Dziś po obejrzeniu reklamy TV syropu "Herbapect" postanowiłam powrócić do tematyki przeziębień i kaszlu. Pewnie nieraz przychodząc do apteki po jakiś specyfik na kaszel, usłyszeliście od farmaceuty pytanie - na jaki kaszel: suchy, czy mokry? No właśnie... dlaczego to takie ważne...? Ano dlatego, że od tego z jakim kaszlem mamy do czynienia, zależy wybór odpowiedniego preparatu.
Zasadniczo w przypadku kaszlu mokrego (produktywnego), któremu towarzyszy odkrztuszanie wydzieliny zaleca się stosowanie leków wykrztuśnych, rozrzedzających zalegającą wydzielinę i ułatwiających jej pozbycie się z dróg oddechowych. W przypadku kaszlu suchego (nieproduktywnego) rozważyć należy stosowanie preparatów przeciwkaszlowych, choć... ja zawsze zalecam tutaj szczególną ostrożność. O suchym kaszlu będzie jednak innym razem.
A co wtedy, kiedy tak naprawdę ciężko nam odpowiedzieć na pytanie, z jakim kaszlem mamy do czynienia? Gdyby wierzyć reklamie telewizyjnej, to najprościej jest sięgnąć wówczas po syrop uniwersalny, czyli zarówno na suchy, jak i mokry kaszel: "Herbapect". Ile w tym prawdy? Zróbmy małą analizę składu "Herbapectu". Jak podaje producent, 5 ml syropu zawiera:
- 498 mg wyciągu z ziela tymianku. Jak działa? Wzmaga wydzielanie śluzu w górnych drogach oddechowych, rozrzedza zalegającą wydzielinę i ułatwia odkrztuszanie.
- 348 mg nalewki z pierwiosnka. Działa również wykrztuśnie, ale tym razem na drodze innego mechanizmu... drażni błonę śluzową żołądka i na drodze odruchowej wzmaga wydzielanie wodnistego śluzu, a także zwiększa wydzielanie wody w oskrzelach, co prowadzi do upłynnienia zalegającej wydzieliny.
- 87 mg sulfogwajakolu. Tutaj także nie ma niespodzianki, bo działanie... typowo wykrztuśne.
Jaki z tego wniosek...?
Jak widać "Herbapect" to nie jest żadne cudo, ani dwa w jednym: na suchy i mokry kaszel, jak pewnie niektórzy uważają. Jest to syrop o działaniu typowo wykrztuśnym. Właśnie dlatego powinien być rekomendowany przy mokrym kaszlu. Koniec i kropka!
W aptekach znajdziecie natomiast inny specyfik, o którym z całą pewnością można powiedzieć, że z jednej strony działa wykrztuśnie, a z drugiej przeciwkaszlowo. Jest to znany pewnie większości "Thiocodin" - zarówno w tabletkach, jak i w syropie. W składzie mamy z jednej strony sulfogwajakol o działaniu wykrztuśnym, a z drugiej kodeinę - silny lek przeciwkaszlowy. Tylko UWAGA! Według informacji producenta, a ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, jest to specyfik rekomendowany przy suchym, uporczywym kaszlu. Po co więc w składzie wykrztuśny sulfogwajakol? Nie mam bladego, ani nawet zielonego pojęcia. ;)
Ja generalnie raczej nie jestem zwolenniczką stosowania specyfików na suchy i mokry kaszel jednocześnie. Jedynym preparatem niejako z tej kategorii, który przypadł mi do gustu jest syrop "GrinTuss pediatric", który przeznaczony jest dla dzieciaków już od 1-szego roku życia. Jest on oparty w 100% na naturalnych składnikach, a więc... stanowi ciekawą i bezpieczną alternatywę dla wszystkich chemicznych środków farmakologicznych. Nie zawiera glutenu, czyli może być stosowany u dzieciaków chorych na celiakię i tych pozostających na diecie bezglutenowej. Co mamy w składzie? Ekstrakty roślinne z liści babki lancetowatej, z kwiatostanów kocanki włoskiej oraz z grindelli, które łagodzą kaszel i ułatwiają usuwanie zalegającej wydzieliny. Przyznam szczerze, że mnie szczególnie zaintrygowała grindella w składzie. Poszperałam w internecie i doczytałam, że surowiec ten działa po pierwsze wykrztuśnie, zmniejsza lepkość zalegającego śluzu i ułatwia oczyszczanie drzewa oskrzelowego, ale także przeciwbakteryjnie oraz dzięki obecności żywic, tworzy niejako barierę ochronną dla błony śluzowej dróg oddechowych. Skład uzupełnia miód akacjowy, który powleka, chroni i łagodzi podrażnienia dróg oddechowych, a także działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Warto zaznaczyć, że akurat miód akacjowy rzadko wywołuje reakcje alergiczne ze względu na małą zawartość pyłku.
Syropek ten fajnie sprawdza się u małych pacjentów przy męczącym kaszlu z odkrztuszaniem wydzieliny. Dlaczego...? Często środki o działaniu typowo wykrztuśnym nasilają odruch kaszlowy, a wiadomo...nasilony kaszel (nawet jeśli towarzyszy mu odkrztuszanie wydzieliny) często podrażnia delikatny nabłonek dróg oddechowych. "GrinTuss pediatric" jest takim unikatowym specyfikiem, bo ułatwia ewakuowanie zalegającego śluzu, ale jednocześnie z racji na efekt "bariery ochronnej", osłania drogi oddechowe przed podrażnieniami.
Preparat może być też polecany przy kaszlu suchym, ponieważ ze względu na działanie mukoregulujące (wpływ na sekrecję śluzu) sprawia, że kaszel suchy staje się mniej uciążliwy i zamienia się w wilgotny.
Mamy też wersję dla dorosłych- syrop "GrinTuss". Skład troszkę odmienny, ale działanie podobne. Dodam jeszcze, że obie wersje smakują całkiem przyzwoicie, bo próbowałam ;)
Warto również przeczytać:
Zasadniczo w przypadku kaszlu mokrego (produktywnego), któremu towarzyszy odkrztuszanie wydzieliny zaleca się stosowanie leków wykrztuśnych, rozrzedzających zalegającą wydzielinę i ułatwiających jej pozbycie się z dróg oddechowych. W przypadku kaszlu suchego (nieproduktywnego) rozważyć należy stosowanie preparatów przeciwkaszlowych, choć... ja zawsze zalecam tutaj szczególną ostrożność. O suchym kaszlu będzie jednak innym razem.
A co wtedy, kiedy tak naprawdę ciężko nam odpowiedzieć na pytanie, z jakim kaszlem mamy do czynienia? Gdyby wierzyć reklamie telewizyjnej, to najprościej jest sięgnąć wówczas po syrop uniwersalny, czyli zarówno na suchy, jak i mokry kaszel: "Herbapect". Ile w tym prawdy? Zróbmy małą analizę składu "Herbapectu". Jak podaje producent, 5 ml syropu zawiera:
- 498 mg wyciągu z ziela tymianku. Jak działa? Wzmaga wydzielanie śluzu w górnych drogach oddechowych, rozrzedza zalegającą wydzielinę i ułatwia odkrztuszanie.
- 348 mg nalewki z pierwiosnka. Działa również wykrztuśnie, ale tym razem na drodze innego mechanizmu... drażni błonę śluzową żołądka i na drodze odruchowej wzmaga wydzielanie wodnistego śluzu, a także zwiększa wydzielanie wody w oskrzelach, co prowadzi do upłynnienia zalegającej wydzieliny.
- 87 mg sulfogwajakolu. Tutaj także nie ma niespodzianki, bo działanie... typowo wykrztuśne.
Jaki z tego wniosek...?
Jak widać "Herbapect" to nie jest żadne cudo, ani dwa w jednym: na suchy i mokry kaszel, jak pewnie niektórzy uważają. Jest to syrop o działaniu typowo wykrztuśnym. Właśnie dlatego powinien być rekomendowany przy mokrym kaszlu. Koniec i kropka!
W aptekach znajdziecie natomiast inny specyfik, o którym z całą pewnością można powiedzieć, że z jednej strony działa wykrztuśnie, a z drugiej przeciwkaszlowo. Jest to znany pewnie większości "Thiocodin" - zarówno w tabletkach, jak i w syropie. W składzie mamy z jednej strony sulfogwajakol o działaniu wykrztuśnym, a z drugiej kodeinę - silny lek przeciwkaszlowy. Tylko UWAGA! Według informacji producenta, a ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, jest to specyfik rekomendowany przy suchym, uporczywym kaszlu. Po co więc w składzie wykrztuśny sulfogwajakol? Nie mam bladego, ani nawet zielonego pojęcia. ;)
Ja generalnie raczej nie jestem zwolenniczką stosowania specyfików na suchy i mokry kaszel jednocześnie. Jedynym preparatem niejako z tej kategorii, który przypadł mi do gustu jest syrop "GrinTuss pediatric", który przeznaczony jest dla dzieciaków już od 1-szego roku życia. Jest on oparty w 100% na naturalnych składnikach, a więc... stanowi ciekawą i bezpieczną alternatywę dla wszystkich chemicznych środków farmakologicznych. Nie zawiera glutenu, czyli może być stosowany u dzieciaków chorych na celiakię i tych pozostających na diecie bezglutenowej. Co mamy w składzie? Ekstrakty roślinne z liści babki lancetowatej, z kwiatostanów kocanki włoskiej oraz z grindelli, które łagodzą kaszel i ułatwiają usuwanie zalegającej wydzieliny. Przyznam szczerze, że mnie szczególnie zaintrygowała grindella w składzie. Poszperałam w internecie i doczytałam, że surowiec ten działa po pierwsze wykrztuśnie, zmniejsza lepkość zalegającego śluzu i ułatwia oczyszczanie drzewa oskrzelowego, ale także przeciwbakteryjnie oraz dzięki obecności żywic, tworzy niejako barierę ochronną dla błony śluzowej dróg oddechowych. Skład uzupełnia miód akacjowy, który powleka, chroni i łagodzi podrażnienia dróg oddechowych, a także działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Warto zaznaczyć, że akurat miód akacjowy rzadko wywołuje reakcje alergiczne ze względu na małą zawartość pyłku.
Syropek ten fajnie sprawdza się u małych pacjentów przy męczącym kaszlu z odkrztuszaniem wydzieliny. Dlaczego...? Często środki o działaniu typowo wykrztuśnym nasilają odruch kaszlowy, a wiadomo...nasilony kaszel (nawet jeśli towarzyszy mu odkrztuszanie wydzieliny) często podrażnia delikatny nabłonek dróg oddechowych. "GrinTuss pediatric" jest takim unikatowym specyfikiem, bo ułatwia ewakuowanie zalegającego śluzu, ale jednocześnie z racji na efekt "bariery ochronnej", osłania drogi oddechowe przed podrażnieniami.
Preparat może być też polecany przy kaszlu suchym, ponieważ ze względu na działanie mukoregulujące (wpływ na sekrecję śluzu) sprawia, że kaszel suchy staje się mniej uciążliwy i zamienia się w wilgotny.
Mamy też wersję dla dorosłych- syrop "GrinTuss". Skład troszkę odmienny, ale działanie podobne. Dodam jeszcze, że obie wersje smakują całkiem przyzwoicie, bo próbowałam ;)
Warto również przeczytać:
"[...] Jest on oparty w 100% na naturalnych składnikach, a więc... stanowi ciekawą i bezpieczną alternatywę dla wszystkich chemicznych środków farmakologicznych. [...]" ?
OdpowiedzUsuńZałożenie z góry, że naturalne = lepsze jest dość nieprofesjonalne jak na osobę z wyższym wykształceniem.
Ja tam wcale nie widzę w tekście założenia, że naturalne jest lepsze. Jest napisane, że stanowi alternatywę, co przecież nie musi oznaczać, że jest lepsze. Każdy może sam spróbować i ocenić.
UsuńZresztą widzę sporą złośliwość w tym komentarzu - być może to jakiś przedstawiciel firmy wciskający farmaceutom Herbapecty?
Tak jak wspominają czytelnicy, ja tylko napisałam, że jest to pewna ( i moim zdaniem ciekawa) alternatywa dla chemicznych środków farmakologicznych. Nie pisałam w kategorii "lepsze- gorsze", bo to pojęcie względne. Coś, co dla kogoś jest super, na innego zupełnie nie działa.
UsuńUważam natomiast, że nie na miejscu jest tutaj wzmianka odnośnie wykształcenia. Ono nie ma nic do rzeczy, nie oceniajmy nikogo przez pryzmat wykształcenia.
Wg twojego rozumowania lepiej zjesc tabletke z vit.C niz cytryne ?? Syntetyki nigdy nie beda tak przyswajalne jak naturalnie zawarte vit.w pozywieniu...do tego nie posiadaja skutkow ubocznych. Sekretem zdrowia jest wysoka odpornosc organizmu a mozemy je uzyskac jedynie dzieki pelnowartosciowemu..naturalnemu pozywieniu.
Usuńw ogole nie zgadzam się z pierwszym komentarzem, widać też jestem nieprofesjonalna, bo pomimo wyższego wykształcenia też uważam że preparaty naturalne/ ziołowe to ciekawa alternatywa dla zalewającej nas chemii..
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni...minimalizowanie ilości chemii (nie tylko z leków) to najlepsza droga do zdrowia.:-) A swoją drogą, czy naprawdę wyższe wykształcenie w dzisiejszych czasach świadczy o większej świadomości? Nie jestem przekonana rozglądając się dookoła :-)
UsuńChętnie poczytałabym więcej o kaszlu suchym i lekach na niego. Może o Acodinie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rzeczywiście nie było tematu kaszlu suchego, postaram się to nadrobić, bo już wcześniej obiecałam;) Natomiast z racji na planowany urlop będzie to możliwe dopiero w drugiej połowie marca.
UsuńNie mogę się doczekać takiego postu :) Miłego wypoczynku! :)
Usuń'' Po co więc w składzie wykrztuśny sulfogwajakol? Nie mam bladego, ani nawet zielonego pojęcia. ;) "
UsuńCoś mi świta, że na pewnym szkoleniu na temat preparatów przeciwgrypowych podawano, że np. gwajafenezyna pośrednio również działa na suchy kaszel... jednak nie pamiętam jednak w jaki sposób :P Może coś w tym jest. Pozdrawiam
Kodeina może nadmiernie wysuszyć śluzówkę co doprowadziloby do podraznien ,wiec dlatego dodany jest sulfogwajakol.
UsuńKiedyś zastanawiałam się na tym Herbapectem, czy to może nie jest tak, że zwiększając wydzielanie śluzu, zmienia kaszel z suchego na mokry, no i działa wykrztuśnie. Wtedy miałoby sens stosowanie go w obu rodzajach kaszlu. Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńW sumie coś w tym jest. Ale na takiej podstawie, to większość leków wykrztuśnych, które działają na podobnej zasadzie- czyli zwiększają wydzielanie śluzu, można by było rekomendować przy suchym kaszlu. Ja jednak uważam, że jeśli kaszel jest typowo suchy i męczący, nie warto go dodatkowo pobudzać.
UsuńNaturalny nie znaczy lepszy ??? Na jakim ja swiecie zyje !!
OdpowiedzUsuńa czy mogłabym poprosić o informacje na temat ACC, jest też wersja dla dzieci ACC junior, mi to laryngolog zapisywał na zapalenie zatok, a reklama jest że to jest na kaszel więc zastanawiam się czy to coś moim maluchom może pomóc przy kaszlu czy może jednak przy katarze????
OdpowiedzUsuń"ACC"- można stosować zarówno przy mokrym kaszlu, bo rozrzedza zalegającą wydzielinę, jak i przy gęstym katarze- bo rozrzedza także zalegająca w nosie wydzielinę:)
UsuńU nas przy mokrym świetnie się ostatnio sprawdził fosidal. Działa przeciwzapalnie i wykrztuśnie, więc nic tam nie zalegało w oskrzelach i nie skończyło się zapaleniem oskrzeli, co akurat u mojego syna jest dość częste.
OdpowiedzUsuńProszę jednak pamiętać, że "Fosidal" nie jest lekiem standardowym do leczenia mokrego kaszlu. Muszą być określone wskazania do jego stosowania.
UsuńTeż na mokry kaszel podaję fosidal (nawet mąż ostatnio brał wersję dla dorosłych, jak się paskudnie po nartach przeziębił i płuca wypluwał). Niestety wcześniej było tak już ze dwa razy infekcja u córki przeszła w zapalenie oskrzeli i musiała brać antybiotyk i teraz zdecydowanie wolę dmuchać na zimne.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że przy mokrym kaszlu syrop, który jest tylko wykrztuśny to za mało i dlatego zawsze podaję dziecku przeciwzapalny fosidal, żeby też leczyć, a nie tylko łagodzić objawy.
OdpowiedzUsuńA ja się z tym nie zgodzę- w części przypadków na mokry odrywający się kaszel wystarczy syrop wykrztuśny. Nie ma potrzeby faszerować dziecka fenspirydem.
UsuńCzytałam tekst, bo szukam syropu dla 2,5-latka na uporczywy kaszel "nie wiadomo co". Wypróbuję Grintuss. Zgadzam się z opinią o dziwnym zjawisku syropów na wszystko, ale uważam, że warto w tekście dołączyć do porównania syrop Herbapect junior - zupełnie inny skład, ma prawoślaz, który kaszel łagodzi. Jeśli porównywać Grintuss pediatric, to może nie z herbapectem dla dorosłych?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chodziło mi o samo porównanie, natomiast warto pamiętać, że "GrinnTuss" jest też w wersji dla dorosłych:)
UsuńJeśli chodzi o mokry kaszel, to ja jednak największe zaufanie mam do przeciwzapalnego syropu fosidal. Podaję go dzieciom przy każdej infekcji jak mają kaszel i pomaga im przy odkrztuszaniu i hamuje rozwój choroby.
OdpowiedzUsuńA co powiecie o fenspogalu? Nie zawiera zółcieni i można go podawać dzieciakom od 3 roku życia. Ktoś go stosował? Jakie opinie?
OdpowiedzUsuńProszę pamiętać, że leki z fenspirydem to nie są syropki do stosowania jak tylko pojawi się u dziecka kaszel. Do stosowania jakiegokolwiek preparatu z fenspirydem powinny być określone wskazania.
Usuńja go używam głównie gdy katar jest mokry, po fenspogalu on się odrywa i moje dziecko go odkrztusza. I faktycznie po raz pierwszy zastosowałam gdy przepisał mi go lekarz.
UsuńOstatnio podawałam moim dzieciom przy kaszlu mokrym syrop dla dzieci DicoTuss i sprawdził się znakomicie. W składzie ma miód, wyciąg z bluszczu oraz prawoślazu lekarskiego. Nie ma w składzie żółcieni pomarańczowej ani kodeiny.
OdpowiedzUsuńSyrop dla dzieci ma inny skład. Jest tam np. wyciąg z porostu islandzkiego, może ten składnik można uznać, że jest na suchy kaszel? Jest w syropie Junior Angin, który wymieniłaś w poście "Na suchy kaszel"
OdpowiedzUsuńPorost islandzki ma działanie powlekające i łagodzi suchy kaszel. Mamy w nim dodatkowo prawoślaz o podobnym działaniu, więc wersję dla dzieciaków jak najbardziej można stosować przy suchym kaszlu.
UsuńA jak z syropem Dicotuss Junior? Też jest polecany przy kaszly suchym i mokrym dla dzieci, a z tego co czytam w składzie to też nie ma glutenu i ma "naturalne" składniki: właśnie miód i prawoślaz.
OdpowiedzUsuń"Dicotuss Baby"- raczej polecałabym przy kaszlu z zalegającą wydzieliną i trudnościami z odkrztuszaniem- w składzie między innymi wyciąg z bluszczu. Prawoślaz - działanie łagodzące, ale na pewno nie jest to syrop na suchy i męczący kaszel.
UsuńJa stosuje Dicotuss Baby zarówno jak i na mokry kaszel gdzie działa wspomagająco w odkrztuszaniu wydzieliny jak i przy suchym ponieważ rewelacyjnie nawilża śluzówkę gardła. U mnie sprawdza się u dwójki dzieci jak również pomaga gdy przez właśnie suchy kaszel męczą się w nocy.
UsuńEwa Natalia - Dicotuss jest również na suchy i męczący kaszel. Oprócz tego , że jest to napisane na ulotce, to wiem z doświadczenia że pomaga
UsuńJa również zdecydowanie polecam Dicotuss Baby. Bardzo podoba mi się jego naturalny skład więc wiem co podaje dziecku. Nie raz już obyło się bez antybiotyku dzięki niemu i to przy suchym jak i mokrym kaszlu.
UsuńJa jednak zdecydowałam się pójść za radą naszego pediatry, który przepisał teraz synkowi fosidal na kaszel, żeby zahamować stan zapalny, a nie tylko łagodzić kaszel. I mam nadzieję, że zadziała, bo wcześniej synek bardzo często miewał zapalenia oskrzeli. A ten syrop ma do tego nie dopuścić
OdpowiedzUsuńFosidal czyli fenspiryd to nie jest cudowny lek, który ma za zadanie zahamować rozwój zapalenia oskrzeli. To specyficzny lek, do stosowania którego muszą być określone wskazania.
UsuńWitam, jakie to wskazania? Wczoraj Nasza farmaceutka poleciła mi fosidal gdy 3 letni syn od rana do południa nieustannie kaszlał (najprawdopodobniej reakcja na wykrztuśny Erdomed przepisany przez pediatre). Po odstawieniu Erdomedu i podaniu Fosidalu jest lepiej. Dziecko 3 dni temu (przed podaniem fosiadalu) osłuchowo czyste, gorączki brak, katar już podczas wizyty u lekarza zanikał. Przez 2 dni podawania Erdomedu tragedia z kaszlem który z dnia na dzień sie nasilał. Co Pani o tym sądzi, czy podawanie Fosidalu jest zasadne? I jeszcze jedno pytanie, czy u dziecka może rozwinąć sie zapalenie oskrzeli bez gorączki? Od wizyty u pediatry mineły 3 dni, kaszel po dwukrotnym podaniu Fosidalu nie jest już tak częsty i uporczywy, innych objawów brak czy warto iść znowu na osłuchanie? Serdecznie pozdrawiam
Usuń"Fosidal stosuje się w leczeniu objawowym (kaszel i odkrztuszanie) w przebiegu chorób zapalnych oskrzeli i płuc". Czyli głównie przy zapaleniu oskrzeli, czy płuc. Podawanie go np przy kaszlu spowodowanym spływaniem wydzieliny po tylnej ścianie gardła, co bardzo często ma miejsce u dzieciaków moim zdaniem nie ma uzasadnienia. Jak było w przypadku Pani dziecka- nie wiem. Ja nie jestem lekarzem. Natomiast co do drugiego pytania- owszem.. zapalenie oskrzeli może przebiegać bez gorączki- wtedy ma z reguły etiologię wirusową. Moje dzieci przechodziły nawet zapalenie płuc bez gorączki. Ona nie jest tutaj wyznacznikiem. Proszę obserwować dziecko- jeśli jest lepiej to dokończyć stosowanie Fosidalu i nie ma potrzeby osłuchiwać. Jeśli coś Panią niepokoi, kaszel się nasila, dołączyły inne objawy- najlepiej osłuchać jeszcze raz.
UsuńNa kaszel tez pomagaja tabletki do ssania np. herbitussin, są niedrogie (ok. 8 zł na waptece), a nawilżają i łagodzą, chociaż nie zastąpią syropu.
OdpowiedzUsuńNam też lekarz fosidal przepisał. Synek bardzo kasłał, próbowałam leczyć go domowymi sposobami, ale nic nie pomagało i w końcu poszliśmy do lekarza. Dał małemu fosidal i w końcu kaszel ustąpił.
OdpowiedzUsuńJesteśmy w trakcie wychodzenia z infekcji. Najgorszy był właśnie kaszel, który męczył synka okropnie. Dlatego też się zdecydowałam na podawanie mu fosidalu, żeby szybko to złagodzić i zapobiec ewentualnym powikłaniom po.
OdpowiedzUsuńCzy fosidal mogę podać 3 latkowi? Zaziębił mi się synek nad morzem i od kilku dni męczy go okropny kaszel. Czasami to aż ma odruch wymiotny. Nie chciałabym, żeby się skończyło zapaleniem oskrzeli, więc ten fosidal bardzo by mógł pomóc
OdpowiedzUsuńA jaki to jest rodzaj kaszlu..? Mokry z zaleganiem wydzieliny, czy suchy..? Jeśli kaszel jest mokry i taki "oskrzelowy" należy podać koniecznie coś wykrztuśnego i do tego ewentualnie Fosidal. Sam Fosidal nie pomoże.
UsuńJa podawałam i ten syrop i robiłam inhalacje. Bardzo szybko zaczęło się odrywać i kaszel nie męczył mnie tak długo, jak zwykle.
UsuńTo najważniejsze, że jest już lepiej:)
UsuńPolecam wam, Benodil do nebulizacji. Przy kaszlu krtaniowym to rewelacyjna metoda leczenia.
UsuńBez sensu polecać lek na receptę. Benodil to żadne cudo, lek sterydowy, zamiennik Nebbudu czy Pulmicortu. O jego stosowaniu powinien decydować lekarz!
UsuńCzy syrop Grintuss można stosować będąc w ciąży? Jestem w 8 tygodniu.
OdpowiedzUsuńJak ja byłam w ciąży to piłam ziołowy dicotuss. Jest na tyle bezpieczny, że piłam do przed w trakcie a także teraz po urodzeniu jak mnie kaszel dopadnie.
UsuńJeśli chodzi o GrinnTuss- producent nie podaje takiej informacji. Podobnie z bluszczem- właściwie preparaty z bluszczu można stosować w ciąży tylko po konsultacji z lekarzem. Z racji na fakt, iż jest Pani w I trymestrze ciąży- zalecałabym konsultację z lekarzem.
UsuńJa na kaszel biorę fosidal, bo jest przeciwzapalny i naprawdę szybko działa na kaszel. Nie męczy tak i szybciej po nim staję na nogi
OdpowiedzUsuńOd siebie dodam, że Thiocodin jest genialnym syropem i pomógł mi właśnie przy suchym kaszlu. Nie wiem jak zadziałał skoro ma takie składni, ale ważne, że zadziałał i przestałam dusić się nocami :) Do tego smak jest wyśmienity. Teraz z braku Thiocodinu w aptece wzięłam GrinTuss. Pomagać pomaga, ale słabiej niż ten poprzedni. Smak w moim guście jest ohydny - lukrecja z cukrem i lizakiem o smaku coli. Przesadna słodycz przyprawia o mdłości. Herbapect działał na mnie tak jak ktoś wcześniej już wspomniał, czyli kaszel suchy przekształcał się w mokry i dopiero wtedy mokry ustępował.
OdpowiedzUsuńThiocodin hamuje ośrodkowo odruch kaszlu, dlatego jego działanie jest zauważalne od razu. Należy go jednak stosować tylko przy bardzo męczącym kaszlu. Ośrodkowe hamowanie odruchu kaszlowego nie zawsze jest wskazane. Ja dlatego wolę rekomendować syropy łagodzące kaszel jak choćby GrinnTuss.
UsuńGrintuss opisany tu jako lepszy kompletnie nic nie pomógł mojemu dziecku. Przy następnym przeziebieniu mielismy herbapect i roznica ogromna, pomógł niemal natychmiast.
OdpowiedzUsuńmoże infekcja miała inne podłoże, u mojego syna pewne syropy raz działają innym razem nie działają w ogóle. Myśle, że to zależy ogólnie od rodzaju infekcji i jej przebiegu....
Usuń