Niemal każda kobieta marzy o tym, aby mieć piękne, długie i gęste rzęsy. Inwestujemy często w drogie tusze do rzęs, aby uzyskać spektakularny efekt i uwodzicielskie spojrzenie. Ostatnio coraz bardziej modne stają się odżywki do rzęs. Pewnie słyszeliście o cudownych specyfikach do rzęs, które potrafią już po kilku tygodniach stosowania zdziałać cuda. :)
Wymienię kilka nazw:
Wymienię kilka nazw:
"Revitalash", "Long 4 Lashes serum przyspieszające wzrost rzęs", "L'biotica Active Lash"
Mamy jeszcze serum "Biotebal rzęsy XXL" ;)
Efekty są spektakularne, ale... w czym tkwi ich sekret..?
Jest jeden kluczowy składnik - bimatoprost. Ci, którzy leczą się na jaskrę pewnie od razu skojarzą tą nazwę. Co to takiego bimatoporst? Bimatoprost jest zaliczany do tzw. analogów prostaglandyn. Z racji na fakt, ze obniża ciśnienie wewnątrzgałkowe, wchodzi w skład kropli ocznych stosowanych w leczeniu jaskry, tj. choćby "Lumigan", "Bimican", "Treprovist". Stosowanie kropli zawierających bimatoprost poza działaniem leczniczym, czyli obniżaniem ciśnienia wewnątrzgałkowego, powoduje nadmierny wzrost rzęs (do 45 % chorych w pierwszy roku kuracji). No właśnie - ten efekt postanowili wykorzystać producenci odżywek do rzęs. Efekty z reguły super, to fakt, ale....