Sezon 'katarowy' jeszcze trwa, choć chyba w powietrzu czuć już wiosnę. :) Oby przyszła jak najszybciej, bo ja już nieco znużona jestem tą zimą. Dziś po raz kolejny kilka słów na temat kataru u niemowląt. Jak to mawiają 'leczony trwa tydzień, a nieleczony 7 dni' i chyba coś w tym jest.
O ile dorosły jakoś sobie z katarem radzi, o tyle niemowlak już nie do końca, a to dlatego, że nie potrafi oddychać przez usta. Jeśli mały nosek zapchany jest gęstą wydzieliną, ciężko oddychać i zasnąć.. z reguły więc katar u maluszka to także nieprzespana noc mamy. Tak, tak... z reguły to kobiety mają 'przekichane', tatuś może wyemigrować do drugiego pokoju i ma spokój. ;)
O samym katarze pisałam już sporo. Standardem leczenia kataru u maluchów jest z reguły ten sam... woda morska i odciąganie wydzieliny aspiratorem.
Chyba najczęściej wybierany to aspirator Katarek - podłączany do odkurzacza. Z doświadczenia przyznaję, że sprawdza się naprawdę świetnie: stosowałam zarówno przy starszym, jak i młodszym synu. Na opakowaniu widnieje informacja 0m+ czyli teoretycznie jego stosowanie nie ma ograniczeń wiekowych.
Przed użyciem aspiratora dobrze jest jednak zastosować wodę morską, bo ona nieco rozrzedzi zalegającą wydzielinę - o tym z reguły jeszcze pamiętamy. ;) Natomiast ja chciałabym zwrócić uwagę na inną kwestię - po odciągnięciu wydzieliny należy nawilżyć śluzówkę i o tym już czasem się zapomina. U maluszków można po prostu wkroplić do noska kilka kropli soli fizjologicznej (0,9% NaCl). Jest to niezmiernie ważne, ponieważ odciągnięcie wydzieliny wysusza śluzówkę i może ona na taki zabieg zareagować zwiększonym produkowaniem wydzieliny, a przecież tego nie chcemy.
Na dziś kończę ten krótki artykuł i życzę oby katary trzymały się od Was i dzieciaków z daleka. :)
Warto również przeczytać:
Kocham Katarka! Wahałam się, wahałam ale jak przyszedł smarkowy kryzys to dałam za wygraną i teraz żałuję, że tak późno. A po pierwszym użyciu "to nie możliwe, żeby AŻ TYLE tam się tego zmieściło!" Na widok gruszki dziecko mi zaczynało wariować a teraz raz dwa i po kłopocie. Kwestia włączania co chwilę głośnego odkurzacza to jedno ale komfort dziecka, gdy w mig ma czysty nosek wygrywa... I trochę nie rozumiem czemu matki reagują alergicznie na to, że podłącza się Katarek do odkurzacza, no ciągnie i zasysa ale ani to nie boli ani nawet nieprzyjemne nie jest. Sprawdzaliśmy z mężem najpierw na sobie ;) Synowi katar już przechodzi w mokry kaszel, może jakaś dobra rada?
OdpowiedzUsuńA w jakim wieku jest Synek?
UsuńZaczął właśnie 9 miesiąc. Kaszel nie jest już jakoś bardzo uciążliwy ale kilka razy na dzień kaszle tak nieprzyjemnie mokro. Dostaje wit C, Pelafen baby i wapno.
UsuńPo infekcji niestety kaszel może się utrzymywać dłuższy czas. Można pozostać przy stosowanych specyfikach, ewentualnie skonsultować z lekarzem możliwość zastosowania czegoś typowo wykrztuśnego jak Mucosolvan mini, Dicotuss baby, czy syrop z bluszczu.
UsuńZakupiłam Katarek plus kilka dni temu. Dzisiaj został pierwszy raz wykorzystany. Rewelacja. Polecam.
OdpowiedzUsuńKatarek najlepszy wynalazek
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy aesculan bedzie dobry dla ciezarnej na hemoroidy? Niby nie mam zatwardzen, a wyszedl i boli ;( sprawiajac dyskonfort. A wiem, ze lepiej po porodzie nie bedzie. To trzeci trymestr.
Według informacji na opakowaniu- po konsultacji z lekarzem można. Ja bym bardziej zaleciła Procto-glyvenol - bezpieczny od 4 miesiąca ciąży. Polecam zestawienie:
Usuńhttp://gastrologia.mp.pl/hemoroidy/92518,preparaty-stosowane-w-leczeniu-hemoroidow-w-czasie-ciazy-i-karmienia-piersia
Witam. Co polecilaby Pani na slad po opryszczce u 5 latka? Tydzien temu mial opryszczke z wykwitami, teraz niby znikla, a zostal slad czerwony ;( czy to dalej cos na opryszczke podac czy nawilzajacego cos? Prosze cos doradzic, bo mam dosc ;(
OdpowiedzUsuńJa myślę, że najlepiej w tej chwili zastosować już plaster Compeed "Na opryszczkę". Ona odizolowuje od środowiska zewnętrznego i zapewnia lepsze gojenie. Teraz to już tylko kwestia regeneracji. No i warto podać dziecku coś na wzmocnienie odporności, aby problem nie nawracał.
UsuńCoś mnie podkusilo i zrobiłam sobie tydzień temu dwa razy pukanie zatok. Od tej pory nie mogę sobie dać rady ze sobą. Oddycham nosem ale czuję że mam zapchane zatoki, smarkam cały czas Zoltawyn gęstym katarem. I od tego co jakiś czas boli mnie głowa, a jak się schyle to czuję jak by mu głową puchla. Do dr jakoś mi nie podrodze. Tak myślę czym by tu psikac nos aby go oczyścić. Pomocy miał ktoś coś podobnego.
OdpowiedzUsuńA czy bezpośrednio po płukaniu zatok wychodziła Pani na zewnątrz..? Bo nie powinno się. Pani objawy wskazują na ewidentny stan zapalny zatok. Potrzebna jest kompleksowa terapia.
UsuńNie wychodziłam, zrobiłam to wieczorem. Zaczęłam psikac po trzech dniach woda i po tym zaczęło mi przechodzić. Ale już tego nie użyje.
UsuńWitam moja 5-cio miesięczna córka często ma sucho w nosku, zwłaszcza po nocy. Stosuję wodę Ringosol lub Nosefrida po jednej dawce na dziurkę, chwilę czekam i odciągam asporatorem tej samej firmy. Córka ne ma kataru. Czy powinnam jeszcze raz wkroplić wodę morską po odciągnięciu?
OdpowiedzUsuńTak. Zawsze po odciągnięciu kataru dobrze jest nawilżyć śluzówkę noska czyli na przykład zakropić po jednej kropelce soli fizjologicznej.
UsuńDobry wieczór, mój problem to ranki i strupki w nosie, zawsze tak się dzieje gdy jest ciepło i suche powietrze. Co mogę na to stosować? Niestety roztwór wody morskiej niewiele pomaga. Kobieta karmiąca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże Rinopanteina w maści.. świetny preparat:) powinien dość szybo dać ulgę.
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCzy częsty katar u dziecka może być związany z niedotlenieniem przy porodzie?
OdpowiedzUsuń