Mam znajomą, Królową Tysiąca Diet i
Efektu Jo-Jo. Tak o sobie opowiada:
"Lubię jeść i nie lubię
ćwiczyć. Co zrobić, aby to było odwrotnie? Jak się zmotywować
do ćwiczeń i sałaty? Ileż to razy mówiłam, że niestety dziś
nie pójdę na basen, bo... cytuję: "za zimno - przeziębię
się, przecież wiesz jaka jestem wrażliwa na zimno", "za
gorąco - uduszę się, przecież wiesz jaka jestem wrażliwa na
duchotę" i tak dalej, i tak dalej. :). Dziesięć kilogramów
temu lepiej mi się oddychało i żyło, nie bolał mnie kręgosłup
i lubiłam kupować ubrania. Gdzie jest ta dziewczyna w rozmiarze
36?"
Takich historii jak ta słyszymy wiele.
Często wydajemy krocie na wszelkiego rodzaju suplementy i diety cud.
Jednak najczęściej tylko odchudzamy portfel. :). Szukamy czegoś ZAMIAST.
Potrafimy siedzieć przed komputerem godzinę w poszukiwaniu
kolejnego cudu na zrzucenie oponki, ZAMIAST w tym czasie spojrzeć na
talerz i przypomnieć sobie co się jadło w ciągu dnia. Warto
notować co się je (dokładnie) i ile. Gdy mamy już te zapiski
łatwiej rozmawiać z dietetykiem. I trzeba by odpowiedzieć też
sobie na pytanie: po co tyle jem?
Pamiętajmy też, że prawidłowe
odżywianie i dobrze zbilansowana dieta są podstawą zarówno
zdrowia jak i figury, natomiast diety nieracjonalne prowadzą do
efektu jo - jo. Ponoć jest tak, bo organizm zapamiętuje
'chudsze czasy' (pamięć metaboliczna) i po ich zakończeniu zaczyna
gromadzić zapasy. Mamy mądre ciało, które boi się głodu, więc
gromadzi zapasy na 'czarną godzinę'.
Jeżeli chodzi o ruch, to zanim kupimy karnet, przemyślmy co lubimy robić. Trudno "kanapowca" namówić
do biegania i startu w maratonie, to zresztą nie jest wskazane - lepiej
rozpocząć od marszu lub chodzenia z kijami. Gdy lubimy kontakt z
ludźmi, muzykę i maszyny, wybór siłowni wydaje się super. Ale gdy
wolimy zieleń drzew, naturę, wyciszenie, to nie pchajmy się do
siłowni, bo ją za chwilę znienawidzimy, może lepiej robić
regularne szybkie spacery po parku. Dla preferujących proste układy
taneczne - zumba - taniec plus ćwiczenia, dużo energii, nie czuć,
że się ćwiczy, alternatywa dla niecierpliwych. :) I ponoć jedno z
prostszych ćwiczeń i przynosi efekty - codzienny szybki marsz
30min.
Jeżeli chcemy wspomóc odchudzanie
preparatami ziołowymi to możemy zastosować babkę jajowatą,
garcynię, dziurawiec, guaranę, morszczyn.
Babka jajowata (Plantago ovata)
Nasiona
babki jajowatej zawierają
sporo związków śluzowych, stąd zastosowanie jako skuteczny środek
przeczyszczający. Wypełniają też żołądek dając uczucie sytości.
Nasiona przed użyciem trzeba rozpuścić w wodzie, jeść 30 min
przed posiłkiem. Nie łączymy jednocześnie w tym samym czasie z
innymi lekami. W aptece lub sklepie zielarskim kupimy "Nasiona babki
jajowatej". Tanie, a mogą przynieść poprawę w walce z 'oponką'. :)
Garcynia
kambodżańska
czyli
Garcinia cambogia
to
żródło kwasu hydroksycytrynowego (HCA). Co robi ten kwas? Ano daje
uczucie sytości, ponieważ magazynuje glikogen w wątrobie, czyli
tworzy spichlerz dla organizmu. To taki sygnał w stylu: 'nie jedz
już więcej - mamy już zapasy'. HCA ogranicza również powstawanie
nowych tłuszczów. Zioło to zostało dość dobrze przebadane,
uważa się je za bezpieczne, choć były również przypadki zapaleń
wątroby po stosowaniu tego 'odchudzacza', więc ostrożnie, gdy ktoś
ma chorą wątrobę. Część badań potwierdza możliwości tego
zioła w redukcji wagi, ale są również badania mówiące o braku
skuteczności garcynii. Połączenie garcynii i chromu znajdziemy w
preparacie "Apetyt Stop".
Dziurawiec
(Hypericum perforatum)
Może mieć działanie wspomagające w odchudzaniu,
ponieważ łagodzi lęk i działa przeciwdepresyjnie (pamiętać jednak należy, że wyciągi alkoholowe (nalewka) i ekstrakty suche mają działanie przeciwdepresyjne, czyli popijając 'herbatkę' z dziurawca to raczej pomożemy wątrobie niż nastojowi). Dziurawiec zawiera
hiperycynę, która podobnie jak czekolada, powoduje wytwarzanie się
serotoniny (hormon szczęścia) w mózgu. Gdy mamy odpowiednio
wysoki poziom serotoniny w mózgu, mamy również poczucie sytości.
Uwaga: dziurawiec wchodzi w wiele interakcji z innymi lekami, w tym z
antykoncepcją. Ponieważ dziurawiec może powodować fotodermatozy
należy unikać słońca. Ziele dziurawca najlepiej stosować w
mieszankach.
Guarana
(Paullinia cupana)
Guarana
była stosowana kiedyś przez Indian jako środek zmniejszający
łaknienie. Zawiera guaraninę, substancję podobną do kawy, która
zwiększa przemianę materii. Niestety podobnie jak kawa w nadmiarze
może powodować kołatania serca i niepokój. Nie można jej stosować
gdy bierzemy leki uspokajające i "Digoxin". Preparaty to "Guarana" z
firmy Wallmark, "Guaranax" z Olimpu.
Morszczyn
(Fucus vesiculosus)
Jest
surowcem jodowym, który ma zdolność obniżania poziomu
cholesterolu, przez co przypisywano im właściwości
przeciwmiażdżycowe. Pobudzają przemianę materii, przyśpieszają
regenerację tkanek.
Jak
pisze dr Henryk Różański
"morszczyn
jest szczególnie przydatny do leczenia otyłości,
ponieważ nie tylko
przyśpiesza metabolizm (utlenianie tłuszczów i cukrowców), ale
również usuwa wodę z organizmu, pozostałą po tkance tłuszczowej,
w której z kolei zalega zbędny chlorek sodu, odpowiedzialny za
obrzęki i nadciśnienie.
Bardzo dobre wyniki daje też połączenie morszczynu z ziołami działającymi silnie moczopędne, a zarazem silnie saluretycznie (saluretyk – lek powodujący głównie wydalenie jonów sodu wraz z moczem i ewentualnie z potem), np.
Bardzo dobre wyniki daje też połączenie morszczynu z ziołami działającymi silnie moczopędne, a zarazem silnie saluretycznie (saluretyk – lek powodujący głównie wydalenie jonów sodu wraz z moczem i ewentualnie z potem), np.
Rp.
Plecha
morszczynu – 1 część
Owoc jałowca – 1 cz.
Liść brzozy
– 1 cz.
Ziele skrzypu – 1 cz.
Wymieszać. 2 łyżki
mieszanki zalać 2 szkl. wrzącej wody; odstawić na 30 minut;
przecedzić. Pić 2 razy dziennie po 200 ml. Stosować przy otyłości,
nadciśnieniu i obrzękach".
Trzeba też pamiętać, że morszczyn
nie jest wskazany w samoleczeniu u osób z chorobami tarczycy, gdyż
zawiera jod.
Kończąc
przypomnę, że podstawą odchudzania jest zmiana naszych
przyzwyczajeń i zejście z kanapy. :) Preparaty roślinne nie
zdziałają cudu, gdy kolację będziemy jeść o 22-giej, a jedynym
spacerem będzie dom - auto, auto - dom. Żyjemy coraz dłużej i
fajnie to życie przeżyć. :)
A jak walczyć z cellulitem, gdy zażywa się leki hormonalne - estradiol?
OdpowiedzUsuńTo jest problem, bo to właśnie hormony regulują gospodarkę tłuszczową i wodną. Podstawa to ruch i racjonalne odżywianie. Od wewnątrz można się wspierać herbatkami oczyszczającymi m.in z pokrzywy, pic więcej wody. Mówi się sporo o dobrym wpływie NNKT, zatem można próbować OEPAROL olej z wiesiołka. Zewnętrznie można smarować się Linomagiem (jest nie tylko w maści czy żelu, ale też w płynie). Bardzo dobre efekty słyszałam o zewnętrznym stosowaniu oleju macadamia. Można wypróbować tez preparat Tołpy: dermo body, age (m. in. zawiera olej macadamia). Przeglądając Internet wpadłam też na stronkę www.cellulitowo.pl
UsuńMam taką skromną prośbę, aby w miarę możliwości napisać post o tabletkach uspokajających typu np. Kalms. Jestem ciekawa Pani opinii na ten temat i sama chciałabym dowiedzieć się o tych lekach nieco więcej. Mówi się, że część otępia. Pierwszy raz skorzystałam z Kalmsy, gdy jeszcze kilka lat temu nie mogłam spać przed pierwszą maturą i na następny dzień, przed drugim egzaminem, skorzystałam z Kalmsu by w ogóle zasnąć. Ostatnio też przydał się mi przed egzaminem z fortepianu (istna zmora dla mnie :P), ale byłam już nieco ospała (może wina ciśnienia). Jak takie leki działają na mięśnie?
OdpowiedzUsuńJeśli natomiast taki post już był to przepraszam. Przejrzałam całą historię, ale może nie zauważyłam...
Pozdrawiam serdecznie,
Karina
Nie było jeszcze posta na ten temat. Postaram się coś napisać niebawem, choć lista tematów oczekujących jest już dość długa. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńPrzy okazji odchudzania,chciałabym spytać o preparat Linea Meno.Moje koleżanki ostatnio szaleją_ofiary reklamy:) ??? - i twierdzą, że działa. Są logiczne przesłanki w składzie.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję i pozdrawiam Panią serdecznie !!!
Witam, skład ciekawy, szczególnie Garcinia daje pewne szanse na działanie. Osobiście nie znam opinii z bliskiego grona, ale myślę, że w połączeniu z ograniczeniem cukrów i ruchem minimum 30 minut dziennie - można spróbować. Pozdrawiam
UsuńDziękuję.
UsuńPrzysłowiowe NŻT działa najlepiej. Poczytam o Garcinii.
pozdrowienia !
Proszę pamiętać, że Garcinii nie można przyjmować dłużej niż przez 30 dni!
UsuńJedyny preparat ktory dziala ale polaczony z wysilkiem fizycznym to therm line forte. Ostatnie 2 kg do powrotu wagi sprzed ciazy byly oporne. Dopiero jak zacselam brac te tabletki i biegac 3-4 razy w tygodniu to ruszylo:-) zostalo mi jeszcse pol opakowania i przyznam szczerze ze biore je rano po zarwanej nocy- zabkujace dziecko- kofeina jest tam w zacnej ilosci i potrafi mnie trzymac do wieczora:-) a kawy nie pijam bo po prostu nie lubie :-)
OdpowiedzUsuń"Therm line" rzeczywiście jest skuteczny przy wysiłku fizycznym:) Tylko, że z racji na dużą zawartość kofeiny czasami powoduje mało przyjemne działania niepożądane, np. u mnie uporczywe bóle głowy.
UsuńJa mam mieszanke własną i sprawdzoną. Jestem na ostatnim roku właśnie m.in. zielarstwo i polecam wszystkim łączyć susz konopny ( ja mam kwiaty i liście z konopiafarmacja ) z odrobiną soku z cytryny i miętą pieprzową. Super działa na pamięć i koncentracje.
OdpowiedzUsuń