Niestety chyba już za nami długie, słoneczne dni. Wielkimi krokami zbliżają się jesienne słoty, a potem - oby mroźna i śnieżna - zima. Chciałabym więc przypomnieć Wam o witaminie D. Polecam uwadze posta jej dedykowanego.
Dziś jednak kilka słów o roli witaminy D w rozwoju dziecka. Wszyscy wiemy, że witamina D uczestniczy w procesie mineralizacji kości i odpowiednia jej podaż jest istotnym czynnikiem w profilaktyce krzywicy.
Objawami charakterystycznymi dla krzywicy są: rozmiękanie lub spłaszczenie kości potylicy, opóźnienie zrastania ciemienia przedniego i wyrzynania zębów, wzrost potliwości okolicy czołowej (zwłaszcza przy karmieniu), a w stadium zaawansowanym deformacje klatki piersiowej, kończyn, bądź kręgosłupa.
Większość tych objawów zdiagnozować może lekarz, ale polecam zwrócić uwagę choćby na potliwość główki i w razie wątpliwości zawsze zwrócić się do lekarza. U mojego starszego Synka właśnie ta potliwość główki zasugerowała zrobienie dodatkowych badań i okazało się, że suplementacja witaminy D w standardowo zalecanej dawce nie była wystarczająca, zatem trzeba było ją tymczasowo zwiększyć.
Nie wiem czy wiecie, ale niestety niektóre z objawów krzywicy mogą być nieodwracalne, dlatego tak ważna jest profilaktyka - a co za tym idzie witamina D i jej odpowiednia podaż w diecie czy suplementacja.
Pamiętajcie, że zarówno niedobór witaminy D, jak i jej nadmiar są szkodliwe dla dziecka i mogą mieć poważne konsekwencje. Jakie mogą być objawy przedawkowania witaminy D...? Na pewno niepokój, drażliwość, zaparcia, zaburzenia łaknienia, zbyt szybkie zrastanie ciemienia przedniego, uszkodzenia nerek czy kamica nerkowa. Warto na te objawy zwrócić uwagę, choć nie są one może specyficzne.
Ponieważ zawartość witaminy D w kobiecym pokarmie nie jest wystarczająca, zgodnie z obecnymi zaleceniami (jeszcze z 2009 roku) wszystkie niemowlęta karmione piersią powinny od pierwszych dni życia otrzymywać witaminę D w dawce 400 j.m/dobę, minimum do ukończenia pierwszego roku życia.
W ubiegłym roku odbyła się jednak w Warszawie konferencja naukowa "Witamina D - minimum, maksimum, optimum", gdzie zespół ekspertów różnych dziedzin medycyny opracował nowe wytyczne dotyczące suplementacji witaminy D dla poszczególnych grup wiekowych w populacji Europy Środkowej. Według tych wytycznych rekomendowana dawka dzienna witaminy D dla niemowląt do 6 miesiąca życia to 400 j.m. a powyżej 6 miesiąca życia 400-600 j.m. Oczywiście zawsze dawka taka może być modyfikowana przez lekarza pediatrę, ale nie w oparciu o zaobserwowane objawy, tylko stosowne badania.
W aptekach znaleźć można wiele preparatów witaminy D dla niemowląt. Najpopularniejsze chyba są preparaty w formie wyciskanych kapsułek "twist-off", gdzie w 1 kapsułce mamy 400 j.m. witaminy D. Mała uwaga - do spożycia przeznaczona jest tylko zawartość kapsułki. Może dla niektórych to oczywiste, ale zdarzyła mi się pacjentka, która zapytała jak jej 5 miesięczny Synek ma niby taką kapsułkę połknąć. ;)
W ubiegłym roku odbyła się jednak w Warszawie konferencja naukowa "Witamina D - minimum, maksimum, optimum", gdzie zespół ekspertów różnych dziedzin medycyny opracował nowe wytyczne dotyczące suplementacji witaminy D dla poszczególnych grup wiekowych w populacji Europy Środkowej. Według tych wytycznych rekomendowana dawka dzienna witaminy D dla niemowląt do 6 miesiąca życia to 400 j.m. a powyżej 6 miesiąca życia 400-600 j.m. Oczywiście zawsze dawka taka może być modyfikowana przez lekarza pediatrę, ale nie w oparciu o zaobserwowane objawy, tylko stosowne badania.
W aptekach znaleźć można wiele preparatów witaminy D dla niemowląt. Najpopularniejsze chyba są preparaty w formie wyciskanych kapsułek "twist-off", gdzie w 1 kapsułce mamy 400 j.m. witaminy D. Mała uwaga - do spożycia przeznaczona jest tylko zawartość kapsułki. Może dla niektórych to oczywiste, ale zdarzyła mi się pacjentka, która zapytała jak jej 5 miesięczny Synek ma niby taką kapsułkę połknąć. ;)
I jeszcze jedno. Wyciskając zawartość kapsułki do buźki dziecka polecam zachować szczególną ostrożność, aby kapsułka nie wyślizgnęła się z ręki i nie wpadła do buźki maleństwa. Wiem z doświadczenia, że czasami o to nietrudno, a taka sytuacja w przypadku małego dziecka jest bardzo niebezpieczna.
Preparatów z witaminą D w formie kapsułek "twist-off" jest w aptekach do wyboru, do koloru. U mnie chyba najlepiej sprawdził się preparat "VitaD", bo w jego przypadku naprawdę łatwo oderwać końcówkę kapsułki, by wycisnąć jej zawartość. Są natomiast takie preparaty, gdzie ta końcówka zamiast się odrywać, "ciągnie się", a jak w końcu się oderwie, to część zawartości się wylewa.
Poza dość wygodnymi w użyciu kapsułkami "twist-off", mamy dla naszych milusińskich także preparaty witaminy D w formie kropli - najczęściej mają one specjalny dozownik, który ułatwia odmierzenie odpowiedniej porcji dziennej, czy aerozolu. Przykłady to choćby "Juvit baby D3" czy "InFavit baby D3":) Ja jednak jakoś wolę specyfiki w kapsułkach - pewnie przyzwyczajenie robi swoje.
Tyle o dzieciach 'piersiowych'. ;) W przypadku dzieci 'butelkowych' z tą witaminą D jest różnie, choć z reguły dzienna porcja mleka modyfikowanego pokrywa zapotrzebowanie na witaminę D i nie ma konieczności dodatkowej suplementacji.
Ponieważ jesienno-zimowe miesiące przed nami i niestety na wiele słońca nie ma już raczej co liczyć, polecam rozważyć suplementację witaminy D także u starszych dzieci - czyli powyżej roku. Ale tutaj zalecam konsultację z pediatrą i uwzględnienie diety dziecka oraz innych przyjmowanych preparatów, które czasami już zawierają witaminę D. Przykładem jest choćby tran, często podawany zwłaszcza jesienią, a także niektóre syropki np. "Wzrostan" lub preparaty witaminowe takie jak choćby krople "Cebionmulti".
Na koniec życzę wszystkim jak najwięcej słoneczka tej jesieni :)
Preparatów z witaminą D w formie kapsułek "twist-off" jest w aptekach do wyboru, do koloru. U mnie chyba najlepiej sprawdził się preparat "VitaD", bo w jego przypadku naprawdę łatwo oderwać końcówkę kapsułki, by wycisnąć jej zawartość. Są natomiast takie preparaty, gdzie ta końcówka zamiast się odrywać, "ciągnie się", a jak w końcu się oderwie, to część zawartości się wylewa.
Poza dość wygodnymi w użyciu kapsułkami "twist-off", mamy dla naszych milusińskich także preparaty witaminy D w formie kropli - najczęściej mają one specjalny dozownik, który ułatwia odmierzenie odpowiedniej porcji dziennej, czy aerozolu. Przykłady to choćby "Juvit baby D3" czy "InFavit baby D3":) Ja jednak jakoś wolę specyfiki w kapsułkach - pewnie przyzwyczajenie robi swoje.
Tyle o dzieciach 'piersiowych'. ;) W przypadku dzieci 'butelkowych' z tą witaminą D jest różnie, choć z reguły dzienna porcja mleka modyfikowanego pokrywa zapotrzebowanie na witaminę D i nie ma konieczności dodatkowej suplementacji.
Ponieważ jesienno-zimowe miesiące przed nami i niestety na wiele słońca nie ma już raczej co liczyć, polecam rozważyć suplementację witaminy D także u starszych dzieci - czyli powyżej roku. Ale tutaj zalecam konsultację z pediatrą i uwzględnienie diety dziecka oraz innych przyjmowanych preparatów, które czasami już zawierają witaminę D. Przykładem jest choćby tran, często podawany zwłaszcza jesienią, a także niektóre syropki np. "Wzrostan" lub preparaty witaminowe takie jak choćby krople "Cebionmulti".
Na koniec życzę wszystkim jak najwięcej słoneczka tej jesieni :)
Są nowe zalecenia co do zalecanych dawek witaminy D w Europie Środkowej.
OdpowiedzUsuńhttp://www.vitamindcouncil.org/vitamin-d-news/new-vitamin-d-recommendations-set-by-panel-of-experts-in-central-europe/
Bardzo dziękuję :)
UsuńWitam. Co by Pani poleciła na bóle wzrostowe u 7-latka? Czytałam o podawaniu preparatu wapnia z witaminą D3, ale widzę, że takowe są tylko dla "seniorów". Która maść zmniejszająca bolesność, może być bezpieczna stosowana u takiego dziecka? Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńZ maści można zastosować na przykład jakąś maść z naproxenem. Można je stosować u dzieci już powyżej 3 roku życia. Ja polecałabym zacząć od najsłabszej, czyli Emo-Farmu "Naproxen 1,2%". Preparaty wapnia z witaminą D3 rzeczywiście czasami łagodzą te uciążliwe dla dzieciaków dolegliwości. W aptekach rzeczywiście większość preparatów wapnia i witaminy D3 jest dedykowana starszym osobom. Dla dzieci mamy syropki takie jak :Wzrostan, Junical D3, Hartuś na mocne kości i zęby, ale one mają także dodatkowe składniki, więc ja jakoś niekoniecznie jestem ZA. Alternatywą jest osobne podawanie witaminy D (tu jest cała masa preparatów) oraz wapna, ewentualnie wybór jakiegoś specyfiku w tabletkach.
UsuńPrzyklad takiego preparatu w tabletkach to np. ,,Caldetrin,,
UsuńJa wolę formę sprayu. Kupiłam ostatnio Vita D w aerozolu i jak dla mnie sprawdza się rewelacyjnie. Wystarczy nacisnąć i odpowiednia dawka trafia do buzi dziecka :) To znacznie łatwiejsza i bezpieczniejsza forma podania leku.
OdpowiedzUsuńGocha
Preparatów witaminy D dla niemowląt jest na rynku tyle, że każdy znajdzie coś odpowiedniego:) Kapsułki "twist-off" w sumie mogą być niebezpieczne z racji na możliwość wyślizgnięcia się z ręki przy podawaniu, aerozol z dozownikiem wydaje się być bezpieczniejszy:) U mnie jednak zwyciężyło przyzwyczajenie;)
UsuńA ja aplikuje córce Vigantol-jest na receptę,ale malutka buteleczka starcza na kilka miesięcy i kosztuje ok 10 zł
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńprzestraszyłam się trochę czytając ten artykuł...
już od jakiegoś czasu zauważyłam u córki potliwość główki - właśnie kończy 5 miesięcy
kilka dni temu byłyśmy na szczepieniu i pani pediatra zwróciła też uwagę na wypłaszczenie główki - wynik częstszego leżenia na jednym boku
do tej pory zgodnie z zaleceniami pediatry stosowałam vita d + krople cebionmulti
teraz kazała zamienić vita d na vigantol (po 1 kropli dziennie)
natomiast wyczytałam jeszcze, że w cebionmulti również występuje witamina d
Jakie jest Pani zdanie na temat przyjmowanych przez córkę preparatów?
Paulina
ps. ja za vigantol na receptę zapłaciłam 3 zł z groszami (bez recepty jest za 5 zł)
A jak długo podawała Pani "Cebionmulti"? I z jakiego powodu..? Generalnie jest to preparat multiwitaminowy i nie podaje się go raczej w systemie ciągłym. Dawka witaminy D w nim zawarta nie jest duża, ale oczywiście zależy od ilości podawanych kropli.
UsuńCzy pediatra zaleciła może jakieś badania z krwi? Poziom witaminy D, czy wapnia..? Wydaje mi się, że jeżeli są takie objawy ( potliwość nie tylko przy wysiłku na przykład karmieniu, ale generalnie) to warto by było pomyśleć o takim badaniu. Nie wiem też jak ciemiączko... ja nie jestem lekarzem, więc to raczej do niego należy kierować pytania. "Vigantol" to dobry preparat- jest lekiem:) Też go stosowałam u starszego Synka. Pozostaje natomiast kwestia doboru jego dawki. 1 kropla to 500 j.m. czyli nie tak dużo, bo w większości suplementów w postaci twist -off kapsułek jest 400 j.m. Myślę, że powinna Pani porozmawiać o swoich wątpliwościach z pediatrą.
Dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała się skonsultować z pediatrą.
Co do Cebionmulti to pediatra zaleciła to po pierwszym szczepieniu - czyli jak mała miała 1,5 miesiąca (teraz 5) i każe podawać cały czas - a mnie też się wydaje że to raczej w porze zimniejszej się podaje
Paulina.
Ja bym nie stosowała już teraz "Cebionmulti"- tak jak pisałam.. nie ma sensu stosować suplementacji witaminowej u dzieci bez konkretnych wskazań, a już na pewno nie przez cały rok. Dawkę witaminy D natomiast proszę skonsultować z pediatrą.
UsuńWitam. Mój 7-letni syn bardzo sie poci (głowa). Nie ma znaczenia pora roku oraz panujące temperatury. Chociaż wiadomo, ze przy panujących ostanio upalach potliwość byla jeszcze wieksza. Pot potrafi mu splywac doslownie z czola, skroni itp. Nie koniecznie przy zwiększonym wysilku fizycznym.
OdpowiedzUsuńMial robione wyniki (cukier, w kierunku tarczycy oraz podstawową morfologię) i wyszly bardzo dobrze.
Czy moze to byc niedobór witaminy D, czy tez mogą byc jeszcze inne przyczyny?
Monika.
To już niestety bardziej pytanie do lekarza, a nie do mnie. Myślę, że przyczyny mogą być różne. Lekarz jednak będzie miał w tej kwestii większe doświadczenie.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńNam pediatra zapisala po 2 krople Devikapu dziennie- dla 4-miesiecznego szkraba i 2.5-latki. Mamy podawac od pazdziernika do kwietnia. Malenstwo jeszcze w ogole nie dostawalo wit d a mieszkamy w Anglii i pogoda wiadomo jaka jest. Martwie sie jednak czy 2 krople to nie za duzo?
Spokojnie:) Myślę, że jeśli lekarka zaleciła taką dawkę, to trzeba się tego trzymać. Na pewno w okresie jesienno-zimowym to nie będzie za dużo:) - mogłoby być za dużo, ale w lecie.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJak daje dzieciom tran 5 ml Mollera czy nalezy dawac mu witamine D w tym okresie jesienno-zimowym?Syn ma 5 lat a corka ma dwa latka i dodatkowo pije dwa razy dziennie mleko modyfikowane. Pozdrawiam
Ja bym nie podawała dodatkowo witaminy D, ale można w tej kwestii zasięgnąć jeszcze porady lekarza.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńDo jakiego wieku można podawać witamine d?
Właściwie nie ma tutaj ograniczenia. Obecnie są w polskiej populacji duże niedobory witaminy D. W sezonie jesienno-zimowym myślę, że każdy z nas może suplementować witaminę D:)
Usuńwitam ,córka skończyła roczek od niedawna podaję jej tran firmy lysi -1,2 ml co daje 2,4 mcg(48 procent zalecanego spożycia) i dodatkowo devikap 1 kropelka czy to nie za dużo ???? wcześniej dawałam sam devikap ,ale jak zobaczyłam ,że tran ma tylko 48 procent zalecanego spozycia to dolożylam devikap
OdpowiedzUsuńMyślę, że spokojnie można połączyć tran i "Devikap"- zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy słońca jak na lekarstwo.
UsuńWiam
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o poradę. Zauważylam u córki 6 lat dziwny objaw wykrzywiania wzroku. Czy moze to byc skutkiem przedawkowania Vit D. Podaje jej Omega Med w syropie od jakiego czasu na odporność i teraz od kilku dni podaje jej tez krople Vit d dla dzieci wydawane na recepte. Teraz dopiero pokojarzyłam, że Omega med tez ma w składzie Vit d. Czy ten objaw wykrzywiania wzroku moze byc skutkiem nadmiaru Viat. d?
NIe wydaje mi się, aby miało to związek z przedawkowaniem witaminy d zwłaszcza, że Vigantol podaje Pani od kilku dni. Polecam natomiast zasięgnąć opinii lekarza.
UsuńWitam. Nasza pediatra kilka razy machnela ręka na nasz problem,dlatego zapytam Pani. Synek ma 3 lata,już skonczone. Bardzo poci się, w szczegolnosci głowa- nawet zimą muszę ubrać Go lekko.Od zawsze podawałam devikap, teraz tylko moolers tran 5 ml, ale syn je dużo nabialu- mleko, jogurt nat, ser żółty itp. Czy jest możliwość ze za dużo vit D3 dostaje? Jakie badania najlepiej wykonać aby dowiedzec się czy poziom vit nie jest za wysoki?
OdpowiedzUsuńNadmierne pocenie się główki dziecka może być jednym z objawów krzywicy, która jednak jest związana z niedoborem, a nie nadmiarem witaminy D3. Oczywiście przyczyny mogą być także inne. Dla pewności można wykonać badanie poziomu aktywnych metabolitów witaminy D we krwi, które z reguły wykonuje się łącznie z oznaczeniem poziomu wapnia i fosforu w surowicy krwi.
UsuńA ja mam pytanie co jeśli dziecko niechcący połknie kapsułkę? czy jest ona szkodliwa?
OdpowiedzUsuńKapsułka nie jest specjalnie szkodliwa- składa się głównie z żelatyny. Natomiast przy połknięciu jest ryzyko zadławienia, dlatego należy zachować ostrożność.
UsuńDroga Pani Farmaceutko, wit D z formy naturalnej naprawdę ciężko przedawkować. To są mity wykreowane przez firmy farmaceutyczne. To są mity ze zrastaniem ciemiączka itp. Proszę poczytać Ziębę- tam znajdzie Pani odnośniki do artykułów medycznych popierających moje słowa. Ja niestety sugerowałam się bzdurnymi teoriami na temat zrastającego się ciemiączka (nota bene pani prof medycyny, która we Wrocławiu jest tzw. ekspertem) i moje dziecko miało krzywicę!!!! Dzięki tzw. medycynie konwencjonalnej na smyczy Wielkiej Farmacji większość dzieci ma obecnie za niski poziom 25(OH)D, albo go w ogóle nie ma. Mity o przedawkowaniu naturalnych substancji (nie mam na myśli syntetyków produkowanych przez Wielką Farmację) to wymysł wspomnianych korporacji. Jak się poszuka w międzynarodowych publikacjach medycznych z całego świata (nie tylko Europy i Stanów Zjednoczonych) jest wiele niezależnych publikacji na ten temat. Wracając do wit D3 i dzieci- dlaczego zaleca się dorosłym D+K2 a dzieciom już nie? Ja znalazłam tylko jeden taki produkt w miarę solidny:Nature's Plus Source of Life® Gold tabletki do ssania dla dzieci wiśniowe- niestety cena powala z nóg. Może Pani coś tutaj zaproponować alternatywnego? Pozdrawiam, Jolka
OdpowiedzUsuńNie znam niestety alternatywnego preparatu z aptecznej półki.
UsuńDzięki za wpis, jest bardzo ciekawy i rzetelny, z pewnością jeszcze nie raz się przyda :). A wracając do głównego tematu całej dyskusji - witamina D powstaje w naszym organizmie pod wpływem promieni słonecznych padających na skórę, które później przetwarzane są w witaminę D3. Mówi się o tym, że nawet produkty żywnościowe nie dostarczają aż tak sporej ilości, jak codzienne przebywanie na słońcu przez około pół godziny. Tutaj tekst mówiący o tym - http://www.doppelherz.pl/wiedza/mocne-kosci-przez-cale-zycie.html. Myślę, że warto zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem dlaczego na siłę wszystkim dzieciom "wciska się" wit D.
OdpowiedzUsuńMy nie podajemy, poziom wit D w normie - syn ma rok.
Po co ta nadgorliwość. Polacy lubią łykać witaminki i leki.
słyszałam już nie raz opinię od lekarzy, że w sumie wit. D należy przyjmować niezależnie od wieku, klimat mamy taki a nie inny, więc o niedobór nie trudno, ja swojej córci podaje właśnie jeden z tych suplementów ze zdjęcia, tyle że Bobik DHA, czyli wit. D dodatkowo z kwasami DHA, pediatra mi polecił, bo dodatkowo wspomaga np. odporność i rozwój mózgu, moja córcia za rybnymi które rzeczami nie przepada, więc żeby dostarczyć jej potrzebne do rozwoju witaminy i inne składniki zdecydowałam się na suplementację.
OdpowiedzUsuńTak dokładnie. W aptekach jest więcej takich preparatów, które sa połączeniem witaminy D i kwasów DHA:) Na jesień to fajne rozwiązanie.
UsuńWitam karmie moja 15 dniowa córkę praktycznie wyłącznie butelka, codziennie podaje jej witaminę d! Od kilku dni jest bardzo niespokojna, zle spi w nocy ciagle sie wierci i stęka. Czy to moze byc przedawkowanie ?
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć, ale nie sądzę. Przyczyn może być całe mnóstwo. Często takie objawy są związane po prostu z niedojrzałością układu pokarmowego. Najczęściej podaje się wówczas probiotyki.
UsuńMam pytanie moja roczna córka od miesiąca dostaje Wit d3 w jed800 sama tak zdecydowałam ponieważ mało wychodzimy z domu. Zauważyłam że więcej pije,poca się stopki i jest trochę nerwowa czy to możliwe że za dużo tej witaminy?
OdpowiedzUsuńNajlepiej byłoby, jeśli się Pani niepokoi, zrobić badanie z krwi.
UsuńCzy jest wit D dla dzieci w postaci leku? Niektóre Suplementy sa "oskarżane" o niekorzystne substancje dodatkowe. Np Olej palmowy.
OdpowiedzUsuńI jak jest z wit D i K2 (Zieba)?
Wszystko zależy od tego w jakim wieku jest dziecko.?
UsuńChciałabym zapytać o krople dr jacoJa ?witamina d i adek faktycznie są takie super ?
OdpowiedzUsuńMam pytanie. W domu posiadam infavit baby D3 600. Czy mogę dać dzieciom cala tabletkę do buzi czy musze im wyciskac witaminę (6 i 10 lat). Nie wiem czy ta osłonka jest bezpieczna i można ją zjeść.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń