Moi drodzy w dzisiejszym artykule postanowiłam podjąć dość trudny, ale bardzo na czasie temat dostępności lub raczej niedostępności leków w aptekach. Pewnie niejeden raz zdarza Wam się, że odwiedzacie najbliższą aptekę z receptą i słyszycie, że niestety nie ma zaordynowanego przez lekarza leku. Uderzacie do drugiej apteki, do kolejnej i ... historia się powtarza. C'est la vie. Ja jako farmaceuta znam takie historie od drugiej strony - zza lady, a więc od razu doradzę Wam jedną rzecz.
Zawsze jeśli apteka nie posiada na stanie leku po który przyszliście, nie dajcie się zbyć lakonicznym "nie mam tego leku", proście o więcej szczegółów, czyli żądajcie konkretów. Dlaczego..? Bo możemy mieć do czynienia z różnymi przypadkami.
Lek niedostępny w aptece..? Dlaczego..?
Czasami leku nie ma w aptece w danej chwili, ale jest on normalnie dostępny w hurtowni i farmaceuta może go sprowadzić specjalnie dla Was - czasami na dzień następny, a czasami nawet na ten sam dzień. Oczywiście propozycja zamówienia leku powinna paść samoistnie z ust pracownika apteki, ale.. wiem z doświadczenia, że ciągle jeszcze są apteki, gdzie personel niekoniecznie wykazuje chęć "zaopiekowania się" pacjentem i ma brzydko mówiąc gdzieś, czy pacjent odejdzie z kwitkiem, czy też nie. Dlatego właśnie radzę dopytywać. :)
Czasami jednak sytuacja jest o wiele trudniejsza i usłyszycie z ust farmaceuty, że danego leku brakuje w hurtowniach i nie ma możliwości jego sprowadzenia. Ogólnie o takich lekach mówimy, że są deficytami. Niestety z różnych powodów - nie będę tutaj ich wymieniać - lista "deficytów" jest naprawdę bardzo długa i zmienia się dość dynamicznie. Obecnie brakuje między innymi leków przeciwzakrzepowych w ampułkostrzykawkach tj. "Clexane", ale także leków wziewnych często rekomendowanym dzieciom tj. "Nebbud", "Pulmicort", kropli "Dicortineff", a także bardzo wielu antybiotyków zwłaszcza w postaci zawiesin dla dzieci, ale też tak pospolitych jak choćby "Duomox". To oczywiście wybrane przykłady, bo cała lista jest niestety długa.
Jak więc sobie radzić w sytuacji, gdy usłyszycie w aptece, że leku nie da się zamówić ponieważ brakuje go w hurtowniach..?
1) Zapytaj o zamiennik
Chyba najprostsze rozwiązanie to zamienniki, oczywiście pod warunkiem, że dany lek je posiada. Zawsze zapytajcie więc farmaceutę, czy ma możliwość takiej zamiany. Właściwie to propozycja zamiennika powinna paść z ust aptekarza, ale wiem, że nie zawsze tak się dzieje. Niestety nie każdy lek posiada takie zamienniki. Przykład to choćby "Dicortineff" krople - brak zamienników. Czasami też sytuacja wygląda tak, że jak z hurtowni znika jakiś lek, to za jakiś czas zaczyna też brakować zamienników. Niestety jeden brak pociąga kolejne.
2) Rajd po aptekach w poszukiwaniu leku
Innym rozwiązaniem, ale zdecydowanie mniej wygodnym jest poszukiwanie leku w innych aptekach.. Czy jest to zasadne..? Teoretycznie tak, bo oczywiście czasami zdarza się, że jakaś apteka miała akurat spory zapas tego preparatu i uda się go jeszcze zdobyć. Poza tym apteki zaopatrują się w różnych hurtowniach. Bywa więc czasem, że jakaś mniejsza i mniej popularna hurtownia posiada na stanie taki "deficyt" dłużej. Musicie także wiedzieć, że z reguły z tymi deficytami jest tak, że sporo też zależy od kierownika oraz od tego jakie ma "znajomości" w hurtowni. Czasami czegoś brakuje na dobre i hurtownie nie mają dostaw od producenta, a czasami hurtownie mają raz na czas bardzo niewielkie ilości i trzeba brzydko mówiąc "upolować" sobie choć kilka opakowań. Ja osobiście każdego dnia będąc w aptece obdzwaniam wszystkie hurtownie z którymi współpracuję w celu zdobycia choć kilku opakowań leków z listy 'braków'.
No właśnie.. apteka aptece nie równa. :) Czasami będąc w aptece pytacie o możliwość sprawdzenia dostępności leku w innych aptekach. Niestety - nie ma tak dobrze. Apteki nie mają podglądu na wszystkie inne apteki z okolicy. :) Koniec i kropka. Z reguły jednak jest tak, że dana apteka ma podgląd na stany leków w aptekach należących do tej samej sieci. Zawsze to jakaś opcja. Czasami można dany lek nawet sprowadzić z takiej apteki, ale oczywiście to też dobra wola farmaceuty.
3) Korzystanie z wyszukiwarek internetowych
Kolejna opcja zdobycia leku deficytowego to skorzystanie z internetowych wyszukiwarek, które pozwalają na sprawdzenie dostępności leków w okolicznych aptekach bez konieczności wychodzenia z domu. Dwie takie strony które mogę zarekomendować to:
www.gdziepolek.pl
www.ktomalek.pl
Obie strony działają w podobny sposób. Podajemy nazwę leku, i tutaj uwaga, należy wybrać nie tylko odpowiednią nazwę, ale i postać leku i dawkę żeby mieć pewność, że wyszukujemy lek, który nas interesuje.
Podajemy również lokalizację (lub udostępniamy swoją lokalizację), aby znaleźć apteki najbliżej miejsca zamieszkania, a nie na drugim końcu Polski. No i gotowe, :) program wyszukuje apteki, które dany lek posiadają na stanie magazynowym.
W kolejnym kroku można taki lek zarezerwować przez stronę, ewentualnie zadzwonić do wybranej apteki i poprosić o rezerwację na konkretny czas.
Jeśli rezerwujecie lek przez stronę, apteka otrzymuje maila z potwierdzeniem rezerwacji. Ale UWAGA! jest jeszcze mały kruczek w tym wszystkim. Czasami apteka posiada dany lek w systemie, ale na przykład został on wcześniej zarezerwowany dla innego pacjenta. W przypadku gdziepolek.pl apteka otrzymując maila z rezerwacją, ma możliwość taką rezerwację anulować podając konkretny powód. Tak się niestety czasami zdarza. Wtedy dostaniecie maila z informacją o anulowaniu.
Ale jest jeszcze jedna kwestia. Farmaceuci z reguły podczas pracy nie śledzą na bieżąco mailowej skrzynki aptecznej i powiadomień o rezerwacjach. Warto więc przed udaniem się do apteki, zwłaszcza jeśli jest to dłuższa wyprawa na drugi koniec miasta, zadzwonić i potwierdzić rezerwację i dostępność leku.
Pozwoli to uniknąć sytuacji, że przejedziecie czasami kilkadziesiąt kilometrów, a okaże się, że leku fizycznie nie ma. :( Tak to niestety czasami wygląda w praktyce...
I jeszcze jedna informacja. Na wyżej wymienionych wyszukiwarkach można sprawdzać dostępność nie tylko leków, ale także innych produktów aptecznych. Obecnie na przykład dużym zainteresowaniem cieszą się testy na COVID.
Jeszcze jedna kwestia techniczna, ale chcę, żebyście mieli jasność. Zarówno do systemu gdziepolek.pl jak i ktomalek.pl nie są podpięte wszystkie apteki. Warto o tym pamiętać.
4) Powrót do lekarza i zmiana leku
Ostatni krok to już chyba ostatnia deska ratunku. Jeśli nie udało się Wam znaleźć potrzebnego leku w żadnej aptece, a lek nie ma żadnego zamiennika, warto zwrócić się do lekarza. Być może zaordynuje on po prostu terapię innym lekiem. Zawsze to jakieś rozwiązanie.
Tyle na dziś. :) Mam nadzieję, że w dobie pandemii i coraz większych deficytów w aptekach, okaże się on pomocny. Jeśli tak, proszę o udostępnienia. I pamiętajcie, jeśli macie problem ze zdobyciem jakiegoś leku, to zwłaszcza jeśli mieszkacie w Krakowie lub okolicy, zawsze możecie wysłać mi maila z zapytaniem. Postaram się wtedy jakoś pomóc. :)
Warto również przeczytać:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz