się rozpisałam... a w sumie i tak nie udało się wyczerpać tematu. Jeśli macie jakieś pytania, zachęcam do kontaktu mailowego - zawsze postaram się jakoś pomóc.
Warto również przeczytać:
Diosmina, a choroby żył
Iladian - skuteczny probiotyk?
Witam, gratuluję artykułu:) Spotkałam się z taką tendencją do polecania czopków w przypadku hemoroidów "niewychodzących", zaś maści w przypadku gdy żylaki "wychodzą na zewnątrz", tak by działać dokładnie w miejscu problemu, teoretycznie ma to sens. Zgodzi się Pani z tą teorią, czy wybór maść/czopki zostawia Pani pacjentowi wedle "upodobań"?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
kasia
Ja generalnie jestem zdania, że jeśli hemoroidy są typowo wewnętrzne- to powinno się oczywiście stosować czopki, bo one wtedy zadziałają efektywniej niż maść podana za pomocą aplikatora doodbytniczo.. Natomiast jeśli hemoroidy wypadają na zewnątrz, to już sytuacja nie jest tak klarowna, bo czasami na przykład wypada jeden, a i tak wewnątrz też są.. Ja więc w przypadku wypadających na zewnątrz guzków, zalecam raczej terapię kompleksową: maść i czopki....
UsuńDzień dobry.
UsuńA co Pani sądzi o sztyftach do krioterapii dostępnych w aptekach?Mam problem z wypadaniem hemoroidów, czy zastosowanie takiego sztyftu może być skuteczne? Czy niska temperatura wytworzona w domowych warunkach jest wystarczająca by wywołać działanie obkurczające? Podmawiam i dziękuję za informacje zawarte na blogu.
Witam,
OdpowiedzUsuńNa wstępie chciałbym bardzo podziękować za informacje, do których można się "dokopać" na tym blogu, konkretne porady przekazane w ludzki sposób :)
Jako osoba stosunkowo młoda ~25 lat zmagam się już z hemoroidami. Zażywam diosminex jednak wpadłem ostatnio na lek Venalex, który ma mieć zbliżony skład do opisanego przez Panią detralexu (w artykule/wpisie o diosminie). I niby ma. Jednak nie doszukałem się, odnośnie Venalexu, stwierdzenia iż diosmina jest zmikronizowana.
Moje pytanie: Czy diosminex jest dalej jedną z najlepszych opcji na rynku do stałego stosowania (hemoroidy).
Mariusz.
Myślę, że na chwilę obecną "Diosminex" to najlepsza opcja na rynku. Ma on status leku, co bardzo istotne. Wspomniany przez Pana "Venalex" to tylko suplement diety i w dodatku produkowany przez mało znaną firmę. Proszę nie sugerować się tym, iż firma podaje, że mamy zarówno diosminę, jak i hesperydynę w składzie, jak w "Detralexie". Z reguły hesperydyna jest po prostu "zanieczyszczeniem" diosminy. Natomiast na pewno minus za to, że nie jest to diosmina zmikronizowana. Ja bym polecała pozostać więc przy "Diosminexie".
UsuńVenalex zawiera diosminę zmikronizowaną. Proszę poczytać.
UsuńTak pisze na ulotce tego preparatu - diosmina zmikronizowana jest w "Venalex'ie".
UsuńMi tam Venalex pomógł. Ja mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt.
UsuńMi tam Venalex pomógł. Ja mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt.
UsuńJa mam takie pytanie, mam świąd w pobliżu odbytu ale tylko po prawej stronie. Czy to może mieć coś wspólnego z hemoroidami czy coś zupełnie innego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paweł
Proponuję badanie kału w laboratorium w kierunku pasożytów. Pozdrawiam
UsuńBorykam się sporadycznie z hemoroidami już od czasów liceum, w moim najbliższym otoczeniu w różnym wieku też jest jeszcze parę osób z tym problemem i wszyscy zgodnie wychwalaja właśnie POSTERISAN co do którego ma Pani mieszane uczucia - za szybką reakcję i w związku z tym skuteczność w działaniu. Szczerze ja nie używałam nigdy nic innego, bo Posterisan wystarczał, więc nie wypowiadam się w kwestii pozostałych preparatów o których Pani pisze na blogu. A tak poza tym to blog odkryłam przypadkowo i jest REWELACYJNY!!! Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowo:) Każda opinia jest dla mnie niezmiernie cenna.
UsuńCo do "Posterisanu"- tak jak pisałam... mam wrażenie, że przy silniejszych dolegliwościach może sobie nie poradzić ( i z takimi też opiniami spotkałam się w aptece), natomiast tak naprawdę jest to kwestia indywidualna. Jeśli pomaga, to oczywiście dobrze, bo to na pewno bezpieczny specyfik:)
Dziękuję za obszerny opis choroby :) Na pewno przydadzą się informacje na temat różnorakich maści :) Hemoroidy to zmora wielu ludzi, lecz niewiele z nich o tym mówi :/
OdpowiedzUsuńhemoroidy to moje piekiełko,dziękuję za informację
OdpowiedzUsuńWitam, czy jako mama karmiąca piersią mogę stosować proctosedan? Po porodzie sn pojawily mi się hemoroidy i od trzech tygodni walczę z nimi bez skutku.
OdpowiedzUsuńGeneralnie według ulotki i informacji producenta leku "Proctosedon" nie powinno się stosować przy karmieniu. Ma on bardzo mocny skład- ze sterydem i antybiotykiem. Sama osobiście uważam, że maść zastosowana przez 2-3 dni nie powinna wyrządzić krzywdy. Zalecam natomiast zasięgnąć jeszcze konsultacji lekarza.
UsuńA co Pani uważa na temat tego produktu? http://www.hemoclin.pl/produkty/hemoclin-%C5%BCel.aspx Mąż ma bardzo silne bóle po wypróżnieniu - hemoroidy są wewnętrzne, natomiast po wypróżnieniu wypadają tez na zewnątrz. Nie ma krwawień, bóle przechodzą po około godzinie po wypróżnieniu. Co by Pani poleciła?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc- nie znałam tego preparatu "Hemoclin". Skład na internecie podany jest w dość tajemniczy sposób, bo jako kompleks 2QR pozyskany z aloesu. Ciężko mi się więc wypowiedzieć na jego temat. Niektórzy mawiają, że aloes jest dobry na wszystko:) a więc być może to ciekawa alternatywa.
UsuńWitam, wpadłem tu przypadkiem (świetna strona!) i chyba muszę się poradzić. Nie dalej, jak tydzień wstecz przy oddawaniu kału pojawił się na zewnątrz jeden guzek (zdarza mi się to po raz pierwszy w życiu). W ogóle nie krwawi, przez pierwsze 2 dni bolało bardzo (spanie, siedzenie, chodzenie), a teraz tylko szczypie/piecze przy wypróżnianiu i troszkę przy chodzeniu. Na pewno też zmniejszył się nieco przez te parę dni. Cóż mogłaby Pani polecić w tym wypadku dla 34-latka? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńProponowałabym maść ze składnikiem przeciwzapalnym, oraz znieczulającym. Myślę, że powinien wystarczyć chociażby "Procto-Hemolan" krem. Można tez pokusić się o nasiadówki z kory dębu- one czasami potrafią zdziałać cuda.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o tabletki proctohemolan ,przez jaki czas trzeba je stosowac,i czy nie szkodza na watrobę,czy nie niszcza organizmu?
W zaostrzeniu objawów choroby hemoroidalnej trzeba stosować je zgodnie z ulotką, czyli 3razy dziennie po 1tabl przez 4dni. Potem zmniejszyć dawkę do 2razy po 1 tabl i tak przez 3dni. Natomiast myślę, że dla uelastycznienia naczyń żylnych i zapobiegawczo można stosować diosmine w dawce 1 g dziennie.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńPrzy załatwianiu się zauważyłam jasną, świeżą krew. Boli mnie trochę brzuch, ale raczej tak jak przy zaparciach. Ogólnie stosowałam lewatywę przez wprowadzanie płynu do odbytu i nie wiem, czy mi właśnie to nie zaszkodziło... Ostatnio robiłam to w piątek. Krew pojawiła się dwa dni temu i to tylko przy załatwianiu się. Jak Pani myśli, co mi może być?
Czy wcześniej miała Pani problem z hemoroidami..? Ja niestety nie jestem lekarzem i nie jestem w stanie zdiagnozować problemu na odległość. Jeśli Pani się niepokoi, to zalecam konsultację z lekarzem.
UsuńNa szczęście problem minął sam po tych dwóch dniach. Właściwie to trochę dziwne bo sporo było tej krwi... No ale cóż, nie mnie oceniać, chyba pomogła mi św. Rita (polecam :)) Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
UsuńSłyszałam o św. Ricie:)
UsuńDzień dobry. Mam 20 lat i także problem z hemoroidami... W wakacje 2014 zauważyłam u siebie jednego 'wypadniętego' hemoroida, który towarzyszy mi do teraz. Nie mam innych objawów... Nic mnie nie boli, nie piecze, nie leci mi krew z odbytu. Jest to dla mnie bardzo wstydliwy problem, dlatego jeszcze nie byłam z tym u lekarza :( Co polecałaby Pani w takiej sytuacji?
OdpowiedzUsuńHmmm.... Myślę, że mimo wszystko zalecałabym wizytę u specjalisty. Natomiast ma pewno można sobie zrobić kurację diosminową przez dłuższy czas.
UsuńZdecydowanie trzeba wziąć skierowanie do lekarza chirurga i oni usuwają takie zewnętrzne żylaki.
UsuńWitam, jakiś czas temu proktolog stwierdził u mnie hemoroidy będące przyczyną zaparć. Stosowałam przez tydzień cyclo 3 fort, jednak po kilku tygodniach znowu czuję ból przy oddawaniu stolca, ale na razie bez krwawienia. Wrócić do tego preparatu, czy sięgnąć po inny? Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRaczej działa to w odwrotną stronę- to zaparcia są przyczyną hemoroidów. Polecam przede wszystkim zmianę diety- dużo warzyw i owoców i błonnika. Z suplementów można wrócić do "Cyclo 3 fort" ewentualnie przerzucić się na diosminę, ewentualnie dołączyć jakieś preparaty do użytku zewnętrznego ( maści, czopki).
UsuńZ tego co się orientuję, Cyclo3fort ma status leku, nie suplementu, ba, jest nawet na receptę.
Usuńjest bez recepty ;)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu miałam tzw. "jelitówkę", a przy tym bardzo silną biegunkę. Gdy doszłam do siebie po 2-3 dniach zaczęłam odczuwać ból w okolicy odbytu i wówczas zauważyłam guzek dosyć spory. Ciężko mi opisać co to za ból, ale nie ma przy tym swędzenia czy pieczenia. To jakby było bolesne podrażnienie tego guzka, co w niektórych momentach życia codziennego przeszkadza. Co by Pani poradziła? Przyznam że brałam pod uwagę jakąś maść lub tabletki, ale jak zaczęłam pytać to zwątpiłam co byłoby najlepsze. Będę wdzięczna za odpowiedź,z góry dziękuję. Pozdrawiam
Witam. Jeśli ból jest nasilony- najlepiej byłoby połączyć maść i jakiś preparat doustny ( albo z diosminą, albo "Cyclo 3 fort"). Z maści polecić mogę choćby "Proktis-M", ewentualni przy dotkliwym bólu coś z składnikiem znieczulającym ("Procto-hemolan", "Ruskorex").
UsuńProktis-M maść zawiera substancję znieczulającą polidokanol
UsuńDokładnie. Ale przy dotkliwym bólu za słaby.
UsuńMam strasznie bolaca gulke zewnetrzna. Kupulam dzis masc Procto-hemolan i kore debu. Czy moge wziac "kapiel" w naparze z kory debu? Bo juz ciezko mi siedziec
OdpowiedzUsuńPomocy! Ta gulka strasznie mnie boli i przeszkadza. Jak zrobic ta nasiadowke z kory debu?czy moze lepiej smarowac wacikiem to cos co mi wyszlo
OdpowiedzUsuńNajlepiej robić sobie nasiadówkę z kory dębu i rumianku. Myślę, że da lepszy efekt niż przecieranie wacikiem.
UsuńPokazała się krew podczas wyprózniania, kupiłam lek bez recepty Proktosedon i pomógł, było dobrze 2-3 tygodnie. Zjadłam coś co mnie pogoniło, biegunka i znów krew sporo. Znowu wziełam proktosedon ale już nie zadziałał, dlaczego. Teraz kupiłam diosminex max. Po każdym wypróznieniu długo boli mnie brzuch, dlaczego, czy to normalne przy hemoroidach? Jestem stara mam 65 lat. Alicja
OdpowiedzUsuń"Proctosedon" to lek do krótkotrwałego stosowania. Ma w składzie steryd, dlatego nie należy go stosować często. Czy bóle brzucha są związane z hemoroidami- nie mam pojęcia. Myślę, że "Diosminex" to dobry pomysł- należy stosować kilka dni większe dawki, a później profilaktycznie mniejszą. Polecam konsultację u proktologa- koniecznie.
UsuńPani EWO ból brzucha po krwawieniu jest dlatego, że jest wewnątrz obrzęk i gazy zbierają się a nie maja uiścia. Mądra jestem co? Ukłony.
Usuńproszę się udać do lekarza, na jakiej podstawie przyjmuje pani leki na hemoroidy? z powodu krwawienia? absurd, świeża krew w stolcu w wieku 65 lat i naprzemienne zaparcia i biegunki to może być rak jelita grubego.
UsuńPopieram- najlepiej skonsultować się z lekarzem.
UsuńWitam :) Bardzo się cieszę, że trafiłam na Pani bloga!
OdpowiedzUsuńZ przepisu lekarza onkologa zaczęłam pić mleczko MEGALIA, aby się wzmocnić i odzyskać apetyt. Jestem słabiutka po 2,5 letniej chemioterapii, z niewielką anemią i początkami zaniku mięśni, po operacji na jelicie grubym. Po kilku dniach stosowania (2 x 4ml, a więc niewielka dawka) zaczęłam mieć bolesne i częste wypróżnienia, z dużą ilością przezroczystego śluzu. Boli tylko i wyłącznie odbytnica w trakcie, gdy siedzę, czy chodzę nie boli. Podbarwień nie ma. Natomiast mam wtedy uczucie, jakby odbyt chciał ze mnie wyjść.
Skojarzyłam ten fakt z Megalią i na razie ją odstawiam. Ale czopki bardzo by mi się przydały, najchętniej ziołowe, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Nie lubię bólu ;)
Pozdrawiam Panią najserdeczniej. Ola
Myślę, że nikt nie lubi bólu. Na szczęście dziś są już rozmaite metody walki z bólem. Myślę, że powinna Pani skonsultować z lekarzem zaobserwowane objawy. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sił do walki z chorobą. Wszystkiego dobrego:)
UsuńWitam, znalazłem w internecie dużo pozytywnych komentarzy o procto emorect, niestety nigdzie nie można kupić tego specyfiku, może ktoś wie co jest przyczyną, że jest niedostępny
OdpowiedzUsuńNiestety nie umiem odpowiedzieć na Pani pytanie.
UsuńMam problemy z Hemoroidami od wielu wielu lat kiedyś miałem wewnętrzne a ostatnio zewnętrzne co jakiś czas parę miesięcy czasem dłużej się uaktywniają ale teraz to chyba tak jeszcze nie miałem olbrzymi hemoroid zewnętrzny i ciągły ból od 2 dni a do tego bardzo dużo jeżdżę na rowerze i do tej pory nic mi nie było ale teraz to nie wiem kiedy usiądę na siodełko :) a bez rowera to nie życie (Dużo na rowerze u mnie to 8000 tyś kilometrów rocznie )
OdpowiedzUsuńNiestety jazda na rowerze nie jest dobra przy chorobie hemoiroidalnej. Ciekawą alternatywą dla maści i czopków przy hemoroidach może być sztyft "Criorectum".
UsuńJa z jazdy na rowerze nie zrezygnuje przez jakieś Hemoroidy,,, sport to zdrowie nawet jak bym miał to dziadostwo wyciąć, a to że jak wyczytałem mam 4 stopień ,,, to mam rower zostawić. Nie bardzo rozumiem to są Tylkoooo Hemoroidy a nie zawał serca
UsuńJest również wiele maści leczniczych na rynku i leków ale oprócz tego należy, uważam zmienić tryb życia, tzn nasiadówki w cieplej wodzie, stale wypróżnianie się o stałej porze dnia, dobra dieta bogata w błonnik to podstawa leczenia hemoroidów. Tutaj http://hemoroidy.blog/ tez znajdziecie Panstwo kilka dobrych rad ale tylko odnosnie hemoroidow. Gratuluje bloga jest naprawde ciekawym rozwiazaniem dla szukajacyh pomocy w necie.
UsuńWitam. A co pani sądzi o Varixinal. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńA o który preparat chodzi..? Żel, czy suplement..? I jakie zastosowanie..?
UsuńInteresuje mnie Pani zdanie na temat suplementu, że względu na zawartość i ruszczyka i kasztanowca, w kuracji po ciężkim tygodniu związanym z pojawieniem się hemoroidów. Pojawiły się parę lat temu przy porodzie i do tej pory miałam spokój. Tzn. Żadnego bólu czy pieczenia. Po prostu były. Jednak dwa tygodnie temu wystąpiła biegunka i się zaczęło. Okropny ból co ciekawe na drugi dzień. I tak trzy dni dosłownie przelezalam w łóżku. Czy po takim ataku jest sens brać taki lek powiedzmy profilaktycznie, czy taki atak świadczy ze trzeba zadziałać mocniej. Mam nadzieje ze w miarę jasno przedstawilam mój problem. Pozdrawiam.
UsuńNa pewno po takim ataku warto stosować się do wszystkich zaleceń związanych z profilaktyką- o których zresztą wspominałam w powyższym artykule. Z hemoroidami jest różnie- natomiast niestety często jest tendencja do nawrotów. Myślę, że jak najbardziej należałoby zastosować jakiś specyfik, który pomoże utrzymać kondycję naczyń w dobrej formie. Może to być "Varixinal"- ciekawa w sumie kompozycja i ekstrakty roślinne standaryzowane. Można też zrobić sobie kurację diosminą w dawkach profilaktycznych.
UsuńDzień dobry. Właśnie natrafiłam na Pani bloga (wielkie uznanie) i chciałabym zasięgnąć Pani rady. 6 tyg. temu urodziłam córeczkę. W wyniku porodu pojawił się u mnie niewielki hemoroid zewnętrzny, który jednak nie powodował bólu, dyskomfortu, problemu z wypróżnianiem się, ani krwawienia. Zgodnie z zaleceniami postanowiłam poczekać, aż się wchłonie. I faktycznie, nieco się zmniejszył się (ale nie zniknął zupełnie), ale pojawił się problem z hemoroidami wewnętrznymi. Od 2 tyg. doskwiera mi ostry ból przy wypróżnianiu się, któremu towarzyszy znikoma ilość krwi dostrzegana na papierze toaletowym. Wypróżnienie się, jest wręcz koszmarem. Poza tym, nie ma żadnego pieczenia, świądu itp. Zastosowałam kurację czopkami Posterisan i bardzo mi pomogły, ból i niewielkie krwawienie podczas wypróżniania ustąpiły. Kurację zakończyłam wczoraj, a dzisiaj ból powrócił (podczas wypróżnienia). Dodam, że karmię piersią. W związku z tym mam pytanie, czy mogę jeszcze raz zastosować ten lek? A może spróbować czopki Proctoglyvenol? Stosowałam również maść Avenoc, ale bez żadnych rezultatów.
OdpowiedzUsuńWitam. Teoretycznie nie ma przeciwwskazań do ponownego zastosowania "Posterisanu". Można jednak spróbować jakiś inny preparat. Może to być wspomniany "Procto-glyvenol" - wykazuje on zarówno działanie znieczulające, jak i przeciwzapalne. Bezpieczny dla karmiących jest także "Proktis-M". Proszę również pamiętać o odpowiedniej diecie i o tym, aby unika zaparć.
UsuńWitam mam pytanie czy przypadku hemoroidów lepiej zastosować Diosminex czy Cyclo3fort? Wiem, że wiele lekarzy w przypadku żylaków kończyn dolnych zapisuje obecnie Cyclo3fort, pytanie jak jest w przypadku hemoroidów? Co lepiej się sprawdza? Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńCiężko stwierdzić co lepiej:) Ja bym chyba postawiła na diosminę- w stanie zaostrzenia dolegliwości 3 razy po 1g, potem zmniejszyć dawkę już jako profilaktyka.
UsuńŻylaki mam genetycznie uwarunkowane, problemy występowały rzadko, co kilka lat. Poważny problem pojawił się 2 miesiące temu. Najpierw zaostrzenie choroby żylaków a później pojawiła się niewielka szczelina odbytu (ból przy wypróżnianiu, niekiedy z krwawieniem), której do dnia dzisiejszego nie mogę zaleczyć. Czuję tę rankę :( Lekarz chirurg zalecił Proctis-M. Nie przepisał nic innego. Sama zdecydowałam się na przyjmowanie Diosminex Max po 2 tabletki dziennie (po poradzie farmaceuty; mam skłonność do siniaków). Wydaje mi się że ten lek mi trochę pomógł. Będę brała jeszcze 2 dni (w sumie 7). Pani Ewo. Proszę o poradę. Można przyjmować Diosminex Max dłużej? Jeżeli tak to w jakiej dawce, i jak długo żeby sobie nie zaszkodzić. Proctis-M jest w moim przypadku za słaby. Jak sobie pomóc?
OdpowiedzUsuńDziękuję za blog. Dzisiaj trafiłam i będę często zaglądać.
Witam serdecznie. Rzeczywiście przy szczelinie odbytu, najczęściej zaleca się "Proktis-M"- patrząc na skład to dopbry wybór. Diosminę jak najbardziej można wspomagająco. W stanach zaostrzenia dolegliwości można stosować kilka dni nawet 3 tabl 'Diosminexu MAX" na dobę. Jeśli zdecyduje się Pani na dłuższą kurację już profilaktycznie, to powinna to być dawka 1 tabl na dobę ( czyli 1g diosminy).
UsuńDziękuję za odpowiedź. Jak długo mogę przyjmować profilaktycznie diosminę?
OdpowiedzUsuńWczoraj skończył mi się Proktis-M. Problem z żylakami trwa nadal :( Kupiłam procto-glywenol bo wcześniej polecił mi lekarz. Ale wcześniej kupowany w czopkach, powodował mój dyskomfort (swędzenie, ból wewnątrz) miałam uczucie, że zakładając czopek ranię wewnątrz żylaki. Założona do wewnątrz maść dzisiejszego dnia spowodowała pieczenie i pobolewanie. Wręcz nie mogłam usiedzieć. Możliwe, że mogę mieć uczulenie na któryś ze składników tego leku?
Teoretycznie na wszystko można być uczulonym- dlatego nie można tego wykluczyć niestety. A moża są to po prostu objawy związane z samą aplikacją i raczej podrażnienie mechanicze.
UsuńWitam, obecnie jestem tydzień po porodzie naturalnym. Niestety w wyniku parcia uwidoczniło się kilka dosyć dużych hemoroidow zewnętrznych. Dolegliwości były tak duże ze stosuje zarówno czapki jak i maść Posterisan +Procto Glyvenol i teraz jest trochę lepiej. Stosuje też dietę i lactuloze i raczej wyprozniam się w miarę bez bólu. Mam pytanie czy Cyclo3Fort mogę zastosować przy karmieniu piersią? Spotkałam się z opiniami ze jest on dozwolony. Wiem ze w ulotce piszą żeby olecic się lekarza ale co Pani o tym sądzi? I w jakich dawkach powinno się bo stosować. Będę wdzięczna za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńW sumie nie do końca umiem odpowiedzieć na Pani pytanie. Żeby stosowanie tego leku mialo sens należałoby stosować się do ulotki, czyli co najmniej 4 kapsulki na dobę, Opinie co do sstosowania różnych lekow podczas karmienia będą podzielone.Moja połoźna na przyklad uważa, że teoretycznie prawie wszystko można, bo ilości przenikające do mleka są znikome. Na pewno zawsze zaleca się możliwie największy odstęo- tylko jest to realne jak Bobas będzie nieco starszy.... teraz to pewnie co 2-3 godzinki je:) Ja na Pani miejscu chyba bym się teraz wstrzrymala jeszcze i skupila na preparatach zewnętrznych, diecie:) Polecan nasiadówki z kory dębu i rumianku- jesli nie ma przeciwwskazań ku temu zw z porodem.
UsuńWitam, czy tę maść Proktis M można stosować w ciąży? Na bardzo wczesnym etapie? Nie widzę informacji na ten temat. Ewentualnie proszę o polecenie co można. Z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPonawiam pytanie.
UsuńNie ma badań. Polecam stronę:
Usuńhttp://gastrologia.mp.pl/hemoroidy/92518,preparaty-stosowane-w-leczeniu-hemoroidow-w-czasie-ciazy-i-karmienia-piersia
Rozsądnie zebrane i wiarygodne źródło.
Witam
OdpowiedzUsuńMam problemy z hemoroidami ale żaden lek nie pomaga i bardzo prosze o pomoc . Wstydze sie pojsc do lekarza.
Tel 608842282.
Na pewno w fazie zaostrzenia dolegliwości- najmocniejszy preparat bez recepty to Proctosedon- maść i czopki. W niektórych aptekach kupić można sztyft Criorectum- podobno rewelacyjnie się sprawdza. Natomiast niestety czasami bez wizyty u lekarza specjalisty się nie obejdzie.
UsuńPani Ewo mam pytanie.
OdpowiedzUsuńKilka late temu lekarz internista stwierdził u mnie żylaki odbytu - zewnętrze. Udałam się do proktologa ten potwierdził. Początkowe objawy to jedynie swędzenie odbytu - pomagała maść Prosterisan H. Po 6 miesiącach, jesienią zaczął się dyskomfort - ból pośladków, uczucie obręczy wokół odbytu, wrażenie że jest ta część ciała. Żadnego bólu przy wypróżnianiu, czy krwi nie było. Dostałam na to czopki Procto glyvenol - 10 szt, po jednej na dzień. Przeszło. Był spokój równo rok później znów tam sama sytuacja - znów czopki (bez kontroli lekarskiej) i spokój. Po 2 latach, znów jesień, dzień dzisiejszy - znów te same objawy. Przyjęłam 10 czopków, po 4 dniach przerwy objawy wróciły. Moje pytanie - czy mogę znów zastosować Procto Glyvenol, czy nie jest to już wskazane? Nie potrafię znaleźć informacji jak długo mogę je stosować. Do lekarza intenrsity chciałabym się wybrać, gdy po kolejnych czopkach (jeśli są możliwe) objawy nie miną. Wiem, że do poradni proktologicznej w tym roku na wizytę nie mam co liczyć - takiej kolejki. Rozważę jednak wizytę prywatną, jeśli jest to tak bardzo zły stan.
Będę bardzo wdzięczna za radę,
pozdrawiam ciepło
Witam serdecznie. Teoretycznie nie ma przeciwwskazań, aby powtórzyć kurację "Procto-glyvenolem", tylko jeśli dolegliwości tak szybko nawróciły, to może jednak coś innego..? Warto również pamiętać o lekach doustnych np z diosminą, które są dobrym uzupełnieniem terapii miejscowej.
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńmam pytanie... jaki preparat mogę zastosować w ciąży na hemoroidy?
z góry dziękuje
W ciąży na pewno w pierwszej kolejności należy postawić na metody naturalne, czyli po pierwsze unikanie zaparć- tutaj sposobów jest wiele- modyfikacja diety, czy dodatek błonnika. Jeśli jest konieczność zastosowania jakiegoś specyfiku, można "Posterisan" ( w maści lub czopkach), można "Proctocomfort" maść, oraz według ulotki od 4 miesiąca ciąży można "Procto-glyvenol" - ale z nim zalecałabym ostrożność. Reszta raczej na zalecenie lekarza- często proponują "Proktis-M"
UsuńMam pytanie czy z tych tabletek procto hemolan control można zrobić zawiesinę po uprzednim skruszeniu?
OdpowiedzUsuńNiestety te tabletki są dla mnie za duże i nawet po podzieleniu czasami staja mi w gardle.
Myślę, że można. Natomiast poleca zamienić preparat na inny - z mniejszą dawką diosminy, wtedy tabletki będą mniejsze:) a można zmodyfikować dawkowanie.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńGratuluję bloga :) .......... i małe pytanko. Chodzi mi o mieszanki ziołowe, które mogą pomóc w życiu z hemoroidami, szczególnie w okresach stanu zapalnego. Jakie zioła do picia mogą pomóc ?
Pozdrawiam
Myślę, że można spróbować na przykład mieszankę "Venosan". Natomiast w stanach zaostrzeń- polecam nasiadówki z kory dębu i rumianku.
Usuńwitam , tak tu czytam tego bloga , tez sie borykam juz od lat z hemoroidami wyapdaja mi przy kazdym wyproznieniu smaruje mascia Fitoroid i wciskam do srodka poniewaz nie mogla bym tak chodzic , ale o co mi chodzi ,, czy nasiadowki z kory debu nie pogorszaja sytuacji? hemoroidy od ciepla sie powiekszaja ja smarowalam kora debu naparzona ale zimna i wogole zimne mi pomaga tezdobra jest kapusta biala zamrozona przykaldac do zylaka zmniejsz aobrzek od nasiadowek bardziej mnie bolaly
OdpowiedzUsuńjutro tu zajrze , zobaczyc jaka odpowiedz bedzie co do nasiadowek aaaaaa i co jeszzce dobra jest masc nagietkowa na hemoroidy
UsuńMyślę, że wszystko zależy od konkretnego przypadku. Jednym pomaga zimne, innym ciepła kąpiel.
UsuńBiała kapusta naprawdę pomaga, ale na krótką metę. To lek naszych babć.
UsuńWitam. Pewnie od 5 lat mam 2 hemoroidy zewnętrzne. Swojego czasu krwawiły ale odkąd w lutym tego roku miałam kolonoskopie wszystko minęło. Prócz tego ze one dalej są. Lekarz proktolog powiedział ze w takim stanie się nie wycina a one po prostu mi przeszkadzają. Nie w sensie ze bolą czy coś ale jako młoda osoba czuje się z tym źle psychicznie. W tej chwili pomimo braku objawow bulowych na noc stosuje Hemor a w dzień masc Aesculan. Dodatkowo biorę 2 x 2 Cyclo 3 Fort. Czy istnieje jakaś możliwość aby te hemoroidy które wystają się wchlonely? Co można zrobić aby tak było?
OdpowiedzUsuńNiestety nie umiem odpowiedzieć na pytanie- tylko lekarz może to ocenić. Nie wiem, czy jest sens stosowania tak mocnych lekow jeśli na chwilę obecną nie boli.. Lidokaina któa działą tylko znieczulająco jest bezzasadna. Bardziej postawiłabym na uelastycznienie żył- dobry wybór Cyclo 3 fort, można również Diosminę- myślę, że to powinno pomoc.
UsuńA co Pani myśli o tak chwalonym w internecie specyfiku o nazwie Anurex. Czy to działa na zewnętrzne? Jak proponowałby Pani brać Diosmine przy zewnętrznych? 2x2?
UsuńPrzyznam szczerze, że akurat Anurexu nie znam. Zupełnie podobny mechanizm działania do "Criorectum", który u mnie w aptece się dobrze sprzedaje. Czytałam tez pozytywne opinie lekarzy proktologów na jego temat:)
UsuńDiosminę w fazie zaostrzenia stosuje się 3 razy po 1g, natomiast później jako profilaktyka należy zmniejszyć dawkę.
Właśnie lekarz przepisał mi "Proktis-M" i poszukując informacji ponownie zajrzałem na na nieoceniony blog :). Ze swojej strony radzę zainwestować w "Criorectum"!
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńOd 3 m-cy mam na odbycie narośl ze zdjęcia poniżej.
Link bezpośredni do zdjęcia: http://zapodaj.net/cf26c3913bdbe.jpg.html
Wszystko zaczęło się w połowie sierpnia podczas podróży z nad morza. Nagle pojawił się okropny ból odbytu połączony z pieczeniem, szczypaniem nie do wytrzymania.
Po powrocie do domu zacząłem stosować przeróżne leki. Oto cała lista leków stosowanych w ostatnich 3 miesiącach:
Posterisan i Posterisan H (maść i czopki)
Procto hemolan i Proctoglyvenol (maść i czopki)
Proktosedon (krem)
Distreptaza (czopki) - dostałem bez recepty!
Ruscorex (maść i czopki)
Sztyft do krioterapii "Criorectum"
Tabletki Proctohemolan
Tabletki cyclo 3 fort
Stosowanie tych leków przyniosło pewną ulgę, ale nie wyeliminowało guzka. Nadal odczuwam dyskomfort, a nieraz pieczenie i ból w okolicy odbytu.
Chcę zaznaczyć, że krwawienie miało miejsce tylko na początku przez dwa - trzy dni w sierpniu podczas wypróżniania i było bardzo niewielkie. Od tamtej pory krwawienia nie ma wcale.
Dbam o dietę, jem błonnik, efekty mizerne.
Czy ze zdjęcia wynika, że jest to hemoroid zewnętrzny, czy może wypadnięty wewnętrzny, a może tzw. "zakrzepica brzeżna" czy jeszcze coś innego???
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Witam. Rzeczywiście arsenał stosowanych leków jest spory. Ja niestety nie potrafię na podstawie przesłanego zdjęcia ocenić, czy to hemoroid zewnętrzny, czy wwnętrzny. A może zastosować jakieś nasiadówki z kory dębu..? Ona działa ściągająco. Ewentualnie spróbować doustną kurację diosminą, która powinna poprawić elastyczność naczyń i może wtedy guzek z czasem "wejdzie" do środka..?
UsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam problem z hemoroidami od dłuższego czasu z powodu siedzącego trybu pracy. Do tej pory miałem jeden guzek, ale ostatnio pojawił się drugi i powiększył się. Czuję dyskomfort i pieczenie. Stosowalem Ruskorex i guzki się zmniejszyły, ale za jakiś czas znów był nawrót. Teraz stosuje maść Procto hemolan, lecz nie widzę poprawy. Pieczenie zmniejszlo się, ale guzki są takie same.
Czy w moim przypadku mogę użyć Proktosedonu? I czy mogę także brać diodminę?
Ja raczej zalecam Proctosedon tylko wtedy, gdy dolegliwości się zaostrzają- przypominam, ze jest w składzie steryd. Tutaj raczej zalecałąbym preparat, który uelastyczni ściany naczyć, cos z kasztanowcem. Może "Neo-aesculan"..? Jako profilaktykę można dolączyć disominę :)
Usuńwitam
OdpowiedzUsuńod 4 tyg mam hemoroidy zakrzepowe,stosowałam czopki hemorol,masc prosterisan i tabletki cyclo3forte 2 opakowania,hemoroidy nie krwiawia,nie boli przy wyproznianiu,dokucza mi jednak pieczenie od czasu do czasu,dzis juz 3dzien piecze,okolice odbytu zaczerwienione,co robic?zmienic czopki? Aga
Myślę, że przy zaktrzepicy najlepiej sprawdziłyby się czopki "Distreptaza"- tylko, że one są wydawane z apteki na podstawie recepty lekarskiej. Można zastosować jakąś maśc łagodzącą np "Proktis-M".
UsuńWitam, jestem w ósmym miesiącu ciąży i właśnie wyszedl i bólach hemoroid zewnętrzny. Kupilam dziś masc, a mój lekarz dodatkowo polecił mi lykac venalex. Na opakowaniu jest jednak napisane, ze nie należy go brać w ciąży. Czy Pani zdaniem powinna posłuchać lekarza i wziąć ten lek czy się wstrzymać? Czy możliwe ze nie jest zalecany we wczesnej ciąży a pod koniec jego z może być zażywany?
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie ma badań bezpieczeństwa stosowania diosminy u kobiet w ciąży, bo na kobietach w ciąży nikt nie przeprowadza badań ze względów etycznych. Ja jeśli już miałabym stosować diosminę, to raczej nie suplement diety- a jest nim Venalex, tylko lek np. Diosminex. W jego ulotce jest informacja, że w ciąży należy zasięgnąć porady lekarza. A tak w ogóle to wszystko zależy od stanu i nasilenia dolegliwości. Diosmina też od razu nie pomoże, tylko wymaga długotrwałego stosowania. Może więc nie warto ryzykować, tylko zdać się na specyfiki do użytku zewnętrznego...
UsuńJeśli chodzi o substancje pomocnicze,które są nieobojętne dla zdrowia,szczególnie u kobiet ciężarnych, to Diosminex wygląda nieciekawie :(
Usuń1 tabletka zawiera substancję czynną: zmikronizowana diosmina – 500mg oraz substancje pomocnicze: (rdzeń tabletki) celuloza mikrokrystaliczna, laktoza jednowodna, kroskarmeloza sodowa, krzemionka koloidalna bezwodna, magnezu stearynian; (otoczka) talk, alkohol poliwinylowy, tytanu dwutlenek (E 171), makrogol 3350, lak glinowy żółcieni chinolinowej (E104), lak glinowy indygotyny (E 132), lak glinowy żółcieni pomarańczowej (E110), żelaza tlenek czarny.
Są na rynku inne leki / suplementy z diosminą o dużo lepszym składzie.
pozdr.Leon
PS. Nie dziwię się,że producent w materiałach reklamowych podaje niepełny skład.
Witam, od bardzo dlugiego czasu mecze sie z biegunkami. Przez to mam wiele dodatkowych schorzen, ktore wymuszaja na mnie unikanie lekow z wieloma "dodatkami" bo draznia jelita. Biegunki trwaja ponad rok z przerwami na stolec papowaty. Od dawna zauwazylem ze podczas wyproznienia wyrzuca mi.... Jakby to nazwac - pierscien. Ciezko to opisac. Po siadaniu na wc i rozluznieniu zwieraczy to podczas wychodzenia wylania sie z odbytu jakby zamkniety pierscien, ktory sie otwiera niczym kwiat ktory otwiera listki przy rosnieciu. Czesto po wyproznieniu ten pierscien nie chce od razu wrocic i czesto boli/przeszkadza. Przez ostatnie dni jednak przy uporczywych biegunkach (6-8 razy w ciagu dnia) podczas wyproznienia i wychodzeniu tego pierscienia jest bardzo silny - pulsujacy bol. Po powrocie do lozka bol potrafi pulsowac ponad godz, a po wciagnieciu pierscienia do srodka to czuje ten pulsujacy bol w srodku odbytu w kazdej pozycji - nasila sie w nocy. Aktualnie robie 3 razy dziennie nasiadowki w korze debu oraz mas proctohemolan. Jednak mimo tego bol w nocy po wyproznieniu powrocil i postanowilem kupic czopki : procto glyvenol ale nie wiem co myslec po przeczytaniu ulotki - gdzie jest napisane przeciwskazania w problemach z watroba. Ja mam b. Wysokie enzymy (okolo pieciokrotnie podwyzszone) i nie wiem czy moge je zazywac?
OdpowiedzUsuńOgolnie co Pani mysli o wspomnianym wychodzacym piersciuniu (bycmoze sluzowki?) prosze pomoc, opinie i rade. Pozdrawiam
Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotkałam się z takim problemem. Myślę, że warto zasięgnąć w tej kwestii porady lekarza. Być może będą konieczne jakieś badania. Czy biegunki występujące u Pana zostały zdiagnozowane przez lekarza..? Co jest ich przyczyną..? Na pewno tak długi okres biegunki wymaga konsultacji lekarskiej. Śluzówka jelit pewnie nie jest w dobrym stanie. Wiem, że problem jest wstydliwy, ale obawiam się, że bez lekarza się nie obejdzie. A co do "Procto-glyvenolu"- wydaje mi się, że postać czopków nie zaszkodzi, ale czy pomoże..? Głowy nie daję uciąć, bo problem wydaje mi się naprawdę złożony.
UsuńWszystkie te produkty sa ok przeszlam przez cała ścieżkę różnych specyfików a skończylo sie operacja poniewaź hemoroidy wciąż wypadaly.Niestety historia lubi sie powtarzac i z racji tego ze mam stojącą pracę znowu powróciły ale teraz stosuje nasiadówki z kory dębu i rumianku naprawdę pomaga i powiem szczerze ze nie działa natychmiast ale po kuracji przez dluższy czas jest ok. A co do oprracji to piekło obym nie musiala juz tego przechodzic bol jest straszny a strach przed toaleta paraliżuje i jak widac nie gwarantuje sukcesu ale nie mozba tez lekcewazyc tej przypadlosci i polecam wizyty u specjalisty poniewaz leki na receptę dają lepsze efekty.
OdpowiedzUsuńJasne- jeśli dolegliwości są naprawdę nasilone, albo uporczywie nawracają najlepiej udać się do specjalisty. Ja polecam również sztyfty krioterapeutyczne- np. "Criorectum". Opinie specjalistów raczej pozytywne.
Usuńwitam, bardzo ciekawy blog. Ja ma trochę inną dolegliwość, cierpię na świąd. Proktolodzy mówią że to idiopatyczny więc leczą mnie zachowawczo. wydaje mi się że jednak przyczyną może być lekki wysięk który mam, to on podrażnia mi skórę. Czy w takim przypadku mogę stosować jakieś czopki by zmniejszyć wysięk (nigdy mi ich nie przepisano i nigdy nie stosowałem na własna rękę) U proktologa byłem w grudniu przepisał mi tylko pimafucort. Świąd się zmniejszył ale wysięk nadal jest więc za kilka dni podejrzewam że dolegliwości się nasilą. Zamówiłem sobie też hydrolat z oczaru wirginijskiego, którym planuję sobie przemywać skórę. Proszę o radę. Pozdrawiam w nowym roku.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze ciekawa maść, którą myślę, że może Pan zastosować, a mianowicie "L3 prurigo". Polecam spróbować. Aby zmniejszyć wysięk może być też jakaś maść np z kasztanowcem, bo uszczelnia on naczynia krwionośne.
Usuństosuję i faktycznie jest chyba najlepszą maścią na rynku... pozdrawiam.
UsuńNo właśnie:) Ja kilka lat temu pracowałam w aptece obok gabinetu ginekologicznego. Zaprzyjaźniony ginekolog bardzo często ją rekomendował:)
UsuńWitam Panią, u mnie hemoroidy wychodzą podczas parcia, normalnie ich nie widać, czy są to hemoroidy wewnętrzne? co powinnam stosować aby zniknęły ? maść, czopki? nie odczuwam bólu, nie mam krwawień, czasami pieczenie, natomiast jest do dla mnie bardzo wstydliwy problem podczas współżycia z małżonkiem, proszę o pomoc! Pozdrawiam, Paulina
OdpowiedzUsuńSą to hemoroidy wewnętrzne. Myślę, że można spróbować włączyć doustnie diosminę i ewentualnie jakieś czopki.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMoja 14 letnia córka ma problem z hemoroidami zewnętrznymi (taka kreska na 1,5 cm, która na środku jest tak jakby pęknięta i przekrwiona). Od kilku dni przy wypróżnieniu pojawia się krew, a przez 2 ostanie dni okropny ból przy poruszaniu. Muszę zaznaczyć, ze pije dużo wody, nigdy nie miała problemów z zaparciami i jest bardzo wysportowana. Dlaczego u tak młodych ludzi występują hemoroidy i czy maja oni szansę na całkowite wyleczenie? Najważniejsze oczywiście to co zastosować u córki?
Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotykam się z problemem hemoroidów w tak młodym wieku :( nie umiem wskazać przyczyny. Może jakiś nadmierny wysiłek..? Wiem, że ciężko będzie przekonać, ale dobrze byłoby udać się do lekarza. Na pewno zastosować można zioła- kora dębu plus rumianek i nasiadówki. Myślę, że wspomagająco może maść Proktis M..?
UsuńWitam!na początku powiem ze bardzo fajny blog. Ja mam problem ze szczelina odbytu,lekarz zdiagnozowal. Leczę się już tzn. Jakieś maści i czopki od listopada na własną rękę natomiast szczelina stwierdzona pod koniec grudnia bo wtedy też udałam się do lekarza proktologa. Brałam juz różne czopki i maści ale teraz mam wrażenie ze tak jakby bardziej boli tzn.wcześniej swędzenie, pieczenie, czasem ból taki ze nie mogłam wytrzymać. Po dwóch tygodniach poszłam na kolejną wizytę i lekarz stwierdził zer niby się szczelina goi ale ja już sama teraz nie wiem. Jak byłam chora niedawno to przy kaszlu czułam w odbycie ból, coś strasznego :-(. Pulsowani, jak się zdenerwuje to tez czuje i bardziej boli. Czasami tak jest ból ze trzyma cały dzień a czasami boli chwilę i przechodzi. Najczęściej ból zaczyna się po oddaniu stolca. Robie nasiadowki i tez w cieplej wodzie ale przecież też cały czas w misce siedzieć nie będę a właśnie wtedy czuję największą ulgę.Mimo leczenia piecze, swędzi, czasami boli. Nie mogę normalnie funkcjonować, w pracy czasami nie potrafię się skupić bo zwyczajnie się nie da od tej dolegliwości. Czy tak długie leczenie może mieć odwrotny skutek? Czy te wszystkie maści i czopki mogły spowodować to, że już nic mi nie pomoże? Co ja powinnam zażyć aby mi pomogło ponieważ przez ten ból, swędzenie i pieczenie żyć się nie chce :-(
OdpowiedzUsuńCiężko mi się ustosunkować. Myślę, że dość dobrze powinna się sprawdzić maść Proktis-M, często zalecana w takich przypadkach.
UsuńWitam, mam hemoroidy wewnętrzne. Czasami odczuwam pieczenie. Czy jest szansa pozbyć się guzków całkowicie? Czytałam wcześniej o diosminie, jak długo należy brac tabletki z diosminą i jakie czopki wybrać? czy czopki w ogole pomogąją na pozbycie się guzków czy jedynie na objawy takie jak ból i pieczenie? czy tabletki Diohespan max, 1000 mg, są ok?
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno pytanie co Pani myśli o sztyfcie krioterapeutycznym na hemoroidy ?
Pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie. Walka z hemoroidami do łatwych nie należy i jak już tendencja do ich występowania, to ciężko pozbyć się ich całkowicie. Ważna jest wtedy profilaktyka w celu zapobiegania nawrotom ( czyli odpowiednia dieta i aktywność fizyczna). W pewnym sensie zapobiegać nawrotom może stosowanie diosminy. W stanach zaostrzenia 3 razy po 1000 mg, w jako profilaktyka 2 razy po 500 mg. W ramach profilaktyki konieczna jest dłuższa kuracja. Czopki raczej działają na objawy, czyli niwelują na jakiś czas dolegliwości związane ze stanem zapalnym, zawierają też pewne składniki uszczelniające naczynia. O sztyfcie Criorectum słyszałam dobre opinie:)
UsuńWitam setrdecznie
OdpowiedzUsuńMam poważny problem, jakiś czas temu wypadł mi hemoroid w związku z tym kupiłam w aptece krem procto hemolan, smarowałam 4 dni i było lepiej, niestety następnego dnia cała okolica odbytu zaczęła piec, swędzieć, zrobiła się czerwona i spuchnięta prawdopodobnie uczulenie na któryś składnik. Poszłam do lekarza przepisał czopki posterisan, tabletki cyclo3 forte oraz do smarowania maść pimafucort. Z hemoroidami lepiej za to uczulenie nie ustępuje, smarowałam się na zmianę maśćią pimafucort oraz alantan plus która przynosiła więcej ulgi, wczoraj miałam jeden dzień poprawy, niestety dzisiaj jest jeszcze gorzej, nie umiem siedzieć, chodzić nic. Jestem już załamana. Pozdrawiam
Ja myślę, że warto spróbować maść "l3 prurigo". Powinna nieco załagodzić problem.
UsuńWitam, jestem w 6 miesiącu ciąży i mam problem z hemoroidami, początkowo był to ból przy wypróżnianiu, pojawił się guzek zewnętrzny, przez kilka dni smarowałam odbyt niewielką ilością maści procto glyvenol. Guzek się zmniejszył. Ustąpił ból przy wypróżnianiu, ale za to pojawiła się żywa krew na kale. Co robić?
OdpowiedzUsuńMyślę, że najlepiej skonsultować się z lekarzem. On oceni ryzyko i korzyści ze stosowania leków. Póki co na pewno odpowiednia dieta, unikanie zaparć.
UsuńAZ65 Witam . Jestem po dwóch zabiegach podwiązywania hemoroidów 1w grudniu 2015 , 2 po miesiącu w styczniu 2016 , proktolog stwierdził że jest ok i że zostały same maleństwa nie nadające się do zabiegu i każe żyć dalej normalnie i nie przejmować się tym co zostało ,ale jak tu żyć pieczenie po oddaniu stolca jest cały czas ,nie ma leku w aptekach którego bym nie stosował w swojej walce z tą przypadłością ,alkoholu zero czasami raz na miesiąc lampka wina wytrawnego, nie palę ,stosuję dietę błonnikową i beż skutku ,zaczyna padać mi już na psychikę proszę o poradę . Pozdrawiam AZ.
OdpowiedzUsuńDzisiaj nabyłem PROKTIS-M PLUS po pierwszej dawce chwila ulgi oby nie była to tylko chwila , a pro po czy te maści ,kremy lepiej działają smarują powierzchnie na zewnątrz czy lepiej przez aplikator do środka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Niestety słyszę dość często takie opinie jak Pana- że różnie to ze skutecznością tych metod. Hemoroidy ciężko wyleczyć do końca i bardzo często dolegliwości nawracają. Proktis- M plus- dobry skład- myślę, że w Pana przypadku dobry wybór. Odpowiedni byłby tez żel "Pro rectal". Jeśli chodzi o aplikację to jeśli guzki są wewnątrz i zastosowanie aplikatora nie sprawi bólu- jak najbardziej warto go użyć i dać trochę maści do wewnątrz także. Najlepiej i tak i tak. Proszę również pamiętać o wspomaganiu się np diosminą.
UsuńWitam serdecznie , wczoraj po pierwszej aplikacji Proktis- M było ok ,a dzisiaj rano po kąpieli i dokładnym osuszeniu gazikiem jałowym wielkie oczekiwanie mała dawka tego leku i czar prysł od nowa pieczenie i 29 zł poszło w wielkiej nadziei że pomoże a tu następna maść do lamusa . Czy można w taki przypadku ponownie się umyć i zastosować inny krem np L3-Prurigo. Już głupi jestem co mam robić lekarz mówi niech Pan zapomni o tym i dalej normalnie żyje ,ale tu żyj normalnie ja cię piecze i swędzi. Walczę z tym dziadostwem już kilka lat. Najgorzej jest latem w pracy ,ciepło i pot robią swoje idzie zwariować jedyne co mi wtedy pomaga to dobra mąka kartoflana w formie zasypki al też ni zawsze. Przez rok używałem taki krem firmy Ratownik o nazwie Procto-krem z Hamamelisem i tylko on był dobry latem i zimą ale po tych zabiegach przestał działać może skóra już nie toleruje go.Higiena u mnie to podstawa mydełka Nivea dla niemowląt, biały jeleń z dodatkiem lnu ,żona mi mówi że niemowlaka ta się często nie myje jak ja to robię .Marzę nieraz żeby tak się obudzić i móc normalnie żyć beż tych dolegliwości,czasami obserwuję ludzi bezdomnych z całym szacunkiem do nich nie myją się co szczególnie jest to latem wyczuwalne i im nic ni jest at higiena priorytet, diety katowanie się różnymi specyfikami ,lizani szyby wystawowej ja się widzi ciastko z kremem bo nie można go zjeść bo dieta nie pozwala .Wydałem już przez te lata majątek na te wszystkie kremy ,maści etc. A największą tandetą jaką miałem to był żel do mycia Procto-Hemolan cena 30 zł a efekt odwrotny do zamierzonego. Mydło za 3 zł białe jeleń dawał dużo większą ulgę niż ten żel ,jak widzę te reklam w TV o tych cudach na hemoroidy i te teksty zachwytu jaki to cud to mnie krew zalewa jak można tak ludzi kłamać i na kasę naciągać,żenada ja te wszystkie specyfiki testowałem mogę zapełnić sporą półkę w aptece tm dziadostwem. Pozdrawiam Serdecznie.ps. I co Pani na to?.
UsuńPrzepraszam za zjedzenie kilku liter w tekście ,ale nie jestem mocny w pisaniu na komputerze. Pozdrawiam AZ.
UsuńOstatnio wybrałem całe opakowanie Diosminex Max w lutym i nic 1tab. dziennie tak zalecił proktolog czy mogę kupić następne czy trzeba odczekać jakiś czas.
UsuńNiestety z hemoroidami to jest tak, że ciężko je wyleczyć i dolegliwości często nawracają:( Przykro mi, że akurat Pana to dotknęło. CO do Procto-hemolanu w formie żelu do mycia- zgadzam się z Panem i wcale się temu nie dziwię, bo producent= Aflofarm. Specyfików na hemoroidy w aptekach jest naprawdę sporo- warto je dobierać co nieco do dolegliwości. Jeśli to głównie pieczenie i świąd- maść L3 prurigo może być dobrym rozwiązaniem. Co do diosminy- na pewno suplementacja powinna być dłuższa- jedno opakowanie to za mało. W stanach zaostrzenia 3 tabl 1000 mg dziennie, potem najlepiej 2 x 500mg.
UsuńWitam. proszę o informację czy sztyft CRIORECTUM można stosować w III stadium hemoroidów samodzielnie w domu, czy lepiej usunąć je laserowo.
OdpowiedzUsuńMyślę, że można spróbować zastosować Criorectum. Jest to środek bezpieczny i nie ma właściwie przeciwwskazań.
UsuńWitam bardzo serdecznie .mam pytanie co może pomóc przy zewnętrznych hemoroidach czopki na receptę nie pomagają nasiadowki też może jest jakaś maść na receptę bo te bez recepty nie pomagają będę bardzo wdzięczna gdyby Pani mogla podać skład maści na receptę nadmieniam ,że hemoroidy nie krwawią ale bolą po oddaniu stolca :)) pozdrawiam bardzo milutko :)))
OdpowiedzUsuńA jakie Pani stosowała czopki..? Ja myślę, że zdecydowanie najmocniejsza bez recepty jest maść "Proctosedon"- do stosowania w stanach zaostrzeń. Można dodatkowo zastosować 3x1 g diosminy - przez 5 dni a potem utrzymać dawkę podtrzymującą 2 raz po 500 mg.
UsuńDziękuję uprzejmie za odpowiedź i poradę maść od dzisiaj używam oby pomogła a diosminę 1g używamy od miesiąca , czopki przepisane od lekarza na receptę już mnie się skończyly ale nie pomogly tylko nie pamiętam składu :)) pozdrawiam serdecznie Panią .
UsuńWitam!Dziękuję za Pani wsparcie tego trudnego tematu! Niestety właśnie po raz pierwszy "wyszedł mi hemoroid". Doszukuję się przyczyny w dość ostrym przeciążeniu wysiłkowym organizmu oraz wyziębieniu.Czy to może być przyczyna?
OdpowiedzUsuńZgodnie z zaleceniami których pełno w sieci zakupiłam proctohemolan i czekam na rezultaty..Mam pytanie czy po użyciu tego kremu hemoroid powinien się wchłonąć?Czy tylko zmniejszyć i jak raz wyszedł to tak już zostanie..
Niektórzy piszą o wciskaniu hemoroida do środka. Mój jest tak bolesny że przez myśl mi nawet nie przeszło oby go wpychać..
Umówiłam na jutro wizytę do chirurga czy to właściwa specjalizacja?Czy musi to by koniecznie chirurg naczyniowy?
M
Witam serdecznie. Temat rzeczywiście dość trudny, natomiast problem bardzo częsty i wstydliwy. Jak do apteki przychodzi pacjent po coś na hemoroidy, to najczęściej mówi " to dla kogoś". Nie ma nawet jak przeprowadzić szczegółowego wywiadu.
UsuńW Pani przypadku myślę, że przyczyną mógł być nadmierny wysiłek. Procto-hemolan w składzie ma substancję znieczulającą (lidokainę( oraz przeciwzapalny tribenozyd. Jeśli zmniejszy się stan zapalny hemoroid powinien się zmniejszyć i "wejść" do środka. Jeśli jest bardzo bolesny, czasami maści bez recepty są niewystarczające. Specjalista może postawić odpowiednią diagnozę- jeśli np jest zakrzep to pomocne mogą być czopki Distreptaza ( ale to na receptę). Nie proponuję w ostrej fazie "wciskać" do środka. Można poza Procto-hemolanem robić nasiadówki z ziół. One wspomagają leczenie. Warto także suplementować diosminę- w takim stanie 3 razy po 1g. Z tego co mi wiadomo problemami hemoroidów zajmuje się chirurg proktolog.
Niestety nie Mam żadnej poprawy a stosuję proctoglyvenol i nasiadowki od środy plus czopki proctoglyvenol i diosminex od soboty.tak naprawdę zaczęłam stosować czopki asekuracyjnie ponieważ lekarz w trakcie badania nie chciał sprawić bólu i badać wewnątrz..Chyba nie zaszkodza..czy brak poprawy do dnia dzisiejszego może oznaczać zle leki czy może to zła diagnoza? :(.M
UsuńProszę o podpowiedź po jakim czasie maść typu ptoctohemolan plus nasiadowki z kory dębu powinny zmniejszyć obrzęk fuzja? Kiedy stwierdzić że dana maść nie działa i kupić inną?
OdpowiedzUsuńMyślę, że po 2-3 dniach powinna już być odczuwalna poprawa.
UsuńDwa ostatnie posty są ode mnie :). Bardzo dziękuję za odpowiedź. Niestety dziś mija 4 dzień od zastosowania maści proctoglyvenol ( w poprzednich postach pomyliłam nazwę) i guz jest taki jaki był..to straszna przypadłość..nie mogę siedzieć a co z tym związane wrócić do pracy...poproszę również o poradę jaką poduszkę należałoby kupić bo ta prZypadłość jest raczej długoterminowa. W sieci jest dużo rodzajów tych poduszek więc będę wdzięczna za podpowiedź.M
UsuńKontynuując wypowiedź powyżej to w dniu dzisiejszym lekarz przepisał maŚć Posterisan H ponieważ proctoglywenol nie przynosił efektów. Po pierwszym zastosowaniu pojawilo się krwawienie z fuzja zewnętrznego. Czy to normalne?w skutkach ubocznych nie ma o tym o mowy. Jestem zruzgotana ponieważ do tej pory był tylko guzek który miał się wchłonąć a dzisiaj to krwawienie :(. Lekarz powiedział że jeśli posterisan h nie pomoże to trzeba to wyciąć.pierwszy raz mi się to pojawiło i od razu operacja? Czy nie ma innych metod?M
UsuńNie sądzę, aby od razu konieczne było wycinanie. Bez przesady. Myślę, że krwawienie nie było związane z Posterisanem. Może akurat tak się złożyło. Czasami po krwawieniu nieco wyciszają się dolegliwości- czego życzę. Mocniejsza od POsterisanu jest maść Proctosedon- ona jest bez recepty. Podobno fajnie się sprawdza sztyft Criorectum- tylko że cena wysoka:(
UsuńJeśli chodzi o poduszki- nie pomogę, nie mam doświadczenia w tej dziedzinie.
Witam, zdecydowałem się napisać ponieważ do czterech dni przeżywam horor związany z hemoroidami. Nieoczekiwanie na moim odbycie pojawił się wielki krwawy guz. Na ostrym dyżurze chirurg stwierdził "zakrzepicę żylaków odbytu" lub jak to nazwał inny lekarz zakrzep brzeżny. Guzek nacięto i oczyszczono. W odstępach kilku godzin byłem jeszcze dwa razy w tym szpitalu. Za każdym razem lekarz twierdził że teraz wszystko jest oczyszczone a guz się wchłonie :) kolejna moja wizyta była u proktologa (prywatna) zabieg czyszczenia został przeprowadzony ponownie. Muszę jaszcze dodać iż pomimo znieczulenia wszystkie te zabiegi były bardzo bolesne. Obecnie guz jak był tak jest nadal duży czerwony i bardzo bolesny. Co mam teraz zrobić, Czy lekarz nie powinien mi dać skierowanie do szpitala ?
UsuńPozdrawiam Piotr
Bardzo współczuję Panu przeżyć, bo zdaję sobie sprawę, że problem jest bardzo bolesny. Nie wiem jak to wygląda od strony lekarskiej- czy to wskazanie do skierowania do szpitala. Na pewno niepokojące jest, ze guz ciągle się "odnawia". Mogę wypowiedzieć się od strony aptecznej- w leczeniu takich problemów z zakrzepami świetnie sprawdza się Distreptaza w czopkach.. Tylko jeśli to jest hemoroid zewnętrzny to nie jestem pewna czy to na pewno zniweluje problem. Może jakieś nasiadówki z zioł..???
UsuńPani pisze o diecie -tylko to musi czytać człowiek rozsadny- nie taki który za wszelką cenę -My nap zjedliśmy porcje szynki (małe opakowanie) na chlebie- we czwórkę - a kuzyn żony moze 60 latek takie samo opakowanie zjadł sam bez chleba -Czy on wie coś o błonniku ? Miał zabieg w szpitalu - dietę mu zalecili -ale on musi dużo i pozywnie zjeść - praca albo wysiłek - nawet gdy godzinę pracuje - to biegiem do domu -bo obiad - kolacja a śniadanie też tłusto - a moze zjeść jabłko - czy jakieś warzywa - ale on woli potrawy mięsne - bigosy - z solidną porcją tłuszczu - mój tato też miał tą chorobę , zaniedbał - i wdał się nowotwór - to były dawne czasy- teraz przeczytał by w internecje jaką dietę stosować - jak o siebie dbać -Hemoroidy są wyleczalne - Trzeba tylko słuchać lekarza- lub nap-Pani czy Pana migistra z apteki
OdpowiedzUsuńNiestety wiele osób jest z dietą na bakier. Przecież fast-foody cieszą się coraz większym gronem zwolenników. Teraz już całe rodziny w niedzielę udają się do McDonalda, aby zjeść obiad, czy po kubełek z KFC. Gdzie w tym zdrowy rozsądek..?
UsuńBardzo fajny i pożyteczny tekst!Dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo:)
UsuńWitam, właśnie przed kilkunastoma minutami dotarło do mnie że mnie dopadły... jest wieczór i nie mam możliwości dotarcia do apteki ale przeczytałam, że maść z kasztanowca może pomóc. Mam resztki venescin oraz esceven - żele, ale w ulotce pisze tylko o żylakach nóg... czy mogę delikatnie przesmarować hemoroidy? jutro coś kupię ale muszę mieć coś na teraz...:-(
OdpowiedzUsuńPewnie już za późno na odpowiedź... myślę, że nic się nie stanie jeśli użyje się żeli wspomnianych powyżej.
UsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuńCzy można doraźnie używać czopków glicerynowych luz z dokuzatem sodowym przy hemoroidach?
Jeśli aplikacja nie spowoduje dolegliwości bólowym- można spróbować. Z podobnych preparatów polecić mogę wlewki Mellilax.
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńZauważyłam u siebie niebolącą malutką "poduszeczkę" w okolicach odbytu. Podejrzewam, że to hemoroidy. Nie mam żadnych dolegliwości, nic mnie nie boli, nie ma krwi, czuję tylko lekki dyskomfort. Chciałabym się jednak tym kompleksowo zająć, aby nie czekać aż problem się powiększy. W związku z tym mam pytanie o jak najlepsze leczenie w moim przypadku, czy:
- nasiadówka raz dziennie z kory dębu i rumianku
-czopki
-maść
wystarczy? Czy mój problem się cofnie? Czy dodać do tego jeszcze tabletki z diosminą?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Myślę, że można postawić na nasiadówki- fajne efekty, tylko wymagają poświęcenia trochę czasu. Zamiast nasiadówek można maść na naturalnych składnikach- raczej bez mocnych substancji, bo one tuta są niepotrzebne. Myślę tu na przykład o Fitoroid żel, Prorectal żel. Można zrobić sobie także kurację diosminą.
UsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję fantastycznego bloga! Bardzo fajne wpisy, bardzo konkretne i wartościowe porady!
Mam pytanie odnośnie stosowania maści Proktis-M. Kilka informacji co się dzieje:
1) W moim przypadku mniej-więcej od 8-9 lat nawracają lekkie krwawienia odbytu przy twardszym stolcu.
2) Mam lekkie żylaki i bardzo łatwo pękający nabłonek okolic odbytu. Wielokrotnie chodziłem do proktologa, oprócz w-w objawów nic nie znaleźli mi.
3) Uprawiam bardzo dużo sportu, dużo się ruszam, mam dietę bogatą w błonnik, nie jem smażonego itp.
4) za każdym razem, kiedy tylko zdarzy mi się twardszy stolec, lub będę dłużej zwlekać z jego oddaniem, pojawia się krew.
Jedyną radą jest smarowanie się "czymś" przed załatwieniem potrzeby. Wtedy nie ma problemu. Czy maść Proktis-M można bezpiecznie stosować przez wiele miesięcy? Czy może lepiej zmieniać na inne marki/inny skład chemiczny raz na jakiś czas? A może po prostu kupić zwykłą wazelinę z aplikatorem?
Pozdrawiam serdecznie
Przy długotrwałym stosowaniu maści Proktis M może się pojawić nadwrażliwość. Ja myślę, że można by ją zamienić na coś jeszcze bardziej obojętnego. Polecam Proctocomfort maść- zawiera specjalny kompleks ochronny na błonę śluzową.
UsuńZnalazlam dzis ten blog zupełnie przypadkiem i wlasciwie dowiedziałam sie wszystkiego czego chciałam.Fantastyczny pomysł i kawał dobrej roboty!Mam tylko pytanie:do tej pory działały na mnie czopki procto glyvenol teraz po 2-tyg kuracji poprawy brak.Czy w takiej sytuacji zmienic lek czy próbować do skutku tym samym specyfikiem?Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNa pewno zmienić, skoro 2 tyg i brak rezultatów. Natomiast wybór specyfiku zależy też trochę od konkretnych objawów. Jeśli nie ma typowego zaostrzenia, to ciekawym preparatem jest Ruskorex.
UsuńWitam Panią serdecznie. Mam 25 lat i pierwszy raz muszę się zmagać z tą dolegliwością. Moja Mama miewa je średnio raz na 3 lata, nie chodziła do lekarzy, leczyła się maścią i tabletkami, tak samo jak ja teraz miała hemorojdy tzw wypadające (zawsze jeden guzek).
OdpowiedzUsuńNie czułam żadnego swędzenia, nie było żadnej wydzieliny, nic nie piekło, nie było krwi. Poćwiczyłam trochę bardziej intensywnie i po pół godziny poszłam się umyć, poczułam nie mocny ból przy ujściu odbytu (mam tam również taki hmm guzik odkąd pamiętam, lekarz stwierdził że to narośl skórna czy jakoś tak i mogę to usunąć ale nie muszę, czasami po biegunce pobolewa, ale po za tym nie przeszkadza) więc sądziłam że boli mnie mój "guzek", w trakcie mycia odkryłam że mam chyba jeszcze jednego towarzysza - duży pojedynczy guzik wychodzący na zewnątrz. Tak jak wspomniałam, wcześniej nic się nie działo, nic nie bolało chociaż możliwe że miałam wcześniej zaparcia. Teraz jest trzeci dzień, dalej nic się nie dzieje po za tym że boli jak siedzę, chodzę lub korzystam z toalety. Stosuję 2-3 razy dziennie maść Procto-Hemolan, kupiłam i żarzyłam dzisiaj Diosminex, jak również kupiłam i będę dziś stosować korę dębu. Chciałam spytać o trzy rzeczy: Czy jest jakiś sposób by uśmierzyć ból na dłużej niż 15 min jak po smarowaniu maścią ;) Jak stosować "napary?" z kory dębu i czy to normalne że nie mam krwawienia ani żadnych wydzielin. pozdrawiam serdecznie
Już nie ważne :)
UsuńJuż prawie z głowy mam kłopot. Maść pomogła i przede wszystkim Nasiadówki z Kory Dębu (mam małą wannę więc przy przepisie 2 łyżek kory miałam duże jej stężenie :p ), naprawdę ta Kora faktycznie zdziałała cuda:) W piętek nie mogłam ani siedzieć ani chodzić, wieczorem zrobiłam sobie kąpiel 15 minutową, rano 10 minutową i na szczęście nie musiałam odwoływać sobotnich planów na zakupy i bilarda :) Dzięki :]
Cieszę się, że jest już lepiej. Rzeczywiście nasiadówki dobrze się sprawdzają, tylko trzeba je stosować regularnie. Maść daje uczucie ukojenia na krótko, bo ma s składzie lidokainę- ona znieczula i tylko tyle. Natomiast po dłużsej kuracji odczuwalne jest już działanie przeciwzapalne tribenozydu i są efekty.
UsuńMaść rzeczywiście daje coś tylko na jakiś czas, chwilowo czuje się ulgę, ale nie zauważyłem, że to na dłużej leczyło. Później brałem hemorend i pomogło już dużo lepiej i najważniejsze, że na stałe, teraz już nie biorę, bo nie ma takiej potrzeby.
OdpowiedzUsuńWitam, mam problem z hemoroidami już długi czas. Nasilone objawy od ok 2 lat. Byłam z tym u lekarza rodzinnego. Zastosował unigel procto +nasiadówki i cyclo forte. Krwawienia które miałam ustąpiły jak ręką odjął. Ale po zaprzestaniu tabletek powróciły. Wydaje mi się że u mnie problemem są zaparcia. Zastosowałam Colon C to duże opakowanie rano i wieczorem i nie powiem rewelacji nie ma ale mogę się załatwić bez krwawienia i bólu, występuje czasem tylko swędzenie. Czy mogę ten Colon c stosować dłużej tzn cały czas bo naprawdę mi pomaga. Hemoroidy czuje że są na zewnatrz (pewnie wewnętrzne też)ale same czopki mi nie pomagają a stosowałam już prawie wszystko:
OdpowiedzUsuńproctohemolan - oceniam bardzo dobrze
criorectum- bez rewelacji
posterisan i posterisan h- pomogły tylko podczas stosowania a potem problem wrócił
unigel procto - na mnie działa przeczyszczająco
Teraz stosuje ziołowy hemorol
I moje pytanie bo lecze również niedoczynnosc tarczycy i rano biorę euthyrox czy i po jakim czasie mogę wziąć ten colon c , czy po półgodzinie wystarczy ,bo boje się że się nie wchłonie.
Pozdrawiam Już dawno poszłabym do proktologa ale boje się badania podczas wizyty.
Witam serdecznie. Rzeczywiście przy hemoroidach podstawą jest unikanie zaparć. Preparaty błonnikowe można stosować długotrwale. Jeśli jest lepiej przy Colon C to proszę się go trzymać, ale... najlepiej byłoby postawić na dietę wysokobłonnikową ( dużo warzyw, owoców, pieczywo razowe, otręby itp). Co d Euthyroxu- bierze go Pani na czczo. Ja myślę, że mimo wszystko lepiej, żeby odstep wynosił około 2 godziny. A co do proktologa- nie ma się co bać:)
UsuńJa nie polecam Procto-Glyvenol wziąłem 9 tabletek prawie całe opakowanie działał tylko w momencie stosowania , ale 2 dni pozniej wszystko wróciło do normy( w momencie brania tych czopków nie spacerowałem siedziałem prawie cały dzien na krzesle.. .. Mam objawy hemoroidow od roku wtedy pojawily sie krwawienia , nie chciałem tego leczyć zadnymi srodkami , postanowiłem ze pomoże mi ruch .. I rzeczywiscie gdy zaczęłem w koncu na pieszo pokonwywać 5 kilometrów dziennie natychmiast krwawienia ustały .. Ale sa niestety swędzenia i one sie naislaja gdy siedze przez 2 dni z rzędu po 12 godzin przed komputerem .. Na szczęscie dzisiaj przeszedłem około 7 km i znowu nieczuje niczego zadnego dyskomfortu ..
OdpowiedzUsuńCo z tego skoro wiem ze hemoroidy tam sa widac w lusterku ..
Postawiłem na nową kurację nabędę w aptece Diosminex + Aescin mam nadzieje ze to wystarczy . Może zamiast Aescin stosować nasiadkówki z kory ? , które będe stosował
codziennie razem z 5 km marszami
Najgorzej było na początku wtedy wszystko szczypało i swędziało , dlatego ruch to podstawa od zmniejszył dolegliwosci o 50- 70 % ( Krew ani razu sie nie pojawiła od roku czasu )
Nasiadówki z kory dębu i może do tego rumianku jak najbardziej:) z reguły fajnie łagodzą dolegliwości.
UsuńWitam. O tym ze mam hemoroidy zew. wiedziałam od jakiegoś czasu. Nie mialam dolegliwości tylko sam guzek. We wtorek tydzien temu pojawil sie bol , ktory z kazdym dniem stawał sie wiekszy. W czwartek poszlam do szpitala kiedy bol byl nie do zniesienia. Zbadalo mnie dwoch lekarzy. Swierdzono ze to hemoroidy.
OdpowiedzUsuńDostalam recepte na 2 op distreptazy wlasnie dzis skończyłam drugie opakowanie , 2 op na 10 dni posterisan h od jutra zaczne brac , oraz zwykly posterisan na następne 10 dni , do tego masc z lidokaina ktora mam stosowac 10 min przed podaniem czopka.
Mam pytanie czy moze az tak dlugo bolec ? Bol jest okropny. Kość ogonowa , nogi , posladki , a w srodku jakby mnie rozrywało. Mam juz dosyc , jestem wykonczona. Pomocy !!!
A jak długo stosuje już Pani "Distreprazę"..? Lek ten powinien dość szybko załagodzić dolegliwości, bo z reguły wyraźna poprawa jest już po kilku dniach. Jeśli ból jest dalej aż tak silny, chyba najlepiej znowu zasięgnąć porady lekarza. Jest to niepokojące:(
UsuńStosowalam 6 dni. Najgorsze ze ten ból po wyproznieniu trwa ok 2 godzin i jest umiejscowiony w kosci ogonowej
UsuńMyślę, że najlepiej ponownie skonsultować się z lekarzem.
UsuńDzień dobry. Przeczytałam kilka wpisów i jestem bardzo wdzięczna za pożyteczne informację. Mam również pytanie. Mam problem z krwawiącymi hemoroidami. Robiłam kolonoskopię i byłam na badaniach proktologa, więc są to na pewno hemoroidy 2 stopnia. Proktolog radzi zabieg Hemoron lub Barrona, ale ja postanowiłam jednak wstrzymać się i spróbować poleczyć się ziołami. Nie wiem tylko czy dobrze łącze te zioła, dlatego prosiłabym o ocenę i wskazówkę. Zażywam Diosminę DIH comfort (1 tabl. dzienne), Venoforton (nalewkę), miłorząb (w postaci herbatki), olej rokitnika syberyjskiego ( 1 łyżeczkę), Ruszczyk kolczasty (napar - 2-3 szklanki dziennie). Ponadto przyjmuję żeń-szeń (mam niskie ciśnienie, szczególnie dolne), bo daję mi energie. Pije jeszcze dość często herbatkę z lipy, rumianku (bo lubię) oraz kawę. Mam wagę normalną, nie mam brzucha i robię chyba wszytko, żeby pozbyć się problemu. Jedynie nie mogę wyeliminować długiego siedzenia, bo jestem grafikiem. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa pewno można spróbować terapię ziołami. Myślę, że dobrze to sobie Pani skomponowała. Warto jednak pamiętać także o profilaktyce zaparć, czyli błonniku w diecie, oraz o aktywności fizycznej. Wiem, że praca i siedzący tryb, ale po pracy warto postawić na ruch i spacery. Długie siedzenie niestety sprzyja hemoroidom.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńRównież mam problem z hemoroidami. Od pewnego czasu stosuje sztyft Hemorex. Już po pierwszej aplikacji poczułam poprawę. Na początku stosowałam 2 razy dziennie - rano i wieczorem -(tak jak zalecano), potem raz na dzień, obecnie staram się co kilka dni. Jest ok. Guzek zrobił się miękki i się prawie schował. Zastanawiam się jednak nad tym,czy jeśli przestanę go aplikować - a zamierzam to niedługo sprawdzić - to czy problem znów się nie pojawi...Może Pani słyszała coś na ten temat, chociażby od innych osób, które próbowały tej terapii? czy odstawienie tego preparatu wiąże się z dość szybkim nawrotem? Pozdrawiam serdecznie.
Nie znam niestety tutaj żadnych opinii pacjentów. Myślę jednak, że jeśli nie będą przestrzegane pewne zasady ( dieta i aktywność fizyczna) to na pewno jest ryzyko nawrotu dolegliwości.
UsuńWitam dwa dni temu podczas kąpieli wyczułem u siebie lekkie zgrubienie w okolicy odbytu.Nie boli, nie piecze, nie krwawi, nic tylko jest. Kupiłem maść rectostop i nie wiem czy to coś da. Co by mogła Pani polecić ?Mam nadzieję że się wchłonie. Proszę o odpowiedź.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna spróbować wspomnianą maść, natomiast ciężko mi doradzić przez internet jeśli nie ma Pani konkretnej diagnozy, czy to hemoroidy.
UsuńWitam Pani Ewo proszę o pomoc. Jestem po porodzie i karmie piersią, dwa dni temu pojawiły się u mnie hemoroidy zewnętrze które nie znikają samoistnie , dostałam w aptece maść UniGel Procto proszę mi powiedzieć czy są dobre czy mogę zamienić je na Posterisa. Bardzo proszę o informacje . Dziękuje i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo dobry preparat- proszę stosować systematycznie i powinny być efekty. No i profilaktyka- czyli unikanie zaparć i duża ilość błonnika w diecie.
UsuńWitam; przez przypadek trafiłam na tę stronę, ponieważ również zmagam się z hemoroidami. Chciałam podziękować za świetny artykuł na ten temat, bardzo mi pomógł :-). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitam! Świetny artykuł.U mnie najbardziej dokuczliwy jest świąd. Zastanawiam się nad preparatem Fine6. Podobno jest bardzo skuteczny. Czy słyszała Pani o tym produkcie? Należy on chyba również niestety do droższych... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie znam wspomnianego preparatu. Typowo na świąd można spróbować L3 Prurigo. Opinie bardzo pozytywne.
UsuńJasne wszystko prawda tylko u niektórych ulgę i wyleczenie przynosi tylko ZIMNO. Mnie pomógł aplikator zimna HEMOROSAN. Kupiłąm gp na allegro
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane- " u niektórych". sa i tacy, u których krioterapia się zupełnie nie sprawdza.
UsuńWitam proszę o podpowiedź od urodzenia córki czyli od 5 lat mam hemoroidy. Nie jest to jakoś bardzo uciążliwe. Czuję przeważnie efekt słabego wyprozniania się,czasem poboli. Ostatnio siegnelam po proctosone dokładnie czopki. Jednak już po jednym większość nocy spędziłam w toalecie z biegunka,stąd moje pytanie,czy to był efekt uboczny?,czy czopki właśnie tak działają,co lepiej zastosować w moim przypadku?
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Czasami sama w sobie aplikacja postaci czopka wywołuje efekt przeczyszczający, co nie jest związane z substancjami czynnymi. Jeśli problem nie jest bardzo nasilony- nie stosowałabym tak mocnych środków jak Proctosedon. To raczej lek do stosowania w przypadku zaostrzeń i do stosowania krótkotrwałego. Myślę, że w Pani przypadku lepszym rozwiązaniem byłaby dieta bogata w błonnik i unikanie zaparć, ewentualnie jako profilaktyka suplementacja diosminą i ewentualnie jakieś łagodniejsze czopki lub maść o działaniu przeciwzapalnym i wzmacniającym ściany naczyń.
UsuńWitam, Pani Ewo gratuluję świetnego artykułu. Mało takich w sieci. Ja niestety też mam problem z hemoroidami. Mam stwierdzone hemoroidy 2-ego stopnia. Nic mnie nie piecze, nie swędzi, nie krwawi. Nie mam również bólu podczas wypróżniania. Ale mam dyskomfort podczas siedzenia. Jak tylko usiądę pojawia się ból w okolicy kości ogonowej. Czuję również lekką opuchliznę w tej okolicy. Jaką kurację zastosować? Nadmienię, że zacząłem stosować proktosedon i już mija czas jego stosowania (6 dni), złagodził ból ale obrzęk nadal jest.
OdpowiedzUsuńProctosedon to raczej lek do stosowania typowo w stanach zaostrzeń- bo dość szybko wygasza stan zapalny. Patrząc na Pana dolegliwości chyba zastosowałabym maść Proktis M plus. Zawarta w niiej escyna ma działanie uelastyczniające ściany naczyń, usprawniające przepływ, natomiast mamy tez betasitosterol o działaniu przeciwwysiękowym. Obrzęk powinien się zmniejszyć. Można wspomagac się dodatkowo nasiadówkami z kory debu:)
UsuńWitam Panią. Może będzie umiała mi Pani udzielić porady, do proktologa idę 25 lutego (niestety w moim mieście przyjmuje lekarz z Łodzi raz w miesiącu), ale nie zaszkodzi się zapytać. Po tym co udało mi się zaobserwować w lusterku mam hemoroidy, widzę guzki, na bank nie tak wygląda zdrowy odbyt. Niepokoi mnie jednak inna sprawa- ja nie czuję bólu, nie ma krwawienia, nie swędzi mnie, czuję natomiast jakby uwieranie w odbycie, wiercenie, nie umiem inaczej tego opisać (pasożyty wykluczone). Czy to też jest związane z hemoroidami? Bo czytam o bólu, pieczeniu, krwawieniach, a ja nic takiego nie mam. Brałam Procto Hemolan czopki, mam Criorectum, wczoraj kupiłam Diosminex Max (wiem, że za wcześnie na efekty Diosminexu, ale wyżej wspomniane czopki biorę przeszło tydzień i brak efektów). To uwieranie doprowadza mnie do szału, pójdę z tym do lekarza, bo te dolegliwości w mniejszym lub większym (teraz niestety w większym) nasileniu pojawiają się średnio raz w roku od kilku lat i trwają 3-4 tygodnie, po czym znikają.
OdpowiedzUsuńNiestety bez wizyty u lekarza się nie obejdzie. Ja nie potrafię pomóc na odległość. Dolegliwości związane z hemoroidami są różne i nie zawsze jest ból, czy krwawienie, czasami tylko swędzenie, czasami uwieranie. Nie da się więc zdiagnozować ot tak.
UsuńZ uwagą przeczytałem cały artykuł, jednakże wolałbym się upewnić czy moje rozumowanie jest prawidłowe. Przypuszczam, że niedawno pojawiły się u mnie hemoroidy. Skóra wokół odbytu jest pofałdowana; żadnego krwawienia; rzadko kiedy odczuwam kilkusekundowy ból; najczęściej jest to po prostu dokuczliwe swędzenie (szczególnie 2-3 w nocy, co czasami mnie budzi). Nie stosowałem jeszcze żadnych leków. W tym miejscu chciałbym zapytać się czy na tym etapie dobrym wyborem jest kuracja: nasiadówka z kory dębu, diosminex oraz maść proktis m plus (plus oczywiscie dieta i ruch)?
OdpowiedzUsuńOczywiście może Pani zastosować wymienione specyfiki. Jest jeszcze taka maść typowo na świąd- L3 prurigo. Można jej spróbować zamiast Proktis M.
UsuńMi pomógł ruch .. Przechodze 6 km na pieszo , taki szybki marsz , który trwa około 1 godziny- 4 -5 razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś ma tę dolegliwośc to zdecydowanie odradzam mu korzystania z auta czy komunikacji miejskiej .. Najlepiej na pieszo wszędzie chodzić- zwlaszcza przy niewielkich odleglosciach poniżej 5 km .
Nie sądze by można było to wyleczyć samymi maściami i czopkami - one mogą slużyć jedynie jako środki wzmacniające efekt aktywności fizycznej ..
Oprócz ruchu na śniadanie spożywam zawsze płatki owsiane górskie .. POzwala to zmiękczyć stolec i dolegliwości.. PRzy tym blonnik to podstawa..
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=uI6npH0mTGI
leki na zylaki
OdpowiedzUsuńhttp://marekciecierski.pl/leczenie-i-profilaktyka/farmakologiczne/
Witam 2 tyg temu podczas podcierania sie zoba zyłam na papierze niewielką ilosc krwi na drugi dzien poczułam bół w srodku odbytu ale ból niewielki dodam ze na zewnątrz mam widocznego hemoroida teraz odczuwam wewnątrz taki syskomfort jakby parcie na pdbyt stosuje diosmine od 4 dni masc prokto hemolan i czopki ale to nic nie pomaga nie pojawiła sie juz krew i nie czuję bólu tylko ten dyskomfort co mozna jeszcze zrobic i jak długo moze ten dyskomfort się utrzymywac.Bardzo prosze o rade bo dostalam wlasnie miesiączkę i wizyta u lekarza narazie jest niemozliwa.Dziękuję
OdpowiedzUsuńCiężko mi doradzić na odległość. Na pewno warto udać się do lekarza specjalisty. 4 dni brania diosminy to zdecydowanie za mało na uzyskanie efektów.
UsuńChciałam zapytać co sądzi Pani o propolisie na hemoroidy? Maści i kroplach.
OdpowiedzUsuńNa pewno w przypadku stosowania produktów pszczelich ( a takim jest propolis) należy uważać na ryzyko ewentualnego uczulenia. Natomiast samo stosowanie- czasem daje dobre efekty, ale sam propolis nie działa na przyczynę, czyli w żaden sposób nie poprawia krążenia zylnego, nie zapobiega zastojom itp.
Usuńod tygodnia mam guzka wielkości około jeden centymetr jest twardy i ciemno fioletowy robię nasiadówki w korze dębu rumianku ,szałwii i nagietka co mogę jeszcze zrobić ? na razie nie boli. proszę o poradę
OdpowiedzUsuńWitam, a co w przypadku wycieku z hemoroidów? Czy można kupić jakoś maść , nasiadowki?
OdpowiedzUsuńJa planuje taką kurację od przyszłego tygodnia
Usuńnajbardziej skuteczny prawdopodobnie może być diosminex w składzie ma diosminę .. Należy go stosować przynajmniej jeden miesiąc , dwa razy dziennie , a najlepiej nabyć - 2 opakowania, zrobić przerwę po jednym .. to znaczy 120 sztuk . Oprócz tego nasiadówki z kory dębu.. można dolączyć do tego zestawu Proktis-M- CZOPKI, które Pani farmaceutka opisała.
Procto glyvenol- ( zużyłem jedno opakowanie 10 czopków) - pomógł dorażnie . TO znaczy 3-4 tygodnie ma się spokój , a potem wszystko wraca. Na ból owszem dobry , ale raczej tym człowiek sie nie wyleczy. Procto Hemolan krem ma podobny sklad ( zatem nie jest to z pewnosćią właściwa droga )
Znacząca ilość badań wniosła wiele wiadomości o mechanizmach działania tego leku i dostarczyła dowodów na jego skuteczność u chorych z PNŻ. Dzięki temu zmikronizowana formy diosminy (ZFD) została uznana przez Amerykańskie Forum Żylne za jedyny lek rekomendowany do leczenia chorych z PNŻ i owrzodzeniami żylnymi.
Wypowiem się jako laik - po przeczytaniu setek wątków stwierdzam , że Proctis M czopki jest przepisywany przez lekarzy na szczelinę odbytu ( nie na hemoroidy)
OdpowiedzUsuńz hemoiroidami związane są swędzenia, również może pojawiać sie krew , ale w mniejszych ilosciach.
Szczelinie towarzyszy krew przy wypróznianiu ,- tutaj jest opis jednej osoby z tą dolegliwoscią- z forum wizaż
``Co do bólu.. mnie nigdy nie bolało wieczorami ani w nocy. Ból pojawiał się ok. 10 minut po porannym wypróżnieniu i trzymał mnie maksymalnie do 14-15. Jak mi się czasami przytrafiły wieczorne wypróżnienia to one juz mnie nie bolały i nie bolało nawet po kilku minutach. Różowe po popołudniowej kupie zawsze cierpiała. Każda z Nas inaczej choruje
Nasiadówki u mnie pogarszały sprawę, zawsze po piekło mnie niesamowicie. ``
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=791868
Jesli macie zewnętrzne żylaki odbytu ,to może nie być dobre lekarstwo dla was
hemoroidy - widoczne w lusterku - masci nasiadówki kora dębu , Diosmina , ruch, błonnik
OdpowiedzUsuńSzczelina - czopki Proctis M, błonnik